Podjazdy.doc

(25 KB) Pobierz
Podjazdy

Podjazdy

 



Większość z Was posiada rowery górskie i często wyruszacie na nich w teren. To bardzo dobrze, bo przecież do tego tak naprawdę są stworzone. W czasie jazdy wcześniej czy później podjazd stanie Wam na drodze.

Nie ma się co bać. Przecież nie będziesz pchać roweru pod górę.

No... może na początku, ale trzeba sobie stawiać wyzwania.

 

Spójrz na swój rower, grube opony, mnóstwo biegów, amortyzator, rogi, a coraz częściej pedały zatrzaskowe. I po co to? Po to, żeby Ci pomóc! Oczywiście nic bez Twojego wkładu się nie wydarzy. Generalnie do jazdy pod górę potrzeba trochę więcej siły niż do jazdy po płaskim, ale technika i sprzęt pozwolą zniwelować wydatek energetyczny.

 

  1. Najistotniejszą rzeczą jest dobór odpowiedniego przełożenia. To jest sprawa kluczowa i bezdyskusyjna. Częstym błędem popełnianym przez początkujących bikerów jest nabieranie prędkości przed podjazdem i próba pokonania go z rozpędu. W ten sposób pokonasz co najwyżej hopkę, a nie podjazd! Po kilku metrach stromego podjazdu prędkość spadnie do zera, a Ty resztę podjazdu pokonasz "z buta". Dlatego pohamuj emocje i zredukuj do odpowiedniego przełożenia. Nie jest to na pierwszy rzut oka sprawa oczywista. Doświadczenie podpowie Ci, który bieg wybrać, ale na początku staraj się wybrać przełożenie zbyt miękkie ponieważ twardsze zawsze zdążysz wrzucić. Dzięki temu możesz skupić swoja uwagę na trasie, a nie na pedałowaniu lub zmianie biegu na lżejszy, co podczas dużego obciążenia może być trudne. Staraj się pedałować w tempie około 60 obrotów na minutę.

 

  1. W przypadku, gdy uczysz się techniki podjazdu lub nie masz wystarczającej siły używaj przełożeń z zastosowaniem średniej, a nawet małej koronki suportu. Ż upływem czasu zaczniesz stosować twardsze przełożenia i podjazdy staną się dla Ciebie prawdziwą przyjemnością.
     
  2. Pozycja jaką przyjmiesz na rowerze też ma niebagatelny wpływ na efekt podjazdu. Zasadniczo musisz przesunąć się na sidełku do przodu. Jeżeli masz na kierownicy rogi oprzyj na nich dłonie. W ten sposób przesuniesz środek ciężkości do przodu, co spowoduje dociśnięcie przedniego koła uniemożliwiając mu oderwanie się od podłoża w przypadku natrafienia na wystający kamień lub korzeń. Dobrym sposobem na przesunięcie środka ciężkości do przodu jest przyjęcie pozycji stojącej, dzięki czemu wywiera się większa siłę nacisku na pedały, co z kolei pozwala stosować twardsze przełożenia w przypadku treningu siłowego oraz umożliwia łatwe przyspieszanie. Wiele osób w ten właśnie sposób pokonuje podjazdy. Wadą w przypadku pozycji stojącej jest duże prawdopodobieństwo utraty przyczepności tylnego koła. Dochodzi do tego najczęściej w przypadku luźnego podłoża jak piasek i drobne kamienie lub nierównego podłoża jak wystające korzenie i duże kamienie.

 

Opanowanie balansu ciała przód-tył, a także utrzymanie równowagi na boki wymaga treningu. Jest to umiejętność, która obok prawidłowo dobranego przełożenia zapewnia sprawne pokonanie podjazdu na rowerze, a nie obok niego.

Kiedy przygotujesz rower i siebie do podjazdu czas na dokładną analizę drogi. Pamiętaj, żeby zawsze patrzeć przed siebie, a nie w dół lub na boki. Wybieraj najkorzystniejszą trasę podjazdu mijając nierówności terenu, korzenie, kamienie itp. Nie wykonuj gwałtownych ruchów, bo wtedy łatwo stracisz równowagę i wiadomo... "z buta".

Jak wcześniej wspomniałem nie od razu będziesz zadowolony, ale nie zrażaj się i próbuj. Jeżeli masz gdzieś na swojej trasie odpowiedni podjazd staraj się go pokonać, za którymś razem na pewno się uda!

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin