5. Herkules ( Legendarny podróżnik ) - Odpłacić się Cezarowi.txt

(22 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:/W POPRZEDNICH ODCINKACH:
00:00:05:Witaj w Irlandii.
00:00:07:Zakładam, że jeste|jednym z Druidów.
00:00:09:cieżki naszego życia sš zagrożone.|To dlatego sprowadzilimy cię tutaj.
00:00:13:Musisz pomóc nam przywrócić|sprawiedliwoć na tej ziemi.
00:00:16:Powołuję się na twojš|siłę Cernunnosie.
00:00:19:Przyjmij mojš obietnicę odnalezienia|Druidów i zakończenia ich blunierstw.
00:00:24:Gdy znajdziesz swš iluminację,|znów usłyszysz pień wiary.
00:00:28:Iluminację?
00:00:30:Możliwoć korzystania z energii,|która płynie przez to miejsce.
00:00:33:Płacz mierci otacza cię, dziecko.
00:00:37:Ale ty nie słuchasz.
00:00:44:- Jeste teraz jednš z nas.|- Co ty pleciesz?
00:00:47:Zabicie Druida oznacza|zajęcie jego miejsca.
00:00:58:Jeli Morrigan umrze, duch|Sprawiedliwoci zginie razem z niš.
00:01:19:Mam nadzieję, że Mabon|miał rację co do ciebie.
00:01:22:/Morrigan!
00:01:25:- Gdzie ona jest?|- Wyła stamtšd!
00:01:36:- Chodcie tutaj.|- Przyprowad jš!
00:01:39:- Mogę co dla was zrobić?|- Przybylimy po Morrigan.
00:01:42:Rada wydała na niš|dekret egzekucji.
00:01:46:Nie pozwolę wam na to.|Ona jest teraz druidkš.
00:01:50:Wybrali jš na|Strażniczkę Sprawiedliwoci.
00:01:52:Ależ to niemożliwe!
00:01:54:- Przecież bym cię nie okłamał.|- Ona jest w zmowie z Cernunnosem!
00:01:58:- Wezwali razem armię aby nas zniszczyć.|- Jakš armię?
00:02:03:Gdy wracałem z połowu, widziałem flotę|wojennš, zmierzała do wybrzeża.
00:02:07:- Opisz mi statki.|- Powiem ci tyle...
00:02:09:To nie były statki kupieckie. To wojenne|okręty z czterema symbolami na żaglach.
00:02:15:Cztery symbole?
00:02:29:- Takie?|- Skšd wiedziałe?
00:02:31:To rzymski alfabet.
00:02:34:/Juliusz Cezar podšża swojš drogš.
00:02:45:/Oto opowieć z dawnych dziejów,|z czasów mitów i legend.
00:02:50:/Gdy małostkowi i okrutni bogowie|zsyłali na ludzkoć cierpienie.
00:02:55:/Tylko jeden człowiek|omielił się stawić im czoło:
00:02:59:/Herkules.
00:03:02:/Obdarzony siłš, jakiej|nie widział dotšd wiat.
00:03:05:/Mocš, którš przewyższała|jedynie siła jego serca.
00:03:08:/Przemierzał krainy pokonujšc|wyznawców swojej podłej macochy Hery.
00:03:12:/Potężnej królowej bogów.
00:03:15:/Gdziekolwiek działo się nieszczęcie,|a niewinni cierpieli.
00:03:20:/Tam pojawiał się Herkules.
00:03:41:HERKULES|LEGENDARNE PODRÓŻE
00:03:48:Dobrze się spisałe opatrujšc jej rany,|ale wcišż mamy tutaj dużo do zrobienia.
00:03:53:Mabon, muszę być szczery.
00:03:55:Mylę, że marnujesz swój czas|próbujšc nawrócić Morrigan.
00:03:59:Wcale tego nie robię.|Ty to zrobisz.
00:04:03:Jak już wspomniałem,|marnujesz swój czas.
00:04:07:Ona posiada miertelne serce i|z twojš pomocš nauczy się go słuchać.
00:04:15:Mówiłe, że bogowie wzmocnili|jej siłę. W jaki sposób?
00:04:18:Dzięki krwawej propozycji|od boga Cernunnosa.
00:04:21:Poprzez tš wielkš moc |przyćmił jej umysł.
00:04:24:Nie pozwoli jej|tak łatwo odejć.
00:04:26:Nadal uważam,|że marnujesz tu czas.
00:04:29:Przecież zawsze potrafiłe|dostrzec w każdym dobro.
00:04:31:Dlaczego w niej nie możesz?
00:05:04:Wypij to.
00:05:08:Więc, nie przepadasz za herbatš.
00:05:11:Doprowadziłe mnie do porzšdku|w ramach przygotowań do egzekucji?
00:05:16:Na wypadek gdyby nie wiedziała,|ratuję ci życię.
00:05:20:Jeli to oznacza, że muszę|tolerować twojš niedogodnš obecnoć,
00:05:25:wybieram mierć, dzięki.
00:05:27:To da się załatwić.
00:05:28:Na zewnštrz jest parę osób, które|chętnie dorwało by cię w swoje ręce.
00:05:31:Cokolwiek to znaczy,|dawaj ich tu.
00:05:35:Znaczy się, chętnie pokażę|tym Celtom prawdziwš sprawiedliwoć.
00:05:39:Jeli mylisz, że pozwolę ci kogokolwiek|skrzywdzić, to bardzo się rozczarujesz.
00:05:50:Czy przypadkiem nie za bardzo|podlizujesz się tym miertelnikom?
00:05:54:Jak pastuch nad swojš trzodš.|Aż mnie kręci w brzuchu.
00:06:00:Chyba nienawidzisz siebie samej|tak samo jak Celtowie.
00:06:02:- Czyżby takie miał spostrzeżenie?|- Nazwij to jak chcesz.
00:06:07:Jeste w połowie miertelniczkš|i gardzisz sobš z tego powodu.
00:06:09:Ponieważ to mnie czyni słabš...|tak jak ciebie.
00:06:13:Popraw mnie jeli się mylę,|ale to ty leżysz teraz w łóżku.
00:06:19:Nie rób ze mnie idiotki wmawiajšc,|że w każdym istnieje dobro.
00:06:24:Jeli tak,|prawdš jest również, że
00:06:27:nawet w najlepszym człowieku|kryje się czšstka zła
00:06:30:i tylko czeka na właciwy|moment aby się ujawnić.
00:06:34:Cała przyjemnoć po mojej stronie.|Odpocznij trochę.
00:06:37:Gdy wrócisz|już mnie tu nie będzie.
00:06:41:Będziesz.
00:06:49:/Przerysowujesz to pod siebie,|Niallu.[?]
00:06:51:Człowiek Armagha nie będzie|służył takim jak ty.
00:06:54:A kto poprowadzi nas|przeciw Cezarowi? Ty?
00:06:57:Ty nie doprowadzisz|nawet konia do wodopoju.
00:07:12:Spokojnie, spokojnie.|Przestańcie.
00:07:18:Chłopcy! Wystarczy już!
00:07:20:Skończcie z tym! |Wystarczy!
00:07:24:Tego włanie pragnie Cezar.
00:07:26:Miałe się nie wtršcać Herkulesie.
00:07:28:Jeli nie połšczycie swych sił,|nigdy nie wygracie z Cezarem.
00:07:32:Może nie będziemy musieli.|Każdy ma swojš cenę.
00:07:35:Zbierzemy razem tyle złota|ile mamy i popłynę na negocjacje.
00:07:39:Nie słuchacie mnie.
00:07:42:To nic nie da.|I tak zabierze wasze złoto.
00:07:44:Już się wypowiedziałe.|A teraz zejd nam z drogi, Wybrańcu.
00:07:48:- Connor!|/- Nie potrzeba nam jego pomocy.
00:07:58:Imperatorze.
00:07:59:Połowa floty zmierza do północnego brzegu|i przybije w prowincji Meath.
00:08:03:Bardzo dobrze. Wznowimy działania|na południu i zajmiemy wyspę.
00:08:09:Imperatorze, Celtycki dyplomata|prosi o audiencję.
00:08:16:Jestem Connor,|przywódca klanu Armagh.
00:08:19:To zaszczyt spotkać|zagranicznego dignitarza.
00:08:23:Co mogłoby spowodować,|aby zawrócił swoje statki?
00:08:26:Mam proste wymagania.|Bezwarunkowa kapitulacja.
00:08:30:Moja flota zawróci, po tym jak każdy|mężczyzna, kobieta i dziecko Irlandii
00:08:35:przysięgnie swojš|wiernoć dla Rzymu.
00:08:38:Może mógłbym zaproponować|inny rodzaj wynagrodzenia.
00:08:47:Powiedz mi Przywódco,|zależy ci na twoich ludziach?
00:08:51:Oczywicie.|To dlatego tu jestem.
00:08:53:Więc musisz ich zawieć. Nic nie możesz|zrobić, aby powstrzymać mój podbój.
00:08:58:Im więcej twoich ludzi mi się przeciwstawi,|tym więcej będzie cierpieć.
00:09:01:Możesz ocalić wiele istnień, jeli zdołasz|ich przekonać do poddania się.
00:09:05:Ale jak będę żyć z hańbš|po tym co zrobiłem?
00:09:08:Wiem jak ciężko było|zdobyć tyle złota.
00:09:11:Mogę ci zaoferować trzy takie skrzynki,|aby załagodzić twoje wyrzuty sumienia.
00:09:17:Moje sumienie nie uspokoi się,|dopóki skrzynek jest mniej niż dziesięć.
00:09:22:W porzšdku.
00:09:24:Ale za takš cenę|musisz zaczšć bezzwłocznie.
00:09:27:Chcę aby przekazał wiadomoć.
00:09:46:Powołuję się na twš siłę,|Cernunnosie.
00:09:49:Proszę, moja moc słabnie.
00:09:54:Potrzebuję twojej krwi.
00:10:06:Wszystkiego najlepszego|dla cierpliwych.
00:10:10:Pozwól nam się upewnić, że taki pomysł|nie przyszedł ci do głowy, Morrigan.
00:10:15:A może powinienem cię|nazywać - Sprawiedliwociš.
00:10:19:Jak mogłe zostawić|mnie na pastwę Druidom?
00:10:22:Pozwalasz, aby uczucia czyniły cię lepszš.|Zupełnie jak miertelnicy.
00:10:28:- Nie jestem taka jak oni.|- Więc to udowodnij.
00:10:33:Człowiek zwany Cezarem|przybył zza oceanu.
00:10:39:Chcę aby...|zaoferowała mu swoje usługi.
00:10:45:Gdy zniewoli Celtów, bogowie Irlandii|z pewnociš znów usłyszš modły.
00:10:56:Zrobię co tylko zechcesz.
00:11:03:Widzę, że błaganie nie jest|już poniżej twojego poziomu.
00:11:06:Ostrzegam cię.
00:11:09:Nie pozwól aby emocje|cię zwiodły.
00:11:12:Konsekwencje ci się|nie spodobajš.
00:11:31:Zamierzasz powiedzieć|mi co robisz?
00:11:35:Rysuję linię na piasku.
00:11:39:Chcesz się przyłšczyć?
00:11:41:Z miłš chęciš, Herkulesie.|Naprawdę bym chciała.
00:11:45:Ale dzięki tobie,|nie mam siły.
00:11:48:Domylam się, że nie możesz dojć|do siebie bez porannego kubka krwi.
00:11:52:Pozwól że zgadnę. Twój mały druidzki|przyjaciel powiedział ci o mnie wszystko.
00:11:55:Nie trzeba być geniuszem,|aby wiedzieć
00:11:57:że ten pot na twoim czole|pojawił się nie z wysiłku.
00:12:00:Nie wiesz o czym mówisz.
00:12:03:To dlatego tak się trzęsiesz?
00:12:06:- Zabieraj łapy!|- Zamykasz się w sobie.
00:12:10:- I będzie coraz gorzej.|- Powiedziałam żeby pucił!
00:12:15:Cernunnos trzyma cię w garci.
00:12:19:I dopóki się od niego nie wyzwolisz,|nie odzyskasz swojej prawdziwej siły.
00:12:43:To Connor.
00:12:45:Wyglšda na to,|że Cezar wysłał nam wiadomoć.
00:12:48:Chyba masz rację.
00:12:55:/Sean!
00:12:59:/Widziałe mojego chłopca?
00:13:02:/Sean!
00:13:06:/Gdzie jeste synu?
00:13:09:Wydaje mi się, że Rzymianie|zignorowali twojš linię na piasku.
00:13:17:My syn Sean.
00:13:26:Co oni ci zrobili?
00:13:29:Nie.
00:13:31:Zostań tu. Ci ludzie przeszli już wystarczajšco|wiele. Nie powinni cię widzieć.
00:13:36:Z przyjemnociš.
00:13:44:Powinnimy zaczšć grzebać umarłych.
00:13:46:Nie możecie.|Nie ma na to czasu.
00:13:50:Bšd przeklęty.|Mój syn będzie miał godny pochówek.
00:13:53:Niall, wiem co czujesz,|ale nie ma czasu na smutek. Jeszcze nie.
00:13:58:- To tylko poczštek.|- Jeste nieludzki.
00:14:01:Herkules ma rację. Powinnimy|wysłuchać go za pierwszym razem.
00:14:04:Możecie posłuchać mnie teraz.
00:14:06:Macie dwa wyjcia.|Możecie uciec, lub stanšć do walki.
00:14:10:A jak mylisz,|co powinnimy zrobić?
00:14:13:Jeli wybierzecie walkę|wielu z was zginie.
00:14:17:Jeli uciekniecie
00:14:18:będziecie musieli żyć ze wiadomociš,|że Cezar odebrał wam ziemię ojczystš.
00:14:22:Nie potrafię powiedzieć|wam co zrobić.
00:14:25:Ale niezależnie ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin