Gigi La Trottola - 05 ITA Gigi sei il piu forte.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:08:Jak ci się widzi jutrzejszy mecz?
00:00:10:Awesari wyglšda na mocnš |drużynę, ciężkš do pokonania.
00:00:15:Wydaje mi się, że nasza drużyna będzie musiała|ostro potrenować, żeby z nimi wygrać.
00:00:18:Wydaje mi się, że trzeba będzie wymylić plan |działania, inaczej nawet trening im nie pomoże.
00:00:22:Mylę, że masz rację. Musimy podzielić się |zadaniami, by jutro dobrze wypać.
00:00:26:- Zgadza się.|- Do zobaczenia.
00:00:28:Czeć.
00:00:37:Wróciłam.
00:00:39:Mamo, jest Gigi?
00:00:40:Jeszcze nie wrócił.
00:00:41:Niedobrze. Nie wiesz może, gdzie jest?
00:00:44:{y:i}Raczej nie jest w tej chwili szczęliwy.
00:00:50:Pomocy! Nie dotykaj mnie!
00:00:53:Mówiłem ci już, że jedynš mojš dziewczynš jest Anna!
00:00:56:Nic nie rozumiesz.|Ja chcę tylko...
00:01:00:...żeby zagrał z nami w niedzielę w baseball.
00:01:03:Mam wystarczajšco dużo pracy, jeli chodzi o koszykówkę, |dlaczego miałbym jeszcze zajmować się baseballem?
00:01:07:Bo ja chciałabym z tobš zagrać.
00:01:12:A niby dlaczego miałbym chcieć tam pójć Sappi?
00:01:16:Ale ja bardzo bym chciała.
00:01:18:-Już ci mówiłem, że jestem za bardzo zajęty...|-Nie dyskutuj ze mnš!
00:01:23:Dobrze, już dobrze, nie będę.
00:01:26:Jeste bardzo mšdrym chłopcem.|Widzimy się na boisku o 10.
00:01:35:O tak!
00:01:39:Muszę ustalić jaki schemat gry,|inaczej odniesiemy porażkę.
00:01:44:Strategia gry jest podstawš koszykówki.
00:01:46:Anno, przyszła Irina.
00:01:50:Irina? Po co ona przyszła?|Już idę!
00:01:54:Anno, chciałam cię o co poprosić.
00:01:56:Mogłabyć zagrać razem ze mnš w najbliższš niedzielę?|Będzie rozgrywany turniej deblowy w tenisie ziemnym.
00:02:00:Wiesz, że poszła bym z chęciš, ale niestety mam|teraz bardzo dużo pracy, jeli chodzi o Seirin.
00:02:03:włanie w niedzielę będš grać mecz z Shiroyama.
00:02:06:Znajd jaki sposób, żeby zagrać|razem ze mnš podczas turnieju.
00:02:09:Nie wiem co poczšć.|Jestem zobowišzana być na meczu jako asystent drużyny...
00:02:12:... jaka byłaby reakcja Glorii, gdybym jej to powiedziała.
00:02:14:Rozumiem.
00:02:16:Bardzo mi przykro, do zobaczenia.
00:02:20:Jest mi bardzo przykro, ale ja nie mogę akurat w niedzielę.
00:02:23:{y:i}Jest w strasznej rozterce.
00:02:28:W tym schemacie gry,|4 i 5 majš najmocniejsze pozycje.
00:02:33:Przynajmniej w obronie. |Tymczasem 7 i 8 w ataku czołowych.
00:02:37:Więc...
00:02:39:Pierwszy raz cię o co proszę Anno|Jest to dla mnie bardzo ważne.
00:02:43:Mamy szanse na dotacje dla naszego klubu gimnastycznego.|I chciałabym, żeby reprezentowała nas w zawodach.
00:02:47:Bardzo mi przykro, ale mam już bardzo dużo zajęć.
00:02:51:Masz wrodzony talent, jeste bardzo wygimnastykowana.|Jeste idealnš osobš na to stanowisko.
00:02:54:Nie odmawiaj mi.|Bardzo mi na tym zależy.
00:02:57:Proszę cię, nie schlebiaj mi.
00:02:59:Tu nie chodzi o schlebianie.|Tylko, że w naszym klubie...
00:03:04:...nie mamy niestety osoby kompetentnej|do wzięcia udziału w zawodach.
00:03:07:Bardzo mi przykro Miki, ale naprawdę|nie będę mogła wam pomóc.
00:03:13:Jest mi naprawdę bardzo przykro, że nie mogę ci pomóc.
00:03:16:Nie martw się, ja też postšpiłam|bardzo egoistycznie, że nalegałam.
00:03:19:-Narazie.|-Do zobaczenia.
00:03:22:Dlaczego wszyscy oczekujš ode|mnie pomocy akurat w tym dniu?
00:03:32:{y:i}Bardzo chciałbym jej pomóc,|gdybym tylko wiedział, jak...
00:03:37:{y:i}...ale może udało by mi się|przy okazji zemcić na Gigim.
00:03:40:{y:i}wietny plan.
00:04:03:Wróciłem mamusiu, jestem głodny jak wilk.
00:04:07:Podwieczorek jest na stole.
00:04:09:Dzięki.
00:04:25:Hej.
00:04:28:To pamiętnik Anny.
00:04:37:Ciekawe, co ona tam napisała...|pewnie większoć jest o mnie.
00:04:41:{y:i}O tak, przeczytaj go.
00:04:45:Nie, nie mogę go przeczytać.
00:04:47:{y:i}O nie, nie uda się.
00:04:49:To nie ładnie być wcibskim.
00:04:52:... nie zrobię tego.
00:04:54:{y:i}Dlaczego mi nic nie wychodzi.
00:04:56:Wiedzieć o czym intymnym innej osoby jest bardzo niewygodne.|Kiedy bylibymy małżeństwem, i podczas rozmowy...
00:05:01:Anna by mi powiedziała: "Wybacz mi Gigi, |ale nigdy ci o tym nie mówiłam".
00:05:06:-O co ci chodzi moja droga?|-Napewno chcesz wiedzieć?
00:05:08:Boję się, że przestaniesz mnie kochać, jak ci to powiem.
00:05:10:Daj spokój, przecież wiesz, że jestem |bardzo wyrozumiały względem ciebie.
00:05:13:{y:i}Wiesz, że się na ciebie nie pogniewam.
00:05:16:{y:i}Możesz być spokojna, kocham cię ponad życie.
00:05:18:No dobrze... Widzisz, ja...
00:05:22:Co, co zrobiła?
00:05:25:Czy co się stało, robisz tyle hałasu?
00:05:27:Nie, nie, ja tylko mówię sam do siebie.
00:05:31:Czasem jest dziwny ten chłopak.
00:05:34:W gruncie rzeczy to chyba nic strasznego, |jak dowiem się kilka rzeczy z tego pamiętnika.
00:05:38:W końcu to moja dziewczyna.
00:05:46:Ale o co tu chodzi Annie?
00:05:51:{y:i}Dzisiaj miałam dzień pełen problemów.
00:05:58:Już rozumiem. Nie mogła pomóc|żadnej ze swojej koleżanek.
00:06:02:Za bardzo pochłonięta jest pracš w naszym zespole.
00:06:06:Całe szczęcie, że ja mogę zajšć się jej problemami.
00:06:12:Jednak z tym pamiętnikiem jest co nie tak.
00:06:14:{y:i}Eee?
00:06:15:Co się w nim nie zgadza.
00:06:17:Już wiem! Anna specjalnie mi go tam|położyła, żebym mógł go przeczytać.
00:06:23:Anna ma swojš dyskrecję, wiem, że to nie|w jej stylu prosić kogo o pomoc.
00:06:27:{y:i}Ten chłopak doprowadza mnie do szaleństwa.
00:06:29:{y:i}Tylko dlaczego tego nie napisała, tylko powycinała litery z gazet?
00:06:33:Przecież to jest czasochłonne.
00:06:36:Najważniejsza jest jednak idea.|Ta dziewczyna rozgrzewa mnie do czerwonoci.
00:06:39:{y:i}Eeee?
00:06:40:{y:i}Gigi obiad gotowy!
00:06:43:Już lecę!
00:06:50:Pycha, pychotki.
00:06:53:To jest naprawdę przepyszne. Chcę jeszcze.
00:06:55:Ale masz apetyt Gigi.
00:06:57:To nie moja zasługa. To przez te|wietne przysmaki, które przyrzšdziła.
00:07:00:Ale jeste milutki.
00:07:02:Mówię to z głębi serca.
00:07:03:- Proszę następna porcja.|- Dziękuję, mamusiu.
00:07:08:Anno, co ci jest?
00:07:10:Och?
00:07:12:Nie zamartwiaj się, jestem tu po to,|aby rozwišzać wszystkie twoje problemy.
00:07:16:Przykro mi, ale w tych przypadkach |nie będziesz mógł mi pomóc.
00:07:19:Nie rozumiesz Anno.|Twój problem jest moim problemem.
00:07:22:Okazujesz wiele uprzejmoci Gigi, ale niestety i tak|nie uda mi się załatwić wszystkich spraw w niedzielę.
00:07:27:...nawet, jakbymy zrobili to we dwójkę.
00:07:28:Nie martw się Aniu. Z mojš pomocš wszystko się ułoży.
00:07:32:Ja się tak łatwo nie poddaję.|Przynajmniej na co się przydam.
00:07:40:Mogę jeszcze?
00:07:42:{y:i}Nie spodziewałem się,|że zwycięstwo nadejdzie tak szybko.
00:07:49:Jak tu ułożyć schemat, by nikt|z drużyny nie został poszkodowany...
00:07:52:... dodatkowym problemem jest to,|że drużyna Shiroyama jest bardzo silna.
00:07:55:{y:i}Kto idzie?
00:07:59:Przestań sobie żarty stroić Salomonie!
00:08:01:{y:i}Bronię tylko swojej strefy.
00:08:03:Pokazujesz tylko, jak bardzo jeste głupii.|Chciałem się zobaczyć z Annš.
00:08:07:{y:i}Nie można jej przeszkadzać!|Dzięki mnie jest mniej zaniepokojona niż przedtem.
00:08:11:W porzšdku.
00:08:12:Co to jest?
00:08:15:{y:i}To jest ksišżka adresowa Anny, gdzie sš numery telefonów do Iriny i Miki.
00:08:18:{y:i}Zrób co pożytecznego i zadzwoń do nich.
00:08:20:Dlaczego miałbym to zrobić?
00:08:22:{y:i}Bo chcesz pomóc Annie.
00:08:23:Czuję w tym podstęp.|O co mu chodzi?
00:08:28:{y:i}Co mi tu mierdzi.
00:08:31:{y:i}Nie patrz na mnie w ten sposób.|Wiesz przecież, że ja z Annš tylko się przyjanimy.
00:08:34:Tylko przyjaciele?
00:08:36:{y:i}Bardzo dobrzy przyjaciele.
00:08:37:W porzšdku.
00:08:43:Irina? Z tej strony Gigi.
00:08:46:Chciałem umówić się z tobš na turniej tenisa.
00:08:49:Tak... w porzšdku...|widzimy się o 7.30 w niedziele.
00:08:56:Miki? Dzwonię w imieniu Anny.
00:08:59:Dowiedziałem się, że szukacie osoby,|która by was reprezentowała podczas zawodów.
00:09:02:Co? Niedziela o 14? Będę.
00:09:06:Załatwione. Anna nie musi|już przejmować się koleżankami.
00:09:10:A mówiła, że nie damy sobie z tym rady.
00:09:14:{y:i}Wiedziałam, że mšdry z ciebie chłopak.|Widzimy się na boisku o 10.
00:09:20:Och, nie! Tenis, piłka nożna, koszykówka i|ćwiczenia gimnastyczne, wszystko razem.
00:09:26:Do 7.30 tenis. Do 10 piłka nożna.|Do 2 ćwiczenia gimnastyczne.
00:09:41:To będzie bardzo ciężki dzień.
00:09:44:{y:i}Udało mi się!
00:09:55:{y:i}Moje wielkie zwycięstwo.
00:10:00:{y:i}Załamany?
00:10:08:{y:i}Dzi jest wielki dzień.
00:10:11:Gigi, gdzie jeste?
00:10:13:Ach, tu jeste, Salomonie.|Nie widziałe przypadkiem Gigiego?
00:10:17:{y:i}Nie widziałem.
00:10:18:Jest dopiero 7. Gdzie on może być tak wczenie.
00:10:24:Gigi, dlaczego jeste tak dziwnie ubrany?
00:10:30:Dlaczego nie ma Anny?
00:10:32:Nie martw się, w końcu ja tu jestem.
00:10:35:Serwuje Anna Manet.
00:10:41:Gigi, czy ty kiedy grałe w tenis?
00:10:44:-Naturalnie, że nie.|-Co?
00:10:46:Jednak dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych.|Dzięki mnie wygramy.
00:11:00:Nie przejmujcie się mnš.
00:11:02:Gdzie moja rakieta?
00:11:04:Błšd!
00:11:06:Przepraszam, mógłby oddać mojš rakietę?
00:11:13:Nie patrz tak na mnie. Widzimy się po turnieju.
00:11:16:Zboczeniec, czy co?
00:11:17:-Co powiedziała?|-Nic, nic.
00:11:20:Jestemy gotowe dziewczyny.
00:11:25:Dawaj!
00:11:28:Wiesz może Glorio, gdzie mógł się podziać Gigi?
00:11:31:Nie chcę być przezorna, ale wydaje mi się,|że go raczej dzisiaj nie zobaczymy.
00:11:36:To dziwne. Nawet nie |powiedział mi, że ma jakie inne plany.
00:11:56:Popatrz na mnie.
00:12:14:Dzięki, Gigi. Dzięki tobie|mamy zaliczony match-point.
00:12:17:Zwycięstwo mamy na wycišgnięcie ręki.
00:12:18:Mam takš nadzieję.
00:12:20:Patrz, jak serwuje Gigi.
00:12:22:Przygotujcie się na odebranie piłk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin