Zlym Lordem4.txt

(6 KB) Pobierz
126. Zamiast mieć jedno wyjcie ewakuacyjne do szybkich ucieczek, którymi zawsze zmyka bohater, będę miał jeszcze z tuzin atrap. To powinno go trochę skołować...
 
127. Strażnicy w lochach będš mieć własnš kantynę, gdzie będę ich częstował najlepszymi frykasami. Oprócz tego wprowadzę zasadę, że przyjmowanie jedzenia lub picia od więniów oznaczać będzie egzekucję. Bynajmniej nie skazanych.
 
128. Nie zatrudnię robotów jeżeli będzie można je z łatwociš przeprogramować lub jeli sš zasilane z zewnętrznie mocowanych baterii, które można z łatwociš odpišć.
 
129. Pomimo słodkiego smaku ironii, nie nakażę bohaterom toczyć pojedynku na arenie.
 
130. Całe moje wojsko będzie mieć uniformy szyte na miarę. W ten sposób, jeli jaki bohater ogłuszy mojego żołnierza i zbierze mu ciuchy, to wyda go niedopasowane ubranie.

131. Nigdy nie zostawię klucza w zamku, tuż tuż poza zasięgiem więnia.
 
132. Zanim spotkam się z kim o randze mojego zaufanego porucznika, najpierw każę przeszukać teren, a potem każę go przeszukać.
 
133. Jeli dowiem się, że moja piękna małżonka, która ma dostęp do mojej fortecy potajemnie spotyka się z bohaterem, to jš zabiję. W końcu łatwiej jest znaleć sobie nowš żonę, niż nowš fortecę. I być może nowa żona przez wzglšd na starš będzie wierniejsza.
 
134. Jeli będę uciekał ogromnš ciężarówkš, a bohater będzie mnie gonił małym, włoskim, sportowym samochodem, to nie będę czekał aż on wespnie się na naczepę podczas gdy ja będę starał się zepchnšć jego samochód. Zamiast tego wyczekam moment w którym bohater będzie bezporednio za mnš i wcisnę hamulec do oporu. Prawo fizyki i tak będzie po mojej stronie. 
 
135. Moja maszyna zagłady będzie miała urzšdzenie nazywane podtrzymywaczem, które pozwoli jej działać nawet gdy kto wycišgnie wtyczkę w ostatniej chwili. Lub po prostu zamontuję w niej baterie.
 
136. Jeli skonstruuję bombę, to po prostu zapamiętam, który przewód należy przecišć i wszystkie wmontuję czerwone. 
 
137. Zanim wydam fundusze na ogromne gargulce, gotyckie łuki czy inne architektoniczne dodatki, upewnię się, czy czasem nie trzeba wydać pieniędzy na jaki niezbędny militarny cel.
 
138. Korytarze w mojej twierdzy będš bardzo dobrze owietlone. Trochę szkoda tej mrocznej atmosfery, ale skutecznoć patroli wzronie!
 
139. Jeli będę siedział w obozie i usłyszę trzask gałšzki, a potem się okaże, że to tylko lene zwierzštko, to i tak wylę patrol żeby przeszukał okolicę. Jeli patrol nie wróci, to nie będę wysyłał kolejnego. Zamiast tego odpalę napalm.
 
140. Pouczę moich strażników, że zerkajšc do celi w której jest pusto muszš szukać nocnika. Jeli nocnik jest na miejscu, to znaczy że więzień uciekł. Jeli go za tam nie ma, to znaczy że więzień schował się pod sufitem i czeka by zaatakować strażnika nocnikiem (no chyba, że uciekł i zabrał nocnik na pamištkę). W każdym bšd razie oznacza, to że nie ma potrzeby wchodzić do celi.
 
141. Jako alternatywę do nie posiadania dzieci, będę ich posiadał mnóstwo. W ten sposób synowie będš się tłukli między sobš, a córki uwikłajš się w sieci własnych intryg, aby zdobyć bohatera.
 
142. Jeli będę miał dzieci, to pewnie zdarzš mi się też wnuczki. Wtedy cały czas będę spędzał z mojš ulubionš 3-letniš wnusiš. Jeli bohater wkroczy do mojego pałacu i będzie chciał mnie zabić, poproszę go żeby wytłumaczył tej małej dziewczynce dlaczego jej ukochany dziadziu musi zginšć. I kiedy ten idiota zacznie się plštać w wytłumaczeniach, to wcisnę przycisk i wrzucę go do jamy z krokodylami. W końcu dzieci lubiš krokodyle prawie tak bardzo jak li Lordowie, a trzeba dzieci cały czas zabawiać.
 
143. Jeli która z moich córek zdobędzie bohatera i mnie pokona, to pogratuluję jej wyboru, ogłoszę więto narodowe, zorganizuję im wesele i ogłoszę bohatera moim następcš. To powinno wystarczyć, by go rzuciła. A jeli nie rzuci, to przynajmniej bohater nie zaatakuje moich żołnierzy, kiedy będš trzymać miecze nad głowami młodej pary wychodzšcej ze wištyni.
 
144. Nakażę moim żołnierzom stać w linii podczas strzelania, aby nie mogli się nawzajem postrzelić. Poza tym, częć ma strzelać na lewo, częć na prawo, częć w górę i częć w dół. Tak by bohater nie mógł uniknšć strzelaniny.
 
145. W moich celach nie będzie odsłoniętych rur. Może i budujš ponurš atmosferę, ale wietnie przewodzš wibracje, a każdy bohater przecież zna alfabet Morsea.
 
146. Jeżeli odkryję niewinnie wyglšdajšcy statek, w miejscu w którym nie powinno go być, to nakaże go od razu zestrzelić zamiast cišgać go do doku.
 
147. Podzielę moich żołnierzy: na takich, którym: nie można ufać, można zaufać i kompletnie można zaufać. awans na trzeciš kategorię będzie możliwy tylko pomiertnie.
 
148. Zanim zaangażuję się w powstrzymywania bohaterów, którzy chcš zdobyć broń do całkowitego pokonania mnie, najpierw zdobędę plany tej broni i sprawdzę czy ona naprawdę zadziała.
 
149. Żyrandole i inne rzeczy wiszšce na linach będš podwieszane bezporednio do sufitu, z dla od schodów, okien itp.
 
150. Przeznaczę naprawdę dużo rodków na rozwój moich militariów, tak aby moje działania nie ograniczały się jedynie do: "walki na miecze" i "wysadzenia całej planety".
151. Nie będę się przedstawiał jako bóg. Ta niebezpieczna rola będzie dla mojego zaufanego pułkownika.
 
152. Mój osobisty krawiec tak zaprojektuje niezbędne akcesoria, że moja zbroja ostatniej szansy, będzie pasować do wszystkiego.
 
153. W moich Armiach Chaosu będę zatrudniał i facetów i babki. Lecz jeli legenda będzie twierdzić, że żaden wojownik nie może mnie zabić, to dokładnie będę notował ile kobiet uprawia nowe profesje.
 
154. Moje armie chaosu przejdš szkolenie na temat poszukiwania uciekinierów. Jeli więc kto krzyknie: "Szybko! Pobiegli tędy!", najpierw będš musieli ustalić tożsamoć podpowiadacza.
 
155. Jeli będę wiedział o tym, ze w moim imperium przebywa jaki bohater, to na pewno nie zabiję jego żony, matki, ojca, nauczyciela czy najlepszego przyjaciela.

156. Jeli schwytam w pułapkę bohatera razem z jego bandš, to nie będę czekał aż moja super broń się naładuje. Zabiję ich od razu konwencjonalnymi metodami, jeli będzie to możliwe.
 
157. Jeli moje plany będš potrzebowały stworzenia harmonogramu, to stworzę go piszšc wszystkie daty o 3 dni do przodu. W ten sposób nie będę się martwił, jeli zostanš skradzione.
 
158. Zamienię opisy na segregatorach z "Moimi super tajnymi planami" i "Przepisami mojej babci". Potem już będę musiał sobie wyobrazić minę bohatera, który będzie chciał skrać moje plany.
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin