WYBRANE ASPEKTY ZARZĄZANIA FIRMĄ USŁUGOWĄ – SALONEM SPA licencjacka.doc

(283 KB) Pobierz

 

WYBRANE ASPEKTY ZARZĄZANIA FIRMĄ USŁUGOWĄ – SALONEM SPA

 

SPIS TREŚCI

WSTĘP                                                                                                                                            3

ROZDZIAŁ I                                                                                                                                           

URODA W KULTURZE EUROPEJSKIEJ                                                                                    5

1.1.   Znaczenie urody w kulturze europejskiej                                                                      5

1.2.   Wyjaśnienie pojęć  Kosmetologia, SPA i Wellness                                                        11

1.3.   Rodzaje usług SPA i trendy ich rozwoju                                                                      12

1.3.1.      Aspekty prawne działalności salonów SPA                                                                      15

1.4.   Zakres usług oferowanych przez salony SPA                                                                      18             

1.5.   Charakterystyka i rodzaje obiektów SPA                                                                      23

1.6.   Charakterystyka klientów SPA                                                                                                  24             

 

ROZDZIAŁ II

MARKETING W FIRMIE SPA                                                                                                  26

2.1. Charakterystyka badanego obiektu                                                                                    26

2.1.1. Metody promocji i reklamy firmy                                                                                    27

2.1.2. Zakres oferowanych usług                                                                                                  29

2.2. Metody obsługi klienta                                                                                                                39             

 

ROZDZIAŁ III

POLITYKA UTRZYMANIA I PODNOSZENIA JAKOŚCI SWIADCZONYCH

USŁUG                                                                                                                                            42

3.1. Zasady naboru i podwyższania kwalifikacji personelu                                                        42

3.2. Sposoby utrzymania aktualnego zakresu usług                                                                      43

3.3. Metody współpracy z kontrahentami                                                                                    46

3.4. Perspektywy rozwoju salonu.                                                                                                  48

3.5. Działania przystosowawcze w związku ze światowym kryzysem

       Finansowym                                                                                                                              49

PODSUMOWANIE                                                                                                                              50

BIBLIOGRAFIA                                                                                                                              52

 

 

 

 

 

 

 

WSTĘP

Ludowe porzekadło mówi: „Jak cię widzą, tak cię piszą”. Sprawa wyglądu we współczesnym świecie nabiera szczególnego znaczenia. Na jego podstawie można sobie najszybciej wyrobić opinię o danej osobie, i choć po bliższym poznaniu może się ona okazać fałszywa, pierwsze wrażenie będzie tkwiło w naszej podświadomości.

Oczywiście najbardziej rzucającymi się w oczy w pierwszej chwili elementami są figura i ubranie, dopiero po bliższym przyjrzeniu się zwracamy uwagę na makijaż, wygląd skóry, zmarszczki itp. Po kilku minutach uważny obserwator może już stwierdzić, czy jego rozmówcą jest osoba mająca dobry gust i dbająca o higienę i urodę, czy też ktoś, kto stwarza tylko pozory, a tak naprawdę powierzchownie niestarannymi i pośpiesznymi zabiegami próbuje zatrzeć swoje wady urody i jest po prostu zwykłym snobem, który próbuje udawać kogoś innego.

Dbałość o wygląd zewnętrzny ma ogromne znaczenie zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Z drugiej strony przy intensywności i tempie życia, jakie wiele osób prowadzi, często brakuje czasu na codzienną kosmetykę i spędzanie długich godzin w łazience. Poza tym wielu osobom, nawet będącym na bieżąco w nowych trendach w kosmetyce, często brakuje umiejętności lub sprzętu do stosowania nowoczesnych i skutecznych zabiegów. Wzrasta jednocześnie zamożność społeczeństwa i możliwość korzystania z wyspecjalizowanej kosmetyki.

Dlatego coraz większą popularnością cieszą się różnego rodzaju usługi kosmetyczne. Największy zakres i kompleksowość usług proponują salony Spa i im właśnie poświęcona jest niniejsza praca.

Rozdział I nosi tytuł „Uroda w kulturze europejskiej” W jego pierwszej części omówiono znaczenie urody w kulturze europejskiej, w tym rys historyczny kosmetologii. W podrozdziale drugim wyjaśniono podstawowe pojęcia używane w pracy. W kolejnym podrozdziale przedstawiono rodzaje usług Spa i trendy i rozwoju oraz krótkie omówienie aspektów prawnych działania salonów Spa w Polsce. Podrozdział czwarty jest poświęcony zakresowi usług oferowanych przez salony Spa, piąty – charakterystyce i rodzajom obiektów Spa a szósty charakterystyce klientów salonów Spa.

W rozdziale II przedstawiono zasady marketingu w firmie Spa. W podrozdziale pierwszym scharakteryzowano badany obiekt, przedstawiając jednocześnie zasady promocji i reklamy oraz zakres proponowanych usług, a w podrozdziale drugim – metody obsługi klientów.

Rozdział III mówi o polityce utrzymania i podnoszenia jakości świadczonych usług. Przedstawiono w nim zasady naboru i podwyższania kwalifikacji personelu, sposoby utrzymania aktualnego zakresu usług, metody współpracy z kontrahentami oraz perspektywy rozwoju salonu. Już po zakończeniu pracy, w związku z diametralną zmianą sytuacji na światowych rynkach finansowych i gospodarczych omówiono metody zaradcze mające zapewnić utrzymanie się salonu na rynku w czasach kryzysu finansowego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ROZDZIAŁ I

URODA W KULTURZE EUROPEJSKIEJ

 

1.1.         Znaczenie urody w kulturze europejskiej

Człowiek różni się istotnie wyglądem od innych ssaków naczelnych. To, że skóra nasza jest gładka, zawdzięczamy aż 70%-owemu udziałowi w jej strukturze białkowej kolagenu i 3%-owemu udziałowi elastyny. Małpy nie odróżniają osobników starych od młodych po wyglądzie lica. My, ludzie, tak. Decyduje o tym między innymi stopień pomarszczenia skóry, czyli niedobór w niej wyżej wymienionych białek. Mamy też swoiste kryterium piękności, którym jest gładkość skóry twarzy. Już w epoce lodowcowej homo sapiens, jak dowodzą wykopaliska, chciał poprawić swój wygląd. Początków kosmetologii można dopatrywać się w antyku, w relacjach historyków o Kleopatrze - królowej Egiptu, a szczególnie w schyłkowym cesarstwie rzymskim[1].

Egipcjanie byli "czyścioszkami" .Kąpiele odbywały się trzy razy dziennie, środek przeznaczony do mycia był mieszanką popiołu i gliny, która miała właściwości odtłuszczające[2]. Woda, w której kąpali się Egipcjanie czasem zawierała bez czarny, oliwkę z oliwek i skórek pomarańczy-takie zabiegi leczyły podrażnienia skórne. Bardzo ważne było płukanie ust, do którego stosowano napary z ziół i pachnącą wodę. Woda toaletowa do przemywania ciała była urozmaicana w sole odkażające, piasek i sodę.

Najważniejszą i codzienną czynnością było golenie, obowiązujące wśród obu płci.
O kondycję ich skóry dbali wyspecjalizowani słudzy. W specjalnych pomieszczeniach Egipcjanie byli nacierani odpowiednimi balsamami i pachnącymi olejkami. Stosowano także maści i kremy do pielęgnacji skóry, której brakowało elastyczności i miękkości.
Najważniejsze było, aby skóra była oczyszczona i ładnie pachniała, więc jeżeli kobietę było stać, używała do tego pastę wodno-sodową. Kobiety niższego pochodzenia w ramach zapłaty za swoje usługi dostawały olej, który służył im do tych samych celów.

Kobiety używały kolorów na usta w postaci szminek. Miały one za zadanie podkreślać urodę i biel skóry. Czarna barwa była przeznaczona do zdobienia ust i podkreślenia kształtu oczu wykonywana z barwnika o nazwie galenit czyli siarczek ołowiu. Czarne kreski wokół oczu chroniły przed „złym okiem”. Zieleń( sproszkowana ruda miedzi ) służyła do barwienia rzęs i brwi. Oczywiście nie obyło się bez różu, który tak jak obecnie, nakładany był na policzki.

Kosmetyki do twarzy przechowywano w małych pojemnikach z lnu lub skóry. Szminki trzymano w muszlach, maleńkich wazach bądź łodygach bambusa.
Koloryzacja oczu była bardzo silnie związana z mitem powstania cywilizacji:
Horus bóg-sokół podczas walki z Sethem stracił jedno oko, ten wypadek spowodował brak równowagi na świecie. Symbolami słońca i księżyca były oczy, a więc pomalowanie Horusa[3].

W historii pielęgnacji ciała najważniejsze miejsca zajmują rośliny lecznicze. Ze względu na poznaną, ciągnącą się co najmniej 5000 lat wstecz historię ziołolecznictwa, można podzielić ją na wiele okresów. Wspomnę tylko o Mezopotamii, Babilonie i Chinach, następnie Egipcie, gdzie doskonale znano ludzkie ciało i dzięki wiedzy o właściwościach roślin balsamowano zwłoki. Medycy znali i stosowali ok. 900 ziół. Starożytny papirus Elbarsa z ok 1500 r pnie. wymienia zioła lecznicze i kosmetyczne. Tu powstała nauka o sztuce upiększania ciała, czyli kosmetologia.

Od zarania wieków ludzie poszukują sposobów na zachowanie urody i młodości. Poglądy na urodę zmieniają się w rozmaitych okresach kultury. W każdym okresie historycznym można znaleźć inny ideał urody charakterystyczny dla danej epoki. Jedno się nie zmienia – chęć pozostania pięknym i młodym. Historia opisuje poszukiwania przez ludzi kosmetyków, cudownych eliksirów, specyfików – mogących uczynić z nas piękności, przedłużyć życie, a wręcz mogących pokonać śmierć. Dziś wiadomo, że można co najwyżej opóźniać pewne procesy. W tym celu właśnie powstają kosmetyki – przeróżne kremy, balsamy, maseczki itp. Tak naprawdę zmieniają się składniki tych specyfików, ale ich cel pozostaje ten sam – jak najdłużej móc cieszyć się pięknym i młodym wyglądem.

Pierwszym zwierciadłem, w którym kobieta mogła ujrzeć swe odbicie były przeźroczyste wody strumieni i jezior. Przeglądając się w nich uważnie, mogła zauważyć zarówno wady, jak i korzystne cechy swej urody i już wówczas starała się pierwsze ukryć, zatuszować, a drugie uwypuklić. Wiemy, że ludzie od zarania dziejów lubili upiększać swe ciało, twarz, włosy i paznokcie, a nawet zęby. Cechę tę przypisywano szczególnie kobietom. Mężczyzna, w nieco mniejszym stopniu , również starał się wabić kobiety strojąc w barwne pióropusze, malując policzki, tatuując skórę. Jednak kobieta w sztuce upiększania przejęła inicjatywę, przewyższając w tym mężczyzn do czasów obecnych.

Człowiek na ziemi opanował przyrodę, aby stworzyć sobie jak najdogodniejsze warunki życia. Z dostępnych mu materiałów wykonał najprostsze narzędzia pracy, ubiór, przybory toaletowe (np. grzebienie z kości) i ozdoby (kwiaty, muszle, pióra, metalowe bransolety, kolczyki, naszyjniki). Wonnymi ziołami nacierani ciało i „leczono” choroby skóry. A więc początki medycyny, a szczególnie interesującej nas kosmetyki, odnajdujemy już w pradziejach ludzkości, o czym świadczą wykopaliska z tamtych czasów.
Słowo kosmetyka pochodzi od greckiego „kosmeo”, co znaczy „zdobić”, ten kto uprawia sztukę upiększania „kosmetike techne” to „kosmetes”. Niektórzy w terminologiach wiążą słowo kosmetyka z kosmosem w zrozumieniu ładu i porządku na ciele i duszy. Niestety nawet w naszych czasach istnieją ludzie zwalczający rolę kosmetyki i pielęgnacje ciała[4].

Wraz ze stopniowym zanikiem myśli antycznej w czasie wczesnego chrześcijaństwa, zniknęło wyobrażenie skóry jako zwierciadła duszy i kosmosu, straciło swoje znaczenie słowo „kosmetike”. Kunszt dbałości o ciało i zachowanie harmonii zastąpiony został łacińskim określeniem „decoratio” - upiększanie. Jednak pierwotnym zadaniem kosmetyki nie była wyłączna troska o urodę, ale także różne czynności określane mianem kosmetyki negatywnej, jak np. rozmaite metody barwienia skóry, znakowanie za pomocą wypalania, tatuowanie itp. Malowanie wojenne stosowane przez ludy pierwotne miało również na celu odstraszenie wroga i stanowiło jeden z najprostszych motywów kosmetyki. Tak zwane symulowane barwienie ciała miało ponadto świadczyć o życiu i radości, albo śmierci i żałobie.

Barwienie ciała u ludów pierwotnych związane było również z rytuałem inicjalnym, tj. związanym z okresem, kiedy młodzi chłopcy i dziewczęta osiągali wiek dojrzałości. Pojmowano je jako symboliczną śmierć i nowonarodzenie. Malowano wówczas twarze, a niekiedy i całe ciało na biało - kolor żałoby u tego typu ludów. Z różnych typów barwienia skóry powstała później kosmetyka indywidualna, która zużywa do swych celów mniej farby, jest bardziej wyrafinowana i ponadto niezależnie od dążenia do upiększania służy często do tuszowania wad skóry, np. blizn, przebarwień, znamion[5].

Barwienie skóry dla jej upiększania lub tuszowania wad miało nas celu przede wszystkim efekt zewnętrzny. W odróżnieniu od tego efektu wypalanie znaków na skórze, celowe wykonywanie szpecących blizn, a także pewien rodzaj tatuażu powodowało powstawanie stałych stygmatów, które traktowano jak znaki rozpoznawcze, np. znak własności, przynależności czy kary. Znane są fakty tatuowania niewolników rzymskich w celu rozpoznania ich w razie ucieczki. W starożytnym Rzymie najbardziej obawiano się tatuażu na czole. Inne rodzaje tatuażu dotyczyły jeńców wojennych, urzędników, żołnierzy rzymskich. Zarówno w Grecji jak i Rzymie przeważał pogląd, że tatuaż nie może być wykonany u osób wysoko urodzonych, a jeśli ktoś z niższej grupy społecznej go miał, wzbudzało to wstręt i odrazę, gdyż tatuaż był przypisywany barbarzyńcom i włóczęgom. Wszystkie te wypadki to przykład kosmetyki negatywnej.

W okresie chrześcijaństwa nie zniesiono całkowicie piętnowania, ale ograniczono je w znacznym stopniu. Chrześcijanie dopuszczali tatuowanie na skórze znaku ryby lub krzyża - symboli Chrystusa, lub innych znaków świadczących o przynależności do religii chrześcijańskiej. Podobne tatuaże religijne wykonywano u rycerzy biorących udział w wyprawach krzyżowych.

Tatuowanie stosowano już w czasach przedhistorycznych. Świadczą o tym liczne znaleziska, na których daje się zauważyć różne defekty skóry źle ukrywane pod tatuażem. Podczas wykopalisk w Predmosci na Morawach znaleziono wyryte na kości mamuta przedstawienie kobiety. Dekoracja kreskowa pokrywająca niektóre partie postaci kobiecej może być zarówno symbolem stroju jak i śladem tatuażu. A więc istnienie tatuażu było możliwe już w czasie paleolitu.

W czasach nowożytnych tatuaż został przypomniany przez znanego podróżnika Jamesa Cook’a, który w czasie swego pobytu na Tahiti obserwował tubylców, nawet o arystokratycznym pochodzeniu, których skóra pokryta była różnorodnymi rysunkami. Właśnie nazwa tatuażu pochodzi od słowa „tatu”- oznakowany. Następcy Cook’a, słynni żeglarze, wykonywali sobie tatuaż, który potem stanowił przedmiot ich dumy po powrocie do kraju. Od tego czasu moda tatuażu przyjęła się w Europie nie tylko w środowiskach żeglarskich, ale nawet u wybitnych artystów. Zamiast mało zrozumiałych pasków czy spirali, zaczęły pojawiać się stopniowo rysunki przedstawiające życie codzienne i motywy indywidualne: miłość, nienawiść, radość i cierpienie, tematy religijne i seksualne, a nawet humorystyczne. Stopniowo zaczął się również pojawiać tatuaż punktowy, który jest modny po dziś dzień (punk look).

Wybitnym polskim znawcą tatuażu był prof. Walter, kierownik Kliniki Dermatologicznej w Krakowie, który zebrał ogromny zbiór rysunków tatuaży z całego świata. Badania te kontynuował profesor Kazimierz Lejman, jego uczeń i następca.
Tatuaż starożytny i europejski z czasów nowożytnych nie może się równać z japońskim ani polinezyjskim, gdzie charakter obrazów tatuowanych na skórze miał wysoką rangę artystyczną. Często np. z dużym realizmem przedstawiano sceny z życia i postacie historyczne. Znany jest tatuaż przedstawiający walkę dwóch piratów japońskich na noże, wykonany w dwóch kolorach. W kręgu kultury japońskiej tatuaż wykonywano już u chłopców w wieku 13 lat[6].

Istotnym problemem, którym zajmuje się obecnie chirurgia kosmetyczna, jest problem usuwania niepożądanego tatuażu. Stosowanie dawnej metody odbarwiania zarówno chemicznie jak i przy użyciu mleka i kazeiny zostały raczej zarzucone na korzyść dermabrazji (szlifowania i wycinania skóry).

Rola kosmetyki na przestrzeni dziejów była znaczna. Aż do XVIII wieku obowiązywała nauka Hipokratesa (ojca medycyny), która głosiła, że choroby skóry były wynikiem chorób ogólnoustrojowych. Jedną z pierwszych książek dotyczących kosmetyki była „Gospoda pod barwną skórą” Samuela Hafenrefferowa. W książce tej znajdziemy rozdziały np. poświęcone upiększaniu lub o użyciu szminek.

Dawna kosmetyka miała w sobie wiele z metod naturalnych, mało inwazyjnych. Do upiększania używano molachitu (ruda miedziowa) - na zieloną szminkę, salenitu (siarczek ołowiu) na czarną szminkę do oczu. W recepturach różnych papirusów medycznych znajdujemy leki, środki lecznicze i trucizny. Np. antymon był najważniejszym składnikiem szminki do ust, chodzi tu o rudy antymonu charakteryzujące się wiśniowym zabarwieniem kryształków. Jeszcze 4000 lat po upadku Starego Państwa antymon wywołał prawdziwą rewolucję. W medycynie europejskiej podawano go doustnie jako środek przeciw trądowi, dżumie, zatruciom i malarii. Występując pod nazwą winianu- antymonylo- potasowego miał przeciwników i zwolenników w świecie lekarskim. Dopiero wyleczenia przypisywane zastosowaniu antymonu chorego na tyfus młodego króla francuskiego Ludwika XIV, rozstrzygnęły spór na korzyść tego środka. Zastosowanie tego metalicznego pierwiastka w Egipcie było początkiem powiązania sztuki upiększania i leczenia.

Dopiero jednak w drugiej połowie XIX wieku przyznano skórze jako odrębnemu organowi należne miejsce w naukach medycznych. Powstały kolejne dzieła, jednym z nich było: „O chorobach kobiecych, które powstają z nadmiernej chęci dbania o siebie i podobania się”. Niedługo po tym, bo w roku 1787, cesarz Austrii Józef II na podstawie licznych już wtedy spostrzeżeń o szkodliwym działaniu niektórych kosmetyków wydaje dekret zabraniający importu białej szminki (blanche) ze względu na zawartość ołowiu. Wkrótce zabrania także sprowadzania czerwonej szminki (rouge) powodującej częste odczyny alergiczne. Na pozostałe szminki nałożono wysokie cło.

Odległe echa tych zarządzeń znajdujemy współcześnie, gdzie na liczne kosmetyki, jako produkty zbytku, nakładane są wysokie cła od luksusu. Nie idzie to w parze z poglądami współczesnej medycyny, która upiększania ciała (skóry), a szczególnie twarzy nie uważa za próżność, ale za konieczność związaną z zawodem czy sytuacją życiową. Kosmetyka służy poprawie jakości życia i poczuciu wartości człowieka[7].

Zagadnienie szkodliwego działania kosmetyków staje się obecnie znów aktualne w związku z ogromnym rozwojem przemysłu kosmetycznego i wprowadzeniem licznych nowych syntetycznych środków chemicznych do tych preparatów. Instytucje powołane do oceny kosmetyków - przed dopuszczeniem ich na rynek próbują ustalić ich kryteria, które są coraz ostrzejsze. Należy bowiem pamiętać, że obok znanych odczynów alergicznych czy toksycznych na różne składniki kosmetyków, mogą one być także zanieczyszczone mikroorganizmami. Ma to istotne znaczenie, bowiem preparaty kosmetyczne po otrzymaniu patentu są często dostępne na rynku przez wiele lat i rzadko powtórnie kontrolowane.

 

1.2.            Wyjaśnienie pojęć  Kosmetologia, SPA i Wellness

Obecnie pod pojęciem kosmetologii należy rozumieć naukę, której zadaniem jest przywracanie czynności urody i ciała, zwłaszcza skóry twarzy, włosów i paznokci przy zastosowaniu najnowszych zdobyczy wiedzy. Kosmetologia powinna leczyć pewne niesprzyjające uro...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin