O MNICHU I LATACH.doc

(22 KB) Pobierz
O MNICHU I LATACH

O MNICHU I LATACH

 

Pewien mnich długo medytował owe słowa Pisma Świętego, które mówią, że "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, tysiąc lat jak jeden dzień" (2 P 3, 8). Jakoś biedaczyna nie mógł sobie tego wyobrazić, i tak - targany wątpliwościami - wyszedł zamyślony do pobliskiego lasu na przechadzkę. Szedł przed siebie, nie przestając zastanawiać się nad tym.

Nagle usłyszał z daleka dzwony klasztorne, wzywające na wspólną modlitwę. Więc natychmiast zawrócił. Jednak gdy zjawił się w chórze, jego miejsce było już zajęte przez kogoś innego. On sam rozglądał się bezradnie, gdyż wszystkie twarze były mu obce. W końcu opat zainteresował się nieznanym gościem i spytał o imię. Ale takiego imienia nikt ze zgromadzonych nie znał. Więc przyniesiono stare księgi ewidencyjne. Musiano przekartkować parę setek lat do tyłu, aż w końcu znaleziono jego imię, przy którym zresztą stała notatka, zakonnik ten był marzycielem i że pewnego dnia wyszedł i lasu i nigdy nie powrócił.

Wtedy mu się otworzyły oczy i zrozumiał, że u Pana tyle lat jest jak jeden dzień. Przed współbraćmi wyznał swe wątpienie i duchowy upór. Wówczas zestarzał się w mig na widok zdumionych mnichów i z modlitwą na ustach przeszedł do wieczności.

 

Grzech jest jak łańcuch; im dalej od Boga ucieczesz,

tym dłuższy i tym cięższy łańcuch z sobą wleczesz.  (Adam Mickiewicz)

 

On wie, co robi. Nie myli się w przydzielaniu ludziom czasu.

Nam daje czas na zrobienie tego, co chce, by zrobił. (Michel Quoist)

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin