Co teraz powiem, to nie bajka, to autentyczny fakt, znany w całej Norwegii. Pani Augustyna Langaart z norweskiej wsi rybackiej Torensen, urodziła dziecko w roku 1937, tuż przed wojną. I zaraz po urodzeniu zapadła w chroniczny sen. Spała bez przerwy. Odżywiano ją sztucznie. Spała i spała. Pewnego wieczora otworzyła oczy - "Oh, Frederic, musi już być chyba poźno. Przynieś mi dziecko". Augusta przespała 20 lat. Przynieś mi dziecko - a to dziecko siedziało obok niej: duża, dorosła 20-letnia panna. Kto to zrozumie? Ludzka inteligencja jest mała. Rozum za krótki. Nauka bezsilna. Ani lekarz, ani aptekarz, żadna klinika, żaden szpital, żadna władza państwowa nie wyjaśniły dotąd i nie wyjaśnią - a fakt jest autentyczny.! Myśli Boże, plany, działania Boże wywołują zdziwienie, zachwyt. To co Bóg potrafi uczynić jest tak nieskończenie wielkie, że największe geniusze ludzkości myśleć o tym nie mogą. Wiarę trzeba mieć! I tak jak Pan Jezus powiedział Piotrowi: "trzeba myśleć o tym co Boże, a nie tylko o tym co ludzkie". Uczony też jasno powiedział: "Nam wiary potrzeba, nie nauki".
Ks. F Ziebura Homilie – Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C
lena552