Katecheza 9.doc

(62 KB) Pobierz
Katecheza 9

Katecheza 9

MODLITWA

Panie Jezu, dziękujemy Ci za zaufanie, jakie okazałeś Piotrowi i jego następcą powierzając im odpowiedzialne zadanie służenia Kościołowi. Prosimy Cię, niech Duch Święty uczy nas wiary w Chrystusa, abyśmy w Kościele trwali przy Tobie umocnieni nauką Apostołów.

PLANSZA

POGANIE – w Starym Testamencie to ci, którzy nie uznawali jedynego i prawdziwego Boga. Izraelitów nie mogły z nimi łączyć żadne związki religijne, małżeńskie i polityczne. Nie mieli oni wstępu do świątyni w Jerozolimie.

Patrząc na różnych sławnych ludzi i poznając historię ich życia odczuwasz nieraz podziw, chęć naśladowania ich lub po prostu pragnienie zajęcia ich miejsca. Imponuje ci bycie liderem, przywódcą. Być może ty lub wielu twoich kolegów i koleżanek doświadczyło już w swoim życiu, czym jest przewodzenie innym: jako najlepszy uczeń, kapitan drużyny sportowej, przewodniczący klasy itp. Liderzy często działają w imieniu grupy osób, społeczności, są ich oficjalnymi reprezentantami.

W społeczności uczniów Jezusa również można mówić o takiej funkcji. Kościół Jezusa Chrystusa wierzy, że tę funkcję wyznacza konkretnym osobom sam Jezus - przy szczególnej pomocy Ducha Świętego. Pierwszym z uczniów, któremu Jezus powierzył zadanie przewodzenia w Kościele, był święty Piotr. Poznajemy go z kart Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Z zawodu był rybakiem. Pochodził z Betsaidy położonej nad Jeziorem Genezaret, a mieszkał w Kafarnaum. Jego życie niewiele różniło się od życia innych ludzi. Swą ciężką pracą zapewniał utrzymanie sobie i swoim najbliższym.

Przełomowym wydarzeniem w życiu Piotra było spotkanie z Jezusem nad Jeziorem Galilejskim, kiedy wraz z bratem, Andrzejem, zarzucał sieci. Jezus powiedział im: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi (Mk 1,17)

Bracia opuścili swój dom, swoich bliskich, wykonywaną pracę i zostali z Jezusem, stali się Jego uczniami. Ewangeliści opowiadają, że od tej chwili Piotr zawsze znajdował się blisko Jezusa: był z Nim na górze Tabor podczas przemienienia, w ogrodzie Getsemani, w czasie Ostatniej Wieczerzy. To on w imieniu uczniów wyznał, że Jezus jest Mesjaszem (por. Mt 16, 16). Chociaż nie do końca rozumiał naukę swego Mistrza i nawet trzykrotnie zaparł się Go, to jednak bezgranicznie Go kochał.

Miłość Piotra do Jezusa i zaangażowanie się w Jego służbę spotkały się z jeszcze większą miłością i zaufaniem Jezusa w stosunku do Piotra. Piotrowi, który zapewniał Go o swej wielkiej miłości, Jezus w taki oto sposób zapowiedział funkcję "lidera", przewodnika swego Kościoła: Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego, cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16, 18-19).

W ten sposób Jezus zapewnił Piotra i jego następców (papieży) o powierzeniu im funkcji swego widzialnego zastępcy na ziemi. Piotr otrzymał od Jezusa zadanie utwierdzania braci w wierze (Łk 22, 32), pasienia owiec Jezusa (J 21, 17). Oznacza to, że zarówno Piotr, jak i każdy jego następca ma w imieniu Jezusa i z Jego polecenia troszczyć się o Kościół, to jest o wszystkich, którzy przyjęli chrzest, a także starać się, aby Ewangelia - Dobra Nowina o zbawieniu - była głoszona tym, którzy o Jezusie jeszcze nie słyszeli.

Spotkanie Jezusa, życie u Jego boku, poznawanie Jego nauki sprawiły, że w dniu zesłania Ducha Świętego Piotr stał się pierwszym głosicielem prawdy o tym, że Jezus żyje, że zmartwychwstał. Pouczany przez Ducha Świętego coraz lepiej rozumiał, że Jezus pragnął, aby Dobra Nowina o zbawieniu dotarła do wszystkich ludzi. Dlatego poddając się kierownictwu Ducha Świętego odważnie głosił Ewangelię również poganom, z rąk których poniósł później męczeńską śmierć. Jednym z pierwszych, którzy usłyszeli od niego o zbawieniu przyniesionym ludziom przez Jezusa, był setnik Korneliusz. W księdze Dziejów Apostolskich zapisano relację samego świętego Piotra o tym wydarzeniu: Trzech ludzi, wysłanych do mnie z Cezarei, stanęło przed domem, w którym mieszkaliśmy. Duch powiedział mi, abym bez wahania poszedł z nimi. Razem ze mną poszło też tych sześciu braci. Przybyliśmy do domu owego człowieka [Korneliusza]. On nam opowiedział, jak zobaczył anioła, który zjawił się w jego domu i rzekł: "Poślij do Jaty i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem! On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom". Kiedy zacząłem mówić, Duch Święty zstąpił na nich, jak na nas na początku. Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: "Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym ". Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru, co nam, którzyśmy uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżeż ja mogłem sprzeciwiać się Bogu? Gdy to usłyszeli, zamilkli. Wielbili Boga i mówili: "A więc i poganom udzielił Bóg [łaski] nawrócenia, aby żyli" (Dz 11, 11-18).

Pomyśl, co zmieniło w życiu Piotra spotkanie i poznanie Jezusa?

Na czym polega zadanie, które Jezus powierzył Piotrowi?

Czym należy wyjaśnić odwagę i moc, z jaką Piotr głosił wiarę w zmartwychwstałego Jezusa?

Czy prosisz Ducha Świętego, aby pomagał ci za pośrednictwem Kościoła zrozumieć naukę Jezusa Chrystusa?

Teksty biblijne

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (Mt 4, 18-20).

Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: „Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!” Na to odezwał się Piotr: „Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!” A On rzekł: „Przyjdź!” Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: „Panie, ratuj mnie!” Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: „Czemu zwątpiłeś, małej wiary?” (Mt 14, 26-31).


Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 13-19).

Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza” (Mt 17, 1-4).

 

Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?” Jezus mu odrzekł: „Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18, 21-22).


Odpowiedział Mu Piotr: „Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię”. Jezus mu rzekł: „Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz”. Na to Piotr: „Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie”. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie. Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów: „Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił”. Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich: „Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!” I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: „Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty”. Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: „Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?” (Mt 26, 33-40).

Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: „Czego szukacie?” Oni powiedzieli do Niego: „Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?” Odpowiedział im: „Chodźcie, a zobaczycie”. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: „Znaleźliśmy Mesjasza – to znaczy: Chrystusa”. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: „Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas – to znaczy: Piotr” (J 1, 37-42).

Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: „Czyż i wy chcecie odejść?” Odpowiedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga” (J 6, 66-69).

To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Odpowiedział Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś baranki moje”. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?” Odparł Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś owce moje”. Powiedział mu po raz trzeci: „Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?” Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego Jezus: „Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: „Pójdź za Mną!” (J 21, 14-19).

Wtedy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich donośnym głosem: „Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów. Ci ludzie nie są pijani, jak przypuszczacie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia, ale spełnia się przepowiednia proroka Joela: W ostatnich dniach – mówi Bóg – wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny” (Dz 2, 14-17).
 


Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem. Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: „Cóż mamy czynić, bracia?” – zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. „Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego” (Dz 2, 36-38).

 


Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: „Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka – którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych – że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy” (Dz 4, 8-10).



Po długiej wymianie zdań przemówił do nich Piotr: „Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca” (Dz 15, 7-9).

Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci (Łk 22, 31-32).

 

 

Katecheza 9

Tabela

Piotr rybakiem

Piotr uczniem
Jezusa

Piotr po
zmartwychwstaniu
Jezusa

Zadania Piotra
i Jego następców
w Kościele

 

 

 

 



 

Piotr rybakiem

Piotr uczniem
Jezusa

Piotr po
zmartwychwstaniu
Jezusa

Zadania Piotra
i Jego następców
w Kościele

Pochodził z Betsaidy.
Mieszkał w Kafarnaum.
Był bratem Andrzeja.
Pracą zarabiał na utrzymanie siebie i rodziny

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin