Berlin.Alexanderplatz.1980.Part.3.DVDRip.Xvid.txt

(34 KB) Pobierz
{2115}{2220}BERLIN ALEXANDERPLATZ|dzieje Franciszka Biberkopfa
{2221}{2277}Film oparty na powie�ci|Alfreda Doeblina,
{2282}{2338}z�o�ony z 13 odcink�w i epilogu.|Re�yseria: Werner Fassbinder.
{2397}{2460}T�umaczenie: titi
{2480}{2528}Mogliby postawi� wi�cej latarni.
{2533}{2605}Czego chc� ci ludzie, czemu|nie chc� cz�owiekowi da� pracowa�?
{2610}{2643}Co si� sta�o, Franz?
{2648}{2727}Och, nic. Wpad�bym w k�opoty,|o ma�y w�os.
{2732}{2772}Mia�em ju� krzes�o w r�ku.
{2777}{2864}Dzi�ki bogu, nie musia�em nikogo uderzy�.|Nie chcia�em tego zrobi�.
{2871}{2910}Je�libym kogo� uderzy�,
{2915}{3005}nie mia�bym racji. Tak,
{3026}{3086}tak to jest z takimi facetami, jak ja,|kt�rzy pope�nili morderstwo.
{3091}{3127}Nigdy nie masz racji.
{3169}{3222}A skazali mnie wszak
{3241}{3283}za to,
{3288}{3337}�e nie mia�em racji.
{3413}{3468}Czemu tak na mnie patrzysz?
{3473}{3544}Nic nie zrobi�em.|Nic si� nie sta�o.
{3549}{3574}Jestem tu z tob�.
{3606}{3688}- Mia�e� k�opoty przez t� swastyk�?|- Tak.
{3704}{3782}By�o tam paru ch�opak�w,|z kt�rymi si� niegdy� trzyma�em.
{3787}{3832}Czerwoni.
{3838}{3895}Kiedy� wierzy�em w to, co mi m�wili.
{3918}{3991}Z wi�kszo�ci� prac, kt�re|mo�na dzi� dosta�,
{3996}{4046}wi��e si� co� �liskiego.
{4086}{4186}Powiedzia�a�, �ebym sprzedawa�|V�lkischer Beobachter. Sama tak m�wi�a�.
{4253}{4305}Pewnie, �e m�wi�am,
{4323}{4389}bo wierzy�am, �e to wyjdzie.
{4394}{4456}Ale wiedzia�am, �e w ko�cu|co� si� stanie.
{4461}{4550}O to w�a�nie chodzi, Lina:|nie rozumiem, co ty m�wisz.
{4555}{4607}Moja g�owa jest zar�wno g�upia,|jak i pusta.
{4612}{4674}Franz, mam pomys�.
{4679}{4755}Rzu� ca�y ten gazetowy interes,
{4760}{4832}i V�lkischer Beobachter.|To tylko wp�dzi ci� w k�opoty.
{4837}{4886}Je�li tak uwa�asz,|to ko�czymy z tym.
{4891}{4922}Zapomnij o tym.|Przysz�o mi w�a�nie do g�owy:
{4927}{4995}mam przecie� wujka.
{5000}{5036}Masz wujka?
{5041}{5076}Nigdy mi o nim nie opowiada�a�.
{5081}{5128}No, w�a�ciwie to nie jest m�j wujek.
{5133}{5195}By� przyjacielem mego ojca.
{5274}{5327}Bywa� u nas czasami,|gdy by�am jeszcze dzieckiem.
{5332}{5397}Kilka razy. Jest w porz�dku.
{5402}{5476}Na pewno wie o czym�,|co pomog�oby nam
{5481}{5555}wydosta� si� z tego kraju,|gdzie nigdy nie wiadomo,
{5560}{5647}co si� stanie.|On by nam napewno pom�g�.
{5652}{5761}CZʌ� 3: CIOS M�OTEM W G�OW�|RANI DUSZ�
{6018}{6050}Ma�a Lina!
{6055}{6156}Ma�a Lina Przybilla|z Czernowitz.
{6206}{6253}Kiedy to by�o?
{6258}{6349}Dziesi�� lat temu,|mo�e dwana�cie.
{6354}{6385}W�a�nie.
{6390}{6462}Dwana�cie lat.|To musia�o by� dwana�cie lat.
{6481}{6531}Dwana�cie lat!
{6609}{6648}Co si� sta�o
{6694}{6746}z cioci� Elizabeth?
{6898}{6978}Umar�a jaki� czas temu.
{6989}{7094}Po prostu umar�a, bez ostrze�enia.
{7117}{7180}Po prostu mi umar�a.
{7195}{7273}Zwyczajnie... umar�a.
{7317}{7353}Lina!
{7546}{7592}A to tw�j narzeczony, tak?
{7597}{7662}Tak, to m�j narzeczony, to Franz.
{7715}{7752}Tegel!
{7852}{7922}To prawda. Cztery lata.
{7964}{8016}- Bez pracy, co?|- To prawda.
{8021}{8087}Bez pracy od dw�ch lat.
{8191}{8241}Nazywam si� Franz.
{8246}{8292}A ja jestem Otto.
{8327}{8398}Hej, w porz�dku ten tw�j wujek.
{8429}{8490}Tak jak i on, ten tw�j narzeczony.
{8499}{8541}Napijecie si� czego�?
{8546}{8585}No, je�li mia�by� piwo...
{8590}{8662}Piwo to w�a�ciwie jedyna rzecz,|kt�r� mam
{8667}{8716}w swoim domu.
{8929}{9025}Wygl�da na to, �e to zaka�na choroba,
{9030}{9075}to bezrobocie.
{9080}{9175}W pewien spos�b zaka�na, prawda?
{9252}{9279}Tak,
{9307}{9361}tak mi si� wydaje.
{9846}{9891}Popatrz tutaj:
{9902}{9938}"Przez nieszcz�cie
{9942}{9981}do szcz�cia."
{10191}{10253}"Lepiej jest we dw�jk� i��"
{10258}{10314}wiersz E. Fischera.
{10342}{10423}Dziwne to; gazeta|z wierszami na pierwszej stronie.
{10574}{10621}{Y:i}Samotna w�dr�wka:
{10626}{10671}{Y:i}kamienna �cie�ka
{10676}{10731}{Y:i}s�abn�cym krokiem
{10736}{10784}{Y:i}ze strachem w sercu
{10789}{10861}{Y:i}Lepiej jest we dw�jk� i��.
{10868}{10914}{Y:i}Bo gdy upadniesz
{10919}{10975}{Y:i}kto wsta� ci pomo�e?
{10980}{11066}{Y:i}A gdy� jest zm�czony|kto poda ci d�o�?
{11072}{11147}{Y:i}Lepiej jest we dw�jk� i��.
{11223}{11293}{Y:i}Cichy podr�niku
{11298}{11351}{Y:i}przez niepowstrzymany czas
{11356}{11419}{Y:i}niech Chrystus twoim b�dzie przewodnikiem
{11424}{11482}{Y:i}Lepiej jest we dw�jk� i��.
{11487}{11541}{Y:i}On zna twe �cie�ki
{11548}{11586}{Y:i}On zna twe potrzeby
{11591}{11638}{Y:i}Pomo�e ci s�owem
{11642}{11678}{Y:i}i czynem
{11682}{11749}{Y:i}Lepiej jest we dw�jk� i��.
{11810}{11881}�liczne, prawda?
{11897}{11947}Zale�y, jak na to popatrze�.
{11984}{12052}Teraz, to bym si� raczej wola� napi�.
{12092}{12118}Prosz� bardzo.
{12131}{12168}Dzi�ki.
{12282}{12309}Zdrowie.
{12314}{12353}Zdrowie.
{12564}{12617}To jeste� bez pracy ju� dwa lata?
{12622}{12759}Tak. Prawie r�wne dwa lata.|Ale ja si� tym nie przejmuj�.
{12829}{12873}Tu jest do zrobienia wi�cej ni� do��.
{13001}{13049}Ale jak sobie dajesz rad�
{13060}{13106}b�d�c sam
{13117}{13163}i bez pracy?
{13168}{13210}Och, wiecie,
{13240}{13306}Mam taki ma�y interes ze sznur�wkami.
{13311}{13386}Pr�bowa�em innych rzeczy, tu i tam,
{13391}{13455}ale sznur�wki to wci�� najlepszy biznes.
{13460}{13508}S� najmniej k�opotliwe,
{13513}{13562}poza tym s� czym�, czego ludzie
{13568}{13609}zawsze b�d� potrzebowa�.
{13638}{13688}Sznur�wki.
{13693}{13718}Co by� na to powiedzia�?
{13723}{13763}- Sznur�wki?|- Co mam powiedzie�?
{13768}{13826}- Sznur�wki!|- Sznur�wki!
{13831}{13885}Jasne. Sznur�wki.
{13954}{13997}Pos�uchaj...
{14035}{14094}Tylko pytam...
{14106}{14168}o sznur�wki, rzecz jasna.
{14192}{14226}My�lisz, �e
{14230}{14290}mo�na by co� zrobi�
{14295}{14336}dla Franza,
{14341}{14395}ze sznur�wkami?
{14428}{14495}Czemu nie?|Sznur�wki zawsze si� sprzedaj�.
{14500}{14583}Jeden wi�cej czy mniej,|to nie zrobi �adnej r�nicy.
{14602}{14637}Sznur�wki, Franz!
{14642}{14749}- No, dalej! Ciesz�e si�!|- Tak, zrozumia�em. Sznur�wki.
{14754}{14846}- No dobrze, ja te� jestem szcz�liwy.|- Sznur�wki...
{14851}{14939}Czemu sama tego nie wymy�li�am?
{14944}{15017}Wiedzia�am, �e wujek L�ders nam pomo�e.|Wiedzia�am to ca�y czas.
{15022}{15086}Wiedzia�a� to ca�y czas, w�a�nie tak.
{15108}{15139}Zdrowie.
{15218}{15282}- Zdrowie.|- Zdrowie.
{15302}{15396}Jest tu pan Meck.|Czeka� w pa�skim pokoju od jakiego� czasu.
{15401}{15475}Chyba zasn��.|Kiedy by�am tu przed chwil�,
{15480}{15546}w�a�nie zasypia�.
{15770}{15817}Wstawa�! Policja!
{16122}{16171}Meck!
{16177}{16234}Wiesz, Franz,
{16239}{16313}w ten spos�b mo�na|�miertelnie przestraszy� cz�owieka.
{16318}{16391}Niekt�rych ludzi na pewno, Meck,|ale tylko niekt�rych.
{16396}{16478}Nie ka�dego mo�na tym|�miertelnie przestraszy�.
{16483}{16533}Wszyscy dobrze wiemy - dlaczego.
{16611}{16689}Wystraszy�e� mnie tak,|�e pociemnia�o mi w oczach.
{16694}{16777}Nie by�o ci� od dawna w okolicy, Meck.
{16782}{16843}Wyjecha�em na kilka tygodni,
{16848}{16889}kurowa�em si�.
{16905}{16954}Tak, kurowa�em si�|przez par� tygodni.
{17001}{17072}Och, wi�c tak si� to nazywa|w dzisiejszych czasach:
{17077}{17144}"kuracja". Rozumiem.
{17149}{17189}Nie, nie,
{17194}{17247}to nie to, co my�lisz.
{17263}{17340}Naprawd� si� kurowa�em,|niezupe�nie by�y to wody lecznicze,
{17346}{17392}ale musia�em zatroszczy� si�|o swoj� kondycj�.
{17402}{17442}A poza tym?
{17447}{17530}No c�, kiedy dzi� wr�ci�em,
{17535}{17611}poszed�em do baru zobaczy� si� z Maxem,
{17616}{17704}a ten opowiedzia� mi histori� o Dreskem
{17709}{17799}i o swastyce, o V�lkischer Beobachter|i o tym wszystkim.
{17808}{17877}Wi�c pomy�la�em,
{17882}{17961}�e wpadn�.
{17978}{18048}- Mo�e ja m�g�bym ci pom�c.|- A jak?
{18070}{18117}Jak chcesz mi pom�c?
{18122}{18193}Wiesz, Franz, to...
{18241}{18305}to nie jest �atwo powiedzie�.
{18310}{18373}Pomy�la�em tylko, �e skoro masz
{18378}{18453}tyle problem�w ze wszystkim,|pomy�la�em, �e...
{18458}{18525}Nie obracaj si� teraz.|Rozbieram si�.
{18530}{18605}Nie obr�c� si�, Lino.|Nie martw si�.
{18654}{18695}No, wydu� to wreszcie!
{18700}{18759}Nie�atwo jest to wyt�umaczy�.
{18764}{18811}Pomy�la�em tylko,
{18833}{18896}poniewa� nic nie dzia�a|ju� od tak dawna,
{18901}{18956}to pomy�la�em tylko...
{18961}{18994}Czy to...?
{19006}{19069}- Czy to jaki� ciemny interes?|- Ciemny interes?
{19074}{19134}Bo�e m�j, Franz, nie zapominaj,|w jakich �yjemy czasach.
{19155}{19206}Jak cz�owiek ma zarabia� pieni�dze?
{19211}{19277}Nie, Meck. Wybacz.|Nawet, gdybym g�odowa�,
{19282}{19309}to przyrzek�em.
{19314}{19397}Przyrzek�em, �e b�d� czysty,|�e nigdy ju� nie zrobi� niczego nielegalnego,
{19402}{19484}�e b�d� czysty. Przyrzek�em,
{19490}{19565}i dotrzymam s�owa,|nawet, gdybym zdycha� z g�odu.
{19581}{19637}My�la�em tylko,|�e m�g�bym ci pom�c.
{19642}{19667}Dzi�ki, Meck.
{19672}{19721}Wiem, �e mia�e� dobre intencje.
{19726}{19774}Ale gdy co� przyrzekam,
{19779}{19828}to ju� ostatecznie.
{19833}{19868}A tak czy inaczej,
{19873}{19913}wchodz� niebawem w sznur�wki.
{19918}{19977}Mo�e tym razem to wyjdzie.
{19990}{20028}- Sznur�wki?|- Tak,
{20033}{20099}sprzeda� obno�na. M�j bo�e,
{20104}{20157}sznur�wki s� czym�,|czego ludzie nie przestan� potrzebowa�.
{20162}{20190}Pewnie. Nie miejcie do mnie �alu.
{20219}{20273}Cze��, Franz. Cze��, Lina.
{20278}{20320}Cze��, Meck.
{20656}{20711}Wierz� w nas, Franz.
{20738}{20808}Wierz� w nas przez ca�y czas.
{21099}{21179}Ty we� praw� stron�,|ja wezm� lew�. Dobrze?
{21270}{21313}Wiesz co,
{21318}{21394}robi�em praw� stron�|przez pi�� dni z rz�du
{21399}{21452}i prawie wci�� �le sz�o.
{21457}{21490}Pozw�l, �e teraz wezm� lew�.
{21495}{21526}Mo�e b�d� mia� wi�cej szcz�cia.
{21531}{21578}Twoje �yczenie|jest dla mnie rozkazem.
{21583}{21627}Nie jestem przywi�zany do lewej.
{21638}{21676}Dzi�ki, Otto.
{21681}{21745}Jestem pewien, �e b�d� mia�|wi�cej szcz�cia po lewej.
{21750}{21806}A ty dasz sobie rad�|r�wnie dobr...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin