DIETA KOPENHASKA.doc

(34 KB) Pobierz
Ja jestem na kopenhaskiej 3 dzień

 

Ja jestem na kopenhaskiej 3 dzień. Na razie się trzymam choć wieczorami jestem bardzo głodna. Mam jednak zamiar wytrzymać


Dieta kopenhaska
UWAGA !
Lunch i obiad można zmieniać nawzajem, jeśli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii, co prowadzi do tego, że po 13 dniu możesz jeść normalnie bez obaw tycia przez pierwsze dwa lata. Jeżeli dietę przeprowadzisz rygorystycznie, zgubisz nadmiar tłuszczu (7-20 kg). Kurację przeprowadza się 13 dni i ani jeden dzień więcej ani mniej.
Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycze albo żujesz gumę do żucia, jesz dodatkowe jedzenie, to przerywasz kurację od razu i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni, możesz ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. Jeżeli kurację przeprowadziło się punkt po punkcie we wszystkim, nie można jej absolutnie powtórzyć szybciej niż po roku. Zaleca się jednak, aby kurację powtórzyć po 2 latach (jeśli to potrzebne). Ze względu na długość kuracji jest ją trudno zaplanować, należy się upewnić czy w tym czasie nie jesteśmy zaproszeni do znajomych na urodziny czy inne przyjęcie.
Jeśli jesteś głodny – wypij szklankę wody. Pij przynajmniej 2 litry wody dziennie!!!
DZIEŃ 1, 8
Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru
Lunch:2 jajka na twardo, gotowany szpinak , 1 pomidor
Obiad:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną
DZIEŃ 2, 9
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Lunch:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną
Obiad:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
DZIEŃ 3, 10
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka
Lunch: gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor
Obiad:1 plaster szynki, 2gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną
DZIEŃ 4, 11
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru,
Lunch: tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny
Obiad: sałatka owocowa, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
DZIEŃ 5, 12
Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną
Lunch: duża chuda ryba
Obiad:1 befsztyk, sałata i brokuły
DZIEŃ 6, 13
Śniadanie: kubek czarnej kawy, kostka cukru
Lunch: kurczak, sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, duża marchewka
DZIEŃ 7
Śniadanie: kubek herbaty bez cukru
Lunch: kawałek chudego grilowanego mięsa
Obiad: NIC

Pamiętam ją z połowy lat 80. Krążyła przepisywana ręcznie jako „dieta kliniki Mayo”. Uwolniła mnie od kilku nadprogramowych kilogramów wyhodowanych między maturą a egzaminami na studia. Dwa lata temu odkryłam, że robi furorę w Internecie – lekko zmodyfikowana i pod nową nazwą „dieta kopenhaska” (lansowana jakoby przez rządowy szpital w Kopenhadze).
Niektórzy nazywają ją „trzynastką” (bo trwa trzynaście dni) lub „dietą na poprawę przemiany materii” (bo obiecuje, że na dwa lata przyspieszy przemianę materii). Komentarze intern autów były tak entuzjastyczne, że postanowiłam ponownie ją zastosować. Zrzuciłam trzy kilogramy, czułam się świetnie, nie głodowałam. Ponieważ czytelnicy wciąż o nią pytają, postanowiłam raz jeszcze przetestować dietę kopenhaską na własnej skórze, a także zapytać, co myślą o niej specjaliści, dietetyczka i lekarz żywieniowiec.
Zaczęłam pierwszego września. Moim celem było zrzucenie kilku kilogramów zyskanych w czasie wakacji. Nie miałam ochoty zmieniać całej garderoby, a zeszłoroczne spodnie i spódnice w rozmiarze

38 były, niestety, ciasnawe. Oprócz diety stosowałam masaże (po kilka minut rano i wieczorem sizalową rękawicą i kolczastym przyrządem do masażu), wklepywałam preparat antycellulitisowy i dwa razy tygodniowo ćwiczyłam aquaaerobik.
Podobnie jak poprzednim razem, dietę znosiłam doskonale. Nie byłam osłabiona (na forum internetowym znalazłam kilka relacji o omdleniach lub złym samopoczuciu w trakcie stosowania tej diety), wręcz przeciwnie – tryskałam energią. Czułam się coraz lżejsza, co działało na moją (nieco sfrustrowaną faktem przytycia) psychikę jak balsam. Starałam się dietę stosować dokładnie według zaleceń. Kilka razy zamieniłam szpinak na brokuły czy befsztyk na kawałek drobiu.
Schudłam 4 kilogramy, więcej niż się spodziewałam. Po zakończeniu diety będę się starała nadal nie jeść po godzinie 18-19 i ograniczać węglowodany w drugiej połowie dnia.

Moje uwagi do diety kopenhaskiej
· 1. Twórcy diety obiecują schudnięcie 7 do 20 kilogramów oraz ostrzegają, że dieta nie powinna trwać ani dnia krócej (czy dłużej) niż trzynaście. Twierdzą, że w przypadku przerwania diety przed upływem 6 dni, można ją powtórzyć po 3 miesiącach. Jeśli natomiast wytrwało się całe trzynaście dni, diety nie powinno się powtarzać przez dwa lata (przez ten czas przemiana materii ma być szybsza i nie grozi przytycie). Zalecenia te trzeba potraktować z przymrużeniem oka – 20 kilogramów na pewno nie schudniesz, możesz też spokojnie przerwać dietę w dowolnym momencie. Przedłużać jej nie radzimy, bo jest bardzo restrykcyjna. Można ją także powtórzyć przed upływem dwóch lat (ale nie radzimy robić tego częściej niż raz, dwa razy rocznie).
Dieta, niestety, nie gwarantuje stałej wagi na dwa lata – przeciwnie, ryzyko efektu jo-jo jest.

                                    

                                                 *************

Jeśli po zakończeniu diety wrócisz do dawnych nawyków żywieniowych, stracone kilogramy szybko wrócą! Aby utrzymać wagę, nadal ograniczaj węglowodany złożone (zrezygnuj z nich wieczorem, odstaw białe pieczywo, a ryż, makaron i ziemniaki jadaj w niedużych ilościach).

-  Dieta jest dość monotonna, ale pozwala na małe wariacje w ramach posiłków: jajka możesz jadać nie tylko na twardo, ale i na miękko, albo sadzone na patelni teflonowej. Możesz je także dodać do szpinaku i zapiec. Smak befsztyka i szpinaku urozmaicaj ziołami (dozwolone są wszystkie przyprawy poza solą). Do porannej kawy możesz dodawać cynamon albo kardamon. Rybę możesz upiec z ziołami i cytryną, usmażyć bez tłuszczu, ugotować na parze. Szpinak wolno zastępować brokułami lub szparagami. Aby umilić sobie dietę, wypróbuj nie znane ci, egzotyczne owoce, różne rodzaje chudych wędlin i gatunki sałaty (krucha lodowa, kędzierzawa endywia, gorzkawa czerwona radicchio, drobnoliściasta)

-  Koniecznie wypijaj poranną kawę! Może to być kawa rozpuszczalna lub espresso, byle z kofeiną. Poza tą jedną kawą (z wyjątkiem piątego i siódmego dnia diety) nie pij w ciągu dnia ani kawy, ani czarnej herbaty. Możesz popijać herbatę czerwoną Pu-Erh lub zieloną. Pamiętaj także, aby wypić codziennie co najmniej dwa litry wody mineralnej! To bardzo ważne, woda pomoże ci oczyścić organizm i da uczucie sytości

Dieta nie precyzuje, ile sałaty czy brokułów możesz zjeść. Jedz więc tyle, by się nasycić. „Plaster szynki” to około 100 gramów. „Chude ryby” polecane w diecie to na przykład dorsz, pstrąg, sandacz, szczupak, sola. Jeśli chodzi o owoce, dopuszczalne są wszystkie poza bananami. Befsztyk powinien być wołowy, jednak możesz go zastąpić innym mięsem, na przykład schabem, ewentualnie piersią indyczą

Dieta kopenhaska to propozycja dla osób, które chcą szybko, dietą niskokaloryczną, zrzucić kilka kilogramów w ciągu niespełna dwóch tygodni. Dostarcza średnio około 500-550 kcal; jest więc dietą bardzo niskokaloryczną, wysokobiałkową (około 30-35 procent energii), wysokotłuszczową (około 40-50 procent energii) i niskowęglowodanową (30-15 procent energii). Pokrywa jedynie około 22 procent dziennego zapotrzebowania na błonnik pokarmowy, około 25 procent na wapń, 20 procent zapotrzebowania na witaminę C. Niedobory dotyczą również innych składników pokarmowych. Wynika z tego, że jest niezbilansowana i może zostać zastosowana jako dieta odchudzająca przez osoby z nadwagą, zdrowe i w ostatnich miesiącach nie stosujące żadnych diet niedoborowych.
Może być potraktowana jako okres wstępny – 13-dniowy – terapii odchudzającej, szczególnie w celu przystosowania się do menu o zredukowanej ilości energii, która jednak po tym okresie powinna być dietą zbilansowaną, jaką od wielu lat propaguje Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie. dr n. med. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska
Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin