Pochodzenie mis tybetańskich.doc

(185 KB) Pobierz
Pochodzenie mis tybetańskich

Pochodzenie mis tybetańskich

 

Misy dźwiękowe odkryli w Nepalu i okolicy Himalajów zachodni muzycy w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku. Nazywano je "misami tybetańskimi", aczkolwiek większość z nich nie pochodzi z Tybetu. Określenie to utrzymuje się do dzisiaj i używane jest w języku potocznym. Misy tybetańskie na skutek przemian społecznych straciły swoje znaczenie jako przedmioty codziennego i rytualnego użytku, a od sześćdziesięciu lat w Tybecie mis już się nie produkuje, powstają głównie w ośrodkach uchodźców tybetańskich w Indiach, wykonywane są przez indyjskich rzemieślników oraz w Nepalu. Terapię misami tybetańskimi wprowadził do Europy Zachodniej pod koniec lat osiemdziesiątych niemiecki inżynier fizyk i radiesteta Peter Hess, który podróżując po Tybecie, Nepalu i Indiach doświadczył uzdrawiającego i oczyszczającego oddziaływania dźwięku. W tamtejszych kulturach istnieje wyobrażenie, że kosmos, ludzie, wszystko co istnieje i co nas otacza powstało z dźwięku. Nada Brahma - Świat Jest Dźwiękiem, głosi filozofia wedyjska a śpiew, gra na instrumentach i uzdrawianie za pomocą dźwięków są nieodłącznym elementem wschodniej kultury.

 

Rodzaje mis tybetańskich

 

Należy pamiętać, że nie każda misa dźwiękowa posiada walory terapeutyczne. Jest bardzo wiele rodzajów mis wytwarzanych i dostępnych na rynku, jednak tylko niewielka ich część cechuje się dźwiękiem o wysokiej jakości. Starych dobrych mis dźwiękowych jest już bardzo mało, a misy gorszej jakości trafiają na rynek turystyczny w Katmandu celem dalszej sprzedaży w Europie, stąd co najmniej 80% mis oferowanych na rynkach europejskich jest złej jakości.

 

Zasoby starych dobrych mis, a szczególnie tych nadających się do pracy z ciałem i do terapii zostały już prawie wyczerpane, dlatego Peter Hess rozpoczął poszukiwania sposobu wytwarzania mis według starej tradycji. Po wielu latach poszukiwań, prawie zupełnie przypadkowo trafił na odpowiedni stop, którego podstawowym składnikiem jest brąz uzupełniany innymi metalami.

 

           

 

Nowe misy Acama to stop 12 metali. Do ich produkcji używa się tylko czystych metali, a ich stosunek jest skrupulatnie kontrolowany. Jest to bardzo ważne, ponieważ np. w Indiach często misy wytwarzane są ze złomu i oszczędza się tam na droższych metalach takich jak np. cyna. Misy Acama, których używamy w naszej terapii, wytwarzane są w rodzinnych warsztatach rzemieślniczych w Nepalu. Przez wiele godzin 4-6 osób wykuwa misę z odlanej wcześniej metalowej płyty. Całkowity czas pracy w przypadku takiej misy - aż do opuszczenia przez nią warsztatu- wynosi ok. 8 godzin. Najpierw misa jest wykuwana, potem przy pomocy zwykłej tokarki w środku oczyszczana, a następnie polerowana. Dalsza część procesu polega na zaokrągleniu kształtu misy i kontroli jej jakości. Potem ostatecznie misy poddawane są dwóm kolejnym dość skomplikowanym procesom uszlachetniania, aby cząsteczki metalu, które podczas produkcji zostały mocno poruszone, znalazły swój ostateczny nowy porządek. Istnieją także misy zen, które mają piękny, krystaliczny dźwięk o jednym tonie. Odlewane są ze stopu 7 metali. Ich rozmiary są niewielkie, jednak brzmienie i moc działania dźwięku jest niewiarygodna. Tylko misy najwyższej jakości otrzymują certyfikat instytutu Petera Hessa, który umieszczony jest na dnie każdej z tych mis. Inne rodzaje mis, to - kryształowe i bengali.

 

Zastosowanie mis w terapii

 

Obecnie Peter Hess kieruje Instytutem Masażu i Terapii Dźwiękiem w Uenzen, w którym metoda masażu jest nieustannie rozwijana. Podstawą jego pracy są wyniki badań prof. dr Gerta Wegnera oraz prowadzone wspólnie z nim eksperymenty dotyczące oddziaływania tradycyjnej muzyki wschodniej na psychikę i ciało człowieka. Współpracuje również ze znanym niemieckim chirurgiem prof. Herbertem Seitzem, który wykorzystuje terapię dźwiękiem w swojej pracy klinicznej w takich przypadkach jak: zaburzenia krążenia, choroby stawów, choroby kręgosłupa, wylewy, rehabilitacja powypadkowa, nowotwory.

 

Sonoterapia i Cymatyka (Cymatics)

 

Sonoterapią inaczej określamy terapię dźwiękiem. Wykorzystuje ona wiedzę o fizycznych właściwościach dźwięku do leczenia. Pamiętajmy, że leczenia dźwiękiem nie wynaleziono w czasach współczesnych, ponieważ już w starożytności znano i wykorzystywano dźwięki, odpowiednie tony, do leczenia wielu chorób, nie tylko fizycznych. Szamani, kapłani i mnisi wiedzieli, że dźwięk w sposób fizyczny kształtuje materię - co potwierdzają dzisiejsze badania prowadzone przez Hansa Jenny'ego, który stosując elektroniczne oscylatory dźwięku i wyszukaną aparaturę fotograficzną udowodnił, że dźwięki stanowią podłoże materii. Zarejestrował chwilowe, kształtujące oddziaływanie tonów akustycznych na różne substancje ułożone na blaszanej płytce (piasek, opiłki żelaza, krople wody itp.), które w miarę wzrostu częstotliwości dźwięków, przybierały coraz bardziej złożone i harmonijne struktury geometryczne i wzory. Jenny'ego zdumiał fakt, że obrazy te przypominały jantry (ikony wykorzystywane podczas medytacji), także kontynenty, a nawet układ naczyniowy wątroby! Obraz utrzymywał się, dopóki trwał dźwięk.

"Na początku było słowo" nabiera nowego znaczenia, gdy przyglądamy się tym eksperymentom.

Co ciekawe, podobne zjawisko możemy zaobserwować po wlaniu do misy tybetańskiej wody (np. z pianą) i wprawieniu misy w drgania. Po chwili zobaczymy układające się harmonijne wzory i mandale. Jenny stwierdził, że wszystkie struktury organiczne również pozostają pod wpływem częstotliwości fal dźwiękowych. Każdy atom jest tak jakby maleńką nutką w ogromnym utworze dzieł Stwórcy. Dzięki tym badaniom, otworzył drzwi nowej dziedzinie nauki, jaką jest Cymatyka - badaniu dźwięku jako podstawy tworzącej materię.

Tym samym zjawiskiem zainteresował się Peter Guy Manners, który odkrył, że przyczyną chorób jest zakłócenie harmonii podstawowej wibracji ciała. Jak sam mówi:

"Gdy jednak którykolwiek z elementów układu zaczyna fałszować lub wypada z rytmu, wówczas zaczyna się problem, który trwa do czasu, aż odtworzymy te niezbędne harmonijne sygnały (...)".

Z powodzeniem leczył złamania kości, dyskopatie, choroby mięśni, ...itp.

 

"Każda komórka w ciele wydaje dźwięk. Ten dźwięk jest życiem samym w sobie. Komórki natomiast mogą być pobudzane i stymulowane przez dźwięk i muzykę. Każda część ciała posiada wzorzec harmoniczny ( wibrację ), może to być harmoniczny wzorzec serca, płuc, wątroby, nerki, mięśni, kości, nerwu. Te wzorce są obecnie odczytywane, mierzone i mogą być "wgrywane" do organizmu i pojedynczej struktury."

(Dr Peter Guy Manners.)

 

W temacie pojawia się zdanie "Sonoterapia i Cymatyka (Cymatics) na tle duchowości" - nie wspomnieliśmy jeszcze o duchowej stronie terapii dźwiękiem. Dlaczego duchowej? Nie zapominajmy o tym, że podstawą do dobrego samopoczucia jest nie tylko zdrowie fizyczne, ale również i psychiczne - radość z życia. Terapia dźwiękiem jest terapią holistyczną i warto o tym pamiętać, gdyż co nam da uleczenie choroby fizycznie, jeśli ona nadal istnieje tylko na innym poziomie (duchowym)? Stąd pojawiają się nawroty chorób - ponieważ uleczone zostały tylko skutki objawiające się na płaszczyźnie fizycznej, a nie przyczyna choroby, która powstaje na płaszczyźnie duchowej i mentalnej. Terapia dźwiękiem pomaga przywrócić harmonię docierając do najgłębszych sfer człowieka.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin