Wpływ mediów na rozwój dzieci.doc

(31 KB) Pobierz
Wpływ mediów na rozwój dzieci

Wpływ mediów na rozwój dzieci.

 Wyliczono ,że statystyczny uczeń szkoły podstawowej spędza przed telewizorem i komputerem 3-5 godzin dziennie. Zajmuje to w domowym budżecie czasu trzecią pozycję po szkole i śnie. Zostawia to zapewne ślad w osobowości i zachowaniach młodych odbiorców. Jest to ślad głęboki i trwały.  Uczniowie nie ukończyli jeszcze edukacji, a tym samym nie posiadają w miarę solidnej wiedzy. Wpływa to na brak samodzielności myślenia. Wiele osób postrzega świat wyłącznie przez media. Środki masowego przekazu kształtują obraz ,myślenie i formułują oceny dotyczące wielu zjawisk. Obecnie łatwo poddajemy się wpływom telewizji, prasy czy radia. Mogą one dzisiaj wykreować z marginalnego wydarzenia zjawisko, którym żyje duża część społeczeństwa. Zarówno człowiek dorosły jak i młody, który wiele czasu spędza przed telewizorem jest wielokrotnie informowany o takim wydarzeniu i przekonywany, że jest ono czymś wyjątkowym. Wielokrotnie młodzi odbiorcy mediów w całym kraju muszą dowiedzieć się o zjawiskach, których wpływ na ich rozwój może być zgubny. Chodzi o wyważenie proporcji i skali ważności wydarzeń. Polskie środki masowego przekazu zbyt często dostrzegają i podkreślają sprawy mało istotne. Duży wpływ mają media na emocje odbiorców. Ludzie poszukują w nich częściej emocji niż informacji i wiedzy. Tym samym media wzbudzają silne emocje. Zwolennicy różnych teorii redukcji agresywności głosili, że obrazy agresji przedstawiane w mediach pełnią funkcję terapeutyczną. Inni twierdzili, że im więcej scen agresywnych w mediach , tym mniej agresji w życiu społecznym. Jednakże media tylko wtedy bardziej rozładowują  agresywne emocje niż je wzbudzają, gdy agresja nie jest traktowana jako zjawisko powszechne i zwyczajne. Tymczasem dzieje się odwrotnie. Agresji w mediach jest za dużo, jej obecność jest usprawiedliwiana, staje się elementem ekscytującego widowiska. Przeciwnicy tej teorii twierdzą, że kontakt z obrazami przemocy w mediach pobudza emocjonalnie odbiorcę, zwiększając prawdopodobieństwo jego agresywnego zachowania. Dotyczy to głównie jednostek przeżywających frustrację lub mających agresywne nawyki. Teoria społecznego uczenia się agresji podkreśla wyuczony charakter zachowań agresywnych, w czym istotną rolę odgrywają media masowe. Zachęcają do naśladowania wzorów zachowań agresywnych w różnych sytuacjach, w życiu realnym. Aktywizują je , wzmacniają i modelują. Największy zarzut pod adresem mediów to, że przyzwyczajają one odbiorców do przemocy i znieczulają ich na ból i cierpienie ofiar. Zwiększa to społeczną obojętność wobec przemocy i ułatwia jej stosowanie w życiu codziennym. Przygnębiający jest zauważalny fakt wzrastającej agresji w szkołach. Dotyczy on nie tylko agresji fizycznej , ale również słownej. Z przeprowadzonych ankiet wynika, że prawie wszystkie , oglądane przez uczniów programy telewizyjne zawierają element przemocy. Dotyczy to również dużej części gier komputerowych. Część z nich trafia do rąk dziecka w formie prezentu od dorosłych. Część rodziców w natłoku  codziennych zajęć nie interesuje się codziennie programami telewizyjnymi i grami komputerowymi z których korzysta dziecko. Niektórzy dorośli wprowadzają zakazy. Jednak wywołuje to odwrotny efekt. Jak wiadomo wszystkim, zakazany owoc smakuje jeszcze bardziej. Dziecko skosztuje zapewne tego owocu u kolegi lub koleżanki. W tej sytuacji, słusznym wyjściem wydają się częste rozmowy, dobrze uargumentowane, wykazujące destruktywny wpływ niektórych pozycji na rozwój. Młodzi ludzie nie zdają sobie do końca sprawy , że świat w którym żyją różni się od  przedstawionego im w grach i filmach świata fantazji. Zdziwieni są efektami swoich działań.  Przecież na filmie, w grze było inaczej. Uderzona osoba wstawała i szła dalej, nie miała żadnych obrażeń. Niejednokrotnie  rzeczywistość okazuje się inna, czasem dramatyczna. Zastosowanie przedstawianych  w mediach obrazów przemocy kosztuje czasem nie mniej nie więcej niż ludzkie życie. Ostatnio wystosowano apel  do mediów o zainicjowanie artykułów, audycji, programów telewizyjnych, będących nośnikiem Dobrej Wiadomości. Pojawiły się wątpliwości i zarzuty. Uroczysta proklamacja Dnia Dobrej Wiadomości miała miejsce w Warszawie 8 września 2001 roku. W preambule napisano”...rozpoczynamy proces w czasie którego wyłaniać będziemy z otaczającego  nas chaosu fakty, wydarzenia, sytuacje, przeżycia, którymi obdarzylibyśmy bliską osobę, których sami pragniemy doświadczyć”. Dobra Wiadomość to aspekt naszego codziennego życia, który przejawia się w postawach, myślach, inicjatywach, faktach, ideach. Dobra wiadomość sprawia , że czujemy się bezpieczni, panuje w nas harmonia, postrzegamy świat jako miejsce w którym panuje ład. Mamy poczucie sensu. Postawa , która przeciwstawia się złym skłonnościom: brutalności, przesądom, uprzedzeniom, nietolerancji jest dobrą wiadomością. Dobra wiadomość  to w praktyce nie czynienie zła. To czynienie dobra dla innych. Zadano pytanie „czym jest dobra wiadomość ?” młodzieży. Odpowiedź była prosta: być uważnym, dokonywać wyboru , być po stronie życia, kochać. Nie chcemy żyć w cywilizacji śmierci. Rok 2002 realizowany jest pod hasłem Dnia Dobrej Wiadomości w mediach. To dzień uświadamiający rolę jaką mogą pełnić media w relacjach między ludźmi, w kształtowaniu pozytywnego nastawienia do życia, narodów, kultur i religii. Wszystko jest możliwe. Wystarczy dokonać wyboru.

     Istnieje potrzeba podjęcia w szkole przemyślanego programu edukacji medialnej, określanej również jako wychowanie do mediów. Z mediami musimy nauczyć się współżyć spożytkowując to, co najlepsze. W wychowaniu „do mediów”  należy kształtować u dzieci i młodzieży co najmniej trzy postawy: krytycyzm wobec mediów, selektywne korzystanie z ich oferty oraz postawę twórczej aktywności.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin