Społeczeństwo, państwo, politycy II Rzeczypospolitej - Marian Marek Drozdowski.txt

(758 KB) Pobierz
Marian Marek Drozdowski
SPO�ECZE�STWO,
PA�STWO,
POLITYCY
II RZECZYPOSPOLITEJ
SZKICE I POLEMIKI
WYDAWNICTWO LITERACKIE - KRAK�W

NOTA OD AUTORA
Sw�j debiut w dyskusjach historycznych rozpocz��em na �amach "Przegl�du Historycznego" w 1957 r., polemizuj�c ze stanowiskiem prof. dr Bronis�awa Minca i zespo�em jego wsp�pracownik�w w sprawie oceny gospodarki II Rzeczypospolitej. P�niej w studenckiej "Odnowie", nast�pnie w "Przegl�dzie Kulturalnym" i "�yciu Gospodarczym" kontynuowa�em ten w�tek ekonomiczny, uzupe�niaj�c go o publicystyczne szkice na temat sytuacji politycznej w Polsce w latach trzydziestych. Praca w zespole po�o�enia i struktury robotniczej, a potem w zespole dziej�w PPS skierowa�a moje zainteresowania na problematyk� historii spo�ecznej i politycznej. G��wnym rezultatem tego jest monografia Klasa robotnicza Warszawy 1918-1939. Sk�ad, struktura spo�eczna i seria artyku��w w czasopi�miennictwie historycznym oraz na �amach "Polityki", "�ycia Gospodarczego", a przede wszystkim "Wsp�czesno�ci", kt�rej sta�ym wsp�pracownikiem by�em od ko�ca 1964 r. do pocz�tk�w 1969 r.
Pocz�wszy od 1966 r. w zwi�zku z przygotowaniem studium na temat stosunk�w polsko-ameryka�skich w latach 1917-1939 postanowi�em zainteresowa� si� literatur� przedstawiaj�c� sytuacj� mi�dzynarodow� Polski w okresie mi�dzywojennym i jej polityk� zagraniczn�. Seria recenzji we "Wsp�czesno�ci", "Nowych Ksi��kach", a od 1969 r. tak�e w "Miesi�czniku Literackim" jest tego wyrazem.
Obok recenzji i artyku��w publicystycznych w niniej-

szym wyborze po raz pierwszy publikuj� teksty przygotowane na r�ne spotkania naukowe.
Ca�o�� szkic�w powsta�ych w latach 1957-1970 przedstawiam w czterech grupach tematycznych: l) Spo�ecze�stwo i gospodarka, 2) Konflikty polityczne, 3) Polska a Europa, 4) Osoby dramatu.
Zdaj� sobie spraw�, �e granice mi�dzy publicystyk� historyczn� a tzw. tw�rczo�ci� naukow� w dziedzinie historii najnowszej s� p�ynne i nieostre. Pisz�cy o dziejach II Rzeczypospolitej nara�a si� na ryzyko konfrontacji w�asnych pogl�d�w z pogl�dami starszego pokolenia, ludzi, kt�rzy jako dojrzali obywatele prze�yli czasy mi�dzywojenne. W pokoleniu tym krzy�uj� si� r�ne do�wiadczenia �yciowe i r�ne kryteria warto�ci, trudne czasami do zrozumienia dla mego pokolenia, kt�re zaczyna�o swoj� dzia�alno�� spo�eczn� po wojnie na zbi�rkach harcerskich, a nast�pnie w ko�ach ZMP, a swoje pierwsze pr�by pracy naukowej rozpoczyna�o po Pa�dzierniku 1956 r. Wiem, �e moi m�odsi koledzy, kt�rzy teraz ko�cz� uniwersytety, postawi� nowe pytania badawcze pod adresem II Rzeczypospolitej i w og�le historii oraz b�d� sami pr�bowali na nie odpowiedzie�. Taka jest naturalna kolej rzeczy. Historia jest nieustannym dialogiem z przesz�o�ci�.
Na zako�czenie chcia�bym serdecznie podzi�kowa� prof. dr J�zefowi Buszce oraz dr Janowi Tomickiemu za wnikliwe i pomocne uwagi recenzyjne, a tak�e redaktorom: El�biecie Stanowskiej i J�zefowi Pociesz� za �yczliw� pomoc w wydaniu niniejszych szkic�w.
SPO�ECZE�STWO I GOSPODARKA

STRUKTURA SPO�ECZNA II RZECZYPOSPOLITEJ
1. Dynamika rozwoju ludno�ci i jej niekt�re cechy demograficzne
1. W wyniku pierwszej wojny �wiatowej ludno�� Polski zmniejszy�a si� z 30 310 000 os�b w 1914 r. (stan na l stycznia) do 26 282 000 w 1919 r. W dwudziestoleciu mi�dzywojennym (1919-1939) ludno�� II Rzeczypospolitej wzros�a do 34 849 000 os�b, a wi�c o 32%. Przeci�tny roczny przyrost wynosi� 1,7% w latach 1921-1931, a tylko 1,2% w latach 1931-1939.
W analizowanym okresie mo�emy wyodr�bni� cztery cykle demograficzno-populacyjne. Pierwszy (1919-1923) charakteryzowa� si� powrotem do normalnych warunk�w (po stratach wojennych), drugi (1923-1925) i trzeci (1925- 1930) znacznym przyrostem naturalnym (z wyj�tkiem lat depresyjnych 1924 i 1927), a czwarty (1931-1939) powa�nym spadkiem przyrostu naturalnego.
W okresach wysokiego przyrostu naturalnego wyst�powa�a intensyfikacja emigracji zarobkowej. W latach 1919- 1930 wyemigrowa�o z Polski og�em 1 541 900 os�b, g��wnie do Francji, Kanady i Ameryki Po�udniowej oraz na roboty sezonowe do Niemiec. Kryzys i wielka depresja gwa�townie ograniczy�y ruch emigracyjny, wykazuj�cy nieznaczn� tendencj� zwy�kow� dopiero po 1936 r. Emigracja z jednej strony powa�nie os�abia�a potencja� ludno�ciowy Polski, z drugiej za� powodowa�a spadek napi�cia na rynku pracy i wp�ywa�a dodatnio na kszta�towanie si� bilansu p�atniczego.
W czwartym cyklu demograficzno-populacyjnym (1931- 1939) spadkowi przyrostu naturalnego towarzyszy�o wej�cie

do szk� podstawowych i �rednich oraz na rynek pracy powojennego wy�u demograficznego. Fakt ten rodzi� dodatkowe napi�cie spo�eczne i by� jedn� z przyczyn radykalizacji ruch�w m�odzie�owych w latach trzydziestych. M�odzie� bowiem szczeg�lnie silnie odczuwa�a skutki kryzysu strukturalnego.
Mimo trudno�ci ekonomicznych II Rzeczpospolita doprowadzi�a do przed�u�enia przeci�tnego trwania �ycia o blisko 10 lat - w por�wnaniu do pocz�tk�w naszego stulecia. Rozw�j s�u�by zdrowia, opieki spo�ecznej i og�lnej kultury przyczyni� si� do spadku stopy �miertelno�ci, przede wszystkim w�r�d niemowl�t.
2. Pod wzgl�dem p�ci i wieku w sk�adzie ludno�ci Polski zasz�y w latach 1921-1939 istotne zmiany. Przewaga liczby kobiet nad liczb� m�czyzn stopniowo mala�a - ze 107 na 100 m�czyzn w 1921 r. do oko�o 104 w 1939 r. Od 1921 r. nast�powa� te� powolny proces starzenia si� ludno�ci Polski. W latach 1921-@1939 odsetek dzieci (do 14 lat) spad� z 35,4 do 32,5, odsetek os�b w wieku produkcyjnym (16-54 lat) wzr�s� z 61,6 do 62,5, odsetek za� ludzi starszych (65 i wi�cej lat) wzr�s� z 4,2 do 5,0. Geneza tego procesu tkwi�a w post�pie cywilizacyjno-kulturalnym, kt�ry znajdowa� wyraz m. in. w urbanizacji kraju (cho� powolnej) oraz upowszechnieniu o�wiaty, prawa pracy, ubezpiecze� spo�ecznych i r�nego rodzaju organizacji, korzystaj�cych z demokratycznych swob�d w niepodleg�ym pa�stwie.
Liczba mieszka�c�w miast wzros�a z 6 608 000 w 1921 r. (24,6% og�u ludno�ci) do oko�o 10 200 000 w 1939 r. (29,0% og�u ludno�ci). Rozwija�y si� przede wszystkim miasta, jak na �wczesne stosunki, wielkie (Katowice, Cz�stochowa, Wilno, Pozna�, Warszawa) oraz miasta Centralnego Okr�gu Przemys�owego. Natomiast wiele ma�ych miast i miasteczek prze�ywa�o kryzys, trac�c swe dotychczasowe funkcje centr�w gospodarczych.
Bardziej intensywnie od proces�w urbanizacji post�powa� proces wypierania analfabetyzmu i podnoszenia si� og�lnego poziomu wykszta�cenia ludno�ci Polski. Odsetek analfabet�w spad� z 33,1 w 1921 r. do oko�o 18,0 w 1939 r. W�r�d m�odzie�y w wieku 10-14 lat odsetek analfabet�w spad� z 29,7 do oko�o 4,0 (dane statystyczne nie uwzgl�d-
10
niaj� jednak tzw. analfabetyzmu wt�rnego). Powa�nie wzros�a liczba uczni�w wszelkiego rodzaju szk� �rednich i liczba student�w. Podniesienie si� stanu o�wiaty publicznej, w wyniku odzyskania niepodleg�o�ci i pewnej demokratyzacji szkolnictwa, by�o zjawiskiem brzemiennym w konsekwencje kulturowo-polityczne. Wychowanie szkolne sta�o si� powa�nym czynnikiem integracji ludno�ci zjednoczonej Polski oraz upowszechnienia patriotycznych i obywatelskich postaw i wzorc�w.
3. Sk�ad narodowo�ciowo-wyznaniowy ludno�ci II Rzeczypospolitej by� powa�nym hamulcem proces�w integracyjnych, �r�d�em wielu napi��, antagonizm�w i konflikt�w. Organizacje polityczno-spo�eczne mniejszo�ci narodowych nie korzysta�y w pe�ni ze swob�d demokratycznych (powa�nie ograniczonych, szczeg�lnie w przypadku Ukrai�c�w i Bia�orusin�w) i z traktatu o ochronie mniejszo�ci, narzuconego Polsce przez sygnatariuszy uk�adu wersalskiego. Aspiracje mniejszo�ci narodowych by�y wielokrotnie wykorzystywane w akcjach antypa�stwowych, inspirowanych g��wnie przez Niemcy. Z drugiej za� strony polityka pa�stwowa, broni�ca istniej�cej struktury gospodarczo-spo�ecznej, nie by�a w stanie zlikwidowa� �r�de� antagonizm�w narodowo�ciowych, wyrastaj�cych przede wszystkim na pod�o�u ekonomicznym, a w mniejszym stopniu na tle uprzedze� rasowych i wyznaniowych.
Wed�ug danych powszechnego spisu ludno�ci z 1931 r. Polacy stanowili (wed�ug kryterium j�zyka ojczystego) 68,9% mieszka�c�w, Ukrai�cy 13,9%, �ydzi 8,7%, Bia�orusini 3,1%, Niemcy 2,3%, Rosjanie 0,4%, a inne narodowo�ci i osoby pozbawione wyra�nego poczucia narodowego 2,8%. Najbardziej polskie, w sensie narodowo�ciowym, by�y wojew�dztwa zachodnie; w mniejszym za� stopniu centralne. W wojew�dztwach wschodnich mniejszo�ci s�owia�skie dominowa�y na terenie poleskiego, wo�y�skiego i stanis�awowskiego oraz stanowi�y ponad 40% mieszka�c�w wojew�dztw tarnopolskiego i nowogr�dzkiego.
Ludno�� �ydowska stanowi�a w 1921 r. blisko trzeci� cz�� wszystkich mieszka�c�w miast II Rzeczypospolitej, a ponad po�ow� na Kresach Wschodnich. Niemcy mieszkali g��wnie w wojew�dztwach zachodnich: w Wielkopolsce i na Pomorzu we wsiach, a na �l�sku w miastach.
11

Mniejszo�ci s�owia�skie zamieszkiwa�y g��wnie we wsiach Kres�w Wschodnich, przy czym 'wyr�nia�y je: wysoki przyrost naturalny i wysoka stopa �miertelno�ci oraz bardzo wysoki odsetek analfabet�w (w 1931 r. ponad 30%, z wyj�tkiem wojew�dztwa lwowskiego).
W sk�adzie wyznaniowym ludno�ci II Rzeczypospolitej zasz�y w latach mi�dzyspisowych (1921-1931) do�� istotne zmiany: ludno�� wyznania prawos�awnego wzros�a o 33,0%, rzymskokatolickiego o 19,9%, greckokatolickiego o 10,2%, a ludno�� wyznania ewangelickiego zmniejszy�a si� o 16,1%. W �wietle danych mo�na wysun�� tez�, �e tendencja wynarodowienia mniejszo�ci s�owia�skich nie da�a oczekiwanych rezultat�w, mimo dyskryminacyjnych posuni�� w�adz pa�stwowych, szczeg�lnie brutalnych na kresach wschodnich.
Procesy asymilacyjne obj�y najszerzej ludno�� pochodzenia niemieckiego i bia�oruskiego. By�y natomiast znacznie s�absze w�r�d �yd�w (z wyj�tkiem inteligencji tw�rczej oraz tzw. ekspert�w, kierownik�w i warstw wielko-bur�uazyjnych).
Traktuj�c o problemie narodowo�ciowym II Rzeczypospolitej, pragniemy zwr�ci� te� uwag� na spraw� polskiej mniejszo�ci narodowej w krajach o�ciennych. W latach trzydziestych liczb� os�b p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin