CSI NY - 4x11 - Child's Play.txt

(32 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1398}{1417}Louis Tre.
{1417}{1463}220 za kieliszek, Essex?
{1467}{1508}Pewnie co� oblewasz.
{1520}{1580}W�a�nie zrobi�em|najlepszy interes w �yciu.
{1602}{1678}W takim razie,|rachunek otwarty.
{1865}{1892}Co ona pije?
{1911}{1971}- Margarit� z lodem.|- Stawiam nast�pn�.
{2587}{2611}Ognia?
{2645}{2666}Dzi�ki.
{3141}{3172}Kogo my tu mamy,|Flack?
{3177}{3230}Essex Palmer.|To co z niego zosta�o.
{3230}{3287}29. letni|przedsi�biorca internetowy.
{3297}{3330}Wed�ug �wiadk�w,
{3330}{3388}zapali� sobie,|chwil� potem eksplodowa�.
{3388}{3417}Wybuchaj�ce cygaro?
{3417}{3481}By� sta�ym klientem|z pokr�conym poczuciem humoru,
{3481}{3527}robi� ludziom kawa�y.
{3527}{3551}Sobie te�?
{3558}{3613}M�ody facet,|zmar� bolesn� �mierci�
{3613}{3676}w miejscu publicznym -|to raczej nie jego sprawka.
{3676}{3695}Nie.
{3733}{3771}To si� nazywa|odej�� z hukiem.
{4258}{4298}KRYMINALNE ZAGADKI NOWEGO JORKU
{4310}{4350}Sezon 4. Odcinek 11.
{4369}{4405}Child's Play|/Dziecinna zabawa
{4432}{4485}T�umaczenie:|Gilbert
{5049}{5140}Ofiara zbi�a fortun� kupuj�c i sprzedaj�c|w sieci drogie komiksy.
{5140}{5200}Potem zacz�� kupowa� i sprzedawa�|sklepy z komiksami.
{5200}{5280}S�owem, ch�opak byl dziany|i jego portfel to potwierdza.
{5284}{5349}Facet z kolejki na zewn�trz podni�s� go,|po tym, jak kto� go upu�ci�.
{5471}{5495}Kieszonkowiec?
{5531}{5589}Wybuch raczej nie przeni�s� go|przez drzwi na zewn�trz.
{5596}{5637}Got�wka i karty s� w �rodku.
{5642}{5673}Mo�e to on go zgubi�.
{5673}{5740}Jak znajdziecie odciski,|ja dopowiem reszt�.
{5740}{5783}Dowiedzia�e� si� czego� od klient�w?
{5783}{5884}Wszyscy s�yszeli wybuch,|a potem to ju� tylko panika w dyskotece.
{5884}{5920}- Przyszed� sam?|- Tak.
{5920}{5999}Barmanka twierdzi, �e oblewa�|jaki� nowy biznes.
{6001}{6073}Widocznie oblewanie polega�o|na podrzuceniu czego� kobiecie do drinka.
{6083}{6102}Pigu�ka gwa�tu?
{6179}{6231}Hiszpa�ska mucha|to raczej nie jest.
{6428}{6483}Jeste� tam?|Sp�nimy si�.
{6505}{6531}Wsta�e� ju�?
{6663}{6730}Ruben,|jest 7.30 rano.
{6730}{6800}Dzisiaj jest �wi�cenie rower�w.|Musimy tam i��.
{6800}{6824}Obieca�e�.
{6824}{6886}�wi�cenie rower�w.|Ok, racja.
{6905}{6989}- Zapomnia�e�.|- Nie, nie zapomnia�em.
{6999}{7044}B�dzie kolejka,|wi�c musimy si� spieszy�.
{7054}{7085}Mamo, wychodzimy!
{7135}{7181}Jest na nogach od 5.30.
{7190}{7238}Tak.|Po�o�y�em si� o 5.30.
{7267}{7320}- Chcesz kaw�?|- Nie, musimy i��.
{7329}{7382}Ok, przepraszam.|Bawcie si� dobrze, ch�opaki.
{7399}{7440}- Dobrze.|- Za�� co�. Wychodzimy.
{7442}{7464}Dobrze.
{7526}{7593}"A gdy te istoty �yj�ce si� posuwa�y,|tak�e ko�a posuwa�y si� razem z nimi,
{7603}{7699}gdy za� istoty podnosi�y si� z ziemi,|podnosi�y si� r�wnie� ko�a.
{7711}{7759}Dok�dkolwiek porusza� je duch,|tam sz�y tak�e ko�a;
{7775}{7831}r�wnocze�nie podnosi�y si� z nimi,
{7845}{7938}poniewa� duch �ycia znajdowa� si� w ko�ach."|/Ez 1, 19-20, Biblia Tysi�clecia
{7974}{8039}Niechaj wszechmog�cy i mi�osierny Pan|b�dzie naszym towarzyszem
{8049}{8173}w naszych podr�ach|i sprowadzi nas do dom�w w pokoju,
{8185}{8233}zdrowiu i szcz�ciu.
{8260}{8296}B�ogos�awi� ten rower|kroplami �wi�conej wody,
{8296}{8394}w imi� Ojca, i Syna,|i Ducha �wi�tego.
{8413}{8485}B�ogos�awi� ten rower kroplami|�wi�conej wody,
{8485}{8562}w imi� Ojca, i Syna,|i Ducha �wi�tego.
{8576}{8651}B�ogos�awi� ten rower|kroplami �wi�conej wody...
{8651}{8739}w imi� Ojca, i Syna,|i Ducha �wi�tego...
{8780}{8840}My�lisz, �e mama pozwoli mi|samemu je�dzi� na rowerze?
{8840}{8890}Och, to o to chodzi�o?
{8898}{8924}Mam 10 lat.
{8938}{8974}Ok, zmierz mi czas.
{8979}{9020}Gotowy, start!
{9020}{9065}Dobra.|Nie przejed� nikogo.
{9065}{9092}Tak, m�wi Messer.
{9099}{9156}Hej, nie jed� za r�g,|kolego! Hej!
{9159}{9188}Dobra, oddzwoni�.
{9250}{9274}Ruben?!
{9348}{9399}Ruben, jed� do domu!|Natychmiast, Ruben!
{9478}{9538}Pomocy! Ktokolwiek!|Pomocy!
{9641}{9696}Potrzebna karetka|na 459 West 75th.
{9696}{9732}Podejrzany,|bia�y m�czyzna,
{9732}{9794}ucieka z miejsca strzelaniny.|Uzbrojony, wbieg�
{9794}{9840}do metra przy 76. ulicy.
{9840}{9897}Br�zowa kurtka,|oko�o 180 cm wzrostu.
{9907}{9948}W porz�dku,|w porz�dku...
{9948}{9974}Dosta� pan?
{9988}{10044}Zawiadomcie izb� przyj��,|b�d� tam za godzin�.
{10044}{10108}Musz� wzi�� wymaz|i sfotografowa� ran�, zanim j� zszyj�.
{10115}{10137}B�dzie dobrze,|Justin.
{10137}{10178}- Prosz� zaj�� si� moj� siostr�.|- Oczywi�cie.
{10178}{10221}To nasza ofiara,|Justin Scott.
{10221}{10267}Dobra. Powiedzia�,|�e strzelec wszed� sam.
{10281}{10353}Kaza� mu opr�ni� kas�,|trzymaj�c go na muszce.
{10353}{10370}/Otwieraj kas�!
{10374}{10415}Oberwa� dwa razy w twarz.
{10416}{10454}M�wi�, �e sprawca|mia� co� ci�kiego...
{10454}{10494}mo�e w r�kawie.
{10545}{10573}�wiadek?
{10601}{10631}Siostra Justina, Lucy.
{10632}{10698}Wysz�a z zaplecza,|zobaczy�a uciekaj�cego strzelca,
{10699}{10746}m�wi, �e odwr�ci� si�|i strzeli� do niej,
{10747}{10796}potem przebieg� ulic�|w stron� wej�cia do metra.
{10797}{10876}- Rozpozna�by� go na okazaniu?|- Widzia�em go od ty�u.
{10877}{10971}Ale oboje, Justin i Lucy, pami�taj�,|�e bia�ka oczu sprawcy by�y niebieskie.
{11741}{11803}Nie znalaz�em kuli,|ani �ladu uderzenia.
{11804}{11890}Zdaje si�, �e kula przelecia�a|przez t� pomara�cz�.
{11926}{12007}Wlecia�a t�dy,|wylecia�a t�dy.
{13703}{13729}Mario Galanti.
{13792}{13832}Mario Galanti, policja.
{13871}{13889}Hej!
{13919}{13940}S�yszysz mnie?
{13962}{13980}Hej!
{14003}{14021}Hej...
{14022}{14074}Hej... Przepraszam.
{14091}{14129}Nic nie s�ysz�!
{14151}{14182}Chc�,|�eby� poszed� z...
{14406}{14450}Okazuje si�, �e Mario Galanti|by� na tyle g�upi,
{14450}{14539}�e zw�dzi� portfel ofiary|i od czasu wybuchu jest kompletnie g�uchy.
{14540}{14563}Uraz akustyczny.
{14564}{14623}Powoduje go g�o�ny d�wi�k|lub eksplozja blisko uszu.
{14624}{14644}/Ognia?
{14669}{14688}/Dzi�ki.
{14774}{14832}To dlatego upu�ci�|portfel przed klubem.
{14833}{14875}Tak, ale Flack twierdzi,|�e go�� nic nie ukrywa
{14876}{14942}i m�wi, �e przysi�ga,|�e tylko okrad� Esseksa.
{14942}{14995}Je�li nie on spowodowa�|wybuch, to kto?
{15008}{15076}Nie wiem kto,|ale wiem co.
{15077}{15100}Cygaro, prawda?
{15106}{15186}A konkretnie ustnik|cygara Grand Cahill.
{15186}{15244}Znalaz�em go w tchawicy ofiary.
{15257}{15309}Przyczyna zgonu|to obszerny krwotok wewn�trzny
{15310}{15390}spowodowany rozrywaj�c� si�� wybuchu|z bliska.
{15466}{15570}Wys�a�em pr�bk� tytoniu|do analizy izotopowej,
{15582}{15680}ale z mojego studenckiego do�wiadczenia|w paleniu tego �wi�stwa, s�dz�, �e by�o
{15681}{15731}�wie�e...|r�cznie zwijane,
{15732}{15786}z kilkoma niecodziennymi dodatkami.
{15786}{15846}Na przyk�ad bezdymnym prochem?|Znalaz�am �lady
{15846}{15894}na ubraniu ofiary,|kiedy bada�am je spektrometrem.
{15894}{15942}U�ywa si� tego w silnych|materia�ach wybuchowych.
{15942}{15990}Tak, znalaz�am co� jeszcze.
{15995}{16054}Znalaz�am plam�|na krawacie ofiary.
{16054}{16119}Okaza�o si�, �e to woda mineralna|z ma�ym dodatkiem.
{16119}{16196}Zawiera� DNA �liny tego faceta.
{16201}{16227}Lawrence Gelachter?
{16235}{16297}Tak, by� w bazie z zarzutem|niep�acenia podatk�w.
{16298}{16356}Dobrze. Ciekawe, co ��czy go|z Esseksem Palmerem?
{16359}{16452}S�dz�c po rozmiarze plamy,|nie byli przyjaci�mi.
{16452}{16474}Oplu� go.
{16475}{16527}Mamy aktualny adres|pana Gelachtera?
{16527}{16567}Tak, spotkamy si�|tam z Flackiem.
{16575}{16630}Dobrze, drogie panie,|je�li to wszystko...
{16631}{16661}Jeszcze jedno, Sid.
{16686}{16714}Mucuna pruriens.
{16727}{16769}W Indiach zwany tak�e
{16784}{16822}aksamitnym ziarnem,|�wierzbcem.
{16822}{16905}Ale w Stanach nazywamy to|sw�dz�cym proszkiem.
{16983}{17059}O nie!|O nie!
{17078}{17143}Zdaje si�, �e wsadzi� go|do kieszeni, a po wybuchu
{17144}{17203}rozsypa� si� po jego ubraniu.
{17225}{17292}- Ale czemu wy nie...?|- Fartuch z d�ugimi r�kawami.
{17311}{17347}Stylowy i funkcjonalny.
{17355}{17428}Wybuchaj�ce cygara.
{17429}{17493}Kostki lodu z robalami,|sw�dz�cy proszek.
{17510}{17558}Co za klauna znowu szukamy?
{17559}{17579}Niemo�liwe!
{17609}{17682}Lawrence Gelachter|to Chichocz�cy Larry!
{18610}{18668}Uda�o nam si� wydoby�|obra�enia podsk�rne
{18669}{18694}na twarzy Justina Scotta.
{18695}{18737}Jak widzisz,|walni�to go do�� mocno.
{18745}{18833}Z�odziej ze spo�ywczaka|u�ywa� rewolweru.
{18874}{18898}/Otwieraj kas�!
{18903}{18955}�lady prochu z rany|na g�owie Justina Scotta
{18956}{19008}nie da�y nam trafienia|w bazie danych.
{19018}{19092}Znalaz�em �lady|w��kna szklanego w ranie
{19093}{19133}ko�ci policzkowej,|kt�ra, jak widzisz,
{19138}{19154}p�k�a.
{19154}{19210}Znalaz�em �lady w��kna|szklanego na kasie.
{19210}{19262}Mam teori�,
{19262}{19322}dlaczego bia�ka oczu|podejrzanego by�y niebieskie.
{19322}{19413}Tward�wka - bia�ko oka -|mo�e mie� purpurowy lub niebieski odcie�,
{19413}{19490}je�li kto� cierpi na osteogenesis imperfecta.*|/*Wrodzona �amliwo�� ko�ci.
{19490}{19567}Osobom z O.I.|�atwo p�kaj� ko�ci.
{19567}{19612}Dok�adnie, dlatego przypuszczam,
{19612}{19687}�e z�odziej m�g� nosi�|usztywniacz z w��kna szklanego.
{19699}{19766}To by wyja�nia�o p�kni�cie ko�ci|policzkowej Justina Scotta.
{19773}{19833}I dlaczego s�dzi�, �e sprawca|mia� co� w r�kawie.
{19867}{19900}To osteo-
{19914}{19934}co�tam,
{19941}{19982}mo�emy to namierzy�?
{19982}{20015}Je�li nasz rabu� wie,|�e to ma,
{20015}{20061}je�li chodzi do lekarza,|to mo�e b�dziemy w stanie
{20061}{20113}zdoby� zdj�cia mo�liwych|podejrzanych od lekarzy.
{20113}{20181}Bum. Pokazujemy te fotki|Justinowi i Lucy,
{20188}{20221}oni rozpoznaj� naszego go�cia,
{20238}{20262}a my...
{20334}{20353}/A my co?
{20543}{20567}Nie. Nie.
{20567}{20607}Sid,|gdzie go znale�li�cie?
{20622}{20691}- Danny, co si� dzieje?|- W alei za 75. ulic�.
{20691}{20780}- Z...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin