Star Trek Voyager - 7x19 - q2.txt

(31 KB) Pobierz
[13][46]To by�o uzasadnione|z�amanie Pierwszej Dyrektywy.
[48][111]Kirk ocali� Philosian przed zag�ad�, tak|jak Basian i Chinari lata wcze�niej.
[113][176]Wreszcie w roku 2270 Kirk zako�czy�|historyczn� pi�cioletni� misj�
[176][229]i jeden z najwi�kszych rozdzia��w|w historii Gwiezndej Floty zosta� zamkni�ty.
[229][272]Kolejny rozdzia� zaczyna si�, gdy Kirk|odzyskuje dow�dztwo nad Enterprise.
[274][312]- Ile jeszcze zosta�o?|- Trzydzie�ci cztery.
[313][372]- To mia�o zaj�� dwadzie�cia minut.|- Chcia�em by� sumienny.
[373][431]- Mog� to skr�ci�.|- Nie trzeba. Najwidoczniej umiesz temat.
[433][483]Gratulacje kadecie. W�a�nie zaliczy�e�|wczesn� histori� Gwiezdnej Floty.
[484][521]Dzi�kuj�, kapitanie.
[601][660]Ja bym go obla�. Kirk nie by�|tam jedyny, mia� jedynie w�adz�.
[661][697]To czyni go nie bardziej ciekawym|ni� wolka�ski pogrzeb.
[699][727]- Janeway do ochrony.|- Nie trud� si�.
[728][755]Uwi�zi�em twoj� za�og�|w p�tli temporalnej.
[755][792]W k�ko prze�ywaj�|ostatnie trzydzie�ci sekund.
[792][830]- Prawie tak nudne jak esej tego m�odzie�ca.|- Kim jeste�?
[830][860]Wiem, �e od ostatniego|spotkania troch� dor�s�.
[861][896]Ale nie m�w, �e nie widzisz|podobie�stwa.
[898][923]To m�j syn.
[924][946]Q.
[1172][1209]STAR TREK VOYAGER|S7 E19 - Q2
[2050][2085]Ranisz mnie nie poznaj�c go.|W ko�cu jeste� jego chrzestn�.
[2085][2123]- Ostatnio by� dzieckiem.|- Cztery lata temu czasu ludzkiego.
[2125][2153]- Powiedzia�a�, �e jestem �liczny.|- Pami�tasz to?
[2153][2181]Mo�e wygl�da�em jak dziecko, ale by�em Q.
[2183][2216]- Mo�e trzeba by�o wybra� lepsz� chrzestn�?|- Mo�e jeszcze zapytamy Jean-Luca?
[2216][2256]- Czego chcesz?|- Junior ma ma�e wakacje.
[2257][2284]- Poleci�em, �eby sp�dzi� je z wami.|- Czemu?
[2286][2334]Zawsze go fascynowa�y historie|staruszka o ludzko�ci.
[2334][2365]Pomy�la�em, �e czas|na wra�enia z pierwszej r�ki.
[2367][2399]Pochlebia mi, �e powierzy�by�|mi swojego pierworodnego,
[2399][2438]- ale naprawde nie mam czasu.|- B�dzie cichy jak mysz w ko�ciele.
[2440][2482]Zapomnisz, �e wog�le tu jest.
[2492][2555]No, je�eli masz zosta�,|to musimy uzgodni� par� zasad.
[2581][2616]Sam ustalam zasady.
[2638][2671]- Nie wykrywam �adnego Q.|- Poinformuj mnie o wszelkich zmianach.
[2672][2706]- Skanuj ci�gle.|- Skany, skany, skany...
[2707][2767]Tylko to robicie. By�em na ka�dym|pok�adzie i wiecie, co zobaczy�em?
[2769][2795]Ludziki wciskaj�ce guziki.
[2797][2840]Ludziki wymieniaj�ce przewody.|Ludziki przeprowadzaj�ce diagnostyki.
[2840][2905]- Kiedy zrobicie co� ciekawego?|- Przywitajcie si� z Q.
[2910][2960]Mo�emy wlecie� w p�ynn� przestrze�|i powalczy� z gatunkiem 8472.
[2960][3006]Albo zdetonowa� pare|cz�steczek Omega. Co ty na to?
[3006][3029]Nie.
[3036][3071]Dwadzie�cia minut obserwacji|i ju� jestem znudzony.
[3071][3109]Chyba b�d� musia�|sam si� zabawi�.
[3111][3169]/Torres do kapitan, potrzebuj�|/pani w maszynowni.
[3305][3358]Jeden taniec, B'Elanna.|Prosz� tylko o to.
[3441][3473]Je�eli nie sko�czy swojego|pokazu �wiate�, rdze� p�knie.
[3473][3507]- To tylko przyj�cie.|- To przyj�cie jest sko�czone.
[3509][3541]Zabierz swoich go�ci|z mojego statku.
[3542][3571]Lubi� ci�, Katie.|Masz up�r.
[3572][3617]Brakuje ci jednak ograniczonej|kontroli nad materi� i czasem.
[3619][3664]Co oznacza,|�e ja wydaj� rozkazy.
[3673][3712]Mog� zebra� ochron� i spr�bowa�|odbi� maszynowni� si��.
[3712][3766]- Wiemy, �e to nic nie da.|- Za�o�� si�, �e w�a�nie tego oczekuje.
[3768][3801]Robi wszystko co mo�e,|�eby zale�� nam za sk�r�.
[3803][3884]Je�eli przestaniemy na niego reagowa�,|mo�e si� znudzi� i wr�ci� do Kontinuum.
[3898][3934]A propos perfekcji...
[3936][3964]Je�eli pr�bujesz mnie|zawstydzi�, to ci si� nie uda.
[3964][4007]Po prostu obserwuj� ludzko��.
[4034][4095]Nie czmychniesz st�d?|Nie spr�bujesz sie okry� czym�?
[4251][4284]- Kawa, czarna.|/- Zr�b sobie sama!
[4286][4311]To przez syna Q.
[4313][4376]- Uzna�, �e komputer potrzebuje osobowo�ci.|- Czaruj�ce.
[4376][4415]My�la�em o sytuacji z Q.
[4422][4462]Mo�e ignorowanie nie jest|najlepszym rozwi�zaniem.
[4462][4502]Jestem otwarta na sugestie.
[4503][4550]Mo�e i jest omnipotencjalny, ale jest|te� m�ody i potrzebuje wzoru.
[4550][4578]Mo�e kto� powinien podej��|do niego jak do przyjaciela.
[4580][4606]- S�dzisz, �e potrzebuje mentora.|- Dok�adnie.
[4608][4655]- Zg�aszasz si� na ochotnika?|- Dobrze sobie radz� z dzie�mi.
[4656][4681]Q to nie jest zwyczajne dziecko.
[4683][4731]A ja nie jestem|zwyczajnym mentorem.
[4786][4812]W czym mog� pom�c,|szczurze kuchenny?
[4814][4842]Pomy�la�em, �e mogliby�my|sp�dzi� razem troch� czasu.
[4842][4877]- Doskona�y manewr.|- Co ogl�dasz?
[4879][4917]A jak to wygl�da.|Walka. Nibochianie i Wingari.
[4918][4975]Przelatywali�my nieopodal|kilka tygodni temu.
[4980][5000]�yli w pokoju.
[5000][5038]Ju� nie.|Popatrz na to.
[5060][5103]- Musisz przesta�.|- Jakby by�o co� innego do roboty.
[5103][5144]- Mo�emy pogra� w Kadis-Kot.|- A s� tam eksplozje?
[5146][5199]- No, nie...|- No to mnie nie interesuje.
[5234][5282]Zamiast rani� ludzi,|mo�e m�g�by� im pomaga�.
[5282][5314]Wingari cierpi� z braku|po�ywienia na ich �wiecie.
[5315][5362]- Mo�e m�g�by� u�y� swoich mocy...|- Wiesz co, Talaxianinie?
[5362][5387]Za du�o gadasz.
[5388][5438]Jego szcz�ka zosta�a zlepiona,|a struny g�osowe usuni�te.
[5440][5508]Mog� dokona� pewnych zmian kosmetycznych,|ale tylko Q mo�e przywr�ci� mu g�os.
[5509][5543]- Janeway do mostka, raport.|/- Mam dla pani niespodziank�, kapitanie.
[5543][5576]/Chod� zobaczy�.
[5589][5652]Q m�wi�, �ebym przyjrza� si� jak|reagujecie na stres.
[5702][5737]Czy to jest wystarczaj�co stresuj�ce?
[5834][5855]- Tracimy plazm�.|- Przekierowa� moc do tylnych os�on
[5857][5892]- i odpowiedzie� ogniem.|- Tylko odk�adasz nieuniknione.
[5893][5919]Pokonywali�my ju� Borg|i zrobimy to ponownie.
[5920][5951]Nie tym razem.
[5957][5987]- Uzbrojenie nie dzia�a.|- Trac� silniki manewrowe.
[5988][6019]Os�ony opad�y.
[6132][6155]Zaczyna�o si� robi� ciekawie!
[6156][6193]Kontinuum powiedzia�o raz|i nie b�dzie powtarza�o.
[6194][6228]Nie prowokuj Borg!
[6235][6271]A teraz... Chc�, �eby� da� Katie|s�owo, �e to si� nie powt�rzy.
[6272][6322]Oczywi�cie, �e to si� nie powt�rzy,|bo on odchodzi. Teraz!
[6323][6382]Wybacz, synu. Doro�li musz�|powa�nie porozmawia�.
[6402][6434]Nie jest taki z�y, jak go si� bli�ej pozna.|Po prostu jest nierozumiany.
[6435][6471]- Pr�bowa� zabi� moj� za�og�.|- Ale nikomu si� nic nie sta�o.
[6472][6510]Naprawi� szkody. Oddam nawet|waszej talaxia�skiej maskotce g�os.
[6511][6554]- Wszystko b�dzie tak jak wcze�niej.|- I my�lisz, �e ile czasu zajmie twojemu...
[6555][6614]synowi... wymy�le� kolejny|spos�b zabawiania si�?
[6620][6655]Je�eli wiesz, �e jest niebezpieczny,|czemu przys�a�e� go tutaj?
[6656][6697]- Czy to kolejna lekcja dla ludzko�ci?|- To mia�a by� lekcja dla niego.
[6698][6735]Przypomnij sobie moj� ostatni� wizyt�.|Da�em ci �yciow� szans�.
[6736][6765]Propozycja wsp�ycia z tob�|nie jest raczej �yciow� szans�.
[6766][6792]Gdyby� nie da�a mi kosza,|nie musia�bym wsp�y� z tamt� Q.
[6793][6842]- Do rzeczy.|- Junior mia� inspirowa� pok�j i wsp�czucie.
[6843][6875]A zamiast porz�dku,|przyni�s� chaos.
[6876][6920]Wszczyna� wojny niewinnych gatunk�w.|Miesza� komplety pierwotnych gen�w.
[6921][6972]- Robi� dziury w strukturze czasoprzestrzeni.|- A gdzie si� podziewa jego matka?
[6973][7016]By�a tak za�enowana jego|czynami, �e si� go wyrzek�a.
[7017][7056]I wini mnie za wszystko. Uda�o|mi si� naprawi� wi�kszo�� szk�d,
[7057][7104]ale to nie wystarcza dla Kontinuum.|Ka�� mi wychowa� ch�opca.
[7105][7143]Dlatego go tu przyprowadzi�em.|W nadziei, �e twoje szlachetne
[7144][7189]idea�y Gwiezndej Floty pomog� mu.|Najwidoczniej nie wysz�o.
[7190][7225]Nie mo�esz po prostu podrzuci� komu�|dziecko w nadziei, �e si� czego� nauczy.
[7226][7251]- Nie?|- On potrzebuje opieki rodzic�w.
[7252][7293]I jak mam j� zapewni�? Q jest|pierwszym dzieckiem w Kontinuum,
[7294][7324]co czyni mnie pierwszym rodzicem.
[7325][7387]- Nie wiem nawet od czego zacz��.|- Mo�esz zacz�� od sp�dzania z nim czasu.
[7388][7423]Rodzicielstwo to co� wi�cej ni�|sprz�tanie po swoim dziecku.
[7424][7467]Musisz by� mu przyk�adem.|Tylko tak si� czego� nauczy.
[7468][7508]Oczywi�cie. Gdy mnie|lepiej pozna, polubi mnie.
[7509][7577]- A wtedy zrobi wszystko, co ka��.|- Katie, jeste� genialna.
[7610][7668]Zrobi�em pe�ny skan.|Nie wykrywam okr�t�w Borg.
[7675][7710]- Ch�opiec?|- Odszed�.
[7711][7759]Id� do swojej kwatery.|Masz mostek.
[7822][7847]Cofam to.|Nie jeste� genialna.
[7848][7895]Wiedzia�em, �e tak b�dzie z rad�|cz�owieka. Tw�j plan nie zadzia�a�.
[7896][7933]Nie przestawa�em obserwowa� ch�opaka.|Sp�dza�em z nim ka�d� kr�tk� chwil�.
[7934][7972]- A to jedynie pogorszy�o spraw�.|- Nie by�o ci� dziesi�� minut.
[7973][8033]- Mo�e waszego czasu.|- W czasie Q sp�dzili�my lata.
[8034][8069]Teraz wstydzi si� ze mn�|pokazywa�. I to twoja wina.
[8070][8129]- Moja wina?|- Jak masz zamiar naprawi� sytuacj�?
[8141][8179]Co sta�o si� po|odej�ciu z Voyagera?
[8180][8228]Q od��czy� si� ode mnie i poprzestawia�|p�yty tektoniczne na Bozal Jeden.
[8229][8260]- Ukara�e� go?|- Pr�bowa�em zmusi� go do przeprosin.... 
[8261][8312]szesnastu miliard�w Bozalian,|ale si� rozz�o�ci� i przesta� odzywa�.
[8313][8350]- I si� podda�e�?|- Powiedzia�em mu, �e mo�e przestawia�
[8351][8394]tyle kontynent�w ile chce|dop�ki nikogo nie krzywdzi.
[8395][8435]Nie robisz synowi przys�ug|spe�niaj�c jego zachcianki.
[8436][8485]Musisz da� mu do zrozumienia,|�e ka�dy czyn ma konsekwencje.
[8486][8516]Konsekwencje?
[8524][8573]Katie, ponawiam to.|Jeste� genialna.
[8652][8688]My�l�, �e wystarczy.
[8705][8732]- A to za co?|- Nie podoba�o ci si� �ycie
[8733][8759]- jako oprelia�ska ameba?|- Nie.
[8760][8820]By�em bezkszta�tny i o�lizg�y.|Jad�em jedynie okrzemki.
[8821][8878]Brzmi nieprzyjemnie. Jestem pewny, �e zrobisz|wszystko, �eby nie wr�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin