{1}{75}/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/Subtitles by Azori/ August 2011. {597}{641} Taxi! {1002}{1061}- Wcišż ta urocza biel.|- To tu normalne. {1063}{1186}Prawdziwa londyńska mgła.|Zamówić taxi dla pani? {1188}{1280}Dziękuję ale nie.Mieszkam blisko. |Przespaceruję się przez park. {1282}{1351}- A więc żegnam, pani Preston.|- Żegnam. {1391}{1478}Trzymaj się mojej ręki, Alfred.|We mgle łatwo się zgubić. {1480}{1526}- Tak, mamusiu.|- Taxi! {1528}{1595}- Taxi!|- Taxi! {2077}{2122}(Ciche stukanie) {2149}{2198}(Coraz głoniejszy odgłos stukania) {2487}{2531}Och. {3052}{3112}{y:i}Pani Preston. {3192}{3241}{y:i}Tutaj. {3327}{3473}{y:i}Jestem tak blisko że pani|gardło jest w moim zasięgu. {3517}{3602}- Kim jeste?|- {y:i}Tutaj. {3640}{3706}{y:i}Tutaj jestem, pani Preston. {3708}{3778}{y:i}Za pomnikiem waszego prezydenta. {3836}{3915}Kim jeste? Czego chcesz? {3917}{4001}{y:i}Dowie się pani w swoim czasie,|{y:i}Pani Preston, {4003}{4075}{y:i}zanim paniš zabiję. {4381}{4505}{y:i}Ostrożnie, pani Preston.|{y:i} Nie chciałbym paniš zranić. {4507}{4569}{y:i}Jeszcze nie teraz. {6623}{6672}Nora! Nora! {6793}{6880}Nora wygrała na loterii i odeszła.|Jestem nowš pokojówkš. {6882}{6965}- Och, Tony, włanie dzwoniłam do ciebie|- Co sie stało?Nałykała się mgły? {6967}{7081}W życiu nie byłam tak przerażona.|Nawet nie mogłam krzyczeć. {7083}{7179}To było straszne.|Powiedział że mnie zabije. {7181}{7223}- Kto tak powiedział?|- Jaki mężczyzna. {7225}{7272}- Jaki mężczyzna?|- Nie wiem. {7274}{7346}- Naprawdę, nie wiesz?|- Nie widziałam go. {7348}{7433}Słyszałam tylko ten straszny głos|wydobywajšcy się z mgły. {7435}{7494}Dochodził raz z jednej,|raz z drugiej strony. {7496}{7567}Był wysoki z zapiewem.|Przypominał głos kukiełki. {7595}{7644}Kukiełki? {7673}{7788}Wybacz co powiem,|ale kto ci zrobił kawał. {7790}{7886}- Tam kto był. Słyszałam go.|- Na pewno kochanie. {7888}{7994}A teraz w jakim klubie czy pubie|nabija się z ciebie. {8020}{8083}- Jakim klubie?|- Posłuchaj kochanie... {8085}{8174}Gdy tylko pojawi się gęsta mgła|w Londynie, do akcji {8176}{8244}wkraczajš kawalarze. {8246}{8295}Jutro przeczytasz w gazetach , {8297}{8405}jak tuzin staruszek zaatakowały|w Hyde Parku krasnoludki, {8407}{8512}a na szczycie pomnik Nelsona |znajdzie się nocnik. {8514}{8645}Ale on znał moje nazwisko|i wiedział że jestem Amerykankš. Skšd? {8647}{8769}A wejc na pomnik Nelsona potrafiš?|Kawalarze majš talent. {8771}{8830}Sš nieznoni, ale wyjštkowi. {8873}{8971}Trudno w to uwierzyć. To prawda? {8973}{9052}Oczywicie.W ten sposób | straciłem mój ulubiony kapelusz. {9054}{9088}Kapelusz? {9090}{9206}Tak. Jadšc w dół Piccadilly| we mgle, parę mil na godzinę, {9208}{9259}wystawiłem głowę przez okno, |żeby zobaczyć czy dobrze jadę. {9261}{9354}Nagle pojawiła się ręka, |która zdjęła mi mój nowy homburg. {9356}{9450}A jaki glos wymamrotał,|''Dzięki ci o panie.'' {9495}{9569}I powinien być wdzięczny.|Kapelusz kosztował mnie 10 funtow. {9630}{9683}Niesamowite. {9709}{9762}Przykro mi ze cię wystraszono, |kochanie. {9788}{9835}I że skradziono mi kapelusz. {9884}{9939}Masz mnóswo kapeluszy. {9941}{10002}Napijmy się. {10028}{10076}Chętnie.Potrzebuję tego. {10078}{10150}- Załatwiła wszystko w ambasadzie?|- Ostatecznie. {10152}{10241}Majš wiele zaginionych paszportów.|Dostanę nowy za tydzień. {10243}{10321}wietnie. Więc możemy miało |jechać do Włoch. {10323}{10385}- Do Włoch?|- Tak. Do Wenecji. {10414}{10521}Do Wenecji! Och, Tony! Mówisz poważnie? {10523}{10606}Trzy miesišce temu|Obiecałem ci miesišc miodowy. {10608}{10657}Każdy dzień z tobš jest | miesišcem miodowym. {10659}{10742}Nie wiedziała czy wyszła |za człowieka czy za firmę? {10744}{10811}Tak.Czasami. {10813}{10869}Kochanie, kiedy wyjeżdżamy?|Muszę zrobić zakupy. {10871}{10962}21-go. Zarezerwowałem gondolę |o północy.Zdšżysz? {11026}{11085}Chyba tak. {11125}{11182}Za Wenecję. {11184}{11228}Za nas. {11843}{11909}To prawdziwy skandal. {11911}{12022}- Żadnego szacunku, dla bohaterów.|- Co się stało? {12045}{12131}Jacy chuligani pomalowali go na różowo |we wczorajszej mgle. {12253}{12314}Horatio Nelson, nie do wiary. {12316}{12365}Różowy. {13039}{13114}Jestemy na miejscu, madame.| Preston Building. {13116}{13182}To będzie osiem i szeć, madame. {13184}{13233}Osiem i szesć... {13259}{13325}Proszę niech pan wemie. {13327}{13376}I doliczy sobie napiwek. {13475}{13570}- Dziękuję, madame.|- Dziękuję i żegnam. {14056}{14161}..Kto wie że zapożyczyłem się|żeby nie zamknšć kopalni, {14163}{14284}kto wie że jak ceny akcji|spadnš będę zrujnowany. {14286}{14406}Ale ''kto'', panie Elliot,|ma pan na myli kogo z nas? {14408}{14508}Tylko wy widzielicie raport |geologa. {14510}{14587}Ten kto kupi akcje na spadku,|zarobi fortunę. {14609}{14695}Nie mamy w zwyczaju|niszczyć naszych klientow. {14697}{14785}Nie jestem finansistš.|Wydobywam złoto. {14787}{14857}To bez znaczenia, panie Elliot? {14887}{14986}Przedłużycie mi kredyt|czy pozwolicie pać? {14988}{15078}Przypominam panu że przedłużylimy |go już dwa razy. {15080}{15161}Musimy myleć o naszych akcjonariuszach. {15163}{15224}Aczkolwiek, zobaczymy,|co można zrobić. {15226}{15275}Daniel, odprowad pana Elliot. {15597}{15702}Jeżeli stracę moje kopalnie,|kto za to zapłaci. {15879}{15945}- Och!|- Pozwoli pani.Ja podniosę. {15947}{16017}- Co...?|- Proszę wybaczyć panu Elliotowi. {16019}{16084}Wybierał się chyba do okulisty. {16086}{16185}Pięknie pani dzi wyglšda.|Bardzo pani w nim do twarzy. {16187}{16239}Zawsze pan mówi kobiecie,takie miłe rzeczy?| {16241}{16318}- Zawołam pana Prestona.|- Prosiłabym. {16672}{16755}Witaj kochanie. |Co o tym sšdzisz? {16757}{16824}Przyprawiasz Carstairsa o zawał. {16885}{16991}Nazywajš to "Mroczne koronki".| Jak ci się podobajš? {16993}{17111}Może ci być w tym chłodno.|Moja temperatura to co innego. {17113}{17202}Jeli się nie podniesie,|zwrócę je rano. {17204}{17259}Nie ma obawy. {17261}{17326}Hartnell's, Michel.|Nie ma co drogi poranek. {17328}{17439}Zostawię tylko to co się tobie podoba. {17441}{17510}- Dziwne.|- Co dziwne? {17512}{17620}- Włanie dzwonili od Hartnellsa.|- Od Hartnellsa? {17622}{17725}Tak. Sprzedawczyni powiedziała|że dała 5 funtów za dużo. {17794}{17830}O boże. {17862}{17938}Angielskie pienišdze sprawiajš |mi same kłopoty. {17940}{18015}Twoja wybujała fantazja również. {18017}{18066}Nie chciałam ci mówić teraz. {18068}{18147}Tylko po lunchu,|przy martini. {18149}{18238}Obawiam sie że dzi nic z tego.| Przepraszam. {18275}{18332}Och, Tony. Znowu. {18334}{18428}Dzwoniłem ale juz wyszła.|Będę zajęty cały dzień. {18430}{18504}Zarezerwowałam uroczy stolik|ma tarasie w Les Ailes. {18506}{18555}Nic na to nie poradzę. {18626}{18725}No już, kochanie.Jedno kłamstwo|za jednš zerwanš randkę. {18780}{18920}- No może więcej.|- To naprawdę ważne? {18922}{19030}Kochanie , a jak mylisz, | zrezygnowałbym z lunchu z tobš? {19065}{19129}- Jak sie masz, Kit?|- Hello, Charles. {19131}{19202}- Przywitasz się?|- Włanie wychodzę. {19204}{19289}Niedobrze.Przydałby nam się |twój promienny umiech. {19291}{19368}- Mogę zadzwonić?|- Oczywicie. {19370}{19444}- Odprowadzę cię do windy.|- Żegnaj, Charles. {19446}{19528}- Przetrzymajš nasz stolik?|- Wieczorem na tarasie będzie zimno. {19530}{19629}Więc niech Nora co ugotuje |na wieczór w domu. {19631}{19726}- Tak wolisz?|- Tak będzie bezpieczniej. {19728}{19793}Boję się że dostanę goršczkę,| od tych koronek. {19867}{19943}- Przepraszam, sir?|- miało, Kevin. {19945}{20000}Popołudniowa poczta, sir. {20085}{20179}Po 500 w każdš stronę. {20181}{20260}Co za wysoko dla ciebie? {20262}{20351}Wiem ile ci jestem winny, |ale przecież ci zwrócę. {20383}{20490}Inni nie kwestionujš mojego kredytu. {20492}{20553}Jak sšdzisz? Zobaczymy. {20623}{20676}Co nie tak, Charles? {20702}{20782}Nie, martwi mnie |ta sprawa Elliota. {20784}{20895}- Mylisz że ma rację?|- Wštpię, ale to sprawdzimy. {21378}{21447}(Odgłosy klaksonów) {21806}{21859}Uważaj! Uważaj! {22018}{22117}- Nic pani nie jest?|- Nic, ale co się stało? {22119}{22188}- Co ty wyprawiasz, Harry?|- Zblocze puciło. {22190}{22284}Użyj mocniejszego zanim,|zabijesz połowę mieszkańców. {22286}{22322}Tš ładniejszš połowę. {22358}{22424}- Na pewno nic pani nie jest?|- Nie, czuję sie dobrze. {22426}{22488}Bardzo mi przykro |za to co sie stało. {22490}{22552}Pozbieram pani rzeczy. {22554}{22599} Kit! {22601}{22683}- Co tam sie dzieje...?|- Wszystko w porzšdku, Peg. {22685}{22776}- Pomóc ci?|- Nie, Nie trzeba. Dziękuję panu panie... {22778}{22830}Brian Younger. Nadzoruję budowę. {22832}{22896}Oby ten budynek był bardziej stabilny. {22898}{22982}Też mam takš nadzieję. |Zaniosę pani to na górę. {22984}{23048}Nie, nie ma takiej potrzeby. {23050}{23119}- Jest pani pewna?|- Tak. Bardzo dziękuję. {23181}{23253}Mam nadzieję że nam pani wybaczy, |pani Preston. {23255}{23299}Oczywicie. {23407}{23439}Panie Younger? {23466}{23541}- Tak?|- Skšd pan zna moje nazwisko? {23543}{23618}Chciałem być sprytny, {23620}{23693}więc spytałem listonosza. Przepraszam. {24058}{24128}- Dlaczego wróciła tak wczenie?|- Co? {24130}{24231}Rano spotkałam Toniego.|Mówił że razem idziecie na lunch. {24233}{24305}- No, tak.|- Cieszył się jak dziecko. {24307}{24364}Ale wybrał jednak zebranie rady. {24366}{24492}Ale twój mšż wraca |przynajmniej na noc do domu. {24494}{24587} A ja wszystko co dostaję od Roya,|to raz na tydzień list. {24589}{24668}- Do listu trudno się przytulić.|- Gdzie teraz jest jego statek? {24670}{24734}W Singapurze. {24736}{24835}Dla twojej informacji skarbie,|w Royal Navy, mówiš na to okręt flagowy. {24837}{24949}Zapamiętam to.|Kiedy poznamy twojego męża? {24951}{25061}Za dwa miesišce dostanie przepustkę.|Mam nadzieję że się r...
olszak2233