00:01:01:Upiór w operze 00:01:14:Chod ze mnš 00:01:18:do wiecznej ciemnoci 00:01:27:Upiór 00:01:42:Gratulacje Brooke, Bardzo dobrze grasz Esmeraldę. 00:01:45:Dzięki Corey 00:01:46:Co nie wyglšdasz dzi zbyt dobrze? 00:01:49:Na twoim miejscu bym uważał. 00:01:50:Tak, Tina jest twojš dublerkš, mogłaby popsuć rolę 00:01:53:Ona nigdy by tego nie zrobiła 00:01:55:Może zrzuci mnie ze schodów 00:01:58:Bardzo mieszne, nie chcę tej roli, jeli nie słyszałe to miejsce jest przeklęte. 00:02:02:przeklęła je? 00:02:05:Tina o czym ty mówisz? 00:02:06:To prawda, mój dziadek powiedział mi, co działo się w tej szkole 72 lata temu. 00:02:11:I jesli chciałby wiedzieć nie ukończył jej 00:02:15:Dobra, zapomnij. 00:02:18:Dalej Tina powiedz nam 00:02:20:wszystko zaczęło się w roku szkolnym gdy zbudowano szkołę 00:02:24:Klub dramatu przygotowywał tę samš sztukę, co my. 00:02:28:w noc przedstawienia, chłopiec, który grał rolę ducha zniknšł. 00:02:32:Szukali go wszędzie, jego ojciec był bardzo zmartwiony. 00:02:36:Wezwali policję, ale nigdy nie znaleziono ciała 00:02:41:Rok póniej spróbowali odegrać przedstawienie jeszcze raz, wtedy jego duch ukazał się na scenie. 00:02:47:Chod za mnš 00:03:02:Esmeraldo przyszedłem po Ciebie! Pożyczysz mi pienišdze na lunch? 00:03:07:Duch jest mi winny 10$, mam nadzieję, że zapłacisz. 00:03:11:Dlaczego tu tak głono? 00:03:14:Zeke Mathews. 00:03:16:Zdejmij maskę, proszę. 00:03:18:Odgrywa swojš rolę 00:03:21:i nie życzę sobie więcej żadnych wizyt ducha, przynajmniej w pracy 00:03:25:Nie powinnimy wystawiać tej sztuki pani Walker, mój dziadek mówi... 00:03:29:Nie będę słuchać tej starej historii Tina. 00:03:32:Jedyne przekleństwo, które mnie martwi to jest ta ksišżka 00:03:36:Zacznijmy. 00:03:37:Corey jeste Carlem, ojcem Esmeraldy. 00:03:41:Czeć tato. 00:03:42:Masz teatr i mylisz, że jest on przeklęty 00:03:45:Zeke... 00:03:46:Jestem duchem, który mieszka w piwnicy 00:03:47:Dokładnie, i kochasz się skrycie w jego córce, Esmeraldzie 00:03:52:Muszę? 00:03:53:Teraz, Esmeraldo upiór porywa cię. 00:03:55:Jak mogłabym się w nim zakochać? 00:03:57:Ponieważ pocišga cię Jego tajemnica. 00:04:00:Ale twój chłopak dowiaduje się o tym, zabija go i łamie ci serce. 00:04:04:I Duch będzie nawiedzał teatr... na zawsze! 00:04:07:A co się stanie, jeli wystawimy tę sztukę? 00:04:10:Tina! 00:04:11:Ms. Walker... 00:04:12:Teraz jest Corey. 00:04:13:Może duch wróci by porwać Esmeraldę, nie, Brooke? 00:04:16:Ms. Walker... Ms. Walker... 00:04:20:Corey! 00:04:23:To właz! 00:04:25:Musiał nacisnšć guzik przypadkowo. 00:04:27:Wielki! 00:04:30:Nie chcę by ktokolwiek tam schodził, to jest nie używane od lat i dozorca wcišż nad tym pracuje. 00:04:38:Chod ze mnš, do wiecznej ciemnoci... 00:04:45:Co ty tu robisz? 00:04:46:Szkoła włšczyła pierwszš produkcję Zjawy 00:04:50:Pozwól mi spróbować. 00:04:51:Nie 00:04:52:Dopóki nie będę wiedziała, że jest całkowicie bezpieczne, niech nikt tam nie schodzi czy to jasne? 00:04:56:Zeke? 00:04:57:Tak, oczywicie, oczywicie... 00:05:01:ok kontynuujšc... Poprosiłem ich by wnieli do historii trochę jego charakteru... 00:05:10:Dalej, dzieciaki 00:05:15:Brooke... 00:05:19:id Brooke, trzeba spróbować. 00:05:21:Słuchaj, wczoraj niły mi się ten właz, którego nigdy nie widziałam 00:05:27:Może polowanie się zaczęło. 00:05:28:Tylko mówię, że to jest niesamowite. 00:05:30:Życie jest niesamowite i będzie jeszcze bardziej niesamowite, idziesz? 00:05:34:w porzšdku, winda jedzie 00:06:10:Moje okulary... 00:06:12:Nie mogę znaleć moich okularów. 00:06:17:Zeke? 00:06:19:W porzšdku? 00:06:21:bez żartów 00:06:25:gdzie się chowasz? 00:06:28:Gdzie jeste? 00:06:33:Zeke!! 00:06:39:Zeke!! 00:06:40:Szukasz tego? 00:06:41:to nie jest mieszne 00:06:43:Spokojnie 00:06:44:spokojnie, gdzie jestemy? 00:06:47:Nie wiem 00:06:49:Nie jestemy w piwnicy, jestemy gdzie niżej 00:06:53:Dlaczego platforma zjechałaby aż tutaj?? 00:06:55:Być może jest to miejsce gdzie upiór Emerald pije po całym dniu polowania. 00:07:00:Musimy wracać. 00:07:10:Esmeralda złe wieci, nie znalazłem włšcznika. 00:07:13:Możemy tu zostać nawet na całš noc. 00:07:14:Musi być gdzie tutaj. 00:07:19:Platforma działa! idziemy! 00:07:24:Mam cię 00:07:25:dzięki 00:07:36:Zatrzymała się. 00:07:38:popchnij mnie 00:07:41:Zeke, chod mi pomóc. 00:07:49:Zeke! 00:07:50:nie ma czasu 00:07:56:Kim jeste? 00:07:58:Nocny wony 00:08:00:Co ty tu robisz? 00:08:02:Szkoła jest zamknięta. 00:08:03:Nie wyszlimy wtedy. 00:08:06:Skšd wiesz o włazie? 00:08:09:Pani Walker nam pokazała. 00:08:11:Nie powiedziała, że to jest niebezpieczne 00:08:14:trzymajcie się od tego miejsca z daleka 00:08:16:trzymajcie się od tego miejsca z z daleka 00:08:18:tak 00:08:20:Wiedziałam, że nie powinnimy tu przychodzić 00:08:24:trzymajcie się od tego miejsca z daleka 00:08:37:Przepraszam, siedzisz na moim miejscu 00:08:43:Masz rację, teraz to nie ma znaczenia. 00:08:46:Pierwszy dzień? 00:08:47:tak 00:08:48:Brooke Rogers. 00:08:50:czeć, Brian Colson. 00:08:51:Pochodzę z północy. 00:08:53:Grasz w "Upiorze", nie? 00:08:55:jestem tragicznš bohaterkš 00:08:58:Co o tym sšdzisz? 00:08:59:Mylę, że jeste doskonała. 00:09:01:W mojej starej szkole chciałem uczestniczyć w sztuce i mam nadzięję że mogę w tej. 00:09:05:Czy możesz mi pomóc ze sceneriš. 00:09:08:Brian Tina, Tina Brian. 00:09:10:Zapomniałam skryptu,zaraz wrócę. 00:09:13:czeć! 00:09:14:czeć... 00:09:36:trzymaj się z dala od mojego domu, Esmeralda! 00:09:47:nie powinna być na lekcji teatralnej, panno Rogers? 00:09:49:Włanie przyszłam po mój skrypt, panie Levy. 00:10:00:Wszystko to piękne, ale nie działa 00:10:01:co? 00:10:03:Twoja maska ... 00:10:05 czym mówisz? 00:10:06:Nie napisałem tego 00:10:07:Więc kto? 00:10:09:Upiór, oczywicie. 00:10:27:Nie, nie! 00:10:33:Nie jest le. 00:10:51:dalej Brooke ... 00:11:01:To znaczy, że podoba Ci się strój? 00:11:03:Powinnam była wiedzieć, że to ty, głupku. 00:11:07:Hey ja tylko żartowałem 00:11:10:Ten duch ma na ciebie wpływ Brooke 00:11:12:Nie powiesz mi jak dobrze wyglšdam? 00:11:15:Chod, musisz próbować. 00:11:21:Duchu jeste tam? 00:11:23:duchu proszę przyjd do mnie. 00:11:25:Brooke uczysz się swoich linijek?? 00:11:27:Większociš głosów. 00:11:28:Zapamiętaj to miejsce jest przeklęte, uważaj ... Brian ... 00:11:33:Gdy skończysz malować scenę, to możesz kontynuować partycjami 00:11:36:Chcesz przenieć się tutaj? 00:11:38:Cieszę się że biorę udział w tym przedstawieniu 00:11:41:Brooke będziemy próbowali scenę z twoim ojcem 00:11:44:Połamania nóg Brooke, jak się mówi 00:11:48:Brooke! 00:11:59:Esmeralda id do swojego pokoju, nie wydam im mojej córki dla potwora. 00:12:04:Ale tato ja go kocham 00:12:10:Spójrz na rusztowania! 00:12:25:Uwaga! 00:12:26:Ostatni raz ostrzegam cię, Esmeraldo, trzymaj się z dala... 00:12:45:Brooke, kochanie 00:12:49:Ostatni raz ostrzegam cię, Esmeraldo, trzymaj się z dala albo ... 00:12:54:Nie lubię tego. 00:12:55:ja też 00:12:59:Przepraszam za spónienie. 00:13:01:Tym razem przesadziłe Zeke 00:13:04:co? 00:13:05:Wiesz o czym mówię, starasz się wszystkich przestraszyć, mam tego doć. 00:13:08:nie mam wyjcia, miałem wizytę u dentysty. 00:13:11:Naprawdę? 00:13:12:spytajcie mojej mamy 00:13:13:co za nieszczęcie 00:13:14:pozostaje to malowidło, możemy zbadać kto to zrobił 00:13:27:muszę dotrzeć do sedna, chcę znać prawdę 00:13:30:Nie mogę uwierzyć, to jest głupie. 00:13:32:Zeke! 00:13:34:To jest twoja szafka Zeke? 00:13:35:Mówię wam, nie wiem co się dzieje. 00:13:37:Otwórz 00:13:40:To jest wariactwo. 00:13:44:co!? 00:13:46:Zeke... 00:13:48:To nie jest moje 00:13:49:A teraz id na scenę. 00:13:50:kto musi posprzštać ten bałagan. 00:13:52:To nie moje! 00:13:53:id! 00:13:54:on nie mógł tego zrobić pani Walker. 00:13:56:Zadzwonię do twoich rodziców, Zeke, nie grasz już w przedstawieniu 00:13:59:o ile co jeszcze nie popsuje sztuki 00:14:12:Może nie powinnimy wystawiać tej sztuki. 00:14:14:naprawdę uważasz, że teatr jest nawiedzony? 00:14:15:Naprawdę? 00:14:17:Nie ja 00:14:18:Jeli nie ty to zrobiłe to kto? 00:14:20:a Tina? 00:14:21:Tina nie ma odwagi. 00:14:23:Musisz to odkryć, zanim komu stanie się krzywda 00:14:26:Pani Johnson 00:14:27:w sali jest duży bałagan, może nam pan pomóc posprzštać? 00:14:30:Musisz zaczekać do jutra. 00:14:31:Nie może zrobić tego nocny wony? 00:14:33:Nocny wony? jaki nocny wony? 00:14:36:Emil, nocny stróż 00:14:37:nocny stróż ? Nie ma nocnego stróża... 00:14:47:Wiedziałem, że to dozorca 00:14:49:Nic nie wiem na ten temat, może powinnimy wezwać policję. 00:14:52:Nie możemy, jeli policja przyjedzie, pani Walker zrezygnuje z pracy. 00:14:55:Nie można tego zostawić Brooke. Notatka, drzwi - duch chce Esmeraldę i ciebie, może to było ostrzeżenie. 00:15:02:Jeżeli sytuacja byłaby odwrotna poszłaby? 00:15:05:Nie sšdzę, by oni pozwolili mi grać Esmeraldę ... 00:15:08:idę 00:15:33:Wiem, że to jest niżej 00:15:36:A co, jeli to jest ... 00:15:37:To jest? 00:15:38:Co zrobimy, jeli Emil to duch ... 00:15:40:Nie wierzę w duchy. 00:15:43:Wraca 00:15:44:co zrobimy? 00:15:45:Co teraz? 00:15:46:Nie mamy wyboru, chod. 00:15:51:To miejsce jest bardzo brzydkie. 00:15:54:Nie lubię tego. 00:15:59:Bardzo rzadko. 00:16:01:Nikt tutaj nie mógł mieszkać. 00:16:03:To obrzydliwe. 00:16:04:zobacz tam co jest. 00:16:07:chodmy 00:16:22:Kto tu mieszka. 00:16:36:Dlaczego nikt mnie nie słucha? 00:16:39:Upiór 00:16:40:Mówiłem wam żebycie się trzymali z daleka 00:16:42:Powinnicie mnie byli słuchać. 00:16:44:Uciekajmy 00:16:52:Szybciej! 00:16:53:Uciekaj Brooke 00:16:56:puć mnie 00:16:58:Powinna była mnie słuchać! 00:17:02: Emil! 00:17:03:- Chod! | - Nie! 00:17:09...
szymon1234567835