00:00:24:"Panie, uczy� mnie �lepym|na te wizje... 00:00:28:...i g�uchym na te krzyki. 00:00:30:Albowiem widz� gin�ce|legiony Armii Boga... 00:00:35:...i s�ysz� krzyki tysi�cy anio��w. 00:00:38:Prowad� m� d�o�, Panie... 00:00:41:...albowiem to co widz�,|to zbli�aj�cy si� koniec Kr�lestwa Niebieskiego. 00:01:04:Armia Boga 2 00:02:29:W tych najczarniejszych dla Nieba godzinach,|strze� tych stron... 00:02:35:...i nie zapominaj o nas, Panie... 00:02:40:...albowiem wojna w Niebie|przenios�a si� na Ziemi�. 00:02:45:Thomas Dagget. 00:02:58:Jest pi�� po,|wi�c pora na pogod�. 00:03:01:Dzi� rano, mieszka�c�w doliny San Fernando,|zaskoczy� mr�z. 00:03:06:Ale ju� po po�udniu ociepli si�,|a podmuchy wiatru zanikn� ca�kowicie. 00:03:09:Niebo b�dzie czyste,|warunki lotnicze dobre lub �rednie. 00:03:12:Temperatura, 17 stopni w dolinach,|16 na pla�ach. 00:03:15:Je�eli chodzi o ruch na drogach,|z raportu SIG, jaki dostali�my dzi� rano... 00:03:17:...donosi, i� korek na drodze 405 w Sunset,|jeszcze nie zosta� usuni�ty. 00:03:21:B�dziemy musieli poczeka�,|a� kto� z w�adz... 00:03:23:Kt�ra jest godzina?|Ju� odbieram, ju�. 00:03:40:- Kogo macie?|- Potr�cony pieszy, puls 90 na 60. 00:03:43:Ostro�nie z g�ow� i karkiem.|Oczy��cie hol z ludzi! 00:03:45:Ludzie, zejd�cie z drogi.|Wszystko w porz�dku? 00:03:47:Tak, b�d� je�eli...|Jezu! Nie wiem, jak to si� sta�o. 00:03:50:- Po prostu tam by�.|- Jak szybko pani jecha�a? 00:03:52:- Oko�o 20 30 mil na godzin�.|- Dobra, przygotujcie czw�rk�, zaraz tam b�d�. 00:04:00:Nie obawiaj si�. 00:04:03:- Co?|- Nie obawiaj si�. 00:04:09:Zabierzemy go st�d.|Dzi�kujemy za pomoc. 00:04:21:Nadchodzi! 00:04:23:Gabriel nadchodzi! 00:04:31:Przychodzi po mnie! 00:04:34:- Co si� dzieje?|- Nie wiem Ojcze, po prostu zacz�� krzycze�. 00:04:38:Pr�bowa�em otworzy� drzwi,|ale s� zamkni�te od �rodka. 00:04:44:Thomas? 00:04:55:Thomas? 00:05:09:On przychodzi po ciebie. 00:05:54:Nadszed� czas, aby� odszed�, Gabrielu.|To nie jest moja wojna... 00:05:59:...a piek�o jest dla nas dw�ch|stanowczo za ma�e. 00:08:56:Hej. 00:08:58:Jak si� czujesz? 00:09:05:- S�uchaj, ja...|- Daniel. 00:09:09:Daniel? 00:09:13:Nie wiem, czy mnie pami�tasz... 00:09:19:...chcia�am tylko ci� przeprosi�. 00:09:22:- Mog�am ci� zabi�.|- Potrzeba o wiele wi�cej, �eby mnie zabi�, Valerie. 00:09:31:Porozmawiaj ze mn�. 00:10:30:Wy ma�py, nigdy nie zrozumia�y�cie tego poprawnie. 00:10:34:To nie "ochoczy s�udzy Niebios",|ale "skrzydlaci s�udzy Niebios". 00:10:41:A wi�c znalaz�e� mnie. 00:10:47:To miejsce wygl�da na zamieszka�e. 00:10:57:Co z twoimi wizjami, Tomaszu? 00:11:00:Co z nimi robisz? 00:11:03:Zapisujesz je na zwojach... 00:11:06:...kamiennych tabliczkach. 00:11:08:Wiem, �e wy prorocy,|uwielbiacie to robi�. 00:11:13:A mo�e portret? 00:11:16:Kogo� szczeg�lnego? 00:11:23:Wiem, �e si� z ni� widzia�e�, Tomaszu. 00:11:32:I?|Kim ona jest? 00:11:37:Paradoksalne, czy� nie? 00:11:38:Archanio� potrzebuj�cy ma�py,|aby otrzyma� wizj� od Boga. 00:11:48:Niewiele ju� ci brakuje,|aby z proroka sta� si� m�czennikiem. 00:11:56:Jeste� w stanie podj�� si� tego? 00:12:07:- Dr Parson prosi�, aby to pani podpisa�a.|- Mo�emy to zrobi� p�niej? 00:12:11:Gotowi? 00:12:13:Jeden... 00:12:14:...dwa... 00:12:16:...trzy. 00:12:42:B�d�cie grzeczni ch�opcy. 00:12:45:Cze��. 00:12:48:- Efektowne wyj�cie.|- Zatrzymali mnie tu na chwile. 00:12:53:Mam nadziej�, �e nie b�dziesz mia� mi tego za z�e,|odda�am do czyszczenia twoj� kurtk�. 00:12:57:Tyle przynajmniej mog�am zrobi�. 00:12:59:Nie musisz wci�� przeprasza�. 00:13:01:A ty nie musisz wci�� mi wybacza�. 00:13:05:To cz�� mojego wychowania. 00:13:08:A wina cz�ci� mojego... 00:13:10:Co by� powiedzia�a|na ponowne spotkanie? 00:13:17:Wi�kszo�� dzieci na wydziale|jest nieuleczalnie chora. 00:13:20:Na pocz�tku mia�am nadziej�,|�e b�dzie z nimi coraz lepiej... 00:13:23:...ale potem stopniowo|przesta�am w to wierzy�. 00:13:25:To sprawia, �e zadajesz sobie pytania|o sens tego wszystkiego. 00:13:27:- A jak my�lisz, o co w tym wszystkim chodzi?|- Teraz? 00:13:33:472 dolary na tydzie�, plus premie. 00:13:37:Zasmuci�a� mnie tym. 00:13:40:- Ciekawe, czy mnie to te� powinno zasmuci�.|- Mo�e powinno. 00:13:45:- Dlaczego nie lubisz rozmawia� o sobie?|- Nie ma wiele do opowiadania. 00:13:49:My�l�, �e w naszej dw�jce,|to ty jeste� bardziej interesuj�ca. 00:13:52:- Tak s�dzisz?|- Tak. 00:13:54:- No nie wiem, to np. wygl�da bardzo interesuj�co.|- Po prostu pami�tka z przesz�o�ci. 00:13:59:- Tak?|- Jeste� zam�na? 00:14:04:- Tak.|- Co si� sta�o? 00:14:09:�yli�my ze sob� 3 lata... 00:14:12:...a potem byli�my ma��e�stwem przez 3 miesi�ce. 00:14:14:Jedyne co robi�, to opr�nianie mojej karty kredytowej,|i ogl�danie tych... 00:14:18:...no wiesz, program�w z akcjami Policji na �ywo. 00:14:21:Na pewno nie by� najbardziej|pracowit� dusz� na Ziemi. 00:14:24:Gdzie jest teraz? 00:14:27:Odszed�. 00:14:29:- Przykro mi.|- Nic si� nie sta�o. To by�o najlepsze dla nas obojga. 00:14:35:By�am �a�osna, tylko �e jeszcze|nie wiedzia�am o tym. 00:14:41:By� g�upcem. 00:14:45:My�la�am, �e mnie tylko odprowadzasz. 00:14:48:Wola�aby�, gdybym odszed�? 00:14:53:Nie jestem pewna. 00:14:58:- To nie jest odpowiednia chwila.|- Tak. 00:15:01:To nic. 00:15:10:- Wszystko w porz�dku?|- Tak. 00:16:00:Czy akceptujesz mnie? 00:16:02:- Co?|- Czy mnie akceptujesz? 00:16:08:Tak. 00:16:53:Valerie? 00:17:03:B�d� zdrowa, Valerie. 00:17:06:Valerie? 00:17:10:Valerie? 00:17:54:Zrobi�e� to? 00:17:57:Tak, zrobi�em. 00:18:03:- Zabra�o ci to du�o czasu.|- Michael powiedzia�, �eby jej nie zmusza�. 00:18:06:Ale nie kaza� te�|traci� ci z ni� tyle czasu. 00:18:58:Kop� lat, Danielu. 00:19:01:Mi�o zn�w ci� widzie�. 00:19:42:�egnaj bracie. 00:20:58:We� g��boki oddech, Danielu. 00:21:01:Jeszcze nie jest za p�no, �eby to naprawi�.|Wracaj, no ju�. 00:21:05:Je�eli o mnie chodzi,|to nic si� nie sta�o. 00:21:08:Chwilowo straci�a panowanie nad sob�.|Ale ja j� znajd�. 00:21:12:Nie odchod�! 00:21:16:Dzisiejsze dzieci... 00:21:18:...w og�le nie s�uchaj�,|co si� do nich m�wi. 00:21:21:Ty nie jeste� dzieckiem, Rafaelu. 00:21:25:Ma�pa, czy� nie? 00:21:28:Kim ona jest?|Gdzie ona jest? 00:21:29:Czemu nie mog�e� zosta� w piwnicy? 00:21:33:Czemu nie mogli�cie trzyma� si� od tego z daleka,|i troszczy� si� o swoje sprawy? 00:21:37:To by�a moja wojna.|Wy zrobili�cie j� swoj�. 00:21:40:Przyjaciel mego wroga,|to m�j wr�g. 00:21:43:Ile �wiat�w musi jeszcze sp�on��,|�eby ci� w ko�cu zadowoli�? 00:21:48:Tylko jeden. 00:21:51:W�a�nie ten. 00:22:00:Nie jestem zach�anny. 00:22:25:Cze��. 00:22:26:Zastanawia�em si�, czy m�g�by� mi mo�e pom�c.|Mam przyjaci�k�... 00:22:29:...wda�a si� w pewn� sytuacj�.|Zastanawia�em si�, czy by� mo�e jej nie pami�tasz. 00:22:35:Mamy bardzo wielu klient�w. 00:22:37:Je�eli to jest jej... 00:22:39:- Kwit.|- No w�a�nie, kwit... 00:22:41:Je�eli to jest jej kwit,|czy m�g�by� znale�� jej imi� i adres... 00:22:46:...w tym... 00:22:49:...cokolwiek to jest. 00:22:50:- Oczywi�cie.|- Dzi�kuj�. 00:22:53:Pranie ju� zosta�o odebrane. 00:22:56:Przykro mi, ale nie mog� panu|udost�pni� tej informacji. 00:22:58:Nie mia�aby nic przeciwko temu,|jeste�my rodzin�. 00:23:01:Przed chwil� m�wi� pan,|�e to przyjaci�ka. 00:23:02:Z�apa�e� mnie.|Bardzo sprytne. 00:23:04:Martin, nie pytaj sk�d znam twoje imi�... 00:23:38:Twoja g�owa,|boli ci� tu czy tu? 00:23:43:Tutaj. 00:23:46:A brzuch boli ci� tu czy tu? 00:23:50:Raczej tu. 00:23:53:- Zrobi� ci jajka.|- Najad�am si� p�atkami, dzi�kuje. 00:23:57:- Ale kochasz jajka, zrobi� ci je.|- Nana, nie. �adnych jajek. 00:24:01:- Ka�dego ranka prosisz mnie o jajka.|- Ale... 00:24:04:- Zaraz zrobi� te jajka.|- Nana, naprawd� nie chc� tych jajek. 00:24:08:(hiszpa�ski be�kot) 00:24:10:Tu nie chodzi o to,|�e chc� si� odchudza�. 00:24:12:(hiszpa�skiego be�kotu ci�g dalszy) 00:24:14:Tak, jasne, jestem w ci��y.|Po prostu mam katar! 00:24:17:Nawet gdy obetr� sobie kolano,|wmawiasz mi, �e jestem w ci��y! 00:24:19:Jezu, w�a�nie dlatego zosta�am piel�gniark�!|�eby ci udowodni�, �e od obtarcia kolana nie zachodzi si� w ci���! 00:24:35:I? 00:24:39:Chcia�abym wiedzie�, do jakiej szko�y medycznej|ucz�szcza�a twoja babcia. 00:24:44:To musi by� jaka� pomy�ka. 00:24:46:To nie �adna pomy�ka.|Jeste� w ci��y. 00:24:50:To niemo�liwe.|By�am tylko z jednym m�czyzn�! 00:24:54:I to by�o par� dni temu. 00:24:59:Nie chodzi tylko o to,|�e jeste� w ci��y... 00:25:03:...testy wskazuj�,|�e jeste� ju� w drugiej fazie (3-6 miesi�c). 00:25:57:Hej.|Ju� wszystko gotowe. 00:26:03:- To niesamowite.|- O tak. 00:26:10:Nie potrafi� sobie wyobrazi�|bardziej idealnej nocy, �eby to zrobi�. 00:26:15:Je�eli to jedyny spos�b,|aby ci� posi���... 00:26:17:...to nie b�d� szuka� innego. 00:26:20:- Musz� to sobie zapisa�.|- To pi�kne, co powiedzia�e�. 00:26:27:Jeste� got�w? 00:26:29:- Gotowy.|- Ja jestem gotowy. 00:26:37:Do zobaczenia w Niebie, kochany. 00:26:42:No to do zobaczenia. 00:27:00:Pora na przedstawienie. 00:27:13:Jest tam kto? 00:27:17:Chyba nie. 00:27:29:Konieczna intensywna opieka.|M�j ulubiony przypadek. 00:27:32:Izzy. 00:27:35:Isabelle, wracaj. 00:27:38:Wracaj.|Wiem, �e tam jeste�. 00:27:42:Wracaj. 00:27:47:Cze��. 00:27:49:Masz �liczne w�osy. 00:27:53:- Julian?|- Odszed�. Nie �yje. 00:27:57:Uci�� sobie drzemk� w ziemi. 00:27:59:S�uchaj, potrzebuj� twojej pomocy,|chwilowo brak mi odpowiedniego personelu. 00:28:05:Nie zaczynaj. 00:28:08:Nie zaczynaj, prosz�.|Nienawidz� tego. 00:28:10:- Kopn�� w kalendarz, wyci�gn�� kopyta.|- Julian. 00:28:14:No dalej dziecko. 00:28:19:No chod�,|mamy robot� do zrobienia. 00:28:23:Julian. 00:28:27:- Nie zabi�am si�?|- I tak i nie. 00:28:29:Odpowied� na to pytanie zale�y ode mnie. 00:28:35:O m�j Bo�e. 00:28:39:Sk�d wiecie,|�e to on to zrobi�? 00:28:41:�wiadek widzia�, jak tw�j przyjaciel|wyrwa� mu serce go�ymi r�koma. 00:28:44:Ponadto zostawi� to|na miejscu zbrodni. 00:28:46:Uda�o mu si� zarej...
kopieckreta