Sen Panny Marii na górze Rachelskiej
Zasnęła Panna Maria na górze Rachelskiej. Przyszedł po Nią Pan Jezus, zapytał „Matko czy śpisz?" „zasnęłam" odrzekła Panna Maria, „ale Tyś mnie kochany Synu obudził. Widziałam Cię w Ogrójcu obnażonego od Kajfasza do Piłata, od Piłata do Herolda prowadzonego. Tam na Twą Świętą twarz pluto, koronowano Cię cierniem, a potem Cię sędziowie sądzili, sądzili. Potem do słupa kamiennego Cię przywiązali i łańcuchami bili aż Twe święte Ciało padło. Potem Cię do krzyża przybili, bok włócznią przebodli z którego wypłynęła woda i krew Twoja przenajświętsza. Z krzyża Twe martwe ciało na moich rękach złożono". Jezus na to najczulej odpowiedział. „Matko Miłosierna kto ten sen przy sobie nosi, odmawia albo słucha ten bez grzechu zostanie i w tym dniu nie zginie bez przyjęcia ciała i krwi mojego. Ktokolwiek będzie prosił mnie, albo Ciebie Kochana Matko (intencja.......................)o co? . Otrzyma.
Kto ten sen będzie nosił przy sobie takowe 100 dni odpustu dostąpi, a kto go będzie mawiał albo słuchał nie zginie ani na wojnie ani w drodze. A w którym domu ten sen będzie się znajdował tam ani ogień ani woda szkodzić nie może". Amen
piotrus87