JEST TAKI SAMOTNY DOM ********** Budka Suflera ********** www.muzyczka.pl leszek@muzyczka.pl midigucio@wp.pl ++++++++ Uderzyl deszcz, wybuchla noc, przy drodze pusty dwor, w katedrach drzew, w przylbicach gor, Wagnerowski ton. Za witraza dziwnym szklem, pustych komnat chlod, W szary pyl rozbity czas, martwy, pusty dwor. Dorzucam drew, bo ogien zgasl, ciagle burza trwa, nagle feeria barw i mnostwo swiec, ktos na skrzypcach gra, gotyckie odrzwia chyla sie i skrzypiac suna w bok i biala pani plynie z nich w brylantowej mgle. Zawirowal z nami dwor, rudych wlosow plomien, nad gorami lece, lece z nia, roze trzyma w dloni. [A po nocy przychodzi dzien, a po burzy spokoj, nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien] Znowu szary, pusty dom, gdzie schronilem sie i najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi na witraza szkle, znowu w droge, w droge trzeba isc, w zycie sie zanurzyc, chociaz w rece jeszcze tkwi lekko zwiedla roza... A po nocy przychodzi dzien, a po burzy spokoj, nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien A po nocy przychodzi dzien, a po burzy spokoj, nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien JEST TAKI SAMOTNY DOM. Budka Suflera. Copyright � 2002 by INTER=MIDI. Wszelkie prawa zastrzezone. Kontakt: INTER=MIDI. Zdzichu & Leszek, tel/fax (48)062 7677761, (48)062 7643465; EraGSM: (+48)602 498154, (+48)606 366452; INTERNET: www.muzyczka.pl email: leszek@muzyczka.pl email: midigucio@wp.pl
ebookipdf