House M.D. (5x18) - Here Kitty.txt

(34 KB) Pobierz
[419][451]- Pacjentka czeka, widzisz?|- Ja czekam na innego pacjenta.
[452][496]Pan Casdin ma na karcie|adnotację "nieboszczyk",
[498][547]tak jak wszyscy inni|zapisani do ciebie na dzi.
[564][587]Ups.
[655][685]Całš zimę chodziłam przeziębiona.
[686][713]Co prawda trochę się zasiedziałem,|ale mamy teraz wiosnę, prawda?
[715][755]Słabo się czuję,|jakby zbliżało się co poważnego.
[756][778]Słabo się czujesz.|No, wymień co.
[780][797]- Ból gardła?|- Nie.
[798][810]- Katar?|- Nie.
[811][878]Jako pielęgniarka wiem, że dziwne,|ale gdyby zrobić badania krwi i tarczycy...
[967][1007]Dr Cuddy,|potrzebna mi konsultacja!
[1026][1062]Póki nie przestanie się trzšć, posiedzę|w swoim gabinecie i skombinuję diagnozę.
[1064][1079]Posikała się.
[1080][1100]Ma atak.|Jeli nie sikała wczeniej...
[1102][1128]Na zielono.
[1161][1185]A to ciekawe.
[1187][1235]House, M.D.[5x18]|Here Kitty (Kici, kici)
[1250][1290]Tłumaczenie: Aith & AnDyX|Dopasowanie: Szlachcic
[1498][1541]35-letnia kobieta.|Siostra przełożona w domu spokojnej staroci.
[1543][1579]Objawy neurologiczne i "M"?
[1593][1631]A, zielony mocz!|Kumam, niezłe.
[1635][1679]"Neuro" też jest na zielono.|Ma zielone objawy neurologiczne?
[1680][1710]Od teraz piszę dwoma kolorami.|Zielony oznacza ironię.
[1711][1741]- Pałeczka ropy błękitnej.|- Nie ma goršczki. Toksyny?
[1743][1782]- Czemu bierzemy tę sprawę?|- Witamy janie pana.
[1783][1807]Włanie przygotowujemy|pańskie poranne raporty.
[1808][1823]Przepraszam za spónienie.
[1825][1877]Zielony mocz spełnia twój ulubiony|warunek medyczny - jest ciekawy.
[1879][1902]Ale tylko dlatego mamy to wzišć?
[1904][1945]"My" niczego nie bierzemy.|Ja biorę, ty akceptujesz.
[1947][1963]Dobra, akceptuję.
[1965][2024]Ma padaczkę wieku dorosłego i lubi|sobie chlapnšć irlandzkiego piwa.
[2026][2048]Dom i biuro, sprawdcie|toksyny i możliwoć zakażeń.
[2050][2076]Badanie neurologiczne wyszło dobrze.|Atak się nie powtórzył.
[2078][2142]- To nie zagraża życiu, nie jest ważne!|- Na szczęcie ty też nie jeste.
[2222][2249]- Wszystko w porzšdku?|- Tak.
[2250][2287]A sposób, w jaki rano|kłóciłe się z House'em?
[2288][2325]Różnica zdań|to jeszcze nie kłótnia.
[2326][2343]Daj spokój.
[2345][2377]Staram się pomóc,|jestemy przyjaciółmi.
[2379][2426]Bardziej się przyjanisz z japońskimi|dzieciakami, z którymi grywasz w gierki.
[2428][2467]Niech twoja postać zapyta|ich postacie, jak się majš.
[2469][2529]Uważam cię za przyjaciela, nawet|jeli nie spędzamy razem czasu po pracy.
[2530][2555]- To nie była kłótnia.|- Raczej była.
[2556][2594]Dobra, była.|Ale miałem rację.
[2608][2617]Wrobiła cię.
[2619][2659]Błękit metylenowy.|Fajne efekty uboczne, zielony mocz.
[2661][2685]Jest pielęgniarkš, wie ile wzišć.|Wie, jak symulować ataki.
[2687][2725]Sika grochówkš i przycišga|do siebie lekarzy 7 dni w tygodniu.
[2727][2743]Ma zespół Munchausena,|a ty zostałe ofiarš.
[2745][2789]Cały koncept opierasz na leku|na Alzheimera znalezionym w domu starców.
[2791][2828]- A po co go trzymała na biurku?|- Próbowałe się kiedy zsikać między ludmi?
[2830][2852]- Nie jest łatwo.|- Należałem do żydowskiego bractwa.
[2854][2875]- Sikalimy w odosobnieniu.|- Widać były powody.
[2877][2898]Potrafię rozpoznać udawany atak.
[2900][2946]Ten był prawdziwy,|więc powodem jest fenol.
[2948][2964]Kwas karbolowy?
[2966][3020]Jasne, musiała się przypadkiem sztachnšć|w sanatorium dla artretyków w XIX w.
[3022][3040]Teraz też go dodajš|do sprayów na gardło.
[3042][3066]Faszerowała się nimi całš zimę.
[3067][3104]- Fenol wyjaniałby atak i kolor moczu.|- Musiałaby chłeptać po 5 butelek na dzień!
[3105][3148]Więc bez problemu znajdziesz dowód,|przeszukujšc jej dom!
[3150][3172]Nara!
[3183][3237]Ty zacznij hemoperfuzję węglem,|żeby wyeliminować truciznę.
[3238][3262]Serio?
[3267][3308]Nabierałe go z tymi sprayami.|To by miało sens.
[3310][3326]Dlaczego marnujesz czas Tauba?
[3328][3376]Nie chcę, żeby wiedział, że marnuję swój,|nie zgadzajšc się z jego pomysłami.
[3377][3400]Sza!
[3457][3479]Chris?
[3481][3507]Chris Taub, prawda?
[3509][3519]Neil Zane.
[3521][3546]Chodziłem z tobš do liceum,|dwie klasy niżej. Pamiętasz?
[3548][3584]- Pewnie.|- Jeste tu jakš ważnš szychš, co?
[3585][3616]Po prostu lekarzem.|A ty?
[3618][3640]Prowadziłem wykład|z ekonomii na uniwerku.
[3641][3670]Potknšłem się i rozwaliłem kolano.
[3672][3706]Mam trochę czasu, chod.
[3724][3755]Dzień dobry.|Sš wyniki?
[3756][3785]Tomografia głowy negatywna.
[3787][3817]Może zrobić test na jodochłonnoć|tarczycy albo USG brzucha?
[3819][3861]Pewnie. Ale może najpierw|pobłyskam ci trochę wiatełkami?
[3862][3921]- Mam dostać kolejnego ataku?|- Zabiorš salę, jak nie potwierdzimy choroby.
[3923][3949]No dobrze.
[4158][4184]Cholera...
[4192][4225]- Przepraszam, tak mi przykro.|- A ciebie co martwi?
[4227][4266]Co najwyżej noc w areszcie za oszustwo.|Ja za to muszę przyznać pracownikowi rację.
[4267][4297]To nie Munchausen.|Umrę, jeli mi pan nie pomoże!
[4298][4316]Wymyl co oryginalnego.
[4317][4356]Kot przepowiedział mojš mierć.
[4374][4398]Koty to kiepscy lekarze.
[4400][4445]A nie, to raczej kobiety.|Masz przeršbane.
[4464][4510]- Czemu się potknšłe?|- Mam od jakiego czasu zawroty głowy.
[4511][4545]- Badałe się na zapalenie błędnika?|- Od tygodnia biorę antybiotyki.
[4546][4576]- Bez efektu.|- Połóż się na chwilę.
[4578][4614]- Kręci mi się w głowie.|- To normalne.
[4616][4643]- To czego uczysz?|- Przedsiębiorczoci.
[4644][4680]Jestem dyrektorem generalnym|Osttech Industries, robimy sprzęt medyczny.
[4682][4709]Dobrze, możesz usišć.
[4711][4743]Co już wiesz?|Mam...
[4760][4780]O, Boże.
[4782][4799]Wyleczyłe mnie!
[4800][4845]Pomylałem, że to kryształki wapnia|w uchu rodkowym. Teraz się przesunęły.
[4847][4881]Byłem z tym u trzech lekarzy.
[4883][4905]- Stawiam ci obiad.|- Nie trzeba.
[4907][4943]Daj spokój, jestem też|współwłacicielem klubu, zaszalejemy sobie.
[4944][4977]Jestem żonatym nudziarzem.
[4978][5005]Znam żonatych, którzy|nie sš nudziarzami.
[5007][5040]Parę lat temu|byłem jednym z nich.
[5042][5069]Trzymaj się.
[5124][5151]Jak chcesz mnie zabić i zgwałcić,|zastosuj dokładnie takš kolejnoć.
[5152][5178]To jest ta kotka, Debbie.|Słyszał pan o niej?
[5180][5186]Debbie...
[5188][5215]- Wybacz, ale tak bez nazwiska...|- Była w wiadomociach.
[5217][5243]Znalelimy jš, jak była mała.|Mieszka w domu opieki.
[5245][5272]Kładzie się obok ludzi,|którzy wkrótce umrš.
[5273][5287]10 pacjentów w zeszłym roku!
[5289][5332]A wczoraj przyszła do mnie,|gdy siedziałam na kanapie.
[5334][5378]Proszę! Cały personel,|nawet lekarze wiedzš, że to prawda.
[5380][5393]Możesz przyjć póniej?
[5394][5441]Załatwiam teraz interesy|z księciem Nigerii.
[5443][5491]Niech pan obejrzy tę tamę.|To dowód, że nie kłamię.
[5492][5526]Doktorze House, błagam!
[5594][5622]Moje płuca...
[5635][5645]Gazu!
[5646][5675]Zanim przez osiem sekund|nikt nie powięci jej uwagi!
[5676][5700]House!
[5731][5751]Udaje, kot mi powiedział.
[5753][5781]Sam posłuchaj.
[5800][5845]wiszczšcy oddech|oznacza skurcz oskrzeli.
[5866][5900]Tego nie da rady udać.
[5936][5965]/Kotka Debbie spędza większoć czasu|/buszujšc po korytarzach.
[5967][6023]/- Jest paniš swojego królestwa.|- Co mi nie bardzo panuje ten nowy Idol.
[6025][6077]/Kiedy Debbie wspina się na łóżko|/pacjenta i zasypia, wzywamy rodzinę.
[6079][6096]Ty chcesz jš leczyć?
[6098][6128]- Jest pomylona.|- Wszyscy mamy swoje dziwactwa.
[6130][6158]Czy to nie one czyniš nas ludmi?
[6159][6187]/Tak jakby Debbie przeprowadzała|/ludzi na drugš stronę.
[6188][6207]/Lekarze również potwierdzili...
[6209][6234]Pomyleńcy też chorujš.
[6236][6279]Mylisz, że historia z kotem to bujda.
[6286][6313]Przyznajesz, że symulowała|wczeniejsze objawy.
[6314][6339]Ale i tak uważasz,|że teraz naprawdę choruje?
[6341][6371]Wszystko będzie niedorzeczne,|jeli będziesz to mówić takim tonem.
[6373][6404]Potwierd to, inaczej|będę jš musiała wyrzucić.
[6406][6447]- Znowu ten ton.|- Masz 24 godziny.
[6455][6485]A potem następne?
[6534][6585]- Co ty wyrabiasz?|- Nie, panie Bond, ma pan umrzeć!
[6587][6610]- Skurcz oskrzeli, start!|- Zapalenie oskrzeli.
[6612][6643]Nie kaszle, nie goršczkuje.|A Blofeld nie palił cygar.
[6645][6684]Kto go tam wie. Miał melinę|w wulkanie, czyli był bogaty.
[6686][6706]Bogacze lubiš sobie|cmoknšć cygarko.
[6708][6739]Czasem wysyłajš|je jako prezenty.
[6740][6787]Taub, nie brzmiało ci to, jakbym|niezdarnie próbował przemycić sugestię?
[6788][6798]Owszem.
[6800][6826]- Rozedma płuc.|- Na tomografii były w porzšdku.
[6828][6848]Psy się szkoli|do przewidywania pišczki,
[6850][6871]napadów padaczkowych,|potrafiš nawet wyczuć raka.
[6873][6914]- Można przyjšć, że ten kot też potrafi.|- Lepiej przyjšć, że to przypadek.
[6916][6944]10 milionów domów opieki,|100 milionów kotów.
[6945][6959]Który musiał trafić.
[6961][7003]Debbie przewidziała, że co dolega pacjentce|prędzej, niż ty. To też przypadek?
[7005][7045]Może kot niczego nie przewidział.|Może on jest przyczynš.
[7047][7060]Trzeba było|słuchać Teda Nugenta.
[7062][7095]Jasne, może to goršczka kociego|pazura albo toksokaroza trzewna.
[7097][7129]Może nie zabił wszystkich staruszków,|ale zabija Morgan.
[7130][7169]Pasożyty przeskakujšce z kota na kociš mamę.|To mógłbym kupić.
[7170][7192]Te cygara były dla mnie.
[7194][7203]Dobrze, że przypominasz!
[7205][7244]Czemu modni-dyrektor przysyła|ci opakowanie kubańskich cygar?
[7246][7262]Bo masz kłopoty finansowe?
[7264][7277]Jakie kłopoty?
[7279][7308]Wnioskujšc z faktu,|że odpucił sobie poranne babeczki,
[7310][7354]powiedziałbym, że przegwizdał|prawie całš forsę na giełdzie.
[7355][7373]Jestem na diecie.
[7375][7392]Wnioskuję też z internetowego portfolio,
[7393][...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin