[518][561]{y:i}W roli Konfucjusza: [582][611]{y:i}W pozosta�ych rolach: [856][884]{y:i}Zdj�cia: [903][932]{y:i}Scenariusz: [1153][1190]{y:i}Re�yseria: [1243][1293]{y:b}KONFUCJUSZ|Tekst polski: Gee [1417][1457]{y:i}Do�y�em s�dziwego wieku.|{y:i}Kong Qiu (Konfucjusz) znany tak�e jako Zhong Ni. [1458][1496]{y:i}Nie przypominam sobie, kiedy to ostatnio|{y:i}�ni� mi si� ksi��� Zhou. [1513][1554]{y:i}Moje pogl�dy dotycz�ce etyki, muzyki,|{y:i}harmonii, ludzkiej natury, [1555][1593]{y:i}mog� tylko zosta� zrozumiane|{y:i}w czasach, kt�re dopiero nadejd�. [1648][1686]{y:i}Yan Hui, ucze� Konfucjusza. [1744][1774]Kong Qiu z Zhongdu?|{y:i}Pa�ac w�adcy kr�lestwa Lu. [1774][1788]W rzeczy samej. [1789][1805]Prosz� p�j�� za mn�. [1808][1852]{y:i}Za czas�w panowania Ding Gonga, w�adza w kr�lestwie Lu|{y:i}by�a w r�kach trzech arystokratycznych klan�w... [1853][1928]{y:i}znanych jako "Trzy Szlachetne Rodziny".|{y:i}By�y to rodziny: Jishi, Shusji i Mengshi. [1941][1969]Konfucjuszu,|mo�esz w pa�acu z�o�y� pok�on. [2234][2268]Oznajmiam przybycie Konfucjusza,|zarz�dcy Zhongdu. [2466][2486]Oto Jego Wysoko��. [2568][2594]{y:i}Lu Dinggong, w�adca kr�lestwa Lu. [2598][2624]Jeste�, Konfucjuszu. [2625][2660]Tw�j pokorny s�uga pozdrawia Wasz� Wysoko��. [2679][2695]Konfucjuszu, [2695][2746]od roku zarz�dzasz Zhongdu. [2747][2770]Wiele si� tam zmieni�o. [2771][2802]Ulice s� spokojne,|ludzie czuj� si� bezpiecznie. [2805][2817]Wasza Wysoko��: [2820][2858]"Gdy w�adca szanuje obyczaje,|�atwo mu ludem kierowa�." [2859][2903]Rok rz�d�w pokazuje post�py, trzy lata|uwidoczni�by je jeszcze bardziej. [2905][2963]Chcia�bym, aby twa m�dro��|rozprzestrzeni�a si� na ca�e kr�lestwo. [2968][3012]Nie mam odpowiedniego statusu, panie.|Nie posiadam prawa g�osu. [3025][3043]To mo�na �atwo wyprostowa�. [3045][3071]Mam zamiar mianowa� ci�|na odpowiednie stanowisko. [3079][3116]Tak si� sk�ada, �e zmar�|senior feudalny, Ji Yiru. [3117][3144]Wi�c jego najstarszy syn, Ji Sunsi|zosta� Pierwszym Ministrem [3145][3178]i g��wnodowodz�cym wojsk Lu. [3185][3209]Posada ministra wymiaru sprawiedliwo�ci|jest wolna. [3212][3275]Ka�dy z klan�w zg�osi� nominacje.|Ale ja jestem sk�onny poprze� ciebie. [3276][3309]Nie wiem czy jestem godny|na tak� wdzi�czno��, panie. [3311][3330]B�d� ci� wspiera�. [3331][3384]Ty i twoi uczniowie|mogliby ucywilizowa� nasz kraj. [3391][3419]Jak to powiedzia�e�:|"Lepiej nie zaczyna�... [3419][3455]ni� zacz�wszy nie doko�czy�." [3496][3533]Wi�c jak? [3724][3750]{y:i}Pierwszy Minister Ju Sunshi,|{y:i}g�owa klanu Jishi. [3866][3885]Ruszaj si�! [3909][3926]Ruszaj si�! [3928][3952]Panie, uciek� jeden z niewolnik�w! [3953][3964]Kto taki? [3964][3995]Ulubiony s�u��cy twojego ojca, [3996][4008]Qi Sigong. [4008][4025]A... ten ch�opiec. [4033][4049]M�j ojciec kaza�, [4050][4071]aby zosta� z nim spalony.|Z�apa� mi go. [4072][4083]Tak jest, panie. [4133][4199]T�dy, st�j!|Jest tam. St�j... [4213][4234]St�j! [4246][4263]�apcie tego ch�opca!|St�j! [4278][4298]Jest tam! Strzelaj... [4410][4440]Panie, pom� mi! [4502][4513]Nauczycielu... [4515][4530]Czy wed�ug ciebie... [4532][4559]mo�emy sta� si� tak� pot�g�, [4569][4598]aby�my mogli dor�wna� kr�lestwie Qi? [4600][4614]Wasza Wysoko��... [4622][4668]Lud Qi jest pos�uszny|poniewa� obawia si� kary. [4668][4702]Je�li przestrzegamy prawo|b�d�c zarazem mi�ymi, uczciwi, [4703][4740]maj�c sw� godno��,|czy to nie lepiej o nas �wiadczy? [4746][4785]"Zr�bcie, by uczciwo�� op�aca�a si� bardziej|ni� kradzie�, a nie b�dzie kradzie�y." [4785][4812]Prawi m�owie, kt�rzy opiekuj� si�|swoimi rodzicami i dzie�mi, [4813][4835]b�d� r�wnie� opiekowa� si� innymi. [4839][4870]M�owie niech sprawdzaj� si� w obowi�zkach,|by swoim kobietom zapewni� dach na g�ow�. [4870][4902]A pa�stwo niech zaopiekuje si�|sierotami, wdowami, [4903][4925]lud�mi starymi, chorymi i s�abymi. [4925][4959]Wtedy lud b�dzie �y� w dobrobycie|i pracowa� z ochot�. [4962][4983]I tak zapanuje spok�j i harmonia. [5589][5663]Mamo... [5673][5713]Nie zamykaj!|Wypu�cie mnie! Podnie�cie g�az! [5716][5774]Nie zamykaj... [6083][6098]Przygotuj straw�. [6144][6204]{y:i}Cz�owiek powinien kocha� bezgraniczn� mi�o�ci�|{y:i}swoich rodzic�w i dzieci. [6205][6249]By na staro�� mia� zapewnion� opiek�|i m�g� przekazywa� swoj� wiedz�. [6249][6288]{y:i}By na staro�� mia� zapewnion� opiek�... [6295][6312]Ojciec wr�ci�. [6315][6333]Sk�d wiesz?|{y:i}Qiguan, �ona Konfucjusza. [6333][6353]S�ysza�am jego g�os. [6354][6390]B�dzie zaskoczony twoim widokiem.|{y:i}Kong Jiao, c�rka Konfucjusza. [6396][6420]We� i zanie� to dla niego. [6479][6500]Ojcze, wr�ci�e�. [6522][6558]Nie by�o ci� przez ca�y dzie�.|Czekali�my z matk� na ciebie. [6641][6669]Jad�e� co�? Pewnie umierasz z g�odu. [6818][6838]Nie b�j si�. Kim jeste�? [6838][6873]Nazywam si�... Qi Sigong. [6880][6893]Biedne dziecko. [6898][6911]Mistrzu... [6915][6931]Yan Hui, sprowad� tu medyka,|ale to szybko. [6932][6953]Dobrze.|Szybko, ruszajmy w drog�. [6954][6965]Zilu, co tu si� dzieje? [6966][7003]Mistrzu, wracaj�c zauwa�y�em|jak ludzie Ji goni� tego ch�opca. [7004][7020]Uratowa�em go. [7025][7072]To niewolnik.|Mia� by� �ywcem pochowany. [7100][7123]Nauczycielu,|sprowadzi�em na nas k�opoty. [7124][7148]Odejd� z nim do szwagra,|kt�ry mieszka w kr�lestwie Wei. [7148][7165]Tak b�dzie lepiej. [7166][7210]Nie, Zilu...|Mo�e tu zosta�. [7213][7232]Pomaganie innym jest miar� m�stwa. [7233][7261]Ale Ji Sunsi wpadnie w furi�.|{y:i}Gong Boliao, ucze� Konfucjusza. [7269][7296]Zilu, s�usznie post�pi�e�. [7354][7363]Z drogi! [7395][7405]St�j! [7412][7425]A wy gdzie? [7448][7458]Kim jeste�? [7459][7485]Jestem genera� Gongshan Niu,|zarz�dca miasta Biyi. [7485][7495]Przeszuka� dom! [7495][7509]Generale Gongshan! [7518][7535]Mistrzu... [7585][7608]- Konfucjuszu...|- Czego chcesz? [7610][7647]Zg�oszono mi, �e ukrywa si� tu|zbieg�y niewolnik. [7689][7708]Je�li nam go nie wydasz, [7709][7744]to mo�e zaszkodzi� twym relacjom|z Pierwszym Ministrem. [7878][7921]Po�le Konfucjuszu, mo�na na s��wko? [7953][7964]Konfucjuszu... [7972][7994]Nie pa�am mi�o�ci�|do "Trzech Szlachetnych Rodzin". [7995][8018]Mog� ich poinformowa�,|�e nie znalaz�em tu nikogo. [8020][8041]Mo�emy zosta� przyjaci�mi i partnerami. [8042][8073]I razem pozby� si� ich|i podporz�dkowa� sobie kr�lestwo. [8073][8088]Wi�c powiedz mi... [8120][8137]co ty na to? [8186][8219]Nasze �cie�ki|zmierzaj� w przeciwnych kierunkach. [8230][8263]Robi si� p�no, generale.|Powiniene� ju� wraca�. [8287][8300]Idziemy! [8450][8473]Moi pos�owie i senatorowie... [8473][8505]Zebrali�my si� tu, aby porozmawia�|o �wi�cie: "Ho�d Zimy". [8506][8525]Lecz nim zaczniemy, [8525][8546]pewne zdarzenie wymaga om�wienia. [8547][8573]Wczoraj, oficer odpowiedzialny|za sk�adanie ofiar [8573][8613]zg�osi�, �e jedno z dziesi�ciu ba�ant�w, [8618][8652]kt�re zosta�o przygotowanych|na t� ceremoni�, [8653][8684]wydzioba�o sobie ogon. [8685][8725]Wi�c musz� zasi�gn�� waszej opinii. [8730][8772]Czy mamy odwo�a� uroczysto��? [8773][8792]A mo�e j� przesun��? [9049][9063]Chcia�bym przem�wi�. [9064][9086]M�w, Shu Sunwu. [9105][9120]Moim zdaniem, [9121][9168]odk�d "Ho�d Zimy" jest|najwa�niejszym �wi�tem ko�cz�cym rok, [9168][9191]to nie mo�e zosta� przesuni�ty czy odwo�any. [9192][9231]Najwidoczniej Niebiosa daj� nam znak. [9232][9269]Dlatego ba�ant powinien zosta� oszcz�dzony. [9271][9308]Inaczej mogliby�my je rozgniewa�. [9308][9357]Musimy wype�ni� ich wol�|i darowa� ba�antowi �ycie. [9358][9381]Racja... [9385][9406]Konfucjuszu... [9407][9415]a jak ty uwa�asz? [9417][9427]Wasza Wysoko��, [9427][9460]tw�j pokorny s�uga w pe�ni zgadza si�|z opini� senatora Shu. [9460][9490]A wy, moi ministrowie? [9491][9525]Twoi pokorni s�udzy|tak�e zgadzaj� z ow� opini�. [9547][9568]Niech woli stanie si� zado��. [9569][9611]Wypu�ci� tego ba�anta|w lesie, w g�rach. [9612][9642]Brawo, Pierwszy Ministrze! [9662][9695]Wasza Wysoko��, tw�j pokorny s�uga|pragnie przem�wi�. [9696][9710]M�w. [9724][9736]Wasza Wysoko��... [9739][9787]Prosz� o zniesienie rytua�u chowania|�ywych niewolnik�w wraz z zmar�ym panem. [9788][9796]Konfucjuszu... [9798][9818]Dlaczego prosisz o co� takiego? [9822][9857]Poniewa� dzi�, tw�j pokorny s�uga|wstawia si� w imieniu jednego z nich. [9858][9868]A kogo dok�adnie? [9882][9893]Tego ch�opca. [9922][9929]Wuju... [9944][9971]To jest ten niewolnik,|kt�ry uciek� z twojego domu. [10039][10050]Konfucjuszu... [10061][10095]Ten niewolnik nale�y do mojej rodziny|a ty go przygarn��e� pod sw�j dach. [10096][10113]Jak �mia�e�? [10125][10138]Panie... [10146][10176]Pierwszy Ministrze, prosz� o wyrozumia�o��. [10179][10212]Ten ch�opiec nie powinien zosta�|pochowany z twoim ojcem. [10214][10250]Pono� zawsze szanowa�e� nasze tradycje.|A to jest w�a�nie jedna z nich! [10253][10264]Drogi Ministrze... [10266][10277]�askawo�� jest darem. [10278][10308]Morderstwo pozostanie nim,|je�li nawet ma zwi�zek z dan� tradycj�. [10309][10319]Senatorze Shu... [10320][10339]Przed chwil� okaza�e� �ask� dla ba�anta. [10343][10375]Teraz prosz� ci�, bo z pewno�ci�|wstawisz si� [10377][10389]w imieniu tego ch�opca. [10390][10432]Zebrali�my si�, aby om�wi� sprawy|zwi�zane z "Ho�dem Zimy". [10433][10452]A to nie jest z tym zwi�zane. [10454][10475]A w�a�nie, �e jest! [10483][10510]Kodeks etyczny Zhou uczy nas,|�e najwa�niejsze jest �ycie cz�owieka. [10512][10540]Praktyki chowania niewolnik�w|by�y stosowane w czasach barbarzy�skich. [10541][10570]Zosta�o to zakazane, odk�d Zhou|zacz�� nam panowa�. [10572][10602]Nasze kr�lestwo jest kolebk�|nauk ksi�cia Zhou. [10605][10644]Powinni�my je sobie przypomnie�|i zaprzesta� barbarzy�skich obrz�d�w. [10675][10703]Wasza Wysoko��, moi pos�owie... [10710][10755]B�agam was, aby�cie oszcz�dzili �ycie|temu ch�opcu. [10830][10840]Konfucjuszu! [10873][10895]Ostatnim �yczeniem umieraj�cego [10898][10920]by�o pochowanie go razem z nim. [10923][10945]Wi�c to nie...
yarandark