Psychoza (AKA Psycho) (1960).txt

(52 KB) Pobierz
{449}{509}PSYCHOZA
{3295}{3390}PIĽTEK, 11 GRUDNIA
{3541}{3631}GODZINA 14:43
{4164}{4217}Nawet nie zjadła lunchu.
{4219}{4267}Muszę wracać do biura.
{4271}{4340}Te długie przerwy obiadowe,|przyprawiš szefa o nadkwasotę żołšdka.
{4344}{4415}Dlaczego do niego nie zadzwonisz i nie powiesz,|że bierzesz wolne popołudnie.
{4440}{4493}Dzi pištek.
{4502}{4594}A co mam zrobić z wolnym popołudniem?|Odprowadzić cię na lotnisko?
{4620}{4678}Cóż, możemy poleżeć razem jeszcze chwilkę.
{4710}{4762}Musimy opucić hotel o trzeciej.
{4776}{4857}W takich hotelach nikogo nie obchodzi,|kiedy przychodzisz...
{4872}{4911}ale kiedy masz wyjć.
{4923}{4983}Oh, Sam, nie znoszę przebywać z tobš|w takich miejscach!
{4987}{5073}Słyszałem o małżeństwach,|które celowo spędzajš niektóre noce w tanich hotelach.
{5077}{5155}Kiedy jeste żonaty możesz robić wiele rzeczy celowo.
{5177}{5230}Mówisz to jakby była mężatkš.
{5258}{5319}Sam, to ostatni raz.
{5390}{5430}Spotykamy się dyskretnie, więc...
{5435}{5477}możemy być dyskretni.
{5494}{5557}Przychodzisz kiedy jeste tutaj w podróży służbowej...
{5564}{5653}Wymykamy się w czasie przerw na lunch i...|Żałuję, że w ogóle przyszedłe!
{5692}{5732}A co powinnimy robić zamiast tego?
{5736}{5784}Pisać do siebie listy miłosne?
{5786}{5824}Muszę już ić.
{5889}{5939}- Wrócę tu za tydzień.|- Nie.
{5971}{6066}Nawet tylko po to, by ciebie zobaczyć?|Nie zjesz ze mnš obiadu... w miejscu publicznym?
{6101}{6181}Możemy się widywać.|Możemy zjeć kolację.
{6200}{6235}Ale przyzwoicie...|W moim domu,
{6241}{6309}ze zdjęciem mojej matki na kominku...
{6313}{6384}z mojš siostrš, która pomoże mi|smażyć dla nas steki.
{6404}{6505}A po stekach, wylemy siostrę do kina?|Odwrócimy zdjęcie matki w stronę do ciany?
{6801}{6819}Marion, ilekroć to możliwe...
{6835}{6869}chcę się z tobš widywać...
{6879}{6962}nawet jeli twoim warunkiem...|jest przyzwoitoć.
{6981}{7058}Sprawiasz, że przyzwoitoć brzmi...|nieprzyzwoicie.
{7062}{7148}Oh, nie... jestem za tym.|To wymaga cierpliwoci, umiaru...
{7154}{7238}i dużo wysiłku.|Tym niemniej, jest to trudne.
{7293}{7395}Ale jeżeli mogę cię widzieć i dotykać w ten sposób...|To nie mam nic przeciwko temu.
{7471}{7529}Mam doć harowania na ludzi których tu nie ma.
{7533}{7597}Haruję aby spłacić długi ojca,|mimo że on już leży w grobie.
{7601}{7654}Haruję na alimenty dla mojej byłej żony a ona...
{7658}{7717}żyje gdzie na drugim końcu wiata.
{7766}{7787}Ja również płacę.
{7832}{7887}Płacš wszyscy, którzy spotykajš się|w hotelowych pokojach.
{7922}{8008}Za kilka lat spłacę długi ojca.
{8016}{8055}I nie będę musiał płacić alimentów,|gdy ona wyjdzie ponownie za mšż.
{8060}{8090}Ja jeszcze nigdy nie byłam mężatkš.
{8110}{8160}Ale jak już będziesz|oszalejesz ze szczęcia!
{8179}{8226}Oh Sam, pobierzmy się.
{8350}{8456}Tak... I zamieszkamy na zapleczu|sklepu gospodarstwa domowego w Fairvale...
{8460}{8492}To by dopiero była zabawa.
{8496}{8573}I wiesz co?|Jak będę wysyłał mojej byłej żonie pienišdze...
{8577}{8617}będziesz mogła lizać znaczki.
{8621}{8672}Mogę lizać znaczki.
{8874}{8918}Marion, jeli chcesz z tym skończyć...
{8926}{8981}znajd sobie kogo, kto jest wolny?
{8985}{9009}Zastanawiam się nad tym.
{9116}{9174}Jak mogła w ogóle pomyleć co takiego?
{9199}{9233}Nie spónij się na samolot.
{9237}{9272}Poczekaj.|Nie wyjdziemy razem?
{9276}{9340}Jestem spóniona,|a ty musisz jeszcze założyć buty.
{9690}{9729}Czy pan Lowery już wrócił z lunchu?
{9733}{9839}Je obiad z facetem, który kupuje posiadłoć Harrisa.|Wiesz, z tym nafciarzem. Dlatego się spónia.
{9853}{9880}Boli cię głowa?
{9888}{9910}Przejdzie mi.
{9914}{9964}Migreny sš jak mocne postanowienia.
{9968}{10013}Zapominasz o nich, gdy ból ustaje.
{10017}{10040}Masz aspirynę?
{10042}{10076}Mam co. Nie aspirynę...
{10080}{10151}Lekarz mojej matki dał mi to|w dniu mojego lubu.
{10158}{10230}Teddy był wciekły, jak się dowiedział,|że biorę rodki uspokajajšce.
{10252}{10288}Kto dzwonił?
{10307}{10336}Teddy dzwonił... do mnie,
{10346}{10395}moja matka dzwoniła, żeby dowiedzieć się,|czy dzwonił Teddy.
{10404}{10473}Oh, dzwoniła też twoja siostra.|Jedzie do Tucson na zakupy...
{10478}{10530}i nie będzie jej przez cały weekend i...
{10640}{10682}Goršco tu jak w piecu!
{10719}{10764}Powinnycie poprosić szefa,
{10769}{10878}żeby włšczył wam klimatyzację!|Dzi może sobie na to pozwolić.
{10882}{10949}Marion, przygotujesz kopię aktu notarialnego|dla pana Cassidy?
{10953}{11031}Jutro jest nasz wielki dzień!|Cóż za słodka dziewczynka.
{11050}{11127}Nie ty, kochanie.|Mówię o mojej córce.
{11138}{11189}Dziecinie.
{11193}{11303}Jutro moje dziecko mnie opuszcza|i wychodzi za mšż.
{11336}{11415}Spójrz, jaka liczna.
{11476}{11514}Ma osiemnacie lat...
{11530}{11627}i do tej pory nie zaznała|ani jednego nieszczęliwego dnia.
{11641}{11658}Chod, Tom.
{11667}{11701}W moim biurze jest klimatyzacja.
{11705}{11764}Wiesz, jak sobie radzę gdy nie mam szczęcia?
{11780}{11829}Kupuję je.
{11850}{11898}Czy jeste nieszczęliwa?
{11917}{11961}Niespecjalnie.
{12009}{12093}Ten dom jest moim prezentem lubnym|dla mojej małej.
{12120}{12180}Czterdzieci tysięcy dolarów w gotówce!
{12223}{12355}Tak się nie kupuje szczęcia.|Kupujesz co, by nie być nieszczęliwym.
{12408}{12490}Noszę przy sobie tyle pieniędzy,|ile mogę sobie pozwolić zgubić.
{12520}{12550}Wielki Boże!
{12580}{12637}Cała sztuka tkwi w omijaniu podatków.
{12641}{12701}Tom, płacenie gotówkš|przy tego typu transakcjach
{12705}{12736}jest nietypowe.
{12740}{12805}Co z tego?|To sš moje pienišdze.
{12809}{12850}Teraz należš do ciebie.
{12854}{12884}Włożymy je do sejfu...
{12898}{12959}a w poniedziałek rano,|jak się lepiej poczujesz...
{12967}{13016}Skoro o dobrym samopoczuciu mowa,
{13020}{13068}co z tš butelkš w twoim biurku?
{13220}{13300}Czasem potrafię trzymać język za zębami.
{13418}{13486}Lowery, umieram z pragnienia.
{13574}{13637}Nie chcę tego trzymać w biurze|przez weekend.
{13641}{13681}Włóż to do sejfu w banku.
{13685}{13760}A w poniedziałek niech wypisze nam czek.
{13894}{13988}Flirtował z tobš.|Musiał zauważyć mojš obršczkę.
{14400}{14430}Tu sš kopie.
{14434}{14504}Mr. Lowery, jeżeli nie ma pan nic przeciwko|chciałabym potem pójć do domu.
{14506}{14536}Boli mnie głowa.
{14540}{14565}Id do domu.
{14568}{14652}Ja z twoim szefem pójdziemy na jednego.
{14660}{14699}Mam rację?
{14703}{14731}Jasne.|le się czujesz?
{14735}{14764}Mała migrena.
{14766}{14867}Trzeba ci weekendu w Las Vegas.|Tam dopiero można się zabawić.
{14873}{14934}Zamierzam przeleżeć ten weekend w łóżku.|Dziękuję.
{15023}{15081}Nie zamierzasz wzišć pigułek?|One zlikwidujš ból głowy.
{15108}{15177}Pigułki nie sš dobrym lekarstwem na nieszczęcia.
{15198}{15249}Cóż, przypuszczam, że włożę te pienišdze do banku...
{15253}{15279}a potem pójdę do domu i się przepię.
{18227}{18300}Marion, co u licha...|co tutaj robisz?
{18308}{18371}...Oczywicie cieszę się, że cię widzę.|Zawsze się cieszę.
{18377}{18425}Marion, co się stało?
{20790}{20836}Proszę zaczekać!
{20984}{21019}Spieszno pani.
{21042}{21103}Tak. Nie chciałam tu spać całš noc.
{21107}{21177}Wczoraj byłam taka pišca,|że o mało nie spowodowałam wypadku...
{21181}{21218}więc postanowiłam się zatrzymać.
{21223}{21263}Spała tu pani całš noc?
{21288}{21361}Tak. Jak już mówiłam,|ledwie widziałam na oczy.
{21367}{21440}W okolicy jest mnóstwo moteli.|Powinna pani była...
{21452}{21489}Dla własnego bezpieczeństwa.
{21494}{21571}Nie chciałam tu spać całš noc.|Zjechałam na pobocze.
{21575}{21617}- Złamałam prawo?|- Nie.
{21642}{21676}Czy mogę już jechać?
{21711}{21762}Co nie tak?
{21791}{21867}Oczywicie, że nie.|Czy wyglšdam jakby co było nie tak?
{21868}{21909}Szczerze mówišc, tak.
{21930}{21975}Proszę. Muszę jechać.
{21977}{22020}A więc jednak?
{22022}{22055}A więc jednak, co?
{22112}{22199}Powiedziałam panu, że wszystko w porzšdku|poza tym, że bardzo się spieszę,
{22203}{22256}a pan mnie tu zatrzymuje.|- Chwileczkę!
{22276}{22316}Proszę wyłšczyć silnik.
{22370}{22418}Mogę zobaczyć pani prawo jazdy?
{27152}{27201}- Nie mam nastroju na problemy.|- Słucham?
{27210}{27275}Przysłowie mówi: "Jak klient od rana się skrada,|problemów będzie nie lada".
{27279}{27326}Nie mam ochoty na kłopoty,|więc będę uczciwy...
{27330}{27390}żeby nikt nie mógł mi nic zarzucić.
{27395}{27443}Czy mogę zamienić mój samochód na inny?
{27448}{27549}Może pani robić to, na co ma ochotę.|Bšd co bšd, jest pani kobietš. Należy do pani?
{27564}{27622}Tak. Nie jest z nim nic złego. Ja tylko...
{27626}{27670}Znudził się pani.
{27674}{27713}Proszę się rozejrzeć.|Może który się pani spodoba.
{27717}{27780}A w międzyczasie mechanik|zrobi mały przeglšd.
{27785}{27825}- Napije się pani kawy? Włanie robiłem sobie.|- Nie, dziękuję.
{27830}{27887}Bardzo się spieszę.|Chcę wzišć samochód i...
{27890}{27949}Ludzie, którzy kupujš nowy samochód
{27950}{28020}nigdy nie powinni się spieszyć,|ale dzi jest zbyt ładny dzień na kłótnie.
{28025}{28100}Wstawię więc pani samochód do warsztatu.
{28602}{28664}- Sam bym go dla pani wybrał.|- Ile?
{28680}{28717}Może się pani przejechać.
{28720}{28790}Nie, wyglšda dobrze.|Ile to będzie, razem z moim samochodem?
{28802}{28865}Nie chce pani półtora dnia na przemylenie?
{28903}{28965}Naprawdę pani spieszno.|Kto paniš ciga?
{28974}{29023}Oczywicie, że nie. Proszę.
{29040}{29120}Po raz pierwszy widzę klienta,|który wywiera nacisk na sprzedawcę!
{29170}{29210}Ale, powiedzmy...
{29270}{29365}pani samochód plus... 700$.|- Siedemset?
{29383}{29447}Ma pani czas na targowanie?
{29449}{29482}Dobrze.
{29620}{29677}Czy może pani udowodnić,|że ten samochód należy do pani?
{29683}{29751}Mam na myli prawo jazdy i całš resztę.|Przejęzyczyłem się...
{29755}{29835}Mam ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin