kawały9.doc

(25 KB) Pobierz
Jedzie rycerz drogą i na rozwidleniu pojawia się duszek który mówi:

Jedzie rycerz drogą i na rozwidleniu pojawia się duszek który mówi:
- jak pojedziesz w prawo to dojedziesz do zamku a jak w lewo to cię pojebie.
Rycerz myśli i w końcu stwierdził, że w zamku był już milion razy ale jeszcze nigdy go nie popierdoliło więc pojechał w lewo.
Jedzie i jedzie aż w końcu dojechał do jaskini i jeziora. w tym momencie z jaskini wychodzi 7 głowy smok i zaczyna pić wodę z jeziora. rycerz nic nie mówiąc podjeżdża i odcina mu 1 głowę, 2 głowę 3, 4, 5,..6 a 7 się odwraca i mówi:
- te... rycerz pojebało cię????


Malutki biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wieeeeeeeeeeeeeeeeeelki Murzyn. Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
"2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe jądro, Turner Brown."
Malutki facet mdleje! Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
"Kurcze facet, coś nie tak?".
Malutki biały człowieczek odpowiada:
"Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć co pan mówił".
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
" 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe jądro, nazywam się Turner Brown".
Malutki biały człowiek mówi:
"Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi turn around!"


W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
gwałciciel: - Eh, jak bym kogoś zgwałcił
zoofil: - Kotka na przykład
pedofil: - Tak, tylko młodego, dwumiesięcznego
gerontofil: - A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz
sadysta: - Aha, tylko łapy mu jeszcze połamać, podpalić troszkę...
nekrofil: - A kiedy umrze będzie najlepiej
masochista: - Miau...


W małym miasteczku na dzikim zachodzie był SALOON w którym wszyscy spluwali na podłogę. Pewnego dnia szeryf postawił beczkę i kazał pluć do niej. Po kilku tygodniach beczka się napełniła i ludzie zaczęli robić zakłady.
Ktoś wrzucił do beczki dolara i powiedział, że jeśli ktoś go wyciągnie, to będzie jego.
Oczywiście znalazł się śmiałek i wyciągnął dolara.
Jeden powiedział, że da 100$ temu kto wszystko wypije.
Zgłosił się jeden, wziął beczkę, przechylił, i pije, pije pije. W końcu wszystkim zrobiło się niedobrze i mówią:
- Nie pij więcej, zapłacimy ci te 100$!
Ale on pije i pije. Wypił wszystko.
Ludzie pytają się:
- Dlaczego nie przerwałeś?
A on na to:
- Próbowałem ale wszystko było w jednym kawałku....




Siedzi pirat (P) w portowej tawernie. Marynarze (M) go pytają, on odpowiada.
M: Czemu masz kij zamiast nogi ?
P: A bo mi rekin zjadł nogę.
M: A czemu masz hak zamiast dłoni ?
P: A bo się biłem z jednym facetem i mi zdążył obciąć szablą, jak go zabiłem już nie miałem dłoni.
M: A czemu masz opaskę zamiast oka ?
P: A bo mi mewa nasrała.
M: Od tego się nie traci oka !?
P: To był pierwszy dzień z hakiem.

 

 

Synek mówi do tatusia:
- Całowałem się z dziewczyna!
- I co mówiła ?
- Nie słyszałem, bo uszy mi zatkała udami.

 

Jedzie dwóch arabów samochodem i w pewnym momencie jeden mówi do drugiego:
- Wysadź mnie przy ambasadzie.

 

Mamo, tatuś chce się rzucać z okna!

A to dureń, przecież przyprawiłam mu rogi a nie skrzydła

 

 

Wraca proboszcz z wizyty kolędowej i...
widzi, że na plebani wikariusze piją wódę.
On na to:
Panowie co to ma znaczyć?
Proszę księdza proboszcza gospodyni dostała okres.
Proboszcz:
Uffffffffffffff! Polejcie i mnie.
 

Ostatnia wieczerza. Wchodzi skupiony Jezus, patrzy a tu impreza na całego, drogie wino i jedzenie.
- Zaraz, zaraz miało być skromnie, poważnie, skąd wzięliście na to pieniądze?
- Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin