{1}{72}movie info: XVID 720x480 23.976fps 1.4 GB|/SubEdit b.3946 (http://subedit.prv.pl)/ {1000}{1074}CZʌ� I {1075}{1149}O TYM JAK REDMOND BARRY {1150}{1250}ZDOBY� POZYCJ� I TYTU�|BARRY'EGO LYNDONA {1375}{1475}Panowie, odwie�� kurki. {1575}{1675}Ojciec Barry'ego,|jak wielu syn�w rodzin z towarzystwa, {1700}{1749}zosta� wykszta�cony na prawnika. {1750}{1850}Bez w�tpienia|zaszed�by wysoko w tym zawodzie, {1875}{1949}gdyby nie poleg� w pojedynku... {1950}{2050}z powodu zakupu kilku koni. {2350}{2449}Po �mierci m�a matka Barry'ego... {2450}{2549}wiod�a �ycie nie prowokuj�ce oszczerstw. {2550}{2649}Wielu m�czyzn,|niegdy� oczarowanych wdzi�kiem panny, {2650}{2724}zwraca�o si� z ponown� propozycj�|do wdowy. {2725}{2824}Ona jednak odrzuca�a o�wiadczyny, {2825}{2899}twierdz�c, �e �yje tylko dla syna... {2900}{3000}i dla �wi�tej pami�ci po zmar�ym. {4200}{4300}Pierwsza mi�o��!|Jakie zmiany czyni w m�odzie�cu! {4350}{4450}Jak wspania�� tajemnic� nosi on w sobie! {4500}{4599}Jego serce tryska czu�� nami�tno�ci�. {4600}{4699}Kocha tak naturalnie,|jak naturalnie �piewa ptak... {4700}{4800}czy kwitnie r�a. {4825}{4899}Killarney. {4900}{5000}Co teraz b�dzie? {5050}{5150}Odwr�� si� do �ciany. {5350}{5424}Obiektem zainteresowania Barry'ego... {5425}{5474}i przyczyn� jego pierwszych k�opot�w... {5475}{5575}by�a kuzynka, Nora Brady. {5850}{5950}Tasiemk�, kt�r� mia�am na szyi|ukry�am gdzie� na sobie. {6000}{6074}Je�li j� znajdziesz, b�dzie twoja. {6075}{6149}Wolno ci szuka� wsz�dzie. {6150}{6250}Rozczarujesz mnie, je�li nie znajdziesz. {6875}{6974}Nie mog� znale��. {6975}{7075}Nie szuka�e� nale�ycie. {7350}{7450}Nie mog� znale��. {7525}{7625}Dam ci wskaz�wk�. {8050}{8150}Czuj� t� tasiemk�. {8225}{8325}Dlaczego dr�ysz? {8375}{8475}Z rado�ci, �e znalaz�em tasiemk�. {8600}{8700}K�amca. {10225}{10324}W owych czasach Zjednoczone Kr�lestwo|by�o bardzo zaniepokojone... {10325}{10374}gro�b�... {10375}{10449}francuskiej inwazji. {10450}{10524}Szlachta i zamo�ne mieszcza�stwo... {10525}{10574}z oddaniem tworzy�y regimenty, {10575}{10674}by stawi� op�r naje�d�com. {10675}{10775}Czerwone kubraki i bu�czuczne postawy|budzi�y w Barrym zazdro��. {11175}{11224}Kompania wystawiona przez Brady Town... {11225}{11325}przy��czy�a si� do regimentu Kilwangen,|kt�rym dowodzi� John Quin. {11400}{11499}W ca�ym kraju rozbrzmiewa�y dzwony... {11500}{11600}i wojskowe fanfary. {14000}{14100}Co ci jest, Redmondzie? {14175}{14274}Musia�a� ta�czy� z kapitanem Quinem|a� pi�� razy? {14275}{14374}Nie obchodzi mnie kapitan Quin. {14375}{14449}Dobrze ta�czy i jest sympatyczny. {14450}{14499}Do twarzy mu w mundurze. {14500}{14574}Poprosi� mnie do ta�ca.|Jak mog�abym mu odm�wi�? {14575}{14624}Mnie odm�wi�a�. {14625}{14699}Z tob� mog� ta�czy� codziennie. {14700}{14800}Taniec z w�asnym kuzynem oznacza,|�e nie mo�na znale�� innego partnera. {14825}{14924}Poza tym kapitan Quin jest m�czyzn�. {14925}{15024}A ty jeste� jeszcze ch�opcem bez grosza. {15025}{15124}Je�li go znowu spotkam, przekonasz si�,|kto jest prawdziwym m�czyzn�. {15125}{15174}Pokonam go, mimo �e jest kapitanem. {15175}{15224}Nie b�d� niem�dry! {15225}{15274}M�wi� powa�nie. {15275}{15349}Kapitan Quin cieszy si� s�aw�|dobrego �o�nierza. {15350}{15424}Mo�esz walczy� z wiejskimi ch�opakami, {15425}{15524}ale pojedynek z angielskim oficerem|to inna sprawa. {15525}{15599}Niech on ci� odprowadza do domu. {15600}{15700}Redmondzie! {16275}{16374}Barry postanowi�,|�e ju� nigdy nie spotka si� z Nor�. {16375}{16474}Ale podobne postanowienia,|nawet je�li trwaj� ca�y tydzie�, {16475}{16575}rozwiewaj� si� w chwili rozpaczy. {16650}{16749}Nie, Noro.|Przed pani� tylko dla czterech dam... {16750}{16850}moje serce... {16875}{16949}p�on�o s�odkim ogniem. {16950}{17049}Ach, wy m�czy�ni! {17050}{17149}Wasze nami�tno�ci nie s� r�wne naszym. {17150}{17224}My jeste�my jak ro�linki. {17225}{17324}Zakwitamy raz i umieramy. {17325}{17399}Pani, chcesz powiedzie�, {17400}{17474}�e nigdy nie sk�ania�a� si� ku innemu? {17475}{17574}Nigdy. Jak mo�esz pyta�? {17575}{17649}Moja kochana! {17650}{17750}Piecz� nad Nor� sprawowali dwaj bracia,|Mick i Ulick, {17775}{17849}kt�rzy mogliby odnie�� korzy�ci... {17850}{17950}z jej zwi�zku z Quinem. {18225}{18325}Mi�o ci� widzie�, Redmondzie. {18400}{18449}Redmondzie! {18450}{18499}Jak mog�a� mi to zrobi�? {18500}{18549}O co ci chodzi, Redmondzie? {18550}{18649}O czym ty m�wisz? {18650}{18750}S�dz�, �e to w�a�ciwa chwila,|by ci co� zwr�ci�. {18850}{18899}Dzi�kuj�, Redmondzie. {18900}{18974}Musia�am to gdzie� zostawi�. {18975}{19075}Zostawi�a�. {19125}{19224}Kapitanie, przedstawiam panu|mojego kuzyna, Redmonda Barry'ego. {19225}{19274}Panno Brady, odnosz� wra�enie, {19275}{19349}�e macie do om�wienia|jak�� osobist� spraw�. {19350}{19399}Lepiej b�dzie, jak si� usun�. {19400}{19499}Nie mamy z kuzynem do om�wienia|�adnej osobistej sprawy. {19500}{19599}Wydaje si�,|�e macie niema�o do om�wienia. {19600}{19700}On nie znaczy dla mnie wi�cej|ni� moja papu�ka czy piesek. {19725}{19749}Czy�by? {19750}{19799}Ma pani zwyczaj ofiarowywa�... {19800}{19899}zwierz�tkom intymne cz�ci garderoby? {19900}{19999}Nie wolno da� kuzynowi kawa�ka tasiemki? {20000}{20049}Ale� owszem, panienko. {20050}{20124}Nawet ca�e metry, je�li wola. {20125}{20224}Kiedy dama daje m�czy�nie prezenty,|pora by inny m�czyzna si� usun��. {20225}{20274}�ycz� pa�stwu mi�ego dnia. {20275}{20324}Jacku Quinie! {20325}{20349}O co chodzi? {20350}{20399}Powiem panu. {20400}{20499}Mam do�� panny Brady|i waszych irlandzkich zwyczaj�w. {20500}{20524}Dlaczego? {20525}{20624}Przywyknie pan do irlandzkich zwyczaj�w|albo my do angielskich. {20625}{20699}Angielskie damy nie miewaj�|dw�ch kochank�w jednocze�nie. {20700}{20799}B�d� wdzi�czny za zwrot sumy,|kt�r� jeste�cie mi winni. {20800}{20874}I wyrzekam si� wszelkich roszcze�|do tej m�odej damy. {20875}{20924}Znajd�cie jej m�okosa,|je�li si� w nich lubuje. {20925}{20974}Pan �artuje! {20975}{21074}Nigdy nie by�em bardziej powa�ny. {21075}{21175}Prosz� zaczeka�! {21250}{21299}Ty smarkaczu! {21300}{21349}Pomiesza�e� nam szyki! {21350}{21450}Jak mo�na szuka� zwady|z bogatym szlachcicem? {22775}{22875}Usi�d�, Redmondzie. {24600}{24700}Pani Brady, drogie panie, {24725}{24824}to rzadki toast w mojej rodzinie, {24825}{24924}z tym wi�kszym zaszczytem go wznosz�... {24925}{25025}za d�ugie po�ycie pa�stwa Quin. {25175}{25275}Prosz� j� poca�owa�. To prawdziwy skarb. {25300}{25374}�mia�o. {25375}{25475}To dopiero m�czyzna! {25625}{25749}Za d�ugie i szcz�liwe �ycie. {25750}{25850}Dzi�kuj�. {25900}{26000}Redmondzie! {26175}{26275}Oto m�j toast, kapitanie Quin. {26350}{26449}Jak �mia�e� tak post�pi� w moim domu? {26450}{26499}Prosz� wyprowadzi� dzieci, pani Brady. {26500}{26600}Nic si� panu nie sta�o? {26775}{26875}Co to, u licha, ma znaczy�? {26900}{26924}Rzecz w tym, {26925}{26974}�e ten ma�piszon zakocha� si� w Norze. {26975}{27049}Spotka� dzi� w ogrodzie Nor� i kapitana. {27050}{27124}A teraz chce Quina zamordowa�. {27125}{27224}Zosta�em w tym domu dotkliwie obra�ony. {27225}{27299}Nie podoba mi si� to wszystko. {27300}{27399}Jestem Anglikiem! Cz�owiekiem zamo�nym! {27400}{27449}A t� bezczeln� �wini�... {27450}{27499}powinno si� wych�osta�. {27500}{27549}Pan Quin mo�e otrzyma� satysfakcj�|w dowolnej chwili, {27550}{27650}zwracaj�c si� do Redmonda Barry'ego,|pana na Barryville. {27825}{27925}Odprowadz� ch�opca. {28050}{28150}Nie�le narozrabia�e�, paniczu. {28175}{28224}Wiedz�c, jak wuj jest zad�u�ony, {28225}{28325}pr�bujesz zniech�ci� konkurenta,|kt�ry mo�e wnie�� 1500 funt�w rocznie... {28350}{28450}Quin obieca� sp�aci� te 4000 funt�w,|kt�rymi wuj si� zamartwia. {28475}{28524}Bierze dziewczyn� bez grosza, {28525}{28625}tak�, co si� puszcza�a tu z ka�dym. {28650}{28724}I nie mog�a z�apa� �adnego! {28725}{28824}A ty winiene� kocha� wuja jak ojca... {28825}{28874}I kocham. {28875}{28949}Tak mu si� odp�acasz za dobro�? {28950}{29024}Czy� nie przygarn�� ci� po �mierci ojca? {29025}{29125}Czy� nie ofiarowa� tobie i twojej matce|dachu nad g�ow�? {29150}{29224}Cokolwiek mia�oby si� sta�, {29225}{29324}b�d� si� pojedynkowa�|z kandydatem do r�ki Nory Brady. {29325}{29424}Nawet w ko�ciele, je�li b�dzie trzeba. {29425}{29525}Albo on, albo ja. {29625}{29674}Na Boga! {29675}{29774}W �yciu nie widzia�em wi�kszego �mia�ka. {29775}{29875}Uca�uj mnie, ch�opcze. {29900}{29949}Jestem z tob� ca�ym sercem. {29950}{30050}Masz we mnie przyjaciela i opiekuna,|p�ki �y� b�d�. {30125}{30225}Przeka�esz mu moje wyzwanie?|Zorganizujesz pojedynek? {30275}{30375}Co by� musi, b�dzie. {31950}{32050}To g�upota, ch�opcze. {32075}{32149}Ona po�lubi Quina, to pewne. {32150}{32249}I r�wnie pewne, �e ty o niej zapomnisz. {32250}{32350}Jeste� tylko ch�opcem|i Quin ci� potraktuje jak ch�opca. {32375}{32449}Prawda, Quin? {32450}{32549}Tak. {32550}{32624}Dublin to przyjemne miejsce. {32625}{32725}Je�li zgadzasz si� tam pojecha�|na miesi�c, {32750}{32849}masz tu 10 gwinei na swoje wydatki. {32850}{32924}Czy to pana zadowala, kapitanie Quin? {32925}{33024}Tak. Je�li pan Barry przeprosi mnie|i wyjedzie do Dublina, {33025}{33125}uznam spraw� za zako�czon� honorowo. {33275}{33349}Powiedz, �e ci przykro. {33350}{33450}Co ci szkodzi? {33575}{33674}Nie jest mi przykro. {33675}{33775}I nie przeprosz�. {33800}{33900}I pr�dzej znajd� si� w piekle ni� w Dublinie. {34050}{34150}To wszystko, co mo�na by�o zrobi�. {34200}{34300}Niech B�g ma ci� w opiece. {34350}{34399}To nie m�j pistolet. {34400}{34474}To jeden z moich. {34475}{34575}U�yjesz twojego w drugiej pr�bie,|je�li b�dzie trzeba. {34600}{34700}Powodzenia, Redmondzie. {34950}{35049}Panowie, {35050}{35150}odwie�� kurki. {35425}{35499}Panowie, {35500}{35600}wycelujcie. {35875}{35974}Raz. {35975}{36049}Dwa. {36050}{36150}Trzy. {36325}{36425}Nie �yje? {36475}{36575}Nie �yje. {36650}{36724}To smutny dzie� ...
Fanatyk2