{1260}{1353}Chwalmy sławnych mężów... {1375}{1425}i ojców, którzy nas poczęli. {1472}{1521}Wszystkim im {1523}{1577}składały hołd pokolenia, {1579}{1673}bo w życiu swym okryli się chwałš. {1675}{1770}Zebralimy się tu dzisiaj,|aby dziękować Bogu {1772}{1852}za życie Harolda Abrahamsa. {1891}{1962}Aby złożyć hołd legendzie. {1988}{2050}Teraz już tylko my dwaj, {2052}{2112}młody Aubrey Montague {2114}{2168}i ja, {2170}{2230}możemy przymknšć oczy {2232}{2330}i przywołać obraz|tych kilku młodzieńców, {2332}{2392}którzy nieli nadzieję w sercach {2394}{2480}i skrzydła u stóp. {6261}{6335}Hotel Carlton,|Broadstairs w hrabstwie Kent. {6337}{6387}28 czerwca 1924r. {6392}{6502}Kochana Mamo. Strasznie mi przykro,|że dopadło Cię to przeziębienie. {6504}{6566}Tutaj też mamy okropnš pogodę. {6568}{6652}Dzięki za listy. Przykro mi,|że sprawiłem Wam zawód pozwalajšc, {6654}{6746}by igrzyska olimpijskie przeszkodziły|mym lekcjom stenografii. {6748}{6853}Ale gdybycie byli w moim wieku|i mieli szansę wygrać mistrzostwa wiata, {6855}{6912}to też postępowalibycie jak głupcy. {6914}{7023}To strasznie miło ze strony Papy, że mimo|mojej głupoty finansuje mój pobyt tutaj. {7025}{7125}To wietnie robi na ducha zespołu.|Większoci z nas udało się tu zjechać. {7127}{7199}- Montague, krykiet w sali balowej!|- Znowu? {7235}{7281}Złe podanie! {7283}{7333}Aubrey, zrób ustawienie. {7596}{7670}- Co mówi sędzia?|- Nie ma autu. {7672}{7732}Co takiego?|Było słychać na zachodnim wybrzeżu! {7734}{7798}- Moja kolej, Liddell.|- Nie dotknšłem piłki. {7800}{7889}- Usłyszałe, jak mi strzela koć.|- Widziałem, jak piłka zeszła z toru! {7891}{7939}Nawet jej nie musnšł. {7941}{8015}Jest aut, mówię wam.|Do diabła, wszyscy sš tu głusi i lepi. {8017}{8082}Aubrey, na miłoć boskš! {8179}{8229}To niesprawiedliwe! {8361}{8406}W porzšdku. {8486}{8546}Jest tu Harold.|Jak zwykle bardzo emocjonalny. {8548}{8622}Dokładnie tak|jak w pierwszym dniu w Cambridge. {8624}{8674}Pamiętam,|jechalimy tš samš taksówkš. {9024}{9099}KOLEGIUM CAIUS, CAMBRIDGE 1919 {9324}{9374}Te sš moje. {9466}{9518}- Zobaczymy się w rodku, Aubrey.|- Dobrze. {9564}{9618}Dziękuję. {9725}{9775}- Jak nazwisko?|- Jestemy nowi. {9777}{9830}Widzę, chłoptasiu. Jak nazwisko? {9832}{9882}Abrahams. H.M. {9897}{9985}- Na poczštku listy. Ze szkoły Repton?|- Tak. Skończyłem rok temu. {9987}{10074}- Byłe w służbie? Walczyłe we Francji?|- Nie. Spóniłem się. {10076}{10116}Miałe pecha, chłoptasiu. {10118}{10180}Wielu poległych chętnie|by się ze mnš zamieniło. {10182}{10232}Masz rację, synu. {10253}{10309}Witamy w kolegium Caius. {10331}{10419}- Podpisz tutaj.|- Dziękuję. {10421}{10518}Trzeba przejć przez dziedziniec,|z prawej strony, po schodach do góry. {10520}{10555}Dzięki. {10557}{10596}A jak nazwiska panów? {10598}{10681}Rogers, główny portier,|a to pan Ratcliffe, mój asystent. {10683}{10733}A więc, panie Rogers, Ratcliffe, {10735}{10816}przestałem być "chłoptasiem",|kiedy wstšpiłem do armii królewskiej. {10818}{10897}- Czy to jasne?|- Tak... panie Abrahams. {10899}{10947}- Całkiem jasne.|- Dziękuję. {10949}{11009}Będę wdzięczny,|jeli będziecie o tym pamiętać. {11011}{11061}- Do zobaczenia.|- W porzšdku. {11102}{11167}Synu, co studiuje twój kolega? {11169}{11219}Prawo koszarowe? {11232}{11282}Nie mam pojęcia. {11284}{11325}Jedno jest pewne. {11327}{11441}Z takim nazwiskiem na pewno nie będzie|piewał w chórze kocielnym, co? {11443}{11496}- Nazwisko?|- Montague. {11498}{11548}- Jak?|- Montague. {12726}{12777}Patrzę na listę ofiar wojny {12779}{12829}i przebiegam po niej wzrokiem. {12864}{12927}Jedno nazwisko za drugim,|które wywołuje u mnie {12929}{13010}i u waszych starszych kolegów {13012}{13077}niepowstrzymane emocje. {13114}{13185}Dla nowych studentów nazwiska te {13187}{13237}pozostanš tylko nazwiskami. {13239}{13356}Ale nam przywołujš one obrazy twarzy {13389}{13484}pełnych dobroci i uczciwoci, {13486}{13531}zapału i wigoru {13533}{13600}i wielce obiecujšcych intelektualnie. {13638}{13691}Kwiat pokolenia. {13693}{13742}Chwała Anglii, {13744}{13794}i włanie za Anglię polegli {13796}{13852}i za to, co Anglia reprezentuje. {13879}{13983}A teraz z tragicznej koniecznoci|ich marzenia stały się waszymi. {14002}{14079}Nawołuję was. Przyjrzyjcie się sobie. {14081}{14131}Niech każdy odkryje {14133}{14209}swš szansę prawdziwej wielkoci. {14227}{14277}Ze względu na nich, {14279}{14386}na wasze kolegium i na wasz kraj,|chwyćcie się tej szansy. {14388}{14438}Radujcie się niš {14440}{14547}i dopilnujcie, aby żadna siła|nie oderwała was od waszego zadania. {14625}{14696}Czwartek, 10 padziernika 1919 r. {14698}{14757}Pierwszy dzień w Cambridge|został ukoronowany {14759}{14827}wymienitš kolacjš|dla studentów pierwszego roku. {14829}{14883}Opiekun wygłosił wzruszajšcš mowę {14885}{14973}i już nie mogę się doczekać|właciwego rozpoczęcia semestru. {14982}{15048}Klub rugby,|towarzystwo golfa, tenis, {15050}{15122}squash, flora i fauna, filatelistyka. {15124}{15174}To wszystko? Straszny z ciebie leń! {15176}{15270}- Kiedy muszę się uczyć. - Obserwuj ptaki.|Możesz wzišć ze sobš ksišżki. {15272}{15320}Nie umiem zarazem|czytać i obserwować. {15322}{15395}Pójd w lady W.G., mistrza krykieta.|Jest tu kto z hrabstwa York? {15397}{15443}Nie umiem nawet trafić w piłkę. {15490}{15535}Gdzie na polu bitwy {15537}{15578}Wspólnie walczš z wrogiem {15580}{15625}Tam każdej matki syn {15627}{15680}Jest gotów pać lub walczyć {15682}{15767}Jeden za wszystkich|i wszyscy za jednego {15779}{15872}Jeden za wszystkich|i wszyscy za jednego {15893}{15947}- Abrahams.|- piewasz tenorem? {15949}{16030}- Brakuje nam tenorów.|- Tylko pod wpływem tortur. {16032}{16102}- Aubrey. A ty piewasz?|- Chór szkolny, więcej nic. {16104}{16139}A ty, Stallard? {16141}{16207}Wyrzucili mnie, jak zapiewałem|"Wlazł kotek na płotek". {16209}{16256}Talentu nie starczy dla wszystkich. {16258}{16314}Jeli każdy byłby kim {16316}{16370}To nikt nie byłby nikim {16372}{16431}- Zapisz też mojego przyjaciela.|- Nie tak szybko. {16433}{16501}Wspaniale! Zaczynamy próby|"Jolanty" Gilberta i Sullivana. {16503}{16605}- Byłem chłopięcym altem.|- wietnie! Możesz być Królowš Elfów. {16607}{16665}Gdzie byłe, kiedy potrzebował cię kraj? {16667}{16774}Mamy obowišzek wobec niepotrzebnie|wymordowanych milionów ludzi! {16776}{16844}Kiedy chłopcy sš daleko {16846}{16958}niš o domu {16986}{17036}Cieszę się,|że jeste z nami, Stallard. {17038}{17098}Trudno o dobrych|redniodystansowców. {17100}{17150}Nie gwarantuję tych czasów. {17183}{17256}Przeważnie były mierzone|szkolnym budzikiem. {17258}{17337}Sekunda mniej lub więcej|nie robi mi różnicy. {17357}{17437}Znasz faceta o nazwisku Abrahams?|H.M. Abrahams? {17439}{17489}Zgłosił się na bieg kolegialny. {17492}{17542}Co w tym nadzwyczajnego? {17544}{17611}W cišgu całych 700 lat|nikomu nie udało się wygrać. {17613}{17650}A co ty robisz? {18063}{18119}W porzšdku, dziękuję! Dziękuję. {18147}{18221}Ogłaszam, że H.M. Abrahams|z kolegiów Gonville i Caius {18223}{18295}złożył formalne zgłoszenie|na bieg kolegialny. {18330}{18371}Pokaż im, Harold! {18373}{18430}Dla tych, co nie znajš reguł... {18432}{18521}Zawodnik spróbuje przebiec|wzdłuż obwodu dziedzińca, {18523}{18578}od i do punktu pod zegarem, {18580}{18652}w czasie wyznaczonym|uderzeniami zegara w południe. {18654}{18747}Dystans jest tradycyjnie|oszacowany na 188 kroków. {18749}{18832}Oj, Abrahams,|co ty masz na stopach? Rakiety? {18834}{18891}Bieg rozpocznie się... {18893}{18982}- Abrahams, nie masz szans!|- Zrób to dla Izraela! {18984}{19042}Bieg zaczyna się|przy pierwszym uderzeniu. {19044}{19116}Zawodnik musi zakończyć|z wybiciem godziny 12. {19118}{19168}Dalej, Abrahams, ty pozerze! {19170}{19229}Niech zawodnik|przygotuje się do startu. {19415}{19487}Ten Abrahams.|Co o nim wiesz? {19489}{19537}Wychowanek Reptonu. {19539}{19570}Pochodzenie żydowskie. {19572}{19653}- Jego ojciec jest finansistš w City.|- Finansistš?. {19655}{19716}Co to właciwie ma oznaczać? {19718}{19768}Chyba pożycza ludziom pienišdze. {19785}{19835}Włanie. {19837}{19891}A co mówiš o synu? {19893}{19964}Dobrze się uczy. Arogancki. {19966}{20014}Tak defensywny, że aż kłótliwy. {20028}{20078}Jak to zwykle z nimi bywa. {20093}{20164}Posiada jednak silne|poczucie obowišzku i lojalnoci. {20248}{20308}Czy mówiš, że umie biegać? {20310}{20354}Jak wiatr. {20452}{20539}Panowie, proszę się cofnšć.|Usuńcie się z toru. {20541}{20581}Dziękuję. {20583}{20633}Panie Abrahams,|ustawić się do startu. {20652}{20716}Z powodu braku innych zawodników {20719}{20764}pan Abrahams będzie biegł sam. {20766}{20816}A włanie że nie, panie starterze! {20907}{20962}Pańskie nazwisko i kolegium? {20964}{21034}Lindsay. Pobiegnę razem z kolegš. {21036}{21121}Reprezentujemy Repton, Eton i Caius. {21202}{21261}- Nie wiedziałem, że biegasz.|- Ja o tobie też nie. {21263}{21354}Jaki kole mi o tym powiedział.|Pomylałem, że cię trochę popchnę. {21356}{21393}- Bardzo mi miło.|- wietnie. {21395}{21422}Powodzenia. {21424}{21494}Panowie, do startu, jeli łaska. {21545}{21614}Pamiętajcie,|na pierwsze uderzenie zegara. {22218}{22268}Dalej! {22712}{22757}Osiem! {22785}{22835}Dziewięć! {22871}{22921}Dziesięć! {22944}{22982}- Jedenacie!|- Dalej, Harold! {23380}{23425}Czy obaj dobiegli? {23427}{23477}Chyba nie. {23479}{23562}- Młody Lindsay przegrał o jeden krok.|- Szkoda. {23564}{23662}Dokonał tego. Człowiek Caiusa!|Musisz być bardzo dumny. {23664}{23714}Po raz pierwszy od siedmiu wieków. {23716}{23841}Może oni naprawdę|sš narodem wybranym. {23882}{23945}Wštpię, czy jest szybszy człowiek|w całym królestwie. {24006}{24056}Do startu. {24159}{24214}Gotowi. {24335}{24427}GÓRY W PÓŁNOCNEJ SZKOCJI 1...
rollopuchaty