[3][15]{Y:i}Tu Plotkara. [17][30]{Y:i}Wasze jedyne �r�d�o informacji [32][53]{Y:i}na temat skandalicznego �ycia|elity Manhattanu. [57][80]Nie pozwol� ci spotyka� si�|z kim� wmieszanym w narkotyki. [82][105]Wszyscy b�d� szcz�liwi, dowiaduj�c si�,|�e zerwa�am z Damienem. [106][137]Je�li dotkniesz tej sukienki,|twoja noga nigdy ju� tu nie postanie. [138][152]Powinna� mie� w�asn�|kolekcj� ubra�. [154][171]Mog� by� modelk�,|uda ci si�. [173][193]Nie mia�am poj�cia,|�e jeste� takim z�odziejaszkiem. [194][216]Agnes, oddaj moje sukienki!|Co ty robisz?! [218][240]Zabija mnie duszenie tych uczu� w sobie,|bo wszystko, czego chc�, [242][255]to powiedzie� wszystkim,|jaki szcz�liwy jestem. [256][266]Wi�c to powiedz. [268][299]Chc� by� tak� cz�ci� twojego �ycia,|na jak� tylko mi pozwolisz. [301][325]Chc�, by kto� przej�� w�adz�|nad moim hotelem. [327][358]- S� ludzie, kt�rzy b�d� w tym lepsi ni� ja.|- Ale oni nie s� moj� matk�. [360][390]- Mamy hotel?|- Owszem. [412][449]{C:$3EC4DB}{Y:b}T�umaczenie: Gosiak & Barrt|Synchro: tinditv [483][506]{C:$3EC4DB}{Y:b}Plotkara [533][556]{Y:i}M�wi�, �e szata|zdobi cz�owieka, [557][591]{Y:i}ale kto robi szaty? [592][624]{Y:i}Na Upper East Side|to jest Eleanor Waldorf. [636][682]{Y:i}I s�yszeli�my, �e mo�na da� si� zabi�|za jej now� kolekcj�. [694][717]Wi�c gdzie idziemy?|My�la�am, �e wszyscy przychodz� na brunch. [718][742]To pierwszy odk�d wprowadzi�e� si�|z powrotem do Lily. [744][780]Jen, trudno mi to przyzna�,|ale s� wa�niejsze rzeczy w �yciu ni� gofry. [782][807]I nie pozwol� ci sp�dzi� kolejnego dnia|na d�saniu si� w pokoju. [808][823]Ale sam da�e� mi szlaban. [825][854]I nie cofn� tego, dop�ki nie zobacz�,|�e wszystko jest dobrze. [855][867]Dlatego idziemy do Eleanor. [868][879]Czekaj! Co? [881][909]Rozmawia�em z Seren� i powiedzia�a,|�e Eleanor organizuje [911][938]jaki� niespodziewany pokaz mody|jej nowej kolekcji m�odzie�owej. [940][958]Wi�c zadzwoni�em do Eleanor|i spyta�em, czy mo�esz pom�c. [960][977]Tato, ostatnim razem,|jak pracowa�am dla Eleanor, [978][997]nie posz�o za dobrze. Pami�tasz? [999][1030]Ale pami�tam te�, �e moja c�rka|uwielbia�a prac� z mod�. [1034][1062]Po prostu spr�buj.|Tw�j pok�j nie ucieknie. [1240][1265]Nie jest tak �le, co? [1281][1318]Dzi�ki, tato. [1321][1354]Widzimy si� w domu wieczorem|po pokazie. [1388][1431]Jest co� w budzeniu si�|w dniu pokazu mody. [1433][1466]Zapach �wie�ych marszcze�|unosz�cy si� nad ulicami... [1469][1504]- Nic tak ci nie przyspiesza t�tna jak moda.|- Pojedziesz ze mn�? [1504][1524]Moja matka z przyjemno�ci�|zobaczy�aby ci� na �niadaniu. [1529][1549]Jem �niadanie z moj� matk�. [1558][1585]Jestem z ciebie dumna,|�e otworzy�e� si� na Elizabeth. [1587][1607]Zas�u�y�a na moje zaufanie,|ja na jej te�. [1611][1639]I wygl�da na to, �e dobrze|sobie radzi u steru wspania�ego Empire? [1641][1668]- Jak ryba w wodzie.|- Cudownego dnia. [1714][1759]Nic nie podkre�la luksusu tak,|jak w�asna armia. [1761][1790]Victorze,|wszystko w porz�dku? [1812][1851]Panie Bass, musi pan opu�ci� apartament...|Natychmiast. [1853][1877]My�l�, �e si� nie zrozumieli�my. [1879][1907]Mo�e i odda�em w�adz� mojej matce|na jaki� czas, [1909][1927]ale zostaj� w hotelu. [1929][1960]W�a�ciwie, prosz� pana,|to jej rozporz�dzenie. [1989][2017]Prosz�, kto� zmartwychwsta�. [2022][2055]Chcia�am po prostu podzi�kowa�|za mo�liwo�� bycia tutaj. [2057][2087]I naprawd� du�o si� nauczy�am|od naszej ostatniej wsp�pracy. [2088][2097]I nie zawiod� ci�. [2099][2116]Mimo naszej k�opotliwej przesz�o�ci, [2117][2129]jak powiedzia�am twojemu ojcu, [2130][2160]jestem sk�onna dawa�|drug� szans�. [2162][2188]Wi�c nawet zatrudni�am|twoj� kole�ank�. [2190][2208]Jenny. [2221][2239]Agnes. [2241][2266]Cze��. Jak si� masz? [2267][2296]90 dni czysto�ci w A.A. [2297][2315]Wspaniale.|Teraz chod�. [2317][2353]Jenny, na co czekasz?|Dopasuj co� na Agnes. [2357][2376]Chc� widzie� moje elfy zaj�te. [2380][2399]Zegar tyka. [2462][2478]Gotowa? [2480][2498]Bo to ju�. [2500][2516]Tak, jestem gotowa. [2518][2537]Czas najwy�szy. [2548][2583]Po prostu tam wejdziemy|i powiemy, �e si� spotykamy? [2584][2599]Dok�adnie. Drobnostka. [2601][2626]Hej, go��beczki! [2636][2669]Cze��, wy dwoje. [2687][2701]Powiedzia� wam, prawda? [2703][2719]Ona mi czyta w my�lach. [2720][2739]Przesta�, nie mog�e� si� doczeka�,|a� mi powiesz. [2740][2771]W imieniu wszystkich powiem,|�e to �wietnie. [2773][2797]Teraz, kiedy przysz�a zakochana para,|chod�my co� zje��. [2799][2821]No chod�. [2853][2873]Mam ekscytuj�ce wie�ci. [2875][2932]Pan Conwell przylatuje z Salt Lake City,|�eby zobaczy� pokaz. [2942][2956]Pan Conwell? [2958][2996]Jest prezesem|sieci sklep�w Conwell's. [3003][3038]Blair, to najwi�kszy sprzedawca|w ca�ym kraju. [3040][3076]I m�j wyb�r na partnera w sprzeda�y|nowej kolekcji m�odzie�owej. [3077][3102]Ale co z Barneysem,|czy Saksem... [3106][3123]Albo Bloomingdale? [3124][3166]Nie, kochanie,|nasta�y ci�kie czasy dla wy�szych sfer. [3168][3186]Pan Conwell umie�ci moj� kolekcj� [3188][3220]w ponad pi�ciu tysi�cach sklep�w. [3222][3241]Gdzie kupuje Bristol Palin? [3243][3274]Nakarm masy.|Jedz z klas�. [3277][3297]Ale poruszy�a�|pewn� wa�n� kwesti�. [3299][3318]M�j typowy t�um|podmiejskich prominent�w, [3322][3333]wraz z wyegzaltowanymi modnisiami, [3335][3379]mo�e dawa� panu Conwellowi|z�y przekaz. [3380][3406]Musimy go otoczy� [3408][3433]przyzwoitymi,|ameryka�skimi dziewczynami, [3435][3454]chc�cymi kupowa� w jego sklepach. [3456][3476]W�a�nie wpad�am|na inspiruj�cy pomys�. [3478][3501]Deser w Momofuku po pokazie? [3503][3532]Nie. Powinna� zaprosi� wszystkie swoje|kole�anki ze studi�w, [3534][3552]�eby zobaczy�y pokaz dzi� wieczorem. [3554][3584]Mamo,|to dosy� p�no. [3586][3615]Panienka Blair trzyma|dziewczyny w napi�tym grafiku. [3617][3644]Trzeba uderza� w b�bny,|tak m�wi. [3646][3697]Dzidziu� kopie brzuch Doroty,|jak Lars z Metallici. [3699][3738]Potrzebuj� bandy pierwszoklasistek. [3740][3770]Zabierz 10 lub 20,|nie wi�cej ni� 30. [3772][3788]Powiedz, jakie to wa�ne|dla ciebie i mnie. [3790][3815]Pan Conwell musi si� zgodzi�. [3874][3896]Ale panienka Blair|nie ma kole�anek. [3897][3931]Nawet s�u�ek|drugiej kategorii w N.Y.U. [3933][3951]W�a�ciwie... [3953][3986]Jest jedna osoba w N.Y.U.,|kt�ra mo�e pom�c. [4027][4035]Chuck. [4037][4059]Wys�a�a� ochron�,|by mnie wyrzucili? [4060][4086]- Pos�uchaj, ja...|- Nie. [4096][4111]Pozw�l mi. [4117][4129]Dobry, bratanku. [4131][4154]Co robi ta pijawa|przyssana do mojego hotelu? [4156][4167]Twojego hotelu? [4168][4185]On nale�y do Elizabeth. [4187][4213]Jeste� tylko go�ciem,|kt�ry nie jest tu d�u�ej mile widziany. [4215][4237]Przepraszam, Chuck. [4239][4250]Musisz wyj��. [4251][4262]Co? [4263][4274]Czekaj. [4276][4293]Co tu si�,|do cholery, dzieje? [4295][4323]Czy to nie jasne? [4325][4354]Pogrywa�em z tob�, Chucky,|od samego pocz�tku. [4366][4377]Teraz... [4379][4394]czas si� wymeldowa�. [4396][4424]Potrzebujemy twojego pokoju dla... [4427][4454]w�a�ciwie... mnie. [4508][4527]St�jcie. [4573][4628]{Y:i}S�yszeli�my, �e hotel Chucka|wisi na w�osku... [4633][4670]{Y:i}a Jack poci�ga|za wszystkie sznurki. [4731][4756]Vanesso, naprawd� si� ciesz�. [4758][4777]Dzi�ki.|Jest naprawd� super. [4779][4793]Tak �atwo by� z Danem... [4795][4816]Wiesz, z kim�, kogo znasz ca�e �ycie.|Jak Ty i Nate. [4817][4837]Tak, to zdecydowanie ma plusy. [4846][4858]Kiedy znasz kogo� tak d�ugo, [4860][4878]wiesz,|jest du�o wygodniej. [4880][4908]Nate i ja nie mamy problem�w|z pr�bowaniem nowych rzeczy. [4909][4932]Nie takich! [4933][4952]Trzymamy romans i tajemnic�|przy �yciu. [4953][4989]Nie chcesz przecie� popa�� w rutyn�.|Jestem pewna, �e ty i Dan... [4990][5013]Tak, ca�y czas pr�bujemy|czego� nowego. [5015][5042]Wi�c skoro|wyszli�cie z ukrycia... [5043][5072]- Jakie macie plany na wiecz�r?|- Powinni�cie przyj�� na pokaz mody Eleanor. [5074][5085]O, nie. [5087][5121]W�a�ciwie b�dziemy robi� kolacj� u nas.|Vanessa gotuje... [5123][5143]Prywatna kolacja?|Brzmi romantycznie. [5144][5168]Nie, nie. To nie tak. [5170][5195]Po prostu obejrzymy film,|ugotujemy makaron. [5197][5221]To si� sta�o|nasz� sobotni� tradycj�. [5291][5312]Agnes, mo�esz opu�ci� r�ce? [5322][5350]Obie. [5388][5419]Zrozum, Agnes, przepraszam za to,|jak wszystko si� potoczy�o. [5420][5435]Nie powinnam by�a knu�|za twoimi plecami [5436][5451]i pr�bowa� ci� wygry��|z kolekcji. [5455][5483]I tak bym zrezygnowa�a.|Sukienki by�y s�abe. [5488][5512]Agnes, pr�buj� przeprosi�. [5513][5543]Zaufa�a� mi, wierzy�a� we mnie,|a ja ci� zdradzi�am. [5553][5585]By�am w b��dzie.|Przepraszam. [5602][5627]Przepraszam za podpalenie|twoich sukienek. [5629][5656]Prawda jest taka,|�e by�y niesamowite. [5664][5680]Zgoda? [5682][5704]T�skni�am za tob�, suczko. [5749][5771]{Y:i}Damien Dalgaard:|Potrzebuj� mojego towaru!! D. [5775][5796]Co to? [5797][5816]Nic. [5843][5853]Wi�c... [5855][5875]Prawda jest taka, �e spotyka�am si�|z takim Damienem [5876][5912]i mo�na o nim du�o m�wi�,|na przyk�ad, �e by� dilerem. [5914][5935]Jak Sid i Nancy! [5936][5949]�wietnie.|Co si� sta�o? [5956][5981]Kiedy nie chcia�am z nim zrobi�... [5984][6002]niczego... [6003][6015]zmy� si�. [6016][6039]Teraz pisze do mnie,|bo chce te g�upie tabletki. [6040][6063]Kochanie, nie mo�esz|pozwoli� sobie na takie traktowanie. [6064][6094]Wiem, ale co z tego. Obr�t. [6152][6167]Hej, Damien? [6168][6186]- Tu kole�anka Jenny, Agnes.|- Co ty robisz? [6187][6214]Tak, chcia�a, bym zadzwoni�a|i ustawi�a si� na wymian�. [6215][6245]My�la�y�my o pokazie Waldorf? [6250][6268]Bosko. Buziaczki. [6271][6282]Agnes. [6283][6308]Co? Wyluzuj.|To twoja zemsta, dobrze? [6309][6336]Kiedy pojawi si� wieczorem,|zamachasz mu torebk� przed nosem [6340][6363]i spu�cisz j� w toalecie. [6363][6395]Nikomu nie stanie si� krzywda,|a ty poka�esz, kto tu rz�dzi. [6405][6429]Odzyskasz dum�,|ma�a. [6446][6471]W porz�dku....
akaishi