Ofiarowanie.doc

(25 KB) Pobierz
Ofiarowanie, czy przygotowanie darów

Ofiarowanie, czy przygotowanie darów

Obrzęd przygotowania darów nie jest jeszcze właściwą ofiarą, niemniej z tą ofiarą ściśle się łączy. Kapłan nie składa jeszcze ofiary, lecz chleb i wino wyłącza jedynie z codziennego użytku i składa je na ołtarzu, przedstawiając je Bogu i przeznaczając do Jego dyspozycji, by On mocą Ducha przemienił je w ciało i krew Chrystusa.

Chleb i wino symbolizują w sposób bardzo wymowny ludzkie życie, pracą i międzyludzką solidarność. Chleb jest zatem symbolem ludzkiego trudu, wspólnotowego wysiłku i braterstwa. Jest też symbolem sytości, radości i szczęścia. Wino uzyskane z wyciskania winnych gron symbolizuje cierpienie, ale jako stały u ludów Wschodu element posiłku i braterskich spotkań jest również symbolem radości i szczęścia. Chleb i wino jako podstawowe składniki pokarmu, są symbolicznymi znakami życia.
Jan Paweł II zwracając na ofiarniczy aspekt obrzędu przygotowania chleba i wina napisał: „Wszyscy, którzy w Eucharystii uczestniczą, nie składając ofiary tak jak kapłan, składają wraz z nim, na mocy kapłaństwa powszechnego wiernych, swoje duchowe ofiary, które wyraża chleb i wino od momentu złożenia ich na ołtarzu. Chleb i wino stają się poniekąd symbolem wszystkiego, co zgromadzenie eucharystyczne przynosi od siebie w darze Bogu i co ofiaruje w duchu. Ważne jest, aby ten pierwszy moment właściwej liturgii eucharystycznej znajdował także swój wyraz w zachowaniu zgromadzonych. Odpowiada temu przewidziana przez niedawną reformę liturgiczną tzw. procesja z darami, Odpowiednia miara czasu potrzebna jest także do tego, ażeby wszyscy uświadomili sobie wewnętrznie ten akt, który równocześnie wyrażają słowa celebransa. Świadomość tego aktu składania ofiar winna utrzymać się przez całą mszę świętą. Co więcej, powinna osiągnąć pełnię w momencie konsekracji i anamnezy, jak tego domaga się istotne znaczenie chwili ofiary" .

Niezawodnym sprawdzianem, najbardziej autentyczną weryfikacją naszego oddania się Bogu we mszy jest ofiarowanie się braciom, czyli prawdziwa, przybierająca praktyczny wyraz miłość bliźniego. Trzeba po prostu stanąć przed bliźnimi z gotowością miłujących serc i wyciągniętych dających dłoni. W tym kontekście lepiej chyba rozumiemy wymowę starożytnej praktyki, kiedy to pocałunku pokoju udzielano sobie bezpośrednio przed przygotowaniem darów ofiarnych. Obydwa gesty były symbolicznym wyrazem braterskiej miłości skierowanej wewnętrznie ku aktowi współofiary.

Koniecznie należy dziś odnowić i pogłębić to głębokie znaczenie procesji ofiarnej (w której niesie się do ołtarza nie tylko chleb i wino, lecz także inne dary materialne dla ubogich) oraz ofiary pieniężnej składanej na tacę. Potrzebna jest świadomość, że ta ofiara jest składana nie Bogu, lecz Kościołowi, braciom.

W obrzędzie przygotowania darów idzie więc nie tylko o przygotowanie materii ofiary, gdyż również sam człowiek musi być do tej ofiary duchowo przygotowany. Jeśli jedyną weryfikacją szczerości naszej łączności z ofiarą Chrystusa i naszego osobistego oddania się Bogu jest pełnienie woli Bożej zwłaszcza w zakresie miłości bliźniego, to przygotowanie nas samych do tej ofiary winno polegać na konkretnym czynie miłości, obojętnie jaką przyjmie on formę: pieniężnej ofiary na tacę na rzecz wspólnoty parafialnej, darów w naturze, czy podjętego w tym momencie zobowiązania się do czynów dobroci. Składane wówczas dary są symbolicznym wyrazem braterskiej miłości, a przez to znakiem właściwego usposobienia i gotowości do wewnętrznego oddania się Bogu.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin