{163}{223}Za stare czasy,|Czerwony Orle. {242}{287}Poszukuje się Czerwonego Orła. {292}{490}{C:$aaccff}W POPRZEDNICH ODCINKACH {294}{386}{y:i}Wynagrodzenie 1000 reali dla tego|{y:i}kto go wyda żywego lub martwego. {388}{430}{y:i}Wszystko idzie idealnie. {432}{521}{y:i}Zanim król wejdzie do kocioła|{y:i}więtego Felipe, będzie w zagrożeniu. {523}{578}{y:i}To będzie sprzyjajšcy moment,|{y:i}aby do niego strzelić. {580}{621}Wówczas naród będzie nasz. {623}{657}Widziałe to,|włacicielu? {660}{708}Za pienišdze kto może donieć na Orła. {710}{757}A jeli kiedy|stanie się co mojemu ojcu? {760}{800}Tak jak przytrafiło się|to mojej matce. {803}{842}Zaopiekujesz się mnš, prawda? {844}{915}Gdybymy mieli pienišdze,|ojciec by wrócił? {917}{978}Gdybymy mieli pienišdze to tak,|ale ich nie mamy. {980}{1008}Jak to zabijš króla? {1010}{1058}Strzelš do niego z przejcia. {1088}{1172}{y:i}Z tego miejsca będziemy mieli króla|{y:i}na lini strzału, zanim wejdzie do kocioła. {1174}{1210}Tam będzie umiejscowiony nasz człowiek. {1212}{1298}- Obiecaj mi, że przez kilka dni nie przebierzesz się za ptaka.|- Umiem zadbać o siebie. {1314}{1346}Kto cię przysyła? {1415}{1458}Kto chce zabić króla? {1474}{1522}Kto chce zabić króla?! {1643}{1668}Cholera! {1670}{1723}Czerwony Orzeł|zabił naszego strzelca! {1777}{1843}Dajmy spokokój, to ważne abymy|zachowali minimum przyzwoitoci. {1845}{1880}Nazywasz mnie bezwstydnicš?! {1882}{1922}{y:i}- Mnie?!|- Margarita... {1924}{1970}- Doktor?|- Markiza. {1976}{2030}{y:i}Mówię wam, że ten lekarz jest dziwakiem. {2076}{2118}{y:i}Skšd znasz tego lekarza? {2121}{2157}Z dawnych lat... {2163}{2220}ale nie muszę ci tego wyjaniać. {2222}{2267}- Zajmę się tobš.|- Dlaczego? {2270}{2323}Dopiero co zdałem sobie sprawę,|że mam syna, panie. {2325}{2363}{y:i}To przyjaciel Alonsa, Gabi. {2365}{2390}{y:i}Syn Estuardy. {2392}{2438}Gonzalo i ty cišgle jestecie zakochani. {2441}{2482}Więc uważaj|na to co robisz. {2493}{2538}Chcesz abym się przespał|z twojš krawcowš? {2540}{2579}Chcę sznurek z jej gorseciku... {2582}{2635}{y:i}jako dowód,|{y:i}że ci się z niš udało. {2749}{2810}Gonzalo, pamiętaj,|że jeste mi co winien. {2812}{2875}Chcš zabić króla.|Jutro w kociele więtego Felipe. {2878}{2935}To był cel morderców Cristiny. {2940}{3023}{y:i}Czekam od godzin!|{y:i}Muszę zobaczyć się z królem! {3025}{3076}To sprawa życia lub mierci. {3078}{3108}Wiem... {3112}{3157}{y:i}jak zabijemy króla. {3201}{3236}Umieram ze strachu. {3238}{3298}Pożałujecie,|że podnielicie rękę na szlachcica. {3300}{3352}Jeżeli kiedy będziesz w niebezpieczeństwie|i będziesz mnie potrzebował... {3354}{3413}{y:i}musisz umiecić tylko|{y:i}czerwony materiał na dachu... {3415}{3447}{y:i}i przybędę. {3497}{3529}{y:i}Margarita! {3531}{3578}Orle musisz ić,|to pułapka. {3580}{3606}{y:i}Komisarzu! {3608}{3654}Wiem co zrobić,|aby pojawił się Czerwony Orzeł. {3655}{3702}Satur, zabiję cię! {3704}{3751}{y:i}Słyszysz mnie?|{y:i}Zabiję cię!!! {3753}{3800}Kim jestem dla ciebie,|Lucrecio? {3872}{3906}Gabi!!! {3908}{3965}Król jutro umrze. {4009}{4043}On żyje. {4143}{4165}{y:i}Słuchaj!!! {4167}{4213}Proszę, błagam cię!!! {4316}{4364}- Zdrajca!.|- Wynocha!!! {4448}{4524}Tak było, mniej więcej,|mniej więcej, mniej więcej. {4949}{4985}Pomocy! {4996}{5033}Pomocy! {5620}{5745}{C:$0bccee}{y:u}CZERWONY ORZEŁ 1x10|{y:b}W jednoci siła. {5790}{5812}{y:i}Wówczas... {5814}{5873}{y:i}rzucił się ze swojš czarnš pelerynš. {5875}{5970}{y:i}Dziecko opierało się zamykajšc usta,|{y:i}ale zły zbliżył swojš rękę do twarzy chłopca {5972}{6026}{y:i}i wyrywał wszystkie zęby,|{y:i}jeden po drugim. {6030}{6098}Nie, nie patrz tak na mnie.|Widziałem to na własne oczy. {6109}{6166}O tej godzinie jeszcze ucinamy sobie pogawędkę? {6176}{6225}Nie mogę zasnšć,|ojcze. {6226}{6255}No już, do łóżka. {6257}{6299}Jeżeli nie to będziesz jutro bardzo zaspany. {6310}{6363}Lepiej pójdę spać. {6421}{6446}Odpoczywaj. {6598}{6641}Ty również id,|ciebie też to dotyczy. {6643}{6678}Przypominasz dzieciaka. {6685}{6731}Co ci się pomieszało,|włacicielu. {6750}{6824}Dzieciak szukał ludzkiego ciepła,|bo mu smutno z powodu swojej ciotki. {6833}{6890}Nie odeszła aż tak daleko,|może jš odwiedzać kiedy zechce. {6892}{6943}Musisz przyznać,|że to nie to samo. {6950}{6992}To ona zdecydowała się odejć. {6994}{7040}To on mnie wyrzucił swoim zachowaniem,|Catalina. {7042}{7132}Wiem, królowo. Wiesz, że możesz tu zostać|tak długo jak będzie potrzeba. {7136}{7254}Zawsze dopóki nie pójdziemy spać|o odpowiedniej godzinie możemy sobie gadać. {7273}{7312}Dziękuję bardzo,|Catalino. {7315}{7350}Gdyby nie ty... {7352}{7400}Daj spokój,|nie myl już o tym, co? {7420}{7480}Ale Gonzalo nadal myli... {7482}{7515}że było co z Juanem. {7518}{7550}Jasne, skoro nas... {7562}{7605}widział tam przemoczonych i... {7608}{7650}suszšcych ubrania. {7664}{7743}Moja szwagierka może robić|co chce i z kim chce. {7745}{7775}Włacicielu, daj spokój. {7777}{7843}Mnie nie oszukasz tym.|Ta sytuacja sprawia ci ból. {7885}{7956}- To czego nie rozumiem to dlaczego|z niš nie porozmawiasz, jest drzwi w drzwi. - Nie. {7958}{8000}To ona nie chce ze mnš rozmawiać. {8025}{8071}Dobrze, dobrze. {8077}{8173}Mówię ci aby poszedł i poprosił jš z pokorš|o przebaczenie, a ona je przyjmie. {8184}{8265}Przyjmie je i wróci,|tak jak ja nazywam się Saturno Garcia. {8267}{8313}Dlaczego miałbym jš prosić o przebaczenie? {8341}{8372}Przeprosić? {8397}{8459}Ale on myli,|że nie ma mnie za co przepraszać. {8485}{8521}Przepraszam... {8530}{8578}ale padam z nóg. {8580}{8673}Dlaczego nie położymy się|i jutro trzewo mylšc... {8682}{8721}- przeanalizujemy...|- Tak. {8749}{8831}- Ale ja kiedy zacznę mówić...|- Trzymaj, we to na górę. {9000}{9025}Och! {9035}{9076}Juan, jak mnie przestraszyłe. {9094}{9132}No już, id spać. {9135}{9171}Mogę w czym ci pomóc? {9182}{9227}Powiedziałem,|aby poszła spać, proszę. {9253}{9293}Wszystko w porzšdku,|id. {10369}{10421}Jak długo tu jeste? {10432}{10550}Wystarczajaco długo, aby wiedzieć,|że wielu oddałoby życie, aby zobaczyć jak pisz. {10641}{10750}Wielu bym usunęła ja sama za to,|że omielili się przerywać mi sen. {10847}{10916}Okazja zasługuje|by wstała wczeniej, Lucrecio. {10922}{10957}Co masz na myli? {10960}{11067}Mój dobry znajomy, ksišżę Montemayor,|Grand Hiszpanii i bogacz jak nikt inny {11069}{11115}włanie osiedlił się w miasteczku. {11152}{11240}Aż takim twoim przyjacielem jest,|że trzeba wydać uroczystoć na jego przybycie? {11242}{11290}Tak właciwie to nie dla tego,|Lucrecio. {11341}{11407}Uzgodniłem z nim pierwsze formalnoci... {11417}{11462}{y:i}przyszłego zwišzku małżeńskiego... {11471}{11525}{y:i}jego córki z Nuńem. {11554}{11610}Oczywicie jeżeli się zgadasz,|rzecz jasna. {11631}{11675}To idealna okazja, Lucrecio. {11677}{11748}Ksišżę jest jednym|z najbardziej wpływowych ludzi w królestwie. {11827}{11876}To wspaniała wiadomoć,|Hernan. {11895}{11929}Doskonała. {11940}{11992}To będzie bardzo korzystne małżeństwo. {11996}{12058}A on jest gotowy,|aby natychmiast zaczšć formalnoci. {12060}{12180}Zostań na niadaniu i razem powiemy to Nuńowi.|Będzie cię uwielbiał bardziej niż ja. {12205}{12230}Matko... {12254}{12293}Miałem koszmar. {12300}{12352}Chod tu synu,|chod. {12354}{12409}Już po, już po,|już minęło. {12434}{12478}Musimy co ci powiedzieć. {12490}{12546}Komisarz uzgadnia szczegóły zwišzku małżeńskie, {12548}{12608}który sprawi, że kiedy|staniesz się księciem Montemayor. {12622}{12668}Wyjdziesz za księcia, matko? {12670}{12706}Nie, mój drogi. {12708}{12757}Ty polubisz jego córkę. {12975}{13000}Czeć. {13030}{13093}No dobrze, no już,|chodmy do szkoły bo się spónimy. {13103}{13138}Co za dziewczyna. {13206}{13236}Jeden... {13239}{13266}dwa... {13268}{13296}trzy... {13302}{13334}cztery... {13575}{13604}Jakie obrzydlistwo. {13606}{13640}Co się dzieje? {13667}{13699}Co to jest? {13704}{13767}- To krew.|- Jaka znowu krew? {14168}{14201}Co się stało? {14669}{14706}Nie patrz, synu,|nie patrz. {14708}{14755}Nie, zostaw mnie,|chcę zobaczyć. {14789}{14808}Przepraszam. {14810}{14840}Jestem lekarzem. {14922}{14958}Co on ma na szyi? {14968}{15014}Przypomina ugryzienie zwierzęcia. {15020}{15064}Cipriano,|nie strasz mnie. {15066}{15115}Posłuchaj mnie, Inesita. {15118}{15197}- To może być tylko rzeczš zła.|- Och Cipri, na Boga. {15200}{15244}Straszysz dziecko. {15305}{15358}{y:i}To trzecie dziecko,|{y:i}któremu pozwalamy umrzeć. {15383}{15432}To wymyka nam się z ršk. {15434}{15497}Nauczycielu,|to będš sprawki samego diabła. {15507}{15577}{y:i}- Nie mamy na to rodków.|{y:i}- Nie. {15602}{15655}Nie ma nic diabelskiego|w tej sprawie. {15952}{15982}Synu mój, nie. {16039}{16083}Nie podchod,|synu mój, chodmy. {16087}{16113}Chodmy. {16117}{16140}Chodmy. {16239}{16312}Odsuńcie się wszyscy.|Pozwólcie pracować władzy. {16355}{16419}Można wiedzieć co pan robi, doktorze?|Nie słyszał nas pan? {16422}{16497}- Wycofaj się natychmiast.|- Ciało może powiedzieć nam co o mordecy. {16512}{16555}To jest sprawa władzy. {16580}{16645}Czy masz może jaki powód|do manipulowania nim? {16680}{16720}Oczywicie, że nie. {16879}{16931}Ma lady jak inne dzieci. {16958}{17031}{y:i}Straże, zaniecie ciało|{y:i}do naszych pomieszczeń. {17065}{17120}Zło poluje na nasze dzieci. {17128}{17173}Niech Bóg ma nas w swojej opiece. {17209}{17281}Ines, musimy powiesić tam|kolejny krucyfiks. {17286}{17347}Potem pójdziesz do kocioła|i przyniesiesz trochę wody więconej. {17356}{17403}Cipri, na miłoć Boskš. {17405}{17488}Przestań przypominać panikujšcego przez złem.|Szatan nie ma z tym nic wspólnego. {17490}{17570}- Kto dokonuje tej masakry, Gonzalo?|- Nie wiem. {17572}{17646}Ale dopóki nie złapiš winnego|dzieci muszš b...
KGKGKGKGKG