Wywiad z Jamesem.cz.1.doc

(72 KB) Pobierz
WingMakers (PL) - Wywiad Audio - Część 1

Transmenu powered by JoomlArt.com - Mambo Joomla Professional Templates Club

WMM

WM Radio 1 2

GlosariuszAkronimy

Strona główna

Książka

Dr Neruda

Eseje Filozoficzne

Malowidła

Muzyka

Poematy

Moduły

Rozszerzenia

Sekcja P&O

Multimedia

FAQs

News

Downloads

Odnośniki

Dział techniczny

Wywiad Audio - Część 1

 
Przekład transkrypcji pierwszej części wywiadu audio. Tekst można czytać  podczas słuchania wywiadu dźwiękowego. Znaczniki czasowe pomagają czytelnikowi w synchronizacji tekstu z dźwiękiem. Plik audio do pobrania poniżej (kliknij prawym i zapisz go lokalnie).

Wywiad z Jamesem - Część 1 (22,3 MB; MP3)

 
00:09 Wywiad z Jamesem, część 1. Nagrany 5 kwietnia 2008, copyright 2008 WingMakers, wszystkie prawa zastrzeżone.

00:32 Mark: Dobrze, będziemy zaczynać. Najpierw chciałbym powitać Jamesa w moich skromnych progach tu w Minneapolis.

00:39 James: Dziękuję tobie Mark za możliwość wizyty, zwłaszcza przy tak krótkim terminie powiadomienia.

00:44 Mark: To wielki zaszczyt spotkać się z tobą i gościć... tu, w moim własnym domu. Zanim zaczniemy, James zasugerował abym powiedział kilka słów odnośnie natury tego wywiadu.

A więc; nazywam się Mark Hempel, administruję strony internetowe WingMakers, Lyricus i Event Temples od roku 1998, czyli uczestniczę w tym od około 10 lat, wiadomości wysyłane na email tych stron docierają do mnie. Jedno z zapytań jakie widzę, może raz, dwa lub trzy razy na miesiąc przychodzi od wydawnictw i audycji radiowych chcących zrobić wywiad z Jamesem. Jak większość z was wie, James wybrał bycie anonimowym jako twórca tych stron, a zatem nie bardzo jest on dostępny dla tego rodzaju wywiadów. Stąd w typowy dla siebie sposób, uprzejmie odmawia.

01:40 Myślę, że jakieś dwa lata temu po raz pierwszy zaproponowałem Jamesowi, że mógłbym przeprowadzić z nim wywiad, zadając pytania jakie najczęściej widzę w emailach... coś w stylu FAQ, rodzaj możliwości poznania jego punktu widzenia, danie ludziom sposobności posłuchania trochę jego osobowości. Z różnych powodów nigdy nie został przeprowadzony, aż nie wiadomo skąd jakiś tydzień temu zadzwoniła do mnie Sara, która pracuje z Jamesem i wspomniała, że James zatrzyma się w Minneapolis po drodze na spotkanie w Los Angeles, miałby wtedy wolne około 4 godziny i proponuje abyśmy zrobili wywiad. A więc... tak też się stało. Siedzę z Jamesem w mojej przytulnej pracowni, gdzie wykonuję moją codzienną pracę. Mamy 5 kwietnia 2008 i właściwie wedle standardów w Minnesocie, jest bardzo pogodny dzień. W sumie mogę nieco uchylić okno, aby podziękować tobie za przyniesienie ze sobą cieplejszej pogody.

02:37 James: Nie przypisuję sobie tego, ale zgadzam się, że nastrój w tym miejscu jest bardzo dobry. Proponowałbym osobom to słuchającym wyobrazić sobie, że siadają z nami przy tym samym stole, jako że pomoże to im lepiej poczuć informacje za pomocą własnego serca. Zamierzamy, aby wywiad przebiegał, tak?... bez stosowania przerwań i wznowień, tak iż będzie to ciągła, swobodna rozmowa, która mam nadzieję dotknie twoją najgłębszą Jaźń.

03:05 Mark: Dobrze, cieszę się że to dodałeś. Czy chcesz jeszcze coś powiedzieć zanim zaczniemy?

03:10 James: Nie, myślę że to dobre wprowadzenie. Możemy zaczynać.

03:14 Mark: Okay, dobrze; jedno z najczęstszych pytań jakie otrzymuję, nawiązuje do całej rzeczywistości jaką stworzyłem wokół WingMakers i Nauczającego Zakonu Lyricusa. Myślę, że ludzie rozumieją, iż jest to do pewnego stopnia mitologia, ale sedno pytania jakie otrzymuję dotyczy tego, do jakiego stopnia informacje są realne... a więc, czy mógłbyś się wypowiedzieć w tej kwestii James?

03:35 James: Tak. Wprawdzie rozumiem zainteresowanie poznaniem co jest realne, a co nie jest realne... jest to fundamentalny element naszej natury, jednakże w przypadku kodowanej mitologii nie jest istotne rozróżnienie pomiędzy realnością a nierealnością, lecz to w jakim stopniu odczuwasz jej oddziaływanie na twoje postępowanie i twój punkt widzenia. Czy gdy czytasz materiały, otwierają się w tobie nowe ścieżki postrzegania? Czy zaczynasz dostrzegać nową geometrię w od zawsze otaczających cię subtelnych polach? Czy czujesz się bardziej połączony ze swoim wyższym celem? To są bardziej istotne sprawy, które wymagają kontemplacji i przemyślenia. Rozwinę nieco tę kwestię.

Mitologia WingMakers jest pracą kodowaną, co oznacza, że istnieją częstotliwości światła i dźwięku, które są wplecione w muzykę, malowidła komór, filozofię, powieść i poezję. Częstotliwości te są subtelne w tym sensie, że są one... są one bardziej odczuwane przez serce, aniżeli rozumiane przez umysł.

Osoby które poznają materiały używając do tego jedynie swojego umysłu, zwłaszcza umysłu zakorzenionego w historycznym obrazie Boga i Ducha, doznają zupełnie innego doświadczenia niż ci, którzy używają do tego zarówno swojego serca jak i umysłu, oraz są wolni od poglądów z przeszłości.

05:10 Mitologie i opowieści są obecnie preferowanym sposobem komunikacji Lyricusa, ponieważ mogą one być postrzegane jako bardziej neutralne, być wolne od zwyczajowego dopinania do nich: sprawdzania faktów, analiz umysłowych, porównywania i tym podobnych, a które to wszystkie są atrybutami umysłu i ego. Na tyle ile to możliwe, staramy się redukować prawdopodobieństwo tego, że ego i umysł wezmą górę nad interpretacją materiałów.

Widzisz, umysł historyczny jest przytłoczony przez słowa i przekonania tysięcy pisarzy jacy istnieli od początku dziejów ludzkości. W związku z czym, realne znaczenie materiałów WingMakers polega na wydostaniu danej osoby z umysłu historycznego i przeniesieniu jej do punktu, w którym odczuwa ona połączenie ze swoją wyższą Jaźnią i Duchem, który ją wspiera. Czyniąc to, osoba może łatwiej uzyskać dostęp do tonu równości czy też intuicyjnej zdolności wewnątrz jej serca, która otwiera kanał połączenia z Żyjącą Prawdą.

06:21 Mark: Cieszę się, że wspomniałeś o Żyjącej Prawdzie. W jednym z twoich ostatnich skryptów, który nawiasem mówiąc jest opowieścią o nazwie: „Żyjąca Prawda”, nawiązujesz do tej koncepcji. A zatem, czy nawet w roku 1998, kiedy pojawiła się strona WingMakers, myślałeś o tym jako o sednie czy też rdzeniu nauczań?

06:41 James: Sednem nauczań Lyricusa jest doprowadzenie do stabilniejszego połączenia ludzi z ich wyższą Jaźnią i Duchem, który jednoczy każdą ludzką świadomość w Istotę Kosmiczną czy też Istotę Wszechświatową. Widzisz, WingMakers jest częścią udostępnienia Wielkiego Portalu. Jedyny sposób za pomocą którego ludzkość otworzy się na wyższe wymiary ma miejsce wtedy, gdy indywidualnie, osoba po osobie, cały gatunek zaczyna widzieć, że Prawda jest żywa i wypływa z wnętrza każdej osoby, podczas gdy dla kontrastu, jest ona bez życia i nierelewantna poza wnętrzem każdej osoby. Ponownie, w historycznym kontekście i pracach, Żyjąca Prawda jest zawsze relewantna, ponieważ uzyskujesz do niej dostęp poprzez wszechświatowe pole wypływające od Pierwszego Źródła czy też Stwórcy.

07:39 Owe wszechświatowe pole znane jest też jako Duch, a informacja napełniona Duchem może przepływać jedynie od Ducha do wyższej Jaźni... lub do jaźni materialnej. Kiedy już informacja ta dociera do jaźni materialnej czy też instrumentu ludzkiego – kiedy już ją pomyślnie wychwyci – tworzy ona nową perspektywę, która w następstwie czego, tworzy nowe zachowania. I teraz, te nowe zachowania mogą być niedostrzegalne w ciągu krótkiego okresu czasu, niemniej jednak przekształcają one ścieżkę życia jednostki. Tworzą one umiejętność jednostki do ponownego wprowadzenia w obieg ich zdefiniowanych energii pomiędzy ludzką kondycję, a wykonywane jest to głównie za pomocą sześciu cnót serca: wdzięczności, współodczuwania, przebaczenia, skromności, zrozumienia i dzielności.

08:36 A zatem, wyrażanie sześciu cnót serca jest następstwem takiego głębszego połączenia pomiędzy jaźnią ludzką a Boską czy też wyższą Jaźnią, zupełnie niezależnym od warunków życia, od znaku zodiaku w jakim się urodziłeś, od tego czy jesteś mężczyzną czy kobietą, czy jesteś wykształcony czy nie, oraz niezależnie od twojej pozycji społecznej. W skrócie, owe sześć cnót serca tworzy w twoim lokalnym środowisku klimat wibracyjny wysuwający twoją wyższą Jaźń jako przedstawiciela Ducha. Rozwinę jeszcze temat Żyjącej Prawdy, ale na razie myślę, że to co powiedziałem zapewnia dobre tego zrozumienie lub przynajmniej wprowadzenie w temat.

09:21 Mark: Okay. Pozwól, że przejdę do innego pytania, które często otrzymuję od czytelników; jest to część materiałów WingMakers, przynajmniej jeśli chodzi o wywiady i książkę Starożytna Strzała; chodzi mi tutaj o to, co nazwę terminem: ciemne siły; dla niektórych poruszają one uczucia strachu i frustracji; są to siły o których wszędzie czytamy i słyszymy, mówię tutaj o Illuminati, tajnych operacjach rządowych, ukrywaniu UFO i ogólnie o tego rodzaju rzeczach, z których większość dotyczy tematyki spiskowej. Jak te elementy mają się do koncepcji wyższej Jaźni stającej się bardziej żywą częścią naszego życia, gdyż myślę, że niektórzy mogą je postrzegać bardziej jako dystrakcję.

10:10 James: Jest to dobre pytanie. Pozwól, że spróbuję wyjaśnić to w ten sposób. Zauważ, że na parter budynku zbudowanego przez Lyricusa składają się z materiały WingMakers. Kiedy projektujesz budynek, główna kondygnacja jest tam gdzie ludzie wchodzą do budynku, nawet jeśli cała budowla składa się ze stu lub więcej pięter. Każdy przechodzi przez parter. I teraz, jeżeli taki wieżowiec usytuowany jest w ruchliwym miejscu, to ma wejścia ze wszystkich czterech stron budynku. Niektóre na poziomie parteru, niektóre być może w podziemiu. W ten sam sposób materiały WingMakers mają wiele różnych punktów dostępu, ponieważ niektórzy ludzie zarezonują z materiałami poprzez wywiady z Nerudą, które mówią o konspiracji rządowej i wpływach pozaziemskich, dla innych szczególne znaczenie będzie miała filozofia, być może inni uznają za warte ich uwagi sztukę i muzykę. Jakkolwiek wchodzą oni do budynku, poprzez którekolwiek z wejść, nie ma to faktycznie znaczenia, tak długo jak wchodzą oni do budynku i udają się na wyższe poziomy budowli.

11:22 Kwestia odczuwania strachu lub frustracji jest powszechnym efektem ubocznym pojawiającym się gdy ludzie zaczynają lepiej rozumieć ciemne siły i gdy ludzie poznają jak siły te próbują manipulować systemami kultury i rządu dla swoich korzyści. Jednakże, stanowi to także część aktywacji, jako że jednostka musi ponownie wybrać pomiędzy byciem prowadzonym przez te siły, a uwolnieniem się od nich i zauważeniem ich subtelnego oddziaływania. Nie przymykamy oka na te siły, ani też nie boimy się ich. Zamiast tego, postrzegamy je jako część naszej rodziny, która utraciła swoje połączenie z wyższymi częstotliwościami miłości i przesyłamy do nich nasze współodczuwanie.

Sugerowałbym czytelnikom WingMakers, aby nie zatrzymywali swojej eksploracji tych materiałów na wywiadach z Nerudą lub książce Starożytna Strzała, ale kontynuowali swoje badania z materiałami Lyricusa i Event Temples, gdyż te zapoznają ich z wyższymi poziomami budowli Lyricusa.

12:30 Mark: Czym są te wyższe poziomy James?

12:33 James: A więc, najwyższym poziomem jest sam Wielki Portal; być może później opiszę kilka elementów i szczegółów odnośnie znaczenia Wielkiego Portalu. Póki co, powiem tylko, że jest on ostatecznym celem budowli. Po WingMakers miało miejsce odsłonięcie Nauczającego Zakonu Lyricusa czyli LTO, był to następny poziom budowli, który został wybudowany, tak aby jasno zaznaczyć, że umysł stojący za WingMakers nie był powiązany z przedmiotem jego tekstów, mianowicie chodzi tu o ACIO lub Incunabulę – alfa organizację Illuminati. A zatem, ujawniono rolę LTO polegającą na zasiewaniu u człowieka zrozumienia jego zdecydowanej podróży w kierunku Wielkiego Portalu. Zrobiono to, aby wyklarować cel materiałów WingMakers. Następny poziom po Lyricusie został uruchomiony całkiem niedawno i jest nim Event Temples.

Event Temples jest opartym-na-aktywności poziomem przechodzenia od instrukcji filozofii lub mitologii, do etapu koncentrowania się na życiu życiem miłościo-centrycznym poprzez wyrażanie sześciu cnót serca.

Te trzy poziomy: WingMakers, Lyricus i Event Temples, są zestrojonymi i koherentnymi ekspresjami wspólnego celu naszej ludzkiej rodziny jednoczącej się w postępowaniu z miłością i kolektywnie pukającej do drzwi piątego wymiaru, oraz spajającej energetyki piątego wymiaru z ludzkim królestwem. Tak wygląda Wielki Portal.

14:10 Mark: Okay. Czy są w planach inne poziomy pomiędzy Event Temples, a Wielkim Portalem?

14:15 James: Tak, oczywiście, ale wolałbym o tym nie mówić w tym czasie. Pozwól jednak, że powiem w ten sposób; zanim będzie mogło zaistnieć kolektywne przebudzenie, musi pojawić się dostateczny rdzeń ludzi funkcjonujących na wyższych częstotliwościach świadomości. W skali planetarnej, może to być jakieś 10-12 milionów ludzi. Rdzeń ten nie jest scentralizowany, ani nie jest prowincją jednej religii czy też systemu wierzeń. Rozciąga się on na bardzo wiele systemów wierzeń i jednostki które funkcjonują na tych wyższych częstotliwościach będą się jednoczyć na poziomie wewnętrznym; nie zewnętrznym, nie poprzez atrybuty ludzkich organizacji lub struktur religijnych. Złączą się oni poprzez wszechświatowe pole świadomości i połączą swoje serca w jedno. Za sprawą tej unifikacji, oparte-na-strachu promieniowania tych, którzy zasiedzieli się w niższych częstotliwościach, zostaną osłabione i uspokojone, po czym wyłoni się nowe uczucie zaufania i nadziei.

Kiedy ludzka kondycja doświadczy swojego apogeum nieładu, owe dziesięć milionów wysp wzniesie się jako nowy kontynent świadomości. Kontynent, którego ludzki zespół-obwodów przygotowany jest do życia życiem serco-centrycznym, całkowicie niezależnie od zewnętrznych poglądów i zdarzeń. Budowla Lyricusa jest jednym z budynków, który posłuży za dom tym ludziom oraz pomoże im połączyć się i świecić.

15:45 Mark: Czy mówisz o roku 2012?

James: Myślę, że oscyluję wokół tych okolic.

Mark: Muszę powiedzieć, że temat roku 2012 jest częstym pytaniem jakie otrzymuję, jak również mnóstwo innych perspektyw poczynając od czasów ostatecznych, powtórnego przyjścia, a kończąc na nowej złotej erze. Wygląda, że dotyczy to każdego miejsca na mapie i jest to dziwna sprawa, gdyż można by się spodziewać, że zaowocuje to bardziej zbieżnymi odczuciami w tym temacie. A jednak, wygląda na to, że kwestia roku 2012 jest bardzo rozbieżną sprawą, a to czego można się spodziewać może być czymkolwiek, co kiedykolwiek słyszałem w tym temacie.

A więc, czy możesz wypowiedzieć się w tej kwestii, mam na myśli, co dokładnie wydarzy się w roku 2012 i jak bardzo będzie się to różnić od naszej obecnej sytuacji?

16:37 James: A zatem, pozwól że najpierw powiem, iż data 2012 jest bardziej kulminacją, aniżeli wydarzeniem samym w sobie. Proces ten jest w trakcie rozwoju od chwili gdy miało miejsce pierwsze połączenie atomów w molekuły, w gwiazdy, w nośniki anielskie i w ludzkie stworzenie. Jest to proces, który jest... jest wzorcem wibracyjnym wysyłanym przez Pierwsze Źródło i w związku z tym, wzorzec ten replikuje siebie ze zawsze zwiększającą się wydajnością i koherencją.

Ziemia jest nietypową planetą pośród tajemniczej ilości planet rozrzuconych po wszechświecie i na swój sposób intensywnie tętni życiem. Zbliża się ona do zestrojenia z tym świetlistym polem Pierwszego Źródła, które umożliwia planetom dokonanie przesunięcia swojej częstotliwości wymiarowej. Każdy z nas, planety i stworzenia w podobny sposób, ascendują (wznoszą się) wymiarowo poprzez czasoprzestrzeń. Ascendencja ta nie jest w żadnym razie przypadkowa ani kapryśna. Jest ona planem Pierwszego Źródła w działaniu.

17:45 Wiem, że wielu ludzi oczekuje, iż rok 2012 będzie wielkim wydarzeniem, jako że dojdzie do tego zestrojenia pomiędzy Ziemią, a jej centrum galaktycznym. W dosłownym jej znaczeniu, największa zmiana zostanie zauważona przez globalną społeczność dziesięciu, może dwunastu milionów ludzi, którzy funkcjonują na wyższych częstotliwościach; zmiana ta objawi się w postaci podwyższonej percepcji, wiedzy intuicyjnej, większej ilości optymalnej wiedzy intuicyjnej, oraz zwiększającego się połączenia emocjonalnego z innymi ludźmi.

Ich umiejętność do życia życiem miłościo-centrycznym poprzez wyrażanie sześciu cnót serca zostanie wielokrotnie zwiększona. Owa rdzeniowa grupa, mając już rozwinięte podejście płynnego rozumowania, spokojnego postrzegania, oraz niełamliwego zaufania w życzliwość wszechświata z jego całą super inteligencją, posiadać będzie nowe moce twórcze, gdyż będą oni funkcjonować jako całość, a nie jako jednostki. Na początku takie funkcjonowanie będzie nieco mgliste dla wszystkich, ale niewielka część, około jedna osoba na trzy tysiące będzie to odczuwała i widziała, i mówię tutaj o trzech tysiącach istot z grupy dziesięciu, dwunastu milionów tych, którzy funkcjonują na wyższych częstotliwościach.

A zatem, ten niewielki, cząstkowy procent w nadchodzących latach zobaczy to i poczuje to, co więcej, również aktywują ją i staną się świadomi kolektywnej inteligencji, jako że z jej własnej woli staje się ona bardzo potężną istotą współtwórczą.

Osoby, które żyją w rzeczywistościach opartych-na-strachu, w większości przypadków doświadczą wzmożenia się ich własnego strachu, ponieważ napływające częstotliwości i promieniowania nadadzą tempo przemian, które będzie sporą trudnością dla ich życia.

Od strony emocjonalnej, mogą oni stać się nawet jeszcze bardziej chaotyczni i zamknięcie w sobie. A więc jak widzisz, rok 2012 tak naprawdę reprezentuje różne doświadczenia dla różnych stanów świadomości. Nie będzie to pojedyncze wydarzenie, jak zaćmienie słońca, które może być obserwowane na większości obszarów planety, lecz mówiąc otwarcie, nikt naprawdę nie wie czym to dokładnie będzie, jako że nie ma to swojego precyzyjnego odpowiednika, a tegoż finalny rozdział nie został jeszcze napisany.

20:08 Dlatego też, w finalnym rozdziale, wszyscy gramy improwizowane role, nie ma scenariusza, nie ma reżysera – w oficjalnym znaczeniu tych słów. Zamiast tego, Pierwsze Źródło umożliwia nam wybranie naszego przeznaczenia. Wybrać życie życiem miłościo-centrycznym i nadążyć za ascendencją Ziemi, albo wybrać życie życiem opartym-na-strachu i pozostać w siatce częstotliwości trzecio-wymiarowych wraz z jej nieodłącznymi ograniczeniami.

W finalnym oszacowaniu, rok 2012 jest wyborem. Jedynie ci, którzy zdecydują się przeprowadzić fundamentalne odświeżenie, objąć nową perspektywę natury rzeczywistości, oraz otworzą się i skorzystają z energii kolektywnej inteligencji i z tego jak ta inteligencja restrukturyzuje oblicze ludzkości, jedynie oni prawdziwie ujrzą rok 2012 taki jakim on jest. Wszyscy pozostali ujrzą iluzje i w pewnym sensie będą zmuszeni żyć w cieniu rzeczywistych wydarzeń.

21:16 Mark: Wiem, że jest to jeden z tych obszernych tematów, James, ale widziałem pewnego dnia artykuł mówiący, iż na pierwszym, może drugim miejscu zapytań jakie były wyszukiwane w Chinach, mówię tu o Google w Chinach, była fraza: „Dlaczego tutaj jesteśmy?” A więc innymi słowy, „Dlaczego każdy z nas inkarnował się w tym czasie i jaki jest nasz cel?” Ponownie, wiem że jest to naprawdę obszerne pytanie, ale dostaję mnóstwo emaili dotyczących tej kwestii i kiedy zobaczyłem ten rezultat zapytań z chińskiego Google to jest jak... okay, dopisałem to pytanie do listy, którą tu widzisz. A więc, chciałbym poznać twój punkt widzenia w tej sprawie.

22:07 James: Ludzie żyjący w tych czasach pragną odczuwać osobiste zaangażowanie w kolektywne przeznaczenie ludzkości. Niestety, zdecydowana większość, inaczej niż jak przy głosowaniu na polityków, nie ma takiego poczucia. Są oni biernymi obserwatorami patrzącymi na arenę działań, ale w rzeczywistości nie uczestniczą w nich, lub tylko tak im się wydaje.

Każdy kto inkarnował się w tym czasie posiada wyższą Jaźń i ta wyższa Jaźń ma świadomość wyjątkowości tego czasu, lecz ego-osobowość w instrumencie ludzkim nie jest łatwo dostępna dla wyższej Jaźni, i o ile nie zostanie odpowiednio zaaklimatyzowana i przygotowana, ego-osobowość stanie się jak osoba mająca lęk przestrzeni, która boi się miejsc o otwartej przestrzeni i po prostu chce pozostać zamknięta w swojej własnej rzeczywistości.

23:09 Jeżeli jesteś tutaj na Ziemi będąc ubranym w instrument ludzki, to jesteś tutaj z konkretnego wyboru i z konkretnym celem. Wyboru dokonano po to, aby doświadczać ten czas, to zestrojenie z centrum galaktycznym oraz intensyfikację promienia kreacji Pierwszego Źródła. Celem było ułatwienie dokonania przesunięcia ze starych systemów i modelów rzeczywistości do nowych, zarówno w odniesieniu do społeczeństw jak i jednostek, jak również do naszej planety i zamieszkujących ją stworzeń. To dlatego tutaj jesteśmy.

Mógłbyś teraz powiedzieć, że jest więcej tego powodów i nie zaprzeczyłbym tobie, ale inne powody nie niosą w sobie takiej samej jak w tym przypadku siły prawdy. Prawdą jest to, że spoczywa na nas odpowiedzialność wobec naszych współmieszkańców, stworzeń, kultur i Ziemi, aby ascendować (ewoluować) w jedności i spokoju. To dlatego tutaj jesteśmy.

24:09 Mark: Wiem, że już odpowiadałeś wcześniej na to pytanie, ale jest to jedno z najczęstszych pytań, stąd nie umiem się powstrzymać, aby zadać je ponownie, a więc, czy mógłbyś odpowiedzieć własnymi słowami.

James: Mark?

Mark: Tak?

James: Możesz zadać pytanie.

Mark: Okay. A więc, kiedy zacznę mówić to jest trudno się zatrzymać.

James: Rozumiem. Jest to dziedzina, nad którą prawdopodobnie wszyscy możemy nieco bardziej popracować.

24:37 Mark: A więc tak brzmi to pytanie, właściwie dwa pytania. Dlaczego zdecydowałeś się opublikować te wszystkie materiały anonimowo i dlaczego stajesz się teraz coraz bardziej dostępny, mam na myśli to, że na przykład zgodziłeś się teraz udzielić tego wywiadu?

James: Było to naprawdę dobre, Mark, bardzo zwięzłe....

Zgłoś jeśli naruszono regulamin