0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:46:Co si� dzieje?|Zaraz zaczynaj� si� zaj�cia. 0:01:50:Niech pani na to spojrzy! 0:02:05:Lekcja 4:|Sekretne �ycie Onizuki. 0:02:13:Nie wyspa�em si�.|Trzeba by�o po�o�y� si� wcze�niej. 0:02:19:Kurcze, b�d� mia� k�opoty.|Zaraz zacznie si� spotkanie. 0:02:23:Zaczn� dzie� od papierosa. 0:02:37:Dzie� dobry! 0:02:40:Ty zboczony nauczycielu! 0:02:42:Na co si� tak gapicie? 0:02:48:A, Fuyutsuki.|To znaczy pani Fuyutsuki! 0:02:53:Co si� sta�o?|Ca�a pani dr�y. 0:02:56:Zatru�a si� pani jedzeniem? 0:03:02:Co to jest do diab�a? 0:03:04:Czy�bym by� ofiar� "Mokuba Zeme"? 0:03:07:Co tu si� dzieje do diab�a?|Co jest grane? 0:03:13:Jest pan �wini� panie Onizuka! 0:03:15:Nigdy nie przypuszcza�am, �e ma pan takie hobby! 0:03:18:- Zaufa�am panu!|- Nie, to nieporozumienie! 0:03:23:To nie ja.|Nigdy nawet nie widzia�em|takiego drewnianego konia! 0:03:28:Pani Fuyutsuki! 0:03:34:S�uchajcie wszyscy! 0:03:36:Popatrzcie uwa�nie na to zdj�cie. 0:03:40:Tutaj!|Widzicie t� blizn�? 0:03:42:Nie mam takiej z ty�u.|Przysi�gam! 0:03:48:Poka�� wam dow�d.|Patrzcie! 0:03:53:Widzicie?|Nie ma jej tutaj, prawda? 0:04:05:Przekona�em was? 0:04:09:Zacz�o si�. 0:04:11:N�kaj� wychowawc� klasy 3-4. 0:04:15:Zaj�cia fakultatywne. 00:04:17:Przysi�gam, �e nigdy nie|by�em na drewnianym koniu. 0:04:21:Drewniany ko�.|Przysi�gam. 0:04:25:By�em na kabarecie, ale to wszystko. 0:04:28:Czy co� si� sta�o? 0:04:32:Zadziwiaj�ce! 0:04:35:To ca�kiem dzikie hobby. 0:04:38:Przecie� ci m�wi�, �e to nie ja! 0:04:41:Chocia� nikt mi nie wierzy,|obieca�em sobie, �e nigdy 0:04:45:nie b�d� si� anga�owa� w osobliwy sex. 00:04:48:Nie przejmuj si� tym.|Ka�dy ma swoje wyj�tkowe hobby. 0:04:53:M�wi� ci, �e to nie ja. 0:04:55:Czy to mo�liwe...? 0:04:57:Czy to mo�liwe,|�e robisz to bez w�asnej wiedzy? 0:05:02:Co?|Czy jest to mo�liwe? 0:05:05:C�, to bardzo stresuj�ca praca. 0:05:11:Panie Onizuka to jest... 0:05:17:Pod�wiadome. 0:05:19:Czy to mo�liwe? 0:05:24:Panie Onizuka! 0:05:28:O, wicedyrektor... 0:05:31:Co mam z tym zrobi�?|Je�eli robi� takie rzeczy|nie zdaj�c sobie z tego sprawy... 0:05:36:Panie Onizuka, wyja�ni� to panu. 0:05:45:Oddaj mi moj� Crest�, ty gnojku! 0:05:48:Wicedyrektorze! 0:05:49:By� mo�e nie b�d� m�g� zawrze�|normalnego ma��e�stwa. 0:05:54:Oddaj mi moj� Crest�!|Oddaj mi moj�... 0:05:58:Gdzie jestem?|Kim jestem? 0:06:01:Prosz� si� uspokoi�! 0:06:03:Puszczaj!|Zabij� jego i siebie! 0:06:06:Pu�� mnie, prosz�! 0:06:12:Absolutnie �a�osne.|Kompletnie ze�wirowa�! 0:06:16:Uda�o si�!|To du�y sukces. 0:06:20:Kikuchi jest geniuszem.|To prawdziwy profesjonalista. 0:06:24:Powa�nie, powiniene�| zacz�� �y� z tego. 0:06:28:Idioto, �ycie nie jest takie proste. 0:06:32:Jak tak dalej p�jdzie,|nie wytrzyma miesi�ca. 0:06:37:Sprawimy, �e zwolni� go szybko.|Tak jak pani� Kagara. 0:06:41:To prawda. 0:06:43:Niech szko�a wie, �e nie potrzebny nam|�aden przekl�ty nauczyciel. 0:06:48:Wszyscy ci g�upcy powinni si� pozabija�! 0:06:56:Uwaga, ju� idzie! 0:07:13:Przecie� to jest...! 0:07:20:Onizuka. 0:07:25:Przedyskutujmy problemy nowoczesnej edukacji. 0:07:30:Powinni�my zacz�� od wzajemnej nago�ci.|To jest najwa�niejsze! 0:07:39:Co si� sta�o?|Czy�by oszala�? 0:07:45:Nie, nie, nie!|Nie mog� tego znie��! 0:07:47:To niemo�liwe!|To poprostu niemo�liwe! 0:07:58:Ale� on jest g�upi! 0:08:01:Zupe�nie nie wie co jest grane! 0:08:10:To zupe�nie niemo�liwe! 0:08:12:SadoMacho jest ju� lepsze,| ni� zrobi� to z vice dyrektorem. 0:08:16:Chwileczk�!|Spokojnie, uspokuj si� Eikichi Onizuka. 0:08:21:Najpierw...najpierw.. 0:08:24:Tak.|Najpierw musz� przekona� pani� Fuyutsuki! 0:08:28:Musi zrozumie�, �e jestem niewinny. 0:08:31:Poprosz� mleko.|Ju� podaj�. 0:08:36:Co si� sta�o?|Wygl�da pani na smutn�. 0:08:40:Przepraszam pani�.|Jestem zamy�lona. 0:08:45:Chodzi o to zdj�cie. 0:08:49:Uderzy�a go pani i zale�y pani na nim. 0:08:53:Widzia�a to pani? 0:08:55:Zas�u�y� sobie na to!|Co za bezwstydna �winia! 0:09:00:No c�, on jest tak� osob�,|kt�ra mog�aby to zrobi�. 0:09:04:Ale nie jestem przekonana co do tego.|To jest zbyt proste. 0:09:09:Zastanawiam si� czy ten incydent|jest tak prosty jak na to wygl�da. 0:09:16:To...to jest... 0:09:19:Znalaz�em to w �mieciach|kiedy mia�em tam zaj�cia. 0:09:23:Nie by�oby dobrze gdyby to|wydosta�o si� poza szko��. 0:09:28:Spokojnie panie wicedyrektorze.|To jeden z ich zwyk�ych numer�w. 0:09:33:Czy mo�e mnie pan zostawi�? 0:09:37:Prosz� mnie zostawi�. 0:09:43:Co za.. 0:09:44:Co za upokorzenie! 0:09:50:I co wtedy? 0:09:52:Wtedy.. 0:09:54:Dzie� dobry. 0:09:57:Mog�e� przyj�� wcze�niej.|Nie mog�am doczy�ci� kuchni. 0:10:02:Naprawd�?|Co? 0:10:06:A wi�c czy mog� p�j�� do Karuizawa 0:10:10:razem z Ryoko i przyjaci�mi? 0:10:13:Tylko na wiecz�r. 0:10:15:Zastanawiam si� kiedy to si� zacz�o. 0:10:18:Min�o pi�tna�cie lat odk�d wzi�li�my po�yczk�|aby wybudowa� dom w Iruma. 0:10:23:Od jakiego� czasu moja �ona traktuje mnie ch�odno,|a moja c�rka mnie unika. 0:10:29:Jedyne co robi� to przynosz� wyp�at� do domu. 0:10:35:Ale jeszcze nie straci�em nadziei. 0:10:37:Potrzebowa�em tego samochodu,|mojej ukochanej Cresty. 0:10:40:Tak pi�kny i bia�y jak w reklamie. 0:10:44:Mia�a zapewni� mi powr�t kochaj�cej �ony|i c�rki tak jak przedtem. 0:10:50:Ale wszystko sko�czy�o si� jednego dnia! 0:10:55:I nikt nawet nie pr�bowa� dowiedzie� si� prawdy! 0:10:58:Co wi�cej, �enuj�ce zdj�cie|zosta�o powieszone na �cianie! 0:11:03:Moje �ycie nigdy jeszcze nie by�o tak popieprzone! 0:11:08:To musi by� on!|Wszystko zacz�o si� odk�d si� pojawi�. 0:11:12:To diabe�.|Musz� si� go pozby� tak szybko jak to mo�liwe. 0:11:17:Musz� wydali� go ze szko�y. 0:11:23:Gnojek, gnojek, gnojek! 0:11:27:Jezcze zobaczysz! Jeszcze zobaczysz!| Jeszcze zobaczysz!!! 0:11:30:panie Onizuka!!! 0:11:36:Nie jestem przekonana.|To by�oby zbyt proste. 0:11:41:Przepraszam. 0:11:44:Chcia�bym aby� mnie wys�ucha�a.|Chocia� przez jedn� chwilk�. 0:11:49:Panie Onizuka? 0:11:50:To nieporozumienie.|Nieporozumienie! 0:11:53:Sp�jrz na mnie.|Jestem czysty i niewinny. 0:11:56:Taki anio� jak ja nigdy nie uczestniczy�by|w tak perwersyjnym akcie seksualnym. 0:12:01:Co chce pan przez to powiedzie�? 0:12:04:Oops.|Nie zadzia�a�o? 0:12:06:Ten str�j wzi��em od ch�opc�w i dziewczyn z ch�ru. 0:12:10:Wystarczy.|Rozumiem. 0:12:13:A wi�c wierzy mi pani? 0:12:17:Nie mam powodu aby wtr�ca� si� w pa�skie hobby. 0:12:23:Nie o to chodzi, pani Fuyutsuki! 0:12:28:A o co? 0:12:31:No c�... 0:12:34:Jak mog� panu uwierzy� po tym jak|widzia�am to zdj�cie? 0:12:39:Przepraszam. 0:12:42:Och nie.|Fuyutsuki. 0:12:50:Ten go�� to idiota! 0:12:53:To jest to. 0:12:57:Mam pomys�. 0:13:00:Pracownia komputerowa. 0:13:05:Zr�b to szybko. 0:13:07:Nie poganiaj mnie. 0:13:12:Onizuka, ty gnojku jeszcze ci poka�emy. 0:13:16:Niesamowite! 0:13:18:Wygl�da jak prawdziwy! 0:13:41:Gdzie on jest? 0:13:44:Aby go zwolni�, musz� udowodni�,|�e nie nadaje si� na nauczyciela. 0:13:50:Onizuka, za�atwi� ci�. 0:13:52:Wyjawi� ka�dy tw�j sekret! 0:14:08:No i prosz�. 0:14:12:Musz� si� dobrze umy�. 0:14:16:K�pie si� w zlewie u�ywanym do mycia r�k|u�ywaj�c szkolnego cytrynowego myd�a|i tr�c nim swoje krocze. 0:14:27:Czy jest jaki� spos�b aby przekona� pani�|Fuyutsuki, �e to nieporozumienie? 0:14:31:Jestem naprawd� sfrustrowany. 0:14:39:Jest za zimno na k�piel w zimnej wodzie.|Wystarczy na dzisiaj. 0:14:46:Moje ubranie, moje ubranie! 0:14:52:Dlaczego si� chowam?|Ale� to irytuj�ce! 0:15:05:Ten gnojek Onizuka!|Nigdy si� nie poddam. 0:15:17:Co tym razem? 0:15:19:Hej, zaczekajcie!|Nie patrzcie! 0:15:22:Nie patrzcie dop�ki ja tego nie zrobi�! 0:15:29:Pani Fuyutsuki! 0:15:36:Co jest do diab�a? 0:15:39:Opuszczam burdel. 0:15:45:Kim do diab�a jest ta kobieta?|Czy kto� j� zna? 0:15:52:Hej, Fuyutsuki, czy znasz...? 0:15:58:Stroisz sobie ze mnie �arty?|To pod�e. 0:16:07:Jest przybity.|Jest naprawd� zdo�owany. 0:16:11:Tak si� sta�o bo flirtowa� z t� now� nauczycielk�! 0:16:16:Zas�u�y� na to. 0:16:18:Nie musimy ju� nic robi�.|Jest za�atwiony. 00:16:21:Prawda, Kikuchi? 0:16:22:Nie.|Musimy mie� pewno��|wykonuj�c jeszcze jedn� rzecz. 0:16:28:Jeste� tak z�y jak zwykle. 0:16:41:Nie wiem co mam zrobi�. 0:16:47:Cholera! 0:16:49:Musz� podej�� bli�ej. 0:16:51:Aby ukaza� jego prawdziw� natur�|musz� podej�� bli�ej. 0:16:58:Tak.|To jest naprawd� dobrze wykonane. 0:17:02:Pani Fuyutsuki, czy pani to widzia�a? 0:17:05:Co? 0:17:07:W�a�nie patrzyli�my na to zdj�cie. 0:17:11:Przykro mi, ale nie b�d�|patrze� na nieprzyzwoite zdj�cia. 0:17:15:To nie o to chodzi. 0:17:17:M�wili�my o tym jak dobrze jest zrobione.|Ci�ko stwierdzi�, �e jest spreparowane. 0:17:23:Spreparowane? 0:17:26:Nie wiedzia�a pani? 0:17:28:Studenci z klasy 2-4 cz�sto u�ywaj� tych sztuczek. 0:17:32:Je�li si� przypatrze�,|wida�, �e g�owa i cia�o r�ni� si� rozdzielczo�ci�. 0:17:37:Niedowiary. 0:17:41:Rozumiem.|Nie by�o jej tutaj gdy pracowa�a pani Kahara. 0:17:54:A to diabe�! 0:17:57:Niech to szlag!|Mo�e mam rozdwojon� osobowo��. 0:18:02:Mog�em to robi� nie zdaj�c sobie z tego sprawy. 0:18:07:Mo�e m�j duch opuszcza moje|cia�o bez mojej wiedzy! 0:18:17:Pomimo tego, �e jest prze�roczysty,|nadal robi wra�enie. 0:18:22:Oczywi�cie. 0:18:23:Zabawmy si� dziecinko! 0:18:29:Czy to nie by�oby mi�e? 0:18:33:Przychodz� mi do g�owy g�upie pomys�y. 0:18:36:Nauczycielu, tw�j duch nie opuszcza cia�a. 0:18:42:Yoshikawa. 0:18:54:Nie ma pan rozdwojonej osobowo�ci|i pana duch nie opuszcza cia�a. 0:18:59:Te zdj�cia zosta�y stworzone na komputerze. 0:19:03:Co?|Czy to prawda? 0:19:05:Tak.|S� w czasopismach. 0:19:10:Spreparowane? 0:19:16:Wiem kto to zrobi�. 0:19:19:Ta osoba jest w naszej klasie. 0:19:24:Hej, Yoshikawa. 0:19:30:Panie Onizuka! 0:19:41:Yoshikawa, nie m�w nic wi�cej. 0:19:45:Kto� w twojej klasie? 0:19:48:Kto� kto donosi na koleg�w nie jest godny zaufania. 0:19:54:Nauczycielu......
sasuke199610