{88}{119}{y:i}Wygl�da na to, �e mamy {119}{174}{y:i}gor�ce informacje|{y:i}wprost z autostrady 894. {174}{236}{y:i}Mamy przekaz na �ywo|{y:i}od naszego reportera w terenie, {236}{281}{y:i}Terryego Gillmana.|{y:i}Terry? {281}{317}Witajcie w studio.|Odbieracie to? {317}{367}To auto jedzie|jakie� 150 km na godzin�, {367}{423}{y:i}i wci�� mknie autostrad�|{y:i}w kierunku p�nocnym. {423}{478}{y:i}Prawdziwym problemem jest to,|{y:i}�e jedzie pod pr�d. {478}{531}{y:i}Terry, widzimy, �e helikopter policji {531}{597}{y:i}bierze udzia� w po�cigu,|{y:i}ale czy s� jakie� naziemne jednostki {597}{627}�cigaj�ce to auto? {627}{679}Nie. Jednostki naziemne|przerwa�y po�cig, {679}{747}{y:i}gdy podejrzany|{y:i}zdecydowa� si� jecha� pod pr�d. {747}{784}To jaki� wariat. {784}{818}Wooow! {818}{872}O m�j Bo�e! Widzieli�cie to?! {872}{920}Ludzie. {920}{977}Miejmy, uh... {977}{1027}{y:i}nadziej�, uh, uh,|{y:i}�e ktokolwiek by�... w {1027}{1072}w, uh... by�... by� w drugim... {1072}{1113}{y:i}drugim aucie... �yje, uh... {1113}{1155}Co� z nim jest nie tak.. {1155}{1235}{y:i}Helikopter TV News.|{y:i}Tu jednostka powietrzna policji w Milwaukee. {1235}{1285}{y:i}Wlecia�e� w zastrze�ony|{y:i}obszar powietrzny. {1285}{1368}{y:i}Wznie� si� niezw�ocznie|{y:i}na trzy tysi�ce metr�w i utrzymaj wysoko��. {1368}{1397}Co� jest nie tak z Terrym. {1397}{1455}Terry, czy widzisz kogokolwiek|w okolicach samochod�w? {1455}{1495}Czy s� tam jakie� oznaki �ycia? {1495}{1543}Nic nie widz�...|Nic nie widz�. Moje oczy... {1543}{1585}Co� si� dzieje z moimi oczami.|Nic nie... {1585}{1614}Nic nie... Nic nie widz�. {1614}{1638}{y:i}Nic nie... Um.... {1638}{1686}Na pomoc.... Uch... {1686}{1721}Jestem... Jestem �lepy! {1721}{1785}Czy w�a�nie powiedzia�, �e o�lep�?|Terry, nic ci nie jest? {1785}{1861}{y:i}Helikopter TV News,|{y:i}tu jednostka powietrzna policji w Milwaukee. {1861}{1912}{y:i}Jeste� na kursie kolizyjnym|{y:i}z helikopterem policji. {1912}{1963}{y:i}Skr�� niezw�ocznie|na wsp�rz�dne 3-0-0-7 {1963}{1996}{y:i}i wznie� sie na trzy tysi�ce metr�w. {1996}{2060}{y:i}Niezw�ocznie skr�� i wznie� si� w g�r�. {2060}{2112}- Nic nie widz�, Nic... Nic nie widz�!|- {y:i}Niezw�ocznie skr�� i wznie� si� w g�r�. {2112}{2147}Wrzu� kaszk�! {2344}{2379}Powiedzia�am wrzu� kaszk�! {2997}{3032}Szukasz kogo�? {3032}{3079}Dyrektor przydzieli� sta�yst� {3079}{3135}dla przykrywki i wsparcia {3135}{3179}na potrzeby tego dochodzenia. {3179}{3226}Agenta Lee. {3226}{3258}Lee. {3258}{3291}Wielki facio? {3291}{3329}Pe�en zapa�u? {3329}{3357}Znasz go? {3357}{3394}Chyba zaraz poznam. {3394}{3441}Hej.|Doktor Hood. {3441}{3472}Agentka Young. {3472}{3499}Hejka. {3509}{3552}Jestem Felix Lee. {3620}{3644}Ojoj... {3644}{3706}Wiem co sobie oboje my�licie. {3706}{3744}Serio? Powiedz nam. {3744}{3776}Doktorze Hood. {3776}{3835}Zastanawia si� pan,|czemu szef przydzieli� {3835}{3863}jakiego� ��todzioba {3863}{3919}do tak powa�nej sprawy. {3919}{3998}Wi�c... Czemu? {3998}{4041}Zabawne. Powinien pan spyta�. {4041}{4086}Mo�e i mam niewielkie do�wiadczenie. {4086}{4145}A nauka...|nie jest zbytnio w moim typie. {4145}{4217}I to ca�e szkolenie taktyczne|te� nie by�o moj� mocn� stron�. {4217}{4245}Wi�c czym si� zajmujesz? {4245}{4268}Rozpoznaniem. {4268}{4301}Tak w�a�nie, rozpoznaniem. {4301}{4327}To dla mnie pestka. {4327}{4359}Potrafi� si� wmiesza� w t�um. {4359}{4386}Jestem niczym mysz. {4386}{4431}Dwumetrowa mysz. {4431}{4452}Hmm. {4452}{4483}Dok�adnie. {4483}{4519}A o czym my�la�a Agentka Young? {4519}{4590}Czemu do tej pory|nie zab�ysn��em odznak� FBI. {4590}{4647}Ok, wi�c, co tu mamy? {4647}{4744}Pilotem by� niejaki Terence Gillman. {4744}{4807}Helikopter z reporterem|spad� na ziemi� {4807}{4861}w samym �rodku|przekazu na �ywo. {4861}{4905}Czy kto� sta� tutaj|w momencie upadku? {4905}{4951}Nie. To w zasadzie|jedyna dobra wiadomo��. {4951}{5011}Film z momentu tu� przed katastrof�|kr��y ju� po YouTube. {5011}{5052}My�l�, �e dyrektor|ju� go ogl�da�. {5052}{5120}Przed wst�pieniem|do zespo�u wiadomo�ci {5120}{5204}Gillman lata� z FBI jako|cz�� grupy odbijaj�cej zak�adnik�w. {5204}{5239}Dyrektor s�u�y� w tej grupie. {5239}{5266}Tak. {5266}{5338}A Gillman|uratowa� mu �ycie dwa razy. {5338}{5403}To wyja�nia, czemu tu jeste�my. {5403}{5465}Rozwik�anie tej sprawy|jest dla niego czym� osobistym. {5498}{5566}Wi�c... Gillman by� ca�kowicie zdrowy, {5566}{5614}i nagle, niespodziewanie, {5614}{5660}straci� wzrok. {5660}{5717}My�l� o �lepocie rzecznej. {5717}{5760}Wywo�ana przez takie paskudne, {5760}{5829}ma�e nicienie,|�yj�ce w ludzkim ciele nawet... {5830}{5867}pi�tna�cie lat. {5948}{5995}Wikipedia. {5995}{6028}�lepota rzeczna? {6029}{6106}Te... paskudne,|ma�e nicienie {6107}{6160}mieszkaj� w Afryce Zachodniej. {6160}{6196}Niezbyt blisko Milwaukee. {6197}{6264}Wiemy co� z autopsji? {6264}{6299}Cia�o uleg�o zw�gleniu. {6299}{6352}Zosta�o praktycznie skremowane. {6353}{6431}Czyli ci�ko b�dzie|zidentyfikowa� jakie� symptomy. {6431}{6491}Aha, mia� to. {6491}{6556}Tak. By� �onaty. {6557}{6604}Znalaz�em to we wraku. {6650}{6698}- Musimy porozmawia� z jego �on�.|- Tak. {6699}{6724}Prosz�. {6724}{6763}Z pewno�ci� chcia�aby tego. {6763}{6801}Wiem, bo sam bym chcia�. {6855}{6905}Miejmy tylko nadziej�,|�e to jedyna wdowa, {6905}{6957}z kt�r� przyjdzie nam rozmawia�. {7042}{7159}ELEVENTH HOUR [1x14] {7159}{7229}Napisy: moon (mundimoon@gmail.com) {7416}{7507}Terry tak bardzo|kocha� swoj� prac�. {7507}{7538}Przez ostatnie pi�� lat, {7539}{7579}nigdy nie sp�ni� si� do pracy. {7580}{7628}Wiecie, to zabawne. {7628}{7688}On nawet nie powinien by� w pracy|ostatniego wieczoru. {7688}{7747}Po prostu zadzwonili do niego,|�eby kr�ci� ten po�cig, i... {7791}{7852}Przykro nam z powodu|straty m�a, pani Gillman. {7853}{7948}Prosz�, musz� wiedzie�,|co si� sta�o. {7948}{7993}Podejrzewamy, {7994}{8054}�e Terry zapad� na co�, co nazywamy {8055}{8093}nag�ym pocz�tkiem �lepoty. {8093}{8137}To bardzo rzadka choroba. {8137}{8177}Musz� zapyta�. {8178}{8225}Czy m�� uskar�a� si� ostatnio {8226}{8306}na s�aby wzrok, lub b�le g�owy? {8306}{8352}Nie. {8353}{8433}Z pewno�ci�|powiedzia�by mi o czym� takim. {8434}{8505}Mo�e nie chcia� pani niepokoi�? {8506}{8603}Terry bardzo powa�nie|traktowa� swoj� prac�. {8603}{8666}I nigdy nie siada� za sterami, {8666}{8707}je�li czu� si� gorzej... {8707}{8778}...albo... Och! {8819}{8868}Wszystko w porz�dku? {8897}{8944}Tak. {8944}{9000}To tylko... ci��a. {9075}{9184}Nigdy nie s�dzi�am,|�e b�d� wychowywa� dziecko sama. {9185}{9230}To nie w porz�dku. {9231}{9312}Chc� mojego m�a spowrotem! Chc�... {9533}{9617}Powiadomicie mnie,|je�li si� czego� dowiecie? {9617}{9673}Obiecuj�. {9693}{9752}Dzi�kuj�. {9818}{9861}Co teraz? {9861}{9943}Musimy dowiedzie� si�,|jakie jeszcze objawy, mia� pan Gilmore. {9943}{9990}Potrafisz rozmawia� ze zmar�ymi? {9990}{10029}Niezwyk�e. {10030}{10068}Przez ostatnie pi�� lat {10069}{10155}ka�dego dnia|by� w telewizji, pami�tasz? {10156}{10214}Wschodni zjazd z I-94 b�dzie dzi� naprawd� {10214}{10255}bolesnym prze�yciem dla doje�d�aj�cych. {10306}{10332}Czego dok�adnie szukamy? {10333}{10402}Najmniejszych oznak choroby... {10402}{10429}Powodzenia. {10430}{10478}Przez trzy lata naszej znajomo�ci, {10479}{10527}nigdy nie mia� niczego,|poza przezi�bieniem. {10528}{10562}{y:i}To b�dzie niez�e, ludziska. {10562}{10617}{y:i}kilka pas�w ruchu jest zablokowanych {10617}{10672}{y:i}przez kurczaki, kt�re powypada�y|{y:i}z samochodu dostawczego... {10673}{10716}Jak d�ugo by�a pani|asystentk� Terryego? {10717}{10750}Trzy lata. {10751}{10831}Kilka miesi�cy temu,|dosta�am awans na m�odszego reportera. {10831}{10897}Bez pomocy Terryego|nigdy bym tego nie osi�gn�a. {10918}{10978}Bo�e, jego biedna �ona. {10978}{11030}Musi by� przygn�biona. {11031}{11060}Przyja�nicie si� z Eric�? {11060}{11094}Tak. {11095}{11163}Zosta�y�my wywalone|z kilku imprez firmowych, {11164}{11194}dzi�ki czemu polubi�y�my si�. {11194}{11234}Musi si� czu� {11234}{11269}bardzo samotna teraz. {11269}{11318}To by�o pomocne. {11318}{11371}Dzi�ki, Debbie. {11404}{11456}{y:i}Wi�c, je�li mia�bym wam|{y:i}co� doradzi�... {11488}{11538}To ju� trzeci raz|w ci�gu dw�ch minut, {11538}{11607}kiedy reguluje g�o�no�� w s�uchawkach. {11607}{11678}Mo�e d�wi�k silnika by� zbyt g�o�ny? {11678}{11738}Je�li tak, to czemu|�cisza� d�wi�k w s�uchawkach? {11738}{11788}Mo�e cierpia� na hiperakustyk�? {11788}{11847}To skrajna wra�liwo�� na d�wi�ki. {11897}{11958}Drapie si� po szyi. {11958}{11989}Czy to takie dziwne? {11989}{12040}Dziwne je�li masz �wi�d {12040}{12085}w tym samym miejscu przez trzy dni. {12085}{12122}Mo�liwe, {12122}{12181}�e to zapalenie sk�ry. {12181}{12268}Debbie, czy kabina mia�a klimatyzacj�? {12268}{12295}Tak. {12295}{12340}Dla tego nigdy z nim nie lata�am.. {12340}{12363}Uwielbia� ch��d. {12363}{12419}Zawsze mia� ustawione|na 18 stopni Celsjusza. {12419}{12455}Zatrzymaj to, prosz�. {12480}{12563}Mo�esz doda� do listy|nadmiern� potliwo��. {12563}{12606}Poci si� nawet, gdy jest zimno? {12606}{12626}Tak. {12626}{12655}Bo�e. {12655}{12717}Czemu tego nie widzia�am? {12717}{12761}Je�li on nie zauwa�y�,|to czemu ty by� mia�a? {12761}{12825}Jaka jest data pierwszego przekazu, {12825}{12866}w kt�rym Terry ma te objawy? {12866}{12946}Poprzedni poniedzia�ek,|wi�c dwa tygodnie temu. {12946}{13004}To zaw�a przedzia� czasowy. {13004}{13029}Tak. {13029}{13054}Przepraszam. {13054}{13116}Tak? {13116}{13168}By�am pierwsz� osob�,|kt�rej powiedzia�. {13192}{13240}O ci��y. {13240}{13327}By� przera�ony|na sam� my�l bycia tat�. {13362}{13396}Kto� wezwa� pogotowie {13396}{13434}do domu Ericki Gillman. {13434}{13483}- �ony Terryego?|- O�lep�a. {13705}{13762}Doktorze Nayar, jestem Jacob Hood. {13762}{13797}A to Rachel Young. {13797}{13826}Jeste�my z FBI. {13826}{13861}Och, doktor Hood, tak. {13861}{13888}Witam. {13888}{13927}Jak si� czuj...
cirelly