Elfen Lied - 13.txt

(9 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: XVID  640x480 23.976fps 185.8 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:03:/Sprawiedliwe usta rozważš mšdroć,/
00:00:14:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:18:/a język wypowie osšd./
00:00:27:/Błogosławiony człowiek co oparł się pokusie,/
00:00:39:/której niegdy spróbował, bowiem/
00:00:46:/on otrzyma koronę żywota./
00:00:49:/O Panie, Odwieczny Ogniu, miej miłosierdzie./
00:01:03:/O jak więty,/
00:01:07:/jak jasny,/
00:01:14:/jak dobrotliwy,/
00:01:18:/jak miły./
00:01:21:/O lilio czystoci./
00:01:28:/E l f i a   P i e  ń/
00:01:47:Tata?|Tata! To Tata!
00:01:50:Taka odległoć wystarczy, bo jeszcze usłyszš hałas.
00:01:58:Nana!
00:02:00:Gdybym przybył trochę póniej...
00:02:05:Czy nie powiedziałem Ci, że masz zaczšć prowadzić spokojne życie z dala od tego?
00:02:08:Więc...
00:02:10:Ale, co Tata robi tutaj?
00:02:17:le.
00:02:19:Jeste...
00:02:21:mojš zwierzynš.
00:02:24:Na pewno...
00:02:26:upoluję Cię!
00:02:28:To niemożliwe.|Co?!
00:02:33:Nie zobaczysz mnie już.
00:02:43:Czekaj.|Czekaj do cholery!
00:02:47:Odcinek 13: Bez powrotu
00:02:55:Mylę, że co musiało się stać.
00:03:00:Wiesz...|Tak?
00:03:02:Ojciec Kouty i...
00:03:05:jego siostra Kanae...
00:03:08:zostali zabici.
00:03:11:Wszystko działo się na jego oczach.
00:03:15:To był powód dlaczego był hospitalizowany przez rok.
00:03:20:Bylimy wtedy tylko dziećmi...
00:03:25:Dopiero potem dowiedziałam się o tym.
00:03:27:A podejrzany?
00:03:31:Było wiele ofiar.
00:03:34:Policja prowadziła dochodzenie przez długi czas, ale...
00:03:39:Co takiego się mu przydarzyło.
00:03:42:Wyglšda na to, że nie pamięta niczego co się wtedy stało.
00:03:48:Po wysłuchaniu twojej historii...
00:03:51:Wydaje mi się, że powodem tego, że jest| taki miły dla dziewczyn, jest to co mu się wydarzyło.
00:03:57:Wszystkie przypominajš mu o Kanae.
00:04:02:Ale ja...
00:04:05:zawsze jestem zazdrosna.
00:04:08:Byłam zła na niego i przez to płakałam.
00:04:12:Ja... nigdy nie będę dobrš matkš.
00:04:17:Yuka...
00:04:21:Yuka, ty jeste...
00:04:23:naprawdę zakochana w Koucie, prawda?
00:04:31:Shirakawa została zabita przez Lucy.
00:04:35:Tak...
00:04:37:Dlaczego wyszła?
00:04:39:... ja też.
00:04:41:Więc, nie znam dokładnego powodu, ale...
00:04:44:numer 35 nie może już używać wektorów.
00:04:47:Operacja zakończyła się kompletnym fiaskiem.
00:04:51:Ale nie ma już żadnej potrzeby, by...?
00:04:53:Nawet jeli numer 35 nie może używać| wektorów to nadal możemy jš wykorzystać.
00:04:58:Tak jest.|Zrozumiałem.
00:05:03:Może on...
00:05:05:nie jest już człowiekiem.
00:05:08:Taki potwór...
00:05:10:jest córkš dyrektora Kuramy?
00:05:14:To musi być przeznaczenie.
00:05:26:Zachowaj ostrożnoć.
00:05:28:Nie ważne co się stanie nie wahaj się.
00:05:30:Tak jest.
00:05:32:Ku... ra... ma...
00:05:34:Jeste pewna, że tam jest?|Tak.
00:05:38:Jeli zamknę oczy...
00:05:40:Ale dlaczego? Dlaczego musisz zabić tš dziewczynę, Tato?
00:05:45:Bo ona jest mojš prawdziwa córkš.|Nie rozumiem!
00:05:51:Co?|Lucy. Jest blisko.
00:05:55:Powiedziała Lucy?
00:06:04:Zauważyła mnie.
00:06:06:Tak bardzo chcesz mnie zabić?
00:06:35:Wyglšda na to, że jestem zdrowa.
00:06:37:Moje ręce działały dobrze jak sprawdzałam.
00:06:43:Lucy tu idzie.
00:07:00:Wsparcie dojdzie za 3 godziny.
00:07:04:Niech potwory walczš same ze sobš.
00:07:07:Nie możemy dłużej się wahać. Kiedy czas nadejdzie...
00:07:26:Czemu przyszła?
00:07:28:Ja byłam ich poczštkowym celem.
00:07:32:Jeste pewna siebie.
00:07:35:Nie pozwolę, żeby kto jeszcze wplštał się w to.
00:07:56:Czym ona jest?
00:08:20:Teraz umierzę ci twoje cierpienia.
00:08:31:Zabijesz mnie?
00:08:32:Ty mnie zabijesz?
00:08:35:Ty chyba żartujesz.
00:08:38:Nie ma nikogo, kto mógłby mnie zabić!
00:09:05:Wygrała! Teraz możemy odzyskać Lucy!
00:09:13:Zrobilimy to! Teraz moja drużyna będzie bezpieczna.
00:09:17:Teraz muszę tylko...
00:09:22:To jest ta "Lucy" co się jej wszyscy bali?
00:09:25:Mariko!
00:09:29:Kto?
00:09:37:Dyrektor Kurama!
00:09:39:Kurama?
00:09:42:Tatu?
00:09:44:Czy to ty, Mariko?
00:09:47:Tatu!
00:09:58:Tatu!
00:10:00:Chciałam Cię zobaczyć!
00:10:11:Tato...
00:10:30:Wiesz, Ja...
00:10:32:zawsze czekałam...
00:10:36:w tym ciemnym pokoju...
00:10:41:Zawsze, Zawsze...
00:10:44:Czekałam na mojš mamę i| mojego tatę, by przyszli po mnie.
00:10:50:Przyszli i zabrali mnie z tego pokoju.
00:10:56:Wtedy nasza trójka żyła, by razem...
00:11:00:To dlatego... To dlatego...
00:11:04:Nareszcie Cię widzę Tato!
00:11:07:Tato!
00:11:09:Tato!
00:11:13:Muszę...
00:11:16:pomcić mierć wielu ludzi.
00:11:20:Z powodu mojej córki.
00:11:23:Z powodu, że pozwoliłem Ci żyć.
00:11:26:Tylko mnie można obwiniać.
00:11:30:Więc po co... wytrzymywałam te straszne rzeczy tak długo?
00:11:37:Patrz.
00:11:39:Tato, możemy uciec!|Tato?
00:11:43:Dlaczego? Dlaczego ona nazywa Cię Tato?
00:11:48:Dlaczego pozwoliłe mi być samej cały ten czas?
00:11:55:Nana!
00:11:58:Tato uciekaj...
00:12:01:Tato powiedz mi...
00:12:04:Czy będziesz smutny jak jš zabiję?
00:12:09:Jeli nie odpowiesz to zgaduję,| że mam sama sprawdzić.
00:12:31:Odsuń się...|Odsuń się...
00:12:41:Miłoć i ciepło...
00:12:44:Nie mogłem ci dać żadnego z nich.
00:12:49:Mariko...
00:12:52:Ja...
00:12:55:nigdy nie przestałem myleć| o tobie, nawet na chwilę.|Tato.
00:13:01:Mariko, przepraszam.
00:13:07:Od teraz będziemy zawsze razem.|Naprawdę.
00:13:12:Jestem tego pewien.
00:13:14:Jeli jeste gotowa.|Dyrektorze!
00:13:18:Ty...|masz zamiar to zrobić?
00:13:21:Nieważne co Dyrektor generalny myli...
00:13:24:to nie ma już znaczenia.
00:13:33:Nana...
00:13:35:Id prowadzić spokojne szczęliwe życie.
00:13:38:Tato?|Tato!
00:14:01:Jeli nie wykonam moich rozkazów,| to ja bedę tym który zginšł...
00:14:05:Proszę, nie myl o mnie le.
00:14:09:Tato!
00:14:19:Tato?
00:14:22:Mariko...
00:14:24:Muszę Ci to powiedzieć...|Tylko to...
00:14:29:Twoja matka...
00:14:33:kochała Cię do końca.
00:14:37:Naprawdę...
00:14:40:Cię kochała.
00:15:22:Nie... to...
00:15:25:Nie chcę tego...
00:15:28:Tato!
00:15:37:Teraz została tylko ty!
00:15:40:W takim razie...
00:15:44:Lucy?|Tak jak mylałam... ludzie sš...
00:15:49:głupcami.|To nieprawda!
00:15:52:Tata był...|Tata był...!
00:15:56:Id żyć w tym domu z Koutom i twoimi przyjaciółmi.
00:16:02:Chcę aby zrobiła...
00:16:05:to czego ja nie mogłam.
00:16:08:Lucy?
00:16:16:Zmobilizować SAT do złapania Lucy.
00:16:21:Mogš jš zdjšć jeli to potrzebne.
00:16:25:Naprawdę mi jej szkoda.
00:16:27:Nigdy nie dowie się co straciła.
00:16:30:Czy to nie czas, bym mogła wzišć kšpiel?
00:16:38:Teraz projekt dopiero się zaczyna.
00:16:41:Więc nie musimy się pieszyć.
00:17:00:Ta rana...
00:17:02:To nic.
00:17:08:Kiedy byłem dzieckiem...
00:17:10:Dziewczynka z którš się bawiłem...
00:17:13:Nyuu też...
00:17:15:To była ty?
00:17:18:To ja...
00:17:20:narodziłam się z rozkazem zabicia ludzi.
00:17:24:Pięć lat...
00:17:27:W pięć lat...
00:17:30:Większoć dzieci, które się urodzš...
00:17:33:będš z mojego gatunku.
00:17:36:Jeli wiat będzie tak wyglšdał, to...
00:17:41:nie będziesz w stanie tutaj żyć.
00:17:43:Ty nagle...
00:17:46:pojawiłe się przedemnš...
00:17:48:w tym piekle.
00:17:52:To jak słodki sen.
00:17:56:Dzień w którym ja...
00:17:59:Cię poznałam...
00:18:02:Ja...
00:18:06:zawsze...
00:18:09:chciałam Cię przeprosić.
00:18:12:Ja tylko... znosiłam to wszystko z tego powodu.
00:18:18:To trzymało mnie przy życiu.
00:18:32:Nie odchod!
00:18:34:Dlaczego? Skrzywdziłam twojš rodzinę...
00:18:36:Nie rozumiem!
00:18:39:Kanae... zabiła Kanae i mojego| Ojca, więc Ci nie wybaczę.
00:18:46:Ale... Ale!
00:18:48:Jeli skrzywdzisz jeszcze kogo...
00:18:51:na pewno... będę zawsze tego żałował.
00:19:00:Ta smutna dziewczynka z mojego dzieciństwa...
00:19:05:Nyuu też...
00:19:07:Kochałem je.|Kouta.
00:20:20:Proszę zapomnij o tym.
00:20:23:Zawsze chciałam być przy tobie.
00:20:26:Nyuu...
00:20:28:Wszystkie złe wspomnienia, które masz przezemnie... Przepraszam.
00:20:37:Ty też.
00:20:41:Ty też...
00:20:44:Czy ty też nie masz złych wspomnień?
00:21:26:Muszę ić do domu...
00:21:28:Muszę ić do domu...
00:21:31:Muszę ić do domu...|Cel!
00:21:40:Musze ić do domu...
00:21:43:Tam gdzie sš wszyscy...
00:21:48:Ognia!
00:22:08:To przez to, że nie czyciłe| tego przez długi czas| od tamtego wydarzenia.
00:22:12:Jeli się nie popieszysz nie dostaniesz jedzenia.
00:22:14:Dobra, wiem!
00:22:23:Co to jest?|Ah, nic.
00:22:29:Idzie Ci coraz lepiej z tymi rękami, Nana.
00:22:32:Przestań każdy to potrafi.
00:22:35:A zresztš jeszcze nie jest totalnie spalone.
00:22:37:Co masz na myli!
00:22:49:Yuka?
00:22:51:Jest jedna miska za dużo.
00:22:53:One też będzie chciała jeć.
00:22:58:Masz rację...
00:23:04:Smacznego!
00:23:10:To jest pyszne!
00:23:12:Pierwszy raz jesz soumen?|[soumen = biały makaron jedzony na zimno]
00:23:15:Tak. Nie miałam okazji jeć tego wczeniej.
00:23:27:Jest tak wiele wspaniałych rzeczy...
00:23:32:Tak wiele...
00:23:39:Nana?
00:23:43:Przepraszam!
00:23:46:Jedzmy!
00:23:47:No dalej. Jeli nie będziesz jadła to nie uroniesz.
00:23:55:O? Mamy goci.
00:23:57:Zobaczę.
00:24:22:Co?
00:24:25:On działa...
00:24:28:Tłumaczenie Gamelord|[gamemaster@poczta.onet.pl]|Opening by Anka
00:24:30:"Koniec to dziwne uczucie..."|Rybnik dnia 25/12/2004
00:24:33:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin