0:03:51: Cze��. 0:03:53: Wydajesz si� by� szcz�liwy bracie. 0:03:55: To si� nazywa po��czenie | dw�ch religii: Gangesu i Jamuny! 0:04:00: Ty opu�ci�a� pok�j modlitewny... 0:04:03: A ja przynios�em to z meczetu. 0:04:10: Mam troch� prasadu | - Jasne. 0:04:13: Gdzie jest m�j przyjaciel? | Chod�, damy mu te�. 0:04:17: Znasz go. Nie zechce. 0:04:19: Nie wierzy w modlitw�. 0:04:23: Nie mog� mu tego wbi� do g�owy. 0:04:27: Ale mog� mu wpakowa� prasad do ust! 0:04:29: Mo�esz spr�bowa�. | - Tak, chod�my. 0:04:37: Co to za wyg�upy? 0:04:39: Teraz mu pakuj! 0:04:41: Zestarza�e� si�, ale nie wyros�e� | z tych okropnych zwyczaj�w! 0:04:47: No dobra. | Masz to te�. 0:04:55: Dzie� dobry! 0:04:58: Guddu, kiedy� sobie po�amiesz przez to | nogi i r�ce! Czy tak si� wchodzi? 0:05:02: Czas, mamo, czas! 0:05:04: Punktualno�� jest | bardzo wa�na w �yciu. 0:05:08: Dzie� dobry, wujku | - Dzie� dobry 0:05:10: Sp�jrz na ten zegar. Jest dok�adnie dziewi�ta. 0:05:12: Gdybym minut� p�niej | usiad� do sto�u... 0:05:16: Musia�bym wys�ucha� | twojej gadki o punktualno�ci, prawda tato? 0:05:19: Ucz si� ode mnie wyczucia czasu. 0:05:22: Zegar jeszcze nie sko�czy� bi�, 0:05:25: A ja ju� przybywam ze �niadaniem. 0:05:34: Praktyczno�� jest moim wrodzonym zwyczajem. 0:05:37: Astrolog... powiedzia� mojemu ojcu; 0:05:40: "Pana syn przyjdzie na �wiat czwartego" 0:05:43: I urodzi�em si� punktualnie o p�nocy! 0:05:46: Wi�c czwarty nie zmieni� si� w pi�tego. 0:05:49: To moja praktyczno��! 0:05:51: Zamknij si�, Baliya. 0:05:53: Wiesz wujku, dzi� wieczorem mamy mecz | z City College. 0:05:57: Przyjdziesz popatrze�? | - Oczywi�cie. 0:06:00: Ty te�, Vikram? 0:06:02: Jak m�j syn ma wygra� je�li nie przyjd�? 0:06:05: By�em w swoim czasie championem futbolowym. 0:06:08: Wrodzona umiej�tno��. 0:06:13: Dam mu takie wskaz�wki | poza boiskiem, �e wygra. 0:06:18: Graj energicznie. 0:06:21: Baliya, przynie� mu sok pomara�czowy 0:06:25: Z 3 �y�kami glukozy 0:06:29: Mam lepszy spos�b na to | aby m�j syn wygra�. 0:06:31: Co takiego? 0:06:33: Wypij ten nektar Bog�w. 0:06:36: A zwyci�stwo b�dzie twoje. 0:06:38: My�lisz �e m�j syn b�dzie pi� | wod� z k�pieli bo�ka? 0:06:43: On wygra. B�g mu pomo�e. 0:06:46: B�g mu pomo�e wygra�? 0:06:48: Je�li 11 graczy z przeciwnej dru�yny | te� wypije t� wod� 0:06:53: To komu tw�j B�g pomo�e? 0:06:57: No powiedz, komu pomo�e? 0:06:59: To nie twoje podw�rko. | Wi�c nie dyskutuj. 0:07:01: W wierze nie ma logiki. 0:07:04: Dzi� moja wiara pomo�e mojemu synowi wygra�. 0:07:07: Wypij i b�dziesz dzi� zwyci�zc�. 0:07:09: Poczekaj, Guddu 0:07:11: Zachowaj swoje gus�a dla siebie. 0:07:16: To czas mocy nauki, | a nie wiary w Boga. 0:07:20: Pozwoli�em zrobi� �wi�tyni� w tym domu, | poniewa� si� upiera�a�. 0:07:25: Nie pr�buj robi� mojemu synowi | wody z m�zgu. 0:07:28: A to tylko tw�j syn, a m�j nie? 0:07:31: Tylko ty masz prawo nim kierowa�? | Ja nie? 0:07:35: Ja nale�� do obojga! 0:07:37: Mamo, tu jest tw�j nektar. 0:07:41: Tato, tu jest tw�j sok pomara�czowy. 0:07:44: Zrobi� sobie mieszank� z tych dw�ch | i wlej� sobie do �o��dka. 0:07:55: Czy teraz wygram mecz? 0:08:00: Niech �yje City College! | Niech si� wstydzi Science College! 0:08:06: Kochamy Guddu! 0:08:29: Co on wyprawia? Gdyby s�ucha� | moich wskaz�wek, zdobyliby�my ju� 3 gole! 0:08:34: Zapomnij o strategii. | Patrz na gr�. 0:08:36: Na co mam patrze�? | On nie patrzy na mnie! 0:09:45: To by�o �wietne! 0:09:54: Dzi�ki Bogu wygrali�my. | Inaczej tata by mnie zabi�! 0:10:00: Oszust! 0:10:04: Kim jeste�? 0:10:07: Nawet mnie nie znasz, | a ciosasz mi ko�ki na g�owie. 0:10:10: To moja kuzynk�, Salina. | Szko�a artystyczna 0:10:13: Chyba szko�a walk wschodnich! 0:10:16: Nie, jest studentk� sztuki u�ytkowej. Chce by� malark�. 0:10:19: Zyska�a ju� s�aw� wojownika. 0:10:21: B�d� walczy� z niesprawiedliwo�ci�! | To by� spalony! 0:10:26: A wszyscy nasi s�dziowie s� �lepi. 0:10:28: Tylko ty na tym boisku masz oczy. 0:10:30: Daj spok�j, b�d� uczciwa, Salina. | Zaakceptuj przegran� swojego collegu. 0:10:37: Poczekaj, Salina! 0:10:43: Czemu dyskutujesz z t� dziewczyn�? | Chod� zrobi� troch� zdj��. 0:10:47: �wietny pomys�! Chod�cie ch�opcy! 0:10:51: Zdj�cie champion�w! 0:10:55: Sonia, chod�! | - Momencik! 0:10:58: Sonia, chod�! | Zaczynam si� nudzi�. 0:11:10: Hej, m�oda damo! 0:11:13: Studiujesz w Science College? | - Nie, w City College. 0:11:16: Czy twoi rodzice pos�ali ci� do collegu, | �eby studiowa� czy romansowa�? 0:11:21: �eby �apa� muchy! Kim jeste�, | �eby mnie o to pyta�? 0:11:25: Ludzie wyra�aj� mi�o�� oczami. 0:11:28: A ty bezwstydnie obnosisz | swoj� mi�o�� na ty�ku! 0:11:32: Co za bzdury? Pogi�o ci�? 0:11:35: Do��! Obrazi�a mnie! 0:11:38: Do�� bezwstydno�ci, | wulgaryzmu, obsceniczno�ci! 0:11:40: O co ci chodzi? 0:11:42: Ja ci wyja�ni�. Powiedzia�, �e masz na my�li to, | co masz tam napisane. 0:11:47: A masz napisane to, co czujesz. 0:11:50: Chodzi o to. W tej chwili | on nic nie m�wi. 0:11:54: Ty ju� powiedzia�a� wszystko, | co by�o do powiedzenia. Czy to prawda? 0:12:02: We� to Panno Wojowniczko. 0:12:04: Ma�y kawa�ek twojego ubrania. 0:12:07: Wolniej. Bo odlec� wraz ze zdj�ciami! 0:12:16: Nie chcesz wej��?|- Nie, zaczekam tutaj. 0:12:20: Zaraz wracam. 0:12:32: Sk�d si� tu wzi��e�? 0:12:34: To ja ci� powinienem zapyta�. | Jak si� tu znalaz�a�? 0:12:37: Kim jeste� �eby mnie pyta�? | Wracaj do swojej pracy! 0:12:42: Dziewczyno! Wiesz do kogo m�wisz? 0:12:46: Jestem ojcem Guddu.| - Mo�liwe. 0:12:48: Nie prosi�am Ci� o jego akt urodzenia. 0:12:50: Bezwstydnica! Latasz za moim synem... 0:12:54: Za twoim synem!!! | Mylisz si� co do niego! 0:13:00: Kobieto! Wiesz, �e jestem | najlepszym prawnikiem w mie�cie? 0:13:06: Mog� zgadn��, co si� kryje | w umy�le z�odzieja! 0:13:08: Wiem, �e wszystkie dziewczyny | w collegu za nim szalej�! 0:13:13: Musisz wiedzie�, | �e Guddu jest pos�usznym synem! 0:13:17: Nie da si� nabra� na oszustwo! 0:13:19: Co ty sobie my�lisz? | I co wyprawiasz? 0:13:21: Nie zrobi niczego bez mojej wiedzy | - Pospiesz si�! 0:13:24: Nie da si� og�upi�! 0:13:28: Dlaczego krzyczysz? | I kim ona jest? 0:13:32: Zapytaj swojego Nandlala 0:13:35: W tym swoim oddaniu Bogu Krishnie | da�a� �ycie fleci�cie 0:13:41: On jest szkolnym podrywaczem! 0:13:43: Dotychczas by�y ju� 2. | Mo�e jest ich znacznie wi�cej! 0:13:46: O czym on m�wi? | - Kolej na mam�. 0:13:50: Czcigodna Matko i czcigodny Ojcze... 0:13:53: Przyb�d�cie do collegu | z okazji Dnia Rodzic�w. 0:13:56: Wtedy wasze dzieci�, pastuszek Gopal... 0:13:58: ...przedstawi wam swoje pastereczki gopi. 0:14:02: Poka� je jej. | To nie ja, tylko ona lubi Raasleel�! 0:14:06: Mamo, lubisz Raasleel�? 0:14:08: Poka�� ci... 0:14:11: Tutaj. Patrz. 0:14:38: Czyj to obraz? 0:14:41: Przestraszy�e� mnie wujku. | To Hitler. 0:14:47: Ale Hitler mia� ostry nos, | jak dzi�b kruka. 0:14:52: Ten Hitler ma zaokr�glony. 0:14:54: Jak papuga! 0:14:56: Kim jest ten nowy Hitler? 0:14:58: Nadal nie jeste� gotowa? 0:15:00: Idziesz ze mn� na uroczysto�� do collegu. 0:15:02: Ubieraj si�. | - Ale ja nikogo nie znam. 0:15:06: Co b�d� tam robi�? | - B�dziesz ze mn�. 0:15:08: To si� sko�czy p�no. | Jak wr�c� sama? 0:15:12: We� ze sob� tat�. | - On nie ma czasu dla dzieci. 0:15:16: Musi komu� rozbi� g�ow� dzi� o 20. 0:15:18: Rozbi� g�ow�, bauji? 0:15:20: Tak nazywa to twoja ciotka. 0:15:24: Mam operacj� m�zgu. 0:15:27: P�jdziesz z Soni�. 0:15:36: Nie b�dzie chcia�a. Zak�ad o 50 dolc�w. 0:15:39: Abrakadabra. 0:15:45: Nie s�ucha�em tego idioty. | Gdzie 50 dolc�w? 0:15:50: Szybko. Chcesz si� jeszcze raz za�o�y�? 0:15:59: Jak si� masz? | - Jak si� masz? 0:16:03: �wietnie. 0:16:10: Grasz w futbol... 0:16:12: Chcesz by� moim partnerem? | - Po co ci partner? 0:16:17: Ty sama jedna starczysz za dwoje 0:16:20: Id� i graj z tym. 0:16:23: On usuwa w cie� ca�y college. 0:16:25: Wszystkie dziewczyny za nim szalej�! 0:16:28: Ale nie te na dobrym poziomie. 0:16:31: Ta moneta ma g�ow� po jednej stronie, | a reszk� po drugiej. 0:16:34: Ale ja moj� magi� sprawi�, | �e b�d� g�owy po obu stronach. 0:16:39: Mam sprawi�, �eby znik�a? 0:16:52: Patrzcie. 0:16:54: Sonia. Cudny poziom. | - A kim jest to super cudo obok niej? 0:17:03: To k�amca. 0:17:07: Dobry wiecz�r 0:17:10: Ten jest za m�dry. 0:17:17: To sami gangsterzy. 0:17:20: Od kiedy wesz�y�my, ci�gle m�wisz, | �e ten jest taki, tamten owaki.... 0:17:23: Nie ma �adnego bohatera | w tym collegu? 0:17:26: My�la�a� o mnie? 0:17:29: Nigdy nie przypuszcza�em, �e po waszej przegranej | ona nawiedzi nasze towarzystwo. 0:17:33: Przyprowadzi�am j� ze sob�. | Pogratuluj mi. 0:17:37: I... serdecznie witamy! 0:17:40: Nie chcesz u�cisn�� mi r�ki? 0:17:44: Podaj nam r�k�, je�li nie jej. 0:17:46: Macie, podajcie sobie r�ce z tym. 0:17:53: Synu Michaela Jacksona, s�uchaj... 0:18:19: Gdzie ten Michael Jackson? 0:18:22: Tutaj 0:18:27: Wykona�e� robot�. 0:18:30: Jest sama. Id�. | - Jak? 0:18:32: Flirtuj z ni�. 0:18:33: Boj� si�. 0:18:36: Id�. 0:18:37: Nie mog� i�� sam. 0:18:40: Ona tu idzie! 0:18:42: Nie id�. Zosta� | - Nie, kolego. 0:18:58: Czemu przygl�dasz si� z daleka? | Czemu nie podszed�e� bli�ej? 0:19:02: Chcia�a�, �ebym podszed�? 0:19:05: Nie mia�am wyboru. | Nie znam tu nikogo pr�cz ciebie. 0:19:08: Sonia jest obok dyrektora. 0:19:11: A ty nie mia�e� na tyle przyzwoito�ci, | �eby podej�� i dotrzyma� mi towarzystwa. 0:19:14: Czy to jest to dobre wychowanie, | kt�rego ucz� w collegu? 0:19:17: Mo�e nie zauwa�y�a�, ale to nie jest | Szko�a Dobrego Wychowania. 0:19:20: To Science College. 0:19:23: Ty mnie naucz dobrego wychowania. 0:19:28: Zrobi� to, zdecydowanie. 0:19:30: Ale najpierw zabierz mnie z tego t�umu 0:19:37: Gdzie�, gdzie jest bardziej pusto... 0:19:40: Masz na my�li....? 0:19:43: Tylko ty i ja...? 0:19:46: Chod�, prosz� 0:19:50: W naszym collegu nigdzie nie jest | bardziej pusto ni� tutaj 0:19:54: Nasz dyre...
Tanvir