John Rockwell - DIABELSKIE BĘBNY.pdf

(688 KB) Pobierz
Diabelskie bębny
John Rockwell
Diabelskie b ę ębny
1
414361147.014.png 414361147.015.png 414361147.016.png 414361147.017.png
SPIS TREŚCI
POMÓDL SIĘ TĄ MODLITWĄ I NIECH TO WYPŁYNIE Z TWOJEGO SERCA:
Panie Jezu, wiem, że jestem grzesznikiem i jeśli ty mnie
nie zbawisz jestem stracony na wieki. Dziękuję ci, za to,
że umarłeś za mnie na Kalwarii. Przychodzę teraz do
Ciebie, Panie, i proszę: zbaw mnie. Przyjmuję Cię Jezu,
teraz, jako mego osobistego Zbawiciela. Amen.
2
414361147.001.png 414361147.002.png 414361147.003.png 414361147.004.png
PRZEDMOWA
„Diabelskie bębny‖ to książka, która nie całkiem pasuje do profilu wydawnictwa
chrześcijańskiego. Nie opisuje historii jakiegoś nawrócenia, nie jest biografią jakiegoś męża
Bożego, nie porusza tematów biblijnych. A jednak zdecydowaliśmy się ją wydać. Dlaczego?
Zdajemy sobie sprawę, że teksty piosenek rockowych, w większości obsceniczne,
perwersyjne i demoniczne, budzą odrazę i przerażenie. Ale przecież piosenki te każdego dnia
można usłyszeć w radiu i telewizji. Codziennie wylewa się na nas wielki potok brudów. Jako
wydawnictwo chrześcijańskie zajmowaliśmy się dotychczas wyłącznie muzyką, a nie
tekstami. Tymczasem właśnie słowa piosenek oddziałują bardzo silnie i umożliwiają
wpływanie na odbiorców rocka.
Mieliśmy wątpliwości, czy teksty te naprawdę należy cytować. Doszliśmy jednak do
przekonania, ze jest to konieczne. Możemy bowiem stawić czoła tylko takiemu
niebezpieczeństwu, które znamy, którego przyczyny są dla nas jasne: niektóre z gwiazd rocka
przyznają się otwarcie do uprawiania „duchowego kidnapingu‖. Jeśli poznamy ich metody,
będziemy mogli podjąć walkę.
W walce tej nie obędzie się bez ran. Jako pierwsza zraniona zostanie nasza dusza, gdy
będziemy czytali te teksty. Wiemy jednak, że Jezus Chrystus ma moc uleczenia naszych ran i
że będzie wspierał nas w tej walce. Nie jesteśmy sami!
Chcielibyśmy udzielić czytelnikom pewnej rady. Otóż gdy redaktor czytał rękopis tej książki,
zauważył, że musi się przy tym zmierzyć z prawdziwą lawiną demonizmu. Wtedy poprosił
Jezusa, aby Jego krew zmyła z niego cały ten brud. I naprawdę doznał uczucia całkowitego
oczyszczenia. Pozostało jedynie dążenie do tego, by ostrzec ludzi przed tymi podstępnymi
atakami i skłonić ich do podjęcia walki duchowej.
DLATEGO ZACHĘCAMY CZYTELNIKÓW, ABY PRZED ROZPOCZĘCIEM LEKTURY
„DIABELSKICH BĘBNÓW” ZWRÓCILI SIĘ DO BOGA W MODLITWIE:
Panie Jezu, dziękuję Ci, że na krzyżu
Golgoty zwyciężyłeś siły zła, że nad nimi
zatriumfowałeś. Proszę Cię, oczyść teraz
moją świadomość i podświadomość
mocą Twej Przenajświętszej Krwi. Niech
Twe zwycięstwo będzie moją tarczą w
walce z władzami ciemności. Amen.
WSTĘP
Teksty piosenek rockowych przyjmowane są przez odbiorców całkowicie bezkrytycznie. Do
dziś nie ukazało się ani jedno opracowanie naukowe na temat tych tekstów czy choćby
obiektywne przedstawienie problemu ich oddziaływania na młodzież. Tymczasem
oddziaływanie to jest ogromne.
Diabelskie bębny można by na pewno zatytułować inaczej. W moich amerykańskich
wykładach mówię często o „violent orders for the subliminal‖, czyli o potężnych nakazach
kierowanych do podświadomości. O tym, jak niebezpieczne są te nakazy, piszę w niniejszej
książce. Moim zamiarem było nie tylko uświadomienie czytelnikom, jakie treści zawierają
teksty piosenek rockowych. Chodziło mi raczej o pokazanie, w jaki sposób teksty te
3
414361147.005.png 414361147.006.png 414361147.007.png 414361147.008.png 414361147.009.png 414361147.010.png 414361147.011.png
przyczyniły się do powstania bądź zwiększenia zasięgu licznych negatywnych zjawisk, jakie
obserwujemy w dzisiejszym społeczeństwie.
Jeśli naprawdę chcemy zrozumieć te zjawiska, nie wolno nam myśleć, że chodzi tu o
zagadnienie nie dość że drażliwe, to jeszcze o bardzo ograniczonym zasięgu. Bez przesady
można stwierdzić, że teksty rockowe, wysyłając swe nakazy do podświadomości młodzieży,
wywarły w ten sposób negatywny wpływ na jej rozwój. Wśród zjawisk, do których
przyczyniły się teksty rockowe, należy wymienić:
Wzrastającą brutalność wśród młodzieży,
Wzrastającą liczbę samobójstw wśród młodzieży,
Samookaleczenia,
Stosowanie przemocy i morderstwa,
Gwałty,
Kazirodztwo,
Prostytucję nastolatków,
Znęcanie się nad dziećmi i partnerami,
Samobójstwa, morderstwa i przemoc w kręgach satanistów,
Wzrost narkomanii oraz towarzyszących jej czynów kryminalnych,
Wzrastającą liczbę aborcji oraz rosnącą liczbę ciąż u nieletnich dziewcząt,
Skłonność do różnych izmów: anarchizmu, egzystencjalizmu, nihilizmu, ateizmu itp.,
Skłonność do wstępowania do sekt, szczególnie mających związek z okultyzmem,
Całkowity upadek tradycyjnego systemu wartości (zamiast poszanowania rodziny,
szkoły, religii i społeczeństwa propaguje się narkotyki, wolny seks, bezbożność,
bluźnierstwo).
Listę tę można by rozszerzać, sądzę jednak, że podane przykłady wystarczą, by uzmysłowić
czytelnikom, jak niszczący jest wpływ tekstów rockowych na młodzież.
Już sama tematyka tych tekstów budzi wszelki niesmak. Zbyt często mówią o anarchii,
wykorzystywaniu seksualnym, narkotykach, przemocy i śmierci.
W Stanach Zjednoczonych wpływ tekstów rockowych na podświadomość dzieci i młodzieży
jest tak silny, że można właściwie mówić o „praniu mózgów‖. W Europie oddziaływanie to
nie jest jeszcze tak silne, ale na pewno może się takim stać już w niedalekiej przyszłości.
WOODSTOCK I JEGO SKUTKI
Gdy Beatlesi stali się sławni w Ameryce, muzyka rockowa dostąpiła swego rodzaju awansu
społecznego. Została wyniesiona z nizin na wyżyny. Był to początek istotnych przemian
kulturowych, natomiast nową epokę, w wymiarze społeczno-politycznym, zapoczątkował rok
1969, kiedy to miało miejsce spektakularne i do dziś opiewane wydarzenie - Open-Air
Festival w Woodstock. Niespokojni, zagubieni młodzi ludzie położyli, być może
nieświadomie, podwaliny pod to, co stało się w latach siedemdziesiątych. Większość z nich
nie miała pojęcia, że byli manipulowani.
Ale gwiazdy sceny rockowej wiedziały o tym! Doskonale zdawali sobie sprawę, jaką bronią
dysponują. Aby to udowodnić, przytoczę wypowiedzi kilku wykonawców.
3 października 1969 roku Jimmy Hendrix w wywiadzie dla „Life Magazine‖ powiedział:
„Nastroje powstają właśnie dzięki muzyce, bo jest ona sprawą duchową‖. I dalej wyjaśniał:
„Hipnotyzujemy ludzi i wprowadzamy ich w pewien stan pierwotny, który zawsze jest
pozytywny. Jak u dzieci, które bujają w obłokach. A kiedy pozna się najsłabszy punkt
człowieka, można wtłoczyć w jego podświadomość wszystko, co się chce. Muzyk, który w
4
414361147.012.png
ten sposób staje się jakby „zwiastunem‖, zachowuje się jak dziecko wyzwolone spod wpływu
dorosłych‖.
Innymi gwiazdami Woodstock byli Crosby/Stills/ /Nash and Young. David Crosby w jednym
z wywiadów dla „Rolling Stone Magazin‖ wyraził się jasno: „Jedno, co mogę sobie
wyobrazić, to porwanie waszych dzieci. To jedyne, co można zrobić. Oczywiście nie mam tu
na myśli prawdziwego porwania. Nie. Chodzi mi raczej o zmianę ich systemu wartości, o to,
by oddaliły się od swoich rodziców‖.
Inny muzyk powiedział: „Złap ich, póki są młodzi. I nagnij ich myśli do swoich‖.
Wciąż popularna grupa The Doors, a szczególnie jej lider Jim Morrison, wywarła silny wpływ
na pokolenie Woodstock. Morrison zmarł mając 27 lat, w bardzo tajemniczych
okolicznościach, podczas swego pobytu w Paryżu. Ale wróćmy do The Doors. „Newsweek‖
napisał o nich: „The Doors opisują i przynależą do odmiennego niż nasz świata. Do świata
chaosu, karnawału demonów, w którym do głosu dochodzą najciemniejsze ludzkie instynkty.
W swych egzystencjalistycznych tekstach, takich jak Unhappy Girl czy The Crystal Ship,
oskarżają wszystko, co hamuje pełną wolność osobistą człowieka‖. Jeden z członków grupy,
Ray Manzarek, powiedział: „Piekło wydaje mi się o wiele bardziej fascynujące i interesujące
niż niebo. Trzeba się przebić na drugą stronę, żeby wszystko osiągnąć‖.
Cztery miesiące po Woodstock w Altamont w Kalifornii doszło do tragicznego wypadku. 4
stycznia 1971 roku w „Newsweeku‖ ukazał się artykuł o filmie Gimme Shelter. Czytamy tam:
„Film (...) pokazuje amerykańskie tournee Rolling Stonesów, które odbyło się w 1969 roku i
którego punktem kulminacyjnym była tragedia w Altamont. W wywołanej obecnością
aniołów piekła atmosferze brutalnej przemocy zginęło wtedy czworo ludzi. Kamery wytwórni
Maysles Brothers zarejestrowały wówczas prawdopodobnie najbardziej brutalne sceny, jakie
kiedykolwiek utrwalono na taśmie filmowej, i w ten sposób możemy zobaczyć, jaki jest stan
młodego pokolenia bazującego na kulturze rockowej.
Lider grupy Mick Jagger jest prawdziwym Lucyferem rocka i zarazem wzorem dla
wszystkich gwiazd tej muzyki. Jak czarownik, stał się świeckim przywódcą milionów
młodych ludzi, którzy w latach sześćdziesiątych uczynili z muzyki rockowej swój własny
język, aby w sposób nie zamierzony, ale jednoznaczny dać wyraz swemu niezadowoleniu z
wszelkiej tradycji‖.
I cytując dalej za „Newsweekiem‖: „... najmocniejsze sceny to te, w których Stonesi
obserwują przebieg mordu. Z tymi zdjęciami Mayslesi polecieli do Londynu, by przekonać
Jaggera, że udało im się sfilmować coś naprawdę szokującego‖.
Przed sądem stanął tylko jeden członek zespołu, a i on odpowiadał z wolnej stopy. Nawet
czasopismo „Rolling Stone Magazine‖ pytało: „Dlaczego akurat jeden anioł piekła miałby
być bardziej odpowiedzialny niż Mick Jagger za namawianie do satanizmu?‖ Przecież
młodego Murzyna zamordowano u stóp sceny, na której Jagger właśnie ogłaszał swoją
Symphaty for the Devil (sympatię dla diabła).
„Wielu inteligentnych i odpowiedzialnych ludzi z kręgu kultury rockowej zrozumiało, że w
Altamont zdarzyło się coś potwornego i nieodwołalnego. Być może był to koniec niewinności
rocka, ostrzeżenie przed trudnym do przewidzenia i kontrolowania wpływem tej muzyki‖
(„Newsweek‖).
Od czasu rewolucyjnego przełomu w muzyce lat sześćdziesiątych przemysł fonograficzny
wyprodukował i sprzedał miliony płyt i kaset. Początkowo odbiorcami rocka była młodzież,
ale z biegiem lat średnia wieku słuchaczy malała i w latach siedemdziesiątych wynosiła około
sześciu lat. Wielbiciele Alice Coopera czy grupy Kiss mogli kupić zabawki, pudełka na
5
414361147.013.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin