BADANIA NAUKOWE NAD DZIALANIEM NA CZLOWIEKA NONI.docx

(126 KB) Pobierz

Noni - Badania naukowe

Mieszkańcy Francuskiej Polinezji korzystali z noni przez wieki, opierając się wyłącznie na tradycji i efektywności jej działania. Dziś naukowcy na całym świecie potwierdzają swoimi badaniami to co wyspiarze znali od tysiącleci. Noni wychodząc z dzikiego świata, przechodzi przez naukowe laboratoria i łącząc naukę z legendą przynosi korzyści ludziom na całym świecie.

Badania pokazują ze wszystkie części rośliny Morinda Citrifolia - korzenie, nasiona, kwiaty, liście i owoce - mają różnorodny pozytywny wpływ na zdrowie.

 

http://www.legnica.lepiejznoni.pl/images/ralph_heinicke.jpg

 

Za nowożytnego "ojca noni" uważa się doktora biochemii Ralpha Heinicke

Pierwszy stopień naukowy zdobył badając fizjologię roślin, kolejne stopnie z inżynierii elektrycznej i biochemii.
W 1953, dr Ralph Heinicke prowadząc badania składu ananasa, odkrył substancję która w znacznym stopniu zwiększała przyswajalność substancji odżywczych przez organizm. Po wielu latach badań wyodrębnił i opatentował ten składnik jako nowy alkaloid, nadając mu nazwę xeronina.

W czasie swoich badań naukowych sformułował "System kseroniny". Prowadząc próby badawcze nad enzymem bromeliną, znalazł nieznany związek organiczny który nie był proteiną, tłuszczem, węglowodanem ani pigmentem roślinnym. Wykrystalizował kseroninę, a później odkrył jej możliwości niwelowania toksycznych skutków śmiercionośnej trucizny tetrodotoksyny (pochodzącej z japońskiej ryby puffer fish). Na podstawie szeregu badań zaproponował chemiczną strukturę kseroniny opartą na przeciwieństwie struktury tetrodotoksyny.

Dr Heinicke jest przekonany, że kseronina może wspomagać hormony, neurotransmitery, enzymy i przekaźniki sygnałów w wykonywaniu ich specyficznych biologicznych czynności we właściwy sposób gdy będą tego potrzebowały. Jest on przekonany ze bez kseroniny czynności biologiczne nie mogłyby występować. Uważa że system kseroniny jest fascynującym i ważnym systemem biologicznym, który występuje we wszystkich komórkach. System ten jest absolutnie konieczny dla właściwego metabolizmu komórkowego. Dr Heinicke uważa że kseronina może modyfikować molekularne struktury protein. Kiedy białko takie jak enzym, receptor lub przekaźnik sygnału nie jest w odpowiednim układzie, wówczas nie będzie sprawnie działać. Kseronina będzie oddziaływała na proteiny przyczyniając się do właściwego ich ukształtowania. W efekcie powstaną właściwie funkcjonujące proteiny. Ilekroć pojawia się w komórce problem spowodowany zakłóceniem strukturalnym protein, obecność kseroniny jest dobroczynna.

Xeronina może pomóc zwiększyć pory w ściankach ludzkich komórek i spowodować znacznie łatwiejsze przeniknięcie substancji odżywczych. Dr Heiniecke uważa że xeronina poprawia w bardzo znaczącym stopniu zdolność organizmu do przyswajania i lepszego wykorzystania substancji odżywczych znajdujących się w spożywanym pokarmie.
Poprzez szereg biochemicznych procesów, xeronina staje się substancją przywracającą komórkom z zaburzonymi funkcjami powrót do ich normalnej pracy, a w komórkach zdrowych wspiera prawidłowe ich działanie. To właśnie aktywność Noni na poziomie komórkowym, powoduje że organizm otrzymuje tak wiele różnych korzyści z jego działania .
Kseronina pochodzi od prekursora który nazywa się prokseronina. Kseronina jest wytwarzana w wyniku katalizy prokseroniny przez enzym zwany prokseroninazą. Dr Heinicke przypuszcza że ilość prokseroniny w naszych organizmach jest zmniejszona z powodu nowoczesnego stylu życia i zubożonego systemu odżywiania i skutkiem tego poziom kseroniny jest również obniżony.

Według doktora Heinicke,
najzasobniejszym źródłem prokseroniny są owoce rośliny noni,
pochodzącej z Tahiti i pozostałych wysp Polinezji Francuskiej.

Odkrył później, że pewne komórki w ludzkich jelitach wydzielają serotoninę, która w reakcji z prokseroniną pochodzącą z owoców Noni w krwiobiegu przeobraża się w czystą kseroninę. Krótko mówiąc, dr Heineke odkrył, że przy pobraniu prokseroniny pochodzącej z wyżej wspomnianego owocu, ludzki organizm zostaje zaopatrzony w kseroninę, która później usilnie zwalcza wszelkiego rodzaju choroby i dolegliwości w naszym organizmie.Dr Heinicke zaczął więc przypuszczać, że owoc Noni może mieć w sobie sporą zawartość kseroniny. Heinicke przetestował Noni i okazało się, że zamiast oczekiwanej zawartości kseroniny, Noni posiadało jakąś jeszcze nie odkrytą substancję. Później wytrącił ją z owocu i nazwał prokseroniną.

Dr Heineke był bardzo zaskoczony tym, że prokseronina z owoców Noni w trakcie trawienia zostaje przeobrażona bardzo szybko w kseroninę. Odkrył później, że pewne komórki w ludzkich jelitach wydzielają serotoninę, która w reakcji z prokseroniną pochodzącą z owoców Noni w krwiobiegu przeobraża się w czystą kseroninę. Krótko mówiąc, dr Heinicke odkrył, że przy pobraniu prokseroniny pochodzącej z owocu Noni, ludzki organizm zostaje zaopatrzony w kseroninę, która później usilnie zwalcza wszelkiego rodzaju choroby i dolegliwości w ludzkim organizmie. Wyniki badań nad morinda citrifolia przeszły najśmielsze oczekiwania dr Heinicke. Stwierdził on, iż Noni zawiera w sobie 80 razy więcej prokseroniny niż ananas!

 

Dr Neil Solomon

 

Dr Neil Solomon
Gorący zwolennik rozpowszechniania
informacji o działaniu noni

Doktor Neil Salomon jest uznanym amerykańskim fachowcem do spraw medycyny, odżywiania i dyplomatom National Board of Medical Examiners. Otrzymał wysokie odznaczenie Schwenktnera. Po zdobyciu tytułu doktora filozofii w Maryland, w Narodowym Instytucie Zdrowia kierował badaniami na temat starzenia się organizmu.

Wykładał jako profesor na kilku znanych amerykańskich uniwersytetach w tym Johna Hopkinsa. Występował w wielu programach telewizyjnych i radiowych codzienne przedstawiając komentarze medyczne w stacji telewizyjnej CNN-TV. Wygłaszał wiele międzynarodowych referatów medycznych.

Przez 18 lat był autorem publikowanej rubryki z poradami medycznymi w "Los Angeles Times Sindikat". Przez 10 lat był pierwszym sekretarzem do spraw zdrowia i higieny stanu Maryland, był przewodniczącym czterech komisji gubernatorskich oraz doradcą do spraw zdrowia gubernatora i prezydentów USA.
Od 1997 roku prowadzi badania nad działaniem morinda citrifolia. Opiera się on na raportach ponad 75 amerykańskich specjalistów lekarzy, którzy albo sami spożywają sok z noni albo przepisali go ponad 15 tysiącom pacjentów. Dr Salomon donosi o testach z amerykańskich klinik, z których wynika, iż guzy zostają dosłownie zgładzone poprzez stosowanie Noni. W skutek działania soku z Noni, blokowany jest dopływu krwi do komórek rakowych i zostaje odcięta droga dostarczania pokarmu do guza.

W chwili obecnej działa w Healt and Science Council of Caring Communities coordinating Commitee w ONZ.
W medycynie naturalnej środki lecznicze nie opierają się na jakimś jednym składniku. Pojedyncza substancja posiada co prawda pewne właściwości, jednak pełne działanie uzyskuje wyłącznie w połączeniu z pozostałymi składnikami całego kompleksu. Często wtedy działa kilka razy mocniej niż wyizolowana. Do podobnego wniosku doszła dr Anne Hirazumi opracowując idealną kombinację 66 składników jako Noni-PPT.

 

Kolejni badacze

Stale rośnie ilość dokumentacji naukowej dot. skutecznego działania noni na różnego rodzaju schorzenia takie jak artretyzm, cukrzyca, podwyższone ciśnienie krwi, bóle mięśniowe i nerwobóle, zaburzenia miesiączkowania, bóle głowy, choroby serca, AIDS, nowotwory, wrzody żołądkowe, zwichnięcia stawów, depresja psychiczna, uwiąd starczy, trudności w trawieniu, miażdżyca, schorzenia naczyń krwionośnych, zatrucia lekami, nałogi.Jeden z najwcześniejszych artykułów o leczniczym działaniu noni został napisany przez dr Allena i informował o ethnobotanicznych właściwościach noni. Kolejna publikacja autorstwa biochemika Uniwersytetu Hawajskiego, dr Abbott dotyczyła stosowania noni na cukrzycę, wysokie ciśnienie krwi i nowotwory. Kolejna praca to publikacja dr Bushnella na temat noni jako tradycyjnego środka stosowanego przy złamanych kościach, głębokich skaleczeniach, potłuczeniach, ranach i owrzodzeniach.

 

http://www.legnica.lepiejznoni.pl/images/mikroskop.jpg

 

Morinda citrifolia jako niezwykła roślina,
jest obiektem intensywnych badań naukowych
dopiero od początku lat 90 XX wieku.

W rzeczywistości badania naukowe nad noni rozpoczęły się kilkadziesiąt lat temu, jednak gwałtowny rozwój produkcji syntetycznych leków, za sprawą nacisku przemysłu farmaceutycznego przerwał prowadzone prace.

 

Do dzisiaj znaleziono w noni blisko 100 istotnych składników, począwszy od magnezu, wapnia, fosforu, miedzi i żelaza, do olbrzymiej zawartości witaminy C, prawitaminy A, witamin z grupy B oraz szeregu wyjątkowych protein i enzymów.

W 1990 roku naukowcy z Uniwersytetu w Metz we Francji udokumentowali, iż Noni odgrywa główną rolę w obniżaniu nadciśnienia. Stwierdzili także silne przeciwbólowe działanie soku z Noni. Sok z Noni wykazuje 70% intensywności działania przeciwbólowego. Łagodzi on prawie wszystkie rodzaje bólu, za co według naukowców szczególnie odpowiada silne analgetikum: serotonina oraz prokseronina.

W 1992 roku dr Isabelle Abbott - ekspert w dziedzinie botaniki, wyciągając wnioski ze swoich badań jako najważniejsze pole zastosowań Noni określiła takie choroby jak: cukrzyca, nadciśnienie i rak.
W latach 1992 - 1995 na każdym dorocznym kongresie amerykańskiego towarzystwa badań nad rakiem - American Association for Cancer Research (Amerykański Związek do spraw Badań Raka) - publikowane były raporty donoszące o pozytywnym działaniu Noni w leczeniu tej choroby.

Dr Anne Hirazumi Kim (Pharmacology) - intensywnie zajmująca się badaniem nad morinda cutrifolia stwierdziła, iż zastosowanie Noni niweluje efekty dwóch substancji hamujących działanie limfocytów T (komórki systemu immunologicznego) i makrofagów. W swoich badaniach dokładnie opisała 66 różnych składników zawartych w owocu Noni i nazwała je Noni - PPT.

Dr Umezawa, dr Tomonori, dr Hiramatsu i inni - jako japońska grupa naukowców z Uniwersytetu w Keio - gijuku w Tokio i Instytutu Nauk Biomedycznych w 1993 roku podczas badania 5000 substancji roślinnych morinda citrifolia na ich działanie antyrakowe wykazała, że demnacanthal jest bardzo dobrym środkiem blokującym w przypadku niektórych typów komórek rakowych.

Dr Steven Hall stwierdził, że Noni nie tylko przynosi pozytywny skutek, lecz także wzmacnia skuteczność innych terapii. Za najbardziej niewiarygodny ale rzeczywisty uznał fakt, iż Noni pomogło tak wielu pacjentom, w przypadku których współczesna medycyna była bezradna.

Dr Mitchell Tate - badacz soku z owocu noni. Podczas krótkiej podróży na Thaiti, dr Mitchell Tate spotkał pewną kobietę, która była w końcowej fazie raka. Lekarze dawali jej zaledwie dwa tygodnie życia. Na usilne prośby swojego przyjaciela zaczęła spożywać owoce Noni. Została całkowicie wyleczona. Nieco zdziwieni lekarze potwierdzili tylko, że owa kobieta nie ma już jakichkolwiek znamion śmiertelnej choroby, którą miała przecież już w bardzo zaawansowanym stanie.Po tym jak M. Tate spotkał ową wspomnianą kobietę, zainteresował się jej przypadkiem i zaczął kontynuować badania nad owocami Noni. Zauważył też, że tutejsi mieszkańcy stosują te owoce do wszelkiego rodzaju schorzeń, między innymi w celu zwalczania nadciśnienia, przy zapaleniach jelita grubego, przy zatruciach pokarmowych, ranach, infekcjach, wrzodach żołądka. Także przy złamaniach kości owoce Noni znalazły tam swoje zastosowanie.
Najważniejsze dane dotyczące leczniczego działania Noni, dr M. Tate znalazł w bibliotece należącej do Uniwersytetu Hawajskiego. Znajdowały się tam materiały rozpowszechniające działalność tubylczych uzdrowicieli od ponad 2000 lat i opisujące skuteczność Noni. Z ich wskazówką rozpoczął badania, rozpowszechniając owoc Noni w USA.
Mitchell Tate - dyrektor Centrum Badań nad Chorobami Cywilizacyjnymi w St. George, Utah - przywiózł ze sobą do Stanów Zjednoczonych kilka owoców Noni i odkrył dalej w swoich badaniach, że u wielu diabetyków po zażyciu Noni w istotny sposób zredukowała się zawartość cukru we krwi.
Mitchell Tate relacjonuje:
"Ostatnio dokonano badań Noni na szczurach, którym wszczepiono komórki zainfekowane rakiem. Sześć z dwunastu szczurów było oprócz normalnej karmy karmione Noni. Sześć szczurów, którym nie podawano Noni padło wskutek postępującego raka. Jednakże szczury, którym zaaplikowano Noni zostały wyleczone zupełnie."
M. Tate mówi dalej: "Moje osobiste doświadczenia z NONI są tak samo przekonywujące. Moja rodzina stosuje ten środek z powodzeniem w przypadku symptomów przeziębienia, przy grypie i innych infekcjach. Odkryliśmy, że Noni jest bardzo skutecznym środkiem w walce z wszelkimi wirusami."

Badania laboratoryjne wykazały, jak efektywnie Noni może posłużyć w procesie zwalczania różnych typów bakterii, przez co zyskała sobie miano "polinezyjskiej penicyliny". Niektórzy naukowcy zaczynają uważać Noni nie tylko za lekarstwo, lecz również w dużej mierze za antybiotyk (w naturze zwany probiotykiem). Inne niezależne od siebie badania demonstrują absolutną efektywność tego środka w walce z infekcjami grzybiczymi, bakteriami i pasożytniczymi.
Mitchell Tate podsumowując:
"Jestem pewny, że aktywne składniki w noni przez stymulację komórek w szpiku kostnym wzmacniają ludzki układ immunologiczny. Jest to bardzo efektywna broń przeciwko wszelakim wirusom. Zostało to też udokumentowane przez zupełnie od siebie niezależne badania."

 

Skuteczniejsze działanie substancji biologicznie czynnych w zespole,
to nie żaden cud, lecz tzw. synergizm.

Noni (Morinda citrifolia)

 

Należy zatem pamiętać, iż najlepsze działanie synergiczne (wspomagające się wzajemnie), wszystkie składniki Noni mają wyłącznie razem i tworzą wspólnie najlepszą światową "orkiestrę", w której odpowiednia liczba muzyków, gra zgodnie miłą dla ucha i ciała harmonię dźwięków.

Z badań naukowych i setek tysięcy przypadków uzdrowień wynika, iż tylko specjalne połączenie indywidualnych substancji jakie stworzyła nam natura, ma skuteczne działanie uzdrawiające, jest przyjazne dla organizmu i nie jest obce tak jak syntetyk.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin