PRZEMYSŁ POLSKI Przemysł jest działem produkcji , który zajmuje się wydobywaniem i przetwarzaniem surowców . Wywiera on wpływ na inne dziedziny gospodarki narodowej i na ogólny rozwój kraju .Przemysł spełnia kilka najważniejszych funkcji :- ekonomiczne : tworzy dochód narodowy i pobudza inne dziedziny gospodarki np.: rolnictwo , transport- społeczne : daje ludziom dużą liczbę miejsc pracy ; podnosi standard życia- przestrzenne : buduje nowe miasta , osiedla , sklepy ,GŁÓWNE OKRĘGI PRZEMYSŁOWE W POLSCEGórnośląski Okręg Przemysłowy ( GOP ) : przemysł węglowy , energetyczny , metalurgiczny , maszynowy ,samochodowy ; największym zakładem jest Huta Katowice Warszawski Okręg Przemysłowy : przemysł elektromaszynowy , precyzyjny , elektroniczny , elektrotechniczny , spożywczy ; środki transportuŁódzki Okręg Przemysłowy : przemysł włókienniczy , odzieżowy , dziewiarsko-pończoszniczyGdańsk i Gdynia : stocznie budowlane , remontowe ; przemysłchemiczny i rafineryjnyWrocław i Poznań : przem. metalurgiczny , maszynowy , spożywczy ;środki transportu Baza surowca , przemysłObecnie w Polsce eksploatuje się ponad 50 rodzajów kopalń . Z punktu widzenia zasobności złóż najważniejszą grupę stanowią : węgiel kamienny , węgiel brunatny , rudy miedzi , cynku , i ołowiu oraz srebro , siarka , sól kamienna i surowce skalne . Według danych z 1992 Polska dostarcza m. in. 34,5 % światowego wydobycia siarki ( 1 miej-sce w świecie ) , 4,9% wydobycia węgla kamiennego , 5,6% wydobycia węgla brunatnego ( 6 miejsce ) , 4,55% wydobycia srebra ( 7 miejsce ) i 4,9% wydobycia miedzi ( 9 miejsce ).Udokumentowane zasoby węgla kamiennego wynoszą 61 mld t i należą do największych w Europie . Większość z nich ( 52 mld t ) usytuowana jest w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym , 8,8 mld t zasobów przypada na Lubelskie Zagłębie Węglowe , a pozostałe niewielkie zasoby - na likwidowane obecnie Zagłębie Wałbrzyskie . Zasoby węgla brunatnego wynoszą ponad 14 mld t i są rozproszone ( 85 złóż ) na Nizinie Polskiej . Węgiel brunatny eksploatowany jest w trzech ośrodkach - w Tu-roszowie , w rejonie Konina oraz w Bełchatowie- zużywany w miejscowych elektrowniach . Jego wydobycie utrzymuje się na dość stabilnym poziomie 60 - 70 mln t rocznie .Złoża gazu ziemnego występują na obszarze karpackim oraz w zachodniej części Niżu Polskie-go; ich łączne zasoby wynoszą 147 mld m3. Poza tym, do wykorzystania są jeszcze zasoby meta-nu (50 mld m3 ) z pokładów węgla kamiennego na Górnym Śląsku . Własne wydobycie gazu ziemnego pokrywa tylko 40 - 50% zapotrzebowania krajowego , pozostałe ilości importowane są gazociągami z Rosji . Rozpoznane zasoby ropy naftowej są minimalne ( 4,3 mln t ) ; występują na obszarze karpackim oraz w północno-zachodniej części kraju , łącznie z szelfem bałtyckim . Większość zużywanej ropy naftowej importowana jest z Rosji ( do rafinerii w Gdańsku i Płocku ).Produkcja energii elektrycznej ( 135 mld kWh ) opiera się w ponad 90% na węglu kamiennym i brunatnym , a tylko 2% na hydroenergii .Rozpoczęta w latach 80 , budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu na wybrzeżu została w 1990 r. wstrzymana .Zasoby rud miedzi w Zagłębiu Lubińsko - Głogowskim należą do największych w Europie . Huty miedzi znajdują się w Legnicy i Głogowie . Rudy cynku i ołowiu znajdują się rejonie Olkusza i Trzebini ( gdzie są eksploatowane ) oraz w Zawiercia ; ich zasoby wynoszą 211 mln t ,a roczne wydobycie 4,8 mln t . Huty cynku i ołowiu koncentrują sięna Górnym Śląsku.Hutnictwo żelaza , rozwinięte głównie na Górnym Śląsku, w Krakowie i Warszawie , opiera się w całości na rudach importowanych ( głównie z Ukrainy i Rosji); podobnie hutnictwo aluminium ( Konin ). Polska dysponuje największymi w Europie złożami siarki w rejonie Tarnobrzega , których zaso-by wynoszą 747 mln t. Znaczna częśćwydobywanej siarki ( 2,1 mln t ) jest eksportowana. Polska posiada też olbrzymie zasoby soli kamiennej ( 121 mld t ) ,głównie na Kujawach oraz na Górnym Śląsku. Wyczerpane zostały już zasoby Wieliczki i Bochni . Fabryki sody w Inowrocławiu i Janikowie wykorzystują miejscowe złoża soli kamiennej. Przemysł cementowy i wapienniczy wykorzystuje bogate złoża wapieni i margli w wojewódz-twie opolskim , na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, w Górach Świętokrzyskich, na Wyżynie Lubelskiejoraz na Kujawach.Wiodącymi dziedzinami przemysłu przetwórczego jest przemysł elektromaszynowy (23%), chemiczny (18%), rolno-spożywczy (26.5%) . Przemysł elektromaszynowy skoncentrowany jest głównie w okręgu warszawskim , na Górnym Śląsku , w okręgu bielskim ,we Wrocławiu,Poznaniu , w Gdańsku , Gdyni , i Szczecinie . Mniejsze jego ośrodki rozproszone są po całym kraju . W przemyśle chemicznym najważniejsze znaczenie mają rafinerie ropy naftowej ( Płock , Gdańsk , Czechowice-Dziedzice , Gorlice ) ,przemysł gumowy i tworzyw sztucznych , zlokalizowany w wielu miejscowościach , przemysł farmaceutyczny (Tarchomin , Warszawa ,Poznań , Jelenia Góra , Łódź , Kraków ) . Dobrze rozwinięty jest też przemysł nawozów sztucz-nych ( Puławy , Włocławek , Tarnów , Kędzierzyn), korzystający z importowanych fosforytów, soli potasowych i gazu.Przemysł włókienniczy skupiony jest w okręgach : łódzkim , białostockim , sudeckim i bielskim . Jest on dotknięty kryzysem , wskutekzałamania się rynków wschodnich . Przemysł rolno-spożywczy ma korzystne warunki rozwoju. Jest najbardziej rozproszony , co związane jest z rozmieszczeniem surowców rolnych , jak i z powszechnym popytem na produkty żywnościowe .Ważniejszymi branżami jego są : produkcja napojów , przetwórstwo mięsa , mleka przemysł tytoniowy i cukierniczy . Bibliografia : Podręcznik Geografii do kl. 8-ejEncyklopedia GutenbergaEncyklopedia PWNEncyklopedia Geograficzna Świata tom V Wygenerowano: 01-05-2003 07:03:56
Charakterystyka gospodarcza regionu europejskiego"Przez pojęcie gospodarka rozumiemy historycznie: ukształtowany i zmniejszający się w czasie system powiązań produkcyjnych, technologicznych, handlowych, finansowych i instytucjonalnych między gospodarkami narodowymi różnych krajów o różnych poziomach rozwoju gospodarczo-społecznego. Jak wszyscy wiemy gospodarka składa się z wielu gałęzi ale najważniejszymi z nich są przemysł i rolnictwo.Te właśnie scharakteryzuje w tym referacie.Przemysł jest działem gospodarki narodowej w zakresie produkcji materialnej polegającej na wydobywaniu zasobów przyrody i ich przetwarzania w celu dostosowania ich do potrzeb człowieka. Procesy te odbywają się masowo przy użyciu maszyn i urządzeń technicznych.Dla poziomu i rentowności produkcji bardzo ważna jest odpowiednia lokalizacja zakładów. Czynniki lokalizacji przemysłu możemy podzielić na dwie grupy: I. Czynniki naturalne:-klimat-ukształtowanie terenu-właściwości fizjograficzne-baza surowcowaII. Czynniki poza naturalne:-baza energetyczna-zasoby siły roboczej-rynek zbytuWażny jest tez aspekt ekologiczny. Coraz częściej planując budowę fabryk bierze się pod uwagę potencjalne zagrożenie terenów o walorach przyrodniczych, turystycznych, i uzdrowiskowych. Czynniki specjalne lokalizacji przemysłu: - stopień ryzyka i stabilność gospodarki - przepisy prawne, celne itd. - ulgi podatkowe - polityka miejscowej administracji - wpływy związków zawodowych.To wszystko wpływa na lokalizacje przemysłu ale nie możemy też zapomnieć ,że najważniejszą rzeczą jest zasób surowca na danym terenie.Najbardziej rozpowszechnionym surowcem energetycznym jest węgiel. Zaspokaja on 29% światowego zapotrzebowania energetycznego.W roku 1993 najwięcej węgla kamiennego w Europie (bez Rosji) wydobyła Polska bo aż 3,6% ogółu światowego(około 130 MLN ton) natomiast w roku 1997 aż 195MLN ton(z tym że do wydobycia węgla w Polsce dopłacają podatnicy/obywatele).Pod względem wydobycia węgla brunatnego w 1991 roku Polska(w Europie) była na 3-cim miejscu po Niemczech, Czechach i Słowacji.Węgiel wydobywa się w Europie w:-GOP(Polska), -Zagłębie Ruhry i Saary(Niemcy), -Zagłębie Yorkshire, -Zagłębie Szkockie(Anglia),Czechy, -Zagłębie Północne(Francja), -oraz Rosja, która zalicza się do jednych z największych producentów na świecie.Drugim surowcem energetycznym (po węglu kamiennym) jest ropa naftowa. W XX wieku wydobycie ropy naftowej wzrosło z 20MLN ton w roku 1900 do 948MLN ton w 1993. Dzisiaj liczba ta znacznie wzrosła.Jej rozmieszczenie na świecie jest nierównomierne. Największe złoża ropy zalegają w Arabii Saudyjskiej(13,9% ogółu światowego w wydobyciu), w Iranie, Iraku, Kuwejcie , Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz pod całym dnem Zatoki Perskiej. Drugie miejsce w świecie w wydobyciu tego surowca zajmuje Rosja(12%) oraz U.S.A(11,7%).W Europie wydobywa go się w:-Dnie morza Północnego[WLK. Brytania(3,0% zasobów światowych), Norwegia(3,5%), Dania], -Rumunia(Karpaty), -Francja, -Chorwacja, -Niemcy, -Włochy, - oraz Rosja, która zalicza się do jednych z największych producentów na świecie.Trzecie miejsce w tak zwanej ważności zajmuje gaz ziemny. Wydobywa go się w Europie w :-Niemcy, -Dno morza północnego, -Anglia, -Rosja, -Rumunia, -Włochy, -Ukraina.=> są to jednak ilości śladowe w porównaniu ze światem. Prym w tej dziedzinie wiedzie Rosja, która w roku 1993 wydobyła 37,8% ogółu światowego i Stany Zjednoczone, które w tym samym roku wydobyły 23%.W rozwoju przemysłowym świata zachodziło wiele zmian w strukturze zużycia surowców energetycznych. Początkowo podstawowym źródłem energii był węgiel, wykorzystywany powszechnie w energetyce, hutnictwie i transporcie (kolejowym i morskim). Z czasem zaczęło rosnąć znaczenie ropy naftowej, o czym zadecydowały takie walory jak: tańsze wydobycie, wyższa kaloryczność, mniejsza toksyczność spalania, możliwość zastosowania jako paliwa we wszystkich środkach transportu oraz na szeroka skalę w przemyśle chemicznym. Doprowadziło to na początku lat 60-tych do zdystansowania węgla przez ropę naftową. Ropa naftowa zaspokajała niemal połowę światowego zapotrzebowania na energię. Dopiero kryzys w 1973 roku spowodował zmianę sytuacji. Na spotkaniu przedstawicieli OPEC (arabskie państwa naftowe) w Kuwejcie podjęto decyzje o zmianie stosunków tych państw z wielkimi koncernami naftowymi (Exxon, Shell, Texaco, Mobil, Socal ). Od tej pory państwa OPEC objęły kontrolą wydobycie ropy, ustalono podatki płacone przez koncerny naftowe za korzystanie ze złóż, ograniczono wydobycie, a ropę eksportowano wyłącznie do państw popierających politycznie państwa OPEC. Taka sytuacja spowodowała niedobór ropy na rynkach światowych, wzrost jej ceny ( nawet siedmiokrotnie), zahamowanie rozwoju krajów średniorozwiniętych i zadłużenie krajów słabo rozwiniętych. Kraje wysoko rozwinięte zaczęły poszukiwać energooszczędnych technologii. Nastąpił rozwój automatyzacji, komputeryzacji i telekomunikacji. Zmierzano do jak najmniejszej materiałochłonności i energochłonności. W latach 70-tych zużycie ropy zmniejszyło się o 10-12%. Obecnie najważniejszymi źródłami energii jest nadal ropa naftowa i węgiel kamienny, a także gaz ziemny i węgiel brunatny. Dominuje zatem energetyka cieplna, która dostarcza ponad 60% energii w skali światowej. Elektrownie cieplne emitują jednak ogromne ilości pyłów, tlenków siarki i azotu, co jest szkodliwe dla środowiska. Dlatego też rozwija się hydroenergetyka, która obecnie dostarcza ponad 23% energii w skali światowej. Jednak rozwój ten ograniczają wysokie koszty budowy zakładów tego typu. Najwięcej hydroelektrowni jest w krajach Skandynawii, Rosji, USA, Chinach, Japonii, Brazylii, Francji, Włoszech. Innym źródłem energii jest energetyka jądrowa. Dostarcza ona 17% energii w skali świata. Ostatnio jednak tempo rozwoju tego typu energetyki uległo spowolnieniu, czego przyczynami są: wysokie koszty budowy, problem składowania odpadów radioaktywnych i negatywne nastawienie opinii publicznej. Największą role elektrownie jądrowe odgrywają we Francji, Rosji, Japonii, USA. Najwięksi producenci energii na świecie: USA, Rosja, Japonia, Chiny, Indie, Kanada, Niemcy, Francja, Wielka Brytania. Obszary deficytów: Europa zachodnia, Japonia, Korea Południowa, Tajwan, Singapur, USARosnące koszty energii i ryzyko wyczerpania się nieodnawialnych zasobów energetycznych zmusiły do poszukiwań alternatywnych źródeł energii. Należą do nich: -wykorzystanie siły wiatru --energia słoneczna - zasoby geotermiczne Popularna jest taka energia we Włoszech- Energia pływów morskich- Przykład: Rosja, Francja.- energia termoelektryczna- - energia biogazówJednak alternatywne zasoby energii nie są zbyt szybko rozwijane. Przyczynami takiego stanu są: - wysoki koszt budowy elektrowni - brak pieniędzy na prace badawcze - brak zainteresowania nowymi źródłami przez polityków i biznesmenów, którzy czerpią korzyści z eksploatacji, transportu i przetwórstwa energetycznych surowców konwencjonalnych. W roku 1993 na świecie wyprodukowano 12003kWh. Potentatem w tej dziedzinie są Stany Zjednoczone Ameryki, którym zawdzięczamy 1/4 tej niewyobrażalnie wielkiej sumy energii elektrycznej Następne kraje z listy to Rosja(8.4%), Japonia(7,4%),Chiny(6.3%). Trójka europejska w tej dziedzinie to Niemcy(4,5%), Francja(3,8%) oraz WLK. Brytania(2,7%). W Polsce wytworzyliśmy 3476kWh, co klasyfikuje nas lekko ponad średnią światową, poniżej której inne państwa europejskie nie schodzą.Nie możemy jednak zapomnieć o rolnictwie! Rolnictwo jest działem gospodarki najbardziej uzależnionym od warunków, a zwłaszcza od klimatu, ukształtowania terenu i stosunków glebowych. Jest to dział gospodarki do którego zaliczamy uprawę roślin i chów bydła które to prowadzone są na szerszą skalę, oraz leśnictwo i gospodarkę morską, Z tego tez względu rolnictwo może być prowadzone na określonych terenach, gdzie warunki naturalne są dogodne. Są to w większości obszary o najlepszych glebach, korzystnym ukształtowaniu powierzchni, znajdujące się pod wpływem klimatów morskich i pośrednich strefy umiarkowanej i podzwrotnikowej.W 1992 roku użytkowanie gruntów na świecie wyniosło dla gruntów ornych i sadów 10,8% powierzchni ogólnej, dla łąk i pastwisk 25,4% , natomiast lasy stanowiły 30,1%, a pozostałe grunty i wody to 33,7% powierzchni ogólnej. W Europie (bez byłego ZSRR) grunty orne i sady stanowiły 28,5% a łąki i pastwiska jedynie 17%. Łączy się to z tym , że klimat Europy jest wybitnie korzystny dla uprawiania roślin dlatego, odsetek gruntów przeznaczonych pod uprawę jest niemal trzykrotnie większy niż średnia światowa.Jednocześnie obserwujemy zmniejszenie się powierzchni użytków rolnych w Europie w ostatnich latach. W 1995 obejmowały one 227,4 mln. ha , rok później 222,0 mln. ha, a w 1997 214,8 mln ha, Wynika to z przechodzenia z gospodarki ekstensywnej na intensywną. W roku 1994 na świecie zebrano 1957MLN ton zbóż z czego najwięcej w Chinach(20,3%), USA(18,1%) oraz Indiach(10,8%) w żadnym z państw nie zebrano więcej niż 3% ogółu zbóż wyjątkiem jest Rosja(4,3%). Najwięcej w Europie zbiera się na Węgrzech(1152kg n.j.m), we Francji(921kg n.j.m) i Jugosławi(847 n.j.m). Są 3 najważniejsze rośliny uprawne(pszenica, kukurydza, ryż).Pszenica.- należy ona do rodziny traw. Obejmuje ponad 20 gatunków dzikich i uprawnych oraz wiele mutantów wyhodowanych wyniku wieloletniego krzyżowania. Pszenica wymaga dobrych gleb, starannej uprawy i obfitego nawożenia mineralnego. Jej wymagania termiczne zależne są od odmiany dlatego tez można uprawiać ją w strefie umiarkowanej, podzwrotnikowej i zwrotnikowej. Najważniejsze rejony upraw pszenicy: - Europa - Nizina Francuska, Wyżyna starej Kastylii w Hiszpanii, Nizina Padańska, Nizina Węgierska, Nizina Rumuńska, Wyżyna Bawarska, Nizina Śląska, Ukraina, Południowo-zachodnia Rosja.Najwięksi producenci - Chiny, Indie, USA, Rosja,, FrancjaRyż.- uprawa ryżu wymaga dużo wilgoci i ciepła, dlatego często uprawiany jest na terenach sztucznie nawadnianych. Odznacza się krótkim okresem wegetacji, dzięki czemu może dawać nawet trzykrotne zbiory w ciągu roku. Główne miejsca upraw:- Europa - Nizina Padańska, wschodnia HiszpaniaGłówni producenci ryżu - Chiny, Indie, Indonezja, BangladeszKukurydza- dzięki licznym odmianom udaje się w licznych warunkach klimatycznych. Ma bardzo duża wydajność. Wymaga dużo ciepła, ale nie nadmiaru wilgotności. Uprawy skupiają się: - Europa - kraje basenu Morza Śródziemnomorskiego - Włochy, Hiszpania, Portugalia, Grecja, była Jugosławia, a także FrancjaGłówni producenci kukurydzy - USA, Chiny, Brazylia, MeksykJeśli chodzi o hodowlę bydła i trzody chlewnej to kraje europejskie nie różnią się zbytnio od większości krajów świata. Największe udziały w produkcji mięsa na świecie, które wyniosły 182,1 mln. ton, miały Chiny i U.S.A. W Niemczech => 3,4%ogułu światowego mięsa , we Francji 3,2%, w WLK. Brytanii 1,9% , a w Polsce 1,7%.Według danych pochodzących z roku 1990 kraje Europy nie miały również zbyt wysokiego wpływu na ilość ton inwentarza żywego pochodzącego z połowów morskich i słodkowodnych (Norwegia 1,5% udziału światowego a Polska 0,5%). Ogólnie rzecz biorąc Europa bardzo dobrze plasuje się w produkcji i rolnictwie. Większość towarów potrzebnych do życia, możemy sami wyprodukować. Posiadamy również większość surowców potrzebnych do przemysłu jak i dobre ziemie przydatne do rolnictwa! Jesteśmy po prostu kontynentem więc możemy sobie sami zapewnić byt!Nie można jednak stwierdzić czy Europa jest kontynentem typowo rolniczym lub typowo przemysłowym. Wynika to z wielu uwarunkowań jak i tego, które z nich brać za ważniejsze Dodatkowo istnieją zróżnicowania gospodarcze w strukturze każdego państwa.
Rolnictwo ekologiczne w Polsce"Od lat maleje zaufanie konsumentów do żywności produkowanej metodami przemysłowymi. Panuje uzasadniona opinia, że taka żywność jest z reguły mniej smaczna od wytwarzanej naturalnie. Ale nie to jest najważniejsze. Coraz bardziej obawiamy się, że rośliny i zwierzęta pochodzące z upraw i hodowli przemysłowych nie służą naszemu zdrowiu, a w skrajnych wypadkach mogą zagrażać życiu. Afery ostatnich lat, takie jak obecność prionów w wołowinie, czy też dioksyn w kurczakach, ściśle związane są z przemysłowymi metodami wytwarzania żywności. Dowodzą one, że niechęć do wyrobów rolnictwa przemysłowego nie wynika z irracjonalnych uprzedzeń. Niepokój o zdrowie budzi stosowanie środków chemicznych do ochrony i nawożenia roślin a także antybiotyków w hodowli zwierząt. Z dużą nieufnością traktowana jest żywność pochodząca z organizmów modyfikowanych genetycznie. Jeśli nawet niektórzy naukowcy przekonują nas, że jest ona całkowicie bezpieczna, to również takie zapewnienia traktowane są nieufnie. Dzieje się tak, ponieważ kryzys zaufania obejmuje również naukę. Świadomy konsument coraz częściej poszukuje żywności wytwarzanej metodami naturalnymi. Co zatem odróżnia rolnictwo ekologiczne od przemysłowego? Najprościej powiedzieć, że jest to rolnictwo bez chemii i bez manipulacji genetycznych. W czasach dawniejszych nie było innego - nie potrzebna była zatem odróżniająca je nazwa. Współcześnie musimy definiować rolnictwo ekologiczne w opozycji do przemysłowego. Dlatego łatwiej wymienić to, czego nie można w nim stosować, niż pozytywnie opisać jego metody. Zwłaszcza, że mogą być one bardzo różne. Coraz bardziej popularna staje się opinia, że rolnictwo ekologiczne w Polsce ma szanse na rozwój. Jednak eksperci z branży rolniczej przekonują zwykle, że jest ono i pozostanie tylko marginesem w odniesieniu do rolnictwa przemysłowego. Czy tak być musi? Sporo zależy od prowadzenia umiejętnej polityki. Polskie rolnictwo jest rozdrobnione i "zacofane" w stosunku do rolnictwa krajów wysokorozwiniętych. Przeciętny polski rolnik stosuje kilkukrotnie mniej nawozów sztucznych i około 10 -krotnie mniej środków ochrony roślin, niż rolnik w Europie Zachodniej. Warunki te stanowią niezły punkt wyjścia do popularyzacji naturalnych metod wytwarzania żywności. Zdecydowana polityka państwowa w tej dziedzinie może znacznie przyspieszyć ekologizację polskiego rolnictwa. Trzy lata temu wprowadzono dopłaty dla rolników przestawiających się na gospodarowanie ekologiczne. W krótkim czasie podwoiła się liczba ekologicznych gospodarstw posiadających lub zabiegających o odpowiedni atest. Duże nadzieje wiązać można z obowiązującą od początku listopada tego roku ustawą o rolnictwie ekologicznym. Dotacje udzielane do tej pory przez budżet państwa uzyskają ważną gwarancję ustawową. Ustawa nie tylko określa warunki prowadzenia produkcji rolnej i przetwórstwa rolno-spożywczego metodami ekologicznymi. Reguluje ona również system kontroli i certyfikacji, a także zasady obrotu produktami rolnictwa ekologicznego. Nowe prawo zapewni stały proces kontroli i atestowania gospodarstw przez wiarygodne firmy nadające certyfikaty. Upoważnia do oznaczania w ten sposób wyprodukowanej żywności. Jest to szczególnie ważne dla konsumentów, którzy zalewani są różnego rodzaju znakami, często nadużywającymi słowa "ekologiczny" lub przedrostka "eko".W przypadku produkcji metodami ekologicznymi ustawa wprowadza zakaz stosowania hormonów i dodatków syntetycznych, prowadzenia rafinacji metodami chemicznymi, konserwowania surowców i ich przetworów przy użyciu napromieniania i fal elektromagnetycznych, a także wykorzystywania organizmów genetycznie zmodyfikowanych. Dziś najlepszą promocją jest kupowanie przez nas żywności atestowanej z gospodarstw ekologicznych. Popyt na rynku tworzą konsumenci. Zadajmy sobie pytanie - czy kupujemy żywność naturalną w tych sklepach? Nie jest ona często istotnie droższa od żywności nieatestowanej. Wymaga oczywiście więcej zabiegów. Dotarcia do właściwego sklepu i dopytywania się u sprzedawcy.Rolnictwo w Polsce stoi przed bardzo poważnym wyzwaniem. Z jednej strony jego obecny stan jest wysoce niezadowalający, z drugiej zaś dopasowanie się do wymagań Unii jest procesem niezwykle kosztownym, długotrwałym i bolesnym dla społeczeństwa w dużej części związanego z tradycyjnym rolnictwem. Perspektywy dopasowania rolnictwa do wymogów Unii nie jest też zbyt zachęcająca również z tego powodu, że polityka rolna Unii przechodzi bardzo głęboką reformę, która polegać będzie m.in. na stopniowym ograniczaniu wsparcia finansowego dla rolnictwa.Rolnictwo ekologiczne pozwala na produkcję bezpiecznej żywności o bardzo wysokiej jakości pozwalając na utrzymanie wysokiego poziomu zatrudnienia w rolnictwie i minimalizując koszty dostosowania struktury obszarowej do praktykowanej obecnie w Unii. Rolnictwo ekologiczne pozwala również spełnić wymagania Bałtyckiej Agendy 21 zapewniając zrównoważony rozwój tego sektora. Jest też znacznie bliższe oczekiwaniom, mentalności i tradycji sporej części polskich rolników.Po to, żeby rolnictwo ekologiczne stało się rzeczywistą alternatywą w procesie integracji Polski z Unią Europejską niezbędne jest nadanie mu odpowiedniego priorytetu w procesie negocjacji przed-akcesyjnych oraz regulacje prawne (m.in. przyjęcie zapisów Dyrektywy dotyczącej rolnictwa ekologicznego) i wsparcie strukturalne (w tym stworzenie systemu kontroli) pozwalające na uporządkowanie rynku krajowego i otwarcie rynku unijnego na produkty polskiego rolnictwa ekologicznego.Zarówno rolnictwo ekologiczne, jak i ekoturystyka mają wszelkie podstawy, by stać się polską specjalnością na skalę światową, szczególnie europejską na progu XXI wieku.W raporcie sporządzonym w 1991 roku dla Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa stwierdzono, że rolnictwo polskie na ogromnej większości swoich obszarów zachowuje pełną zdolność do produkcji zdrowej żywności.Zgodnie z tym raportem większość produkowanej obecnie w Polsce żywności spełnia wymagania tzw. żywności bezpiecznej, stawiane przez Światową Organizację do spraw Żywienia i Rolnictwa (FAO) i Światową Organizację Zdrowia (WHO). W Polsce istnieją dogodne warunki do rozwoju rolnictwa ekologicznego. Wielokrotnie postulowano, przypominano, dyskutowano i mówiono o tym podczas debat sejmowych. Zużycie nawozów mineralnych i pestycydów nigdy nie było w Polsce za duże, a w ostatnich latach jeszcze zmalało. Dzięki temu gleba nie jest skażona wieloletnim ich stosowaniem, a świat dzikiej przyrody żyjącej w symbiozie ze stosowanymi uprawami jest znacznie bogatszy niż na zachodzie Europy.W polskim rolnictwie indywidualnym nadal dominują gospodarstwa indywidualne wielokierunkowe, charakteryzujące się dużym nakładem pracy ręcznej. Ten właśnie typ gospodarstw został na Zachodzie wykorzystany do produkcji ekologicznej żywności - z jak najmniejszym udziałem środków agrochemicznych.Różnica między naszymi gospodarstwami a tymi z Zachodu leży jedynie w wiedzy ekologicznej oraz w wyposażeniu gospodarstw i budynków gospodarczych w nowoczesny, specjalistyczny sprzęt. Przejście w Polsce do rolnictwa ekologicznego jest jednak o wiele tańsze niż do rolnictwa intensywnego (pestycydy, brak maszyn itp.).Żywność produkowana metodami intensywnymi ma często niską jakość odżywczą i smakową, zawiera pozostałość po pestycydach, dużą ilość azotanów i azotynów (w następstwie stosowania nawozów azotowych). W mięsie stwierdza się nieraz obecność antybiotyków i anabolików. W przemyśle spożywczym używa się wiele sztucznych barwników, środków zapachowych i konserwujących. Wszystko to, jak wiemy, negatywnie wpływa na zdrowie człowieka. Intensywne rolnictwo typu zachodniego przyczyniło się do znacznej degradacji świata przyrody i zubożenia ekosystemów. Stosowanie dużej ilości środków agrochemicznych, likwidacja miedzy, zadrzewień śródpolnych, małych enklaw leśnych, osuszanie terenów bagiennych spowodowało zmiany i degradację w świecie przyrody. Te zmiany spowodowały, że również Zachód podejmuje skuteczne próby wprowadzenia metod łączących w sposób harmonijny aspekty ekologiczne i ekonomiczne.Na Zachodzie z powodzeniem zmienia się strukturę rolnictwa intensywnego na rolnictwo tzw. zintegrowane. Gospodarstwa rolne traktowane są wówczas jak agro-ekosystem, w którym zadaniem równorzędnym z produkcją żywności jest ochrona żyzności gleby i różnorodności biologicznej zasiedlającej ten ekosystem. Środki chemiczne zastępowane są nawozami organicznymi oraz biologicznymi metodami ochrony roślin, a także doborem odmian odpornych na szkodniki i choroby. Dużą uwagę zwraca się również na właściwości płodozmianu oraz unika się głębokiej orki przyspieszającej erozję gleby. Znacznie ogranicza się ilość nawozów sztucznych. Szczególny natomiast nacisk kładzie się na precyzyjne dobranie dawki i pory wysiewu. W gospodarstwach zintegrowanych uzyskuje się efekty porównywalne z rolnictwem intensywnym (średnio o 10% mniejsze), ale oferuje się żywność najwyższej jakości wyprodukowaną mniejszym nakładem kosztów.Rolnictwo ekologiczne, zwane biologicznym lub biodynamicznym może być natomiast stosowane tylko w gospodarstwach mniejszych. Odrzuca się tutaj stosowanie jakichkolwiek nawozów sztucznych i pestycydów. Używa się tylko przefermentowanego obornika i kompostu z własnego gospodarstwa oraz nawozów zielonych, głównie motylkowych. W efekcie uzyskuje się żywność spełniającą wszystkie wymagania FAO oraz WHO, ale za cenę poważnego spadku plonów (o 30-50%) w stosunku do rolnictwa intensywnego.Tzw. zdrowa żywność jest jednak droższa o 10-30% od żywności spożywanej masowo. Szacuje się jednak, że obecny popyt na nią stanowi ok. 7% i ma tendencje wzrostowe.Zużycie nawozów mineralnych i pestycydów w prywatnych gospodarstwach w Polsce nigdy nie było za duże, w ostatnich latach niedoinwestowania jeszcze zmalało. Dzięki temu gleba w Polsce nie jest skażona pozostałościami po intensywnym, wieloletnim nawożeniu, a świat dzikiej przyrody żyjącej w symbiozie ze stosowanymi uprawami jest znacznie bogatszy niż w Zachodniej Europie.Rosnący popyt na żywność produkowaną w sposób tradycyjny, bez sztucznego wspomagania środkami chemicznymi, stwarza dla Polski niepowtarzalną szansę uczynienia z niej naszej specjalności w skali całej Europy. Rolnictwo ekologiczne jest w Polsce szansą na rozwój tej branży, ale również na zachowanie walorów przyrodniczych w naszej Ojczyźnie.W dobie kryzysu rolnictwa w Polsce, niedoinwestowaniu, warto sobie zadać pytanie: w jakim kierunku powinno się rozwijać polskie rolnictwo? Czy intensywnej produkcji, czy rozwoju naturalnych warunków i wykorzystaniu naturalnego potencjału, jakim dziś charakteryzuje się polskie rolnictwo?Rodzą się naturalne pytania: czy wzorem ma być rynek światowy, globalizacja i liberalizacja, czy też celem świadomej strategii polityki rolnej i produkcyjnej wobec nowych wyzwań powinna być regionalizacja i ekologizacja.Rolnictwo ekologiczne nie było w Polsce ani razu tematem politycznej debaty o przyszłości kraju!Ogromnym błędem dla przyszłości polskiego rolnictwa byłoby przestawienie swojej gospodarki na gospodarkę intensywną, zbyt szybkie uleganie unijnym propozycjom, które uruchamiają ogromne rynki producentów chemicznych, ogromnych korporacji, które widzą w nas rynek zbytu.Niestety później będzie już za późno zawrócić - tak, jak zaczyna robić cała Europa zalana nadmiarem niezdrowej żywności.Obszarami kraju szczególnie predysponowanymi do prowadzenia rolnictwa ekologicznego są obszary chronionej przyrody, a więc otuliny parków narodowych, tereny parków krajobrazowych i tereny rekreacyjne, a także obszary ujęć wody na cele komunalne.Potencjał Polski do tworzenia tzw. ekoturystyki jest w naszym kraju ogromnie niewykorzystany. Piękna przyroda parków narodowych i innych terenów naszego kraju powinna być towarem eksportowym - a wpływy powinny się kształtować w wysokości jednego miliarda dolarów rocznego obrotu. Szybki wzrost ekoturystyki można osiągnąć bez wielkich inwestycji hotelowych, gastronomicznych i infrastrukturalnych. Niebagatelną korzyścią byłby wzrost zatrudnienia w sektorze turystyki wielu bezrobotnych mieszkańców wsi i małych miasteczek. W gospodarstwach agro- i ekoturystycznych serwowana jest zdrowa, atestowana żywność, turyści zapewniają nam również zbyt na produkowaną żywność ekologiczną, są źródłem ożywienia gospodarczego danych terenów.Ekoturystyka, agroturystyka i produkcja żywności ekologicznej to najbardziej zachęcające i eksportowe towary krajów wysoko rozwiniętych.To również powinna być nasza eksportowa propozycja. Mieszkańcy wielkich aglomeracji coraz częściej i coraz więcej spędzają w ten sposób wolny czas. W Polsce jest około 1 tys. gospodarstw agroturystycznych. Niektórzy z nich mają wykupione miejsca przez turystów zachodnich na 2 lata...
,, Rozwój poglądów na morza i oceany. Odkrycia i ekspedycje oceanograficzne’’Morza i oceany budziły zainteresowanie ludzi od zarania ich dziejów. Świadczą o tym pozostawione ślady kulturowe w wielu znaleziskach archeologicznych, jakie odnajduje się coraz to licznej niemal na całym globie. Najcenniejsze są jednak dokumenty pisane, te dotyczą znacznie mniej odległej przeszłości, choć sięgają nawet do IV tysiąclecia p.n.e. Odnoszą się one przede wszystkim do obszaru utożsamianego z kręgiem kultury śródziemnomorskiej. Natomiast nie wiele dotychczas wiadomo na temat wypraw morskich mieszkańców starożytnych Chin, Japonii oraz Indii, a także pierwotnych ludów Ameryki i Oceanii.Najwcześniejsze kontakty ludzi z morzem były związane z połowami w pobliżu siedlisk, a także podróżami, które podejmowano w celu zdobycia koloni na szlakach morskich, zdobycia żywności i surowców na terytoriach oddzielonych wodą. Interesującym przykładem mogą być bardzo odległe daty kolonizacji archipelagów na Oceanie Spokojnym – Mikronezji (4000-2000 lat p.n.e.) Oraz Polinezji (1000-800 lat p.n.e.), a w rejonie Nowej Gwinei jeszcze wcześniejsze (5000-4000 lat p.n.e.). W rozwoju oceanografii można wydzielić kilka etapów w rozpoznawaniu środowiska morskiego i rozszerzaniu wiedzy z tego zakresu. Najlepiej znane są osiągnięcia odkrywczo-żeglarskie i naukowe o treściach oceanograficznych, które wiążą się z rejonem morza Śródziemnego. Wśród ludów tutaj zamieszkałych szczególnymi umiejętnościami żeglarskimi, z czym wiązała się również praktyczna wiedza o morzu, wyróżnili się Kreteńczycy, a po nich Fenicjanie, Grecy i Rzymianie. Fenicjanie w ciągu 500 lat (XII-VII w. p.n.e.) panowali nad żeglugą na morzu Śródziemnym. Do największych osiągnięć żeglarskich Fenicjan zalicza się opłyniecie Afryki ok. 600 r. p.n.e., a więc na 2000 lat przed Portugalczykami. Z Kartaginy(kolonii fenickiej) wypływano w rejony Zatoki Gwinejskiej, Wysp Kanaryjskich (podróż morska Hannona w 480 r. p.n.e.) i Wysp Azorskich (w VI w. p.n.e.) oraz prawdopodobnie do Brytanii (wyprawa Himlikona, w 500-480 r. p.n.e.). Ich szlaki wiodły też poprzez Morze Czerwone dalej na wschód, aż na Ocean Indyjski, gdzie docierali do wybrzeży Indii i Półwyspu Malajskiego (w I w. p.n.e.). Dzieje poznawania przestrzeni oceanicznych odnotowywują też podróż kupca rzymskiego (pochodzenia greckiego) Hippalosa w Vw. p.n.e., którą odbył przez otwarte wody Oceanu Indyjskiego, gdzie miał okazje poznać istnienie wiatrów monsunowych i wywołanych przez nie prądów morskich. Grecy byli w historii pierwszym narodem, który podjął wysiłek zbierania, analizowania i rozpowszechniania wiedzy o świecie, w tym o morzu(w przeciwieństwie do Fenicjan, którzy swoich odkryć geograficznych nie ujawniali). Odbywali także podróże wyłącznie w celach poznawczych. Uczonych greckich fascynował świat, którego byli uważnymi obserwatorami i dociekliwymi badaczami. Wywodząc się spośród nich autorzy zarówno licznych odkryć naukowych, interesujących opisów, jak i twórcy odważnych odkryć naukowych. W ich dorobku znalazło się wiele największych osiągnięć ludzkości, jak np. podróż Herodota, Pytiasza i Polibiusa, twierdzenie o kulistości Ziemi, obliczanie obwodu Ziemi, przez Eratostenesa, wszechstronne opisy fizycznych i dynamicznych cech morza autorstwa Arystotelesa. Spośród innych narodów okresu starożytnego mających żywy kontakt z morzem i uczestniczących w poznawaniu jego tajemnic można wymienić: Hindusów, Persów, Malajów, Indów. Żeglowali oni głownie po oceanie Indyjskim, szczególnie w jego północnej części, a był to rejon intensywnej penetracji głównie handlowej, podobnie jak Morze Śródziemne. Arabowie, którzy uaktywnili się od czasów Mahometa (VII w n.e.), żeglowali po Morzu Czerwonym i Oceanie Indyjskim, ale nie wypływali poza Cieśninę Gibraltarską ze względu ze względu na zakazy Koronu. Nie dokonali znaczących odkryć geograficznych, choć odbywali liczne podróże, nie dali się też poznać jako autorzy nowych teorii w zakresie problematyki morskiej. Wprowadzili pojecie,,oceanografia’’ na określenie władzy o morzu. Na trwałe zapisały się ich zasługi w rozpowszechnianiu przyrządów nawigacyjnych (kompas). Jednocześnie ich znaczne osiągnięcia kartograficzne i astronomiczne (także w matematyce, geometrii) podniosły ogólny poziom wiedzy o morzu. Do największych zasług Arabów należy zachowanie osiągnięć wiedzy okresu starożytnego i przekazanie jej Europejczykom. W okresie średniowiecza wśród narodów europejskich penetrujących morza, szczególnie zaś północny Atlantyk byli Normanowie (wikingowie). W połowie VIII w. Skolonizowali oni Islandie. Ottar kierując się wzdłuż zachodnich wybrzeży Półwyspu Skandynawskiego, dotarł poza krąg polarny, prawdopodobnie do wybrzeży Morza Białego. Eryk Rudy z Islandii dopłynął do Grenlandii. W czasie kolejnej podróży z Islandii na Grenlandie łodzie Bjarni Herjulfsona zostały zniesione i dotarły prawdopodobnie do wybrzeży Ameryki Pn. ok. X w. Leif Eriksson, po powrocie z Norwegii do osady Wikingów ...
Amantone