Aeroplan 2003-1 (40).pdf

(23843 KB) Pobierz
728065302 UNPDF
728065302.002.png
Polskie pułki lotnicze
Lim-5 n/b 307 przed hangarem eskadry technicznej
Zdjęcie: archiwum Mirosława Tomaszewskiego
Miłosz Bogdański
W drugiej połowie lat 1960. polskie lotnictwo wojskowe było u szczytu rozwoju ilościowego. Pułki lotnictwa myśliwskiego sukcesywnie wyposaża-
no w kolejne wersje MiGa-21. Polski przemysł lotniczy rozpoczął dostawy dla wojska produkowanych na radzieckiej licencji samolotów An-2
i śmigłowców Mi-2. Obserwacje zmagań na Bliskim Wschodzie, czy w Indochinach nie pozostały bez wpływu na koncepcje użycia lotnictwa w ewen-
tualnym konflikcie zbrojnym. W 1967 na bazie Lotnictwa Operacyjnego i Inspektoratu Lotnictwa powstał nowy związek operacyjny - Wojska Lotni-
cze. 40 pułk lotnictwa myśliwskiego w Swidwinie czekały kolejne zmiany...
Z początkiem 1965 rozpoczął się proces przezbrajania pułku na samoloty
MiG-21PF wyposażone w stację radiolokacyjną, umożliwiającą przechwyty-
wanie i zwalczanie celów powietrznych we wszystkich warunkach atmosfe-
rycznych, o każdej porze doby. Pierwsze dwa PF-y przyjęto w styczniu.
W kwietniu, w związku z kolejnym remontem lotniska, 40 plm opuścił swoje
gniazdo. Było to ogromne przedsięwzięcie organizacyjne. 1 eskadra wyposa-
żona w samoloty naddźwiękowe została ulokowana w Goleniowie, zaś pozo-
stała część pułku (łącznie z gospodarstwem pomocniczym i jego... z trzodą
chlewną) przeniosła się do Śniatowa. W maju pułk po raz pierwszy realizo-
wał (jeszcze na samolotach poddźwiękowych) starty i lądowania na drogo-
wym odcinku lotniskowym (DOL). Przygotowania do działań z drogi, które
sztab Lotnictwa Operacyjnego zaplanował na 25-28 maja, objęły m.in. starty
i lądowania z drogi kołowania i z pasa o szerokości 10 metrów. W czerwcu
pułk przyjął pierwsze dwa szkolno-bojowe MiG-21U oraz kolejne samoloty
wersji PF. 23 czerwca w katastrofie MiGa-21F-13 zginął por. pil. Cyryl Kró-
lewski, który po awarii silnika podjął próbę użycia fotela wyrzucanego na
małej wysokości. Pod koniec roku zaczęto wycofywać samoloty MiG-21F-13.
zaś samoloty Jak-11 zastąpione zostały polskimi TS-8 Bies. Z początkiem
1966 świdwińska jednostka jako pierwsza w kraju rozpoczęła proces prze-
zbrajania na MiG-21PFM. Nowe samoloty personel techniczny przyjmował
na lotnisku w Modlinie. Pierwsza partia miała obejmować samoloty serii 94MŁ
o kolejnych numerach fabrycznych od 0l do 10. W ostatniej chwili niespraw-
ny 94MŁ-02 został zastąpiony przez egzemplarz 94MO-022 (przetrwał on w
polskim lotnictwie do początku lat 90. kończąc służbę w 62 plm; nosił przez
cały czas nietypowy numer boczny 022). Jak wspomina ppłk Jan Michałek
(...) pomimo, że samoloty były fabrycznie nowe, miały szereg drobnych uste-
rek. Wynikały one z bardzo prostej przyczyny - radzieccy technicy wykorzystali
przeznaczone dla nas samoloty do usprawniania własnych, podmieniając aku-
mulatory, opony i inne drobne części. Zakwestionowaliśmy stan techniczny
blisko połowy maszyn, odmawiając przyjęcia ich w takim stanie. Samolot trans-
portowy, którym radzieccy piloci i technicy mieli wrócić do ZSRR wykonać
musiał najpierw lot do Królewca po części zamienne. Rosjanie usuwali uster-
ki przez całą noc - dopiero wtedy podpisaliśmy stosowne dokumenty (...).
W lutym pułk wziął udział we wspólnych ćwiczeniach lotno-taktycznych
eskadr 4 i 40 plm, w których przechwytywano cele powietrzne, imitowane
przez Ił-28 z 7 BLB. 22 lipca 1966 piloci 40 plm wzięli udział na swoich
najnowszych samolotach w wielkiej Paradzie Tysiąclecia. Cztery dwudzieste
pierwsze z 40 plm znalazły się po prawej stronie formacji złożonej z trzech
16-samolotowych ugrupowań w szyku grot. W styczniu 1967 w Modlinie
przyjęto (z przeznaczeniem dla 2 eskadry) 12 fabrycznie nowych samolotów
MiG-21PFM (SPS). Kilka dni wcześniej 40 plm stracił jeden z dostarczonych
wcześniej dwudziestych pierwszych - 20 stycznia o 19:59 por. pil. Stanisław
Marchelewski po zgaśnięciu silnika zmuszony został do opuszczenia samolo-
tu 94MŁ-07.
W dniach 17-19 marca 1966 na lotnisku w Swidwinie obyły się loty metodyczne, któ-
rych tematem były strzelania do holowanego celu powietrznego Gacek. Na zdjęciu
mjr pil. Józef Olesiejuk ocenia wyniki strzelania por. pil. Eugeniusza Staszczaka
Zdjęcie: archiwum Józefa Olesiejuka
W maju 1967 wiele jednostek Ludowego Wojska Polskiego zmieniło swo-
je nazwy. 9 maja świdwińska 11 DLM przyjęła historyczną nazwę utworzonej
we wrześniu 1944 w Związku Radzieckim 3 DLM, która za udział w działa-
niach wojennych otrzymała w 1945 przydomek Brandenburska (tego samego
dnia pozostającemu w składzie dywizji 4 plm Kraków przywrócono numer 2).
728065302.003.png
3 czerwca 1967 mjr pil. Adolf Gorzewski - dowódca 1. eskadry wykonał lot samolotem
MiG-21US, w trakcie którego osiągnął nalot życiowy 2000 godzin (w pierwszej kabi-
nie dowódca pułku, mjr pil. Józef Olesiejuk) / Zdjęcie: archiwum Józefa Olesiejuka
W sierpniu 1969 dowództwo 40 plm otrzymało polecenie opracowania
i przygotowania sposobu błyskawicznego opuszczenia lotniska stałego ba-
zowania w warunkach uderzenia z powietrza, połączonego ze szturmowa-
niem celów naziemnych oraz samodzielnym poszukiwaniem i zwalcza-
niem celów powietrznych na małej wysokości. Po teoretycznym przygoto-
waniu pilotów, personelu nawigatorskiego oraz technicznego z dniem 3 wrze-
śnia rozpoczęto pierwszy z czterech treningów. Samoloty MiG-21 oraz Lim-
5 pozostawały w stanie gotowości bojowej nr 1, w strefach rozśrodkowa-
nia samolotów (piloci oczekiwali w kabinach na nasłuchu radiowym). Z chwi-
lą wydania rozkazu o opuszczeniu lotniska następowało uruchomienie silni-
ków samolotów i kołowanie do startu (część samolotów uruchamiało silniki
przy użyciu akumulatorów pokładowych, z uwagi na zbyt małą ilość agrega-
tów prądotwórczych). Samoloty naddźwiękowe startowały kluczami - trzy
samoloty z drogi startowej, natomiast czwarty z drogi kołowania. Samoloty
Lim-5 startowały na kierunku (z wiatrem) z pasa trawiastego. Dla
32 samolotów osiągnięto czas opuszczenia lotniska 5 minut, choć niektóre z
samolotów musiały kołować do miejsca startu ponad 800 metrów! Zaanga-
żowanie pilotów i chęć jak najszybszego przeprowadzenia ćwiczenia powo-
dowały również sytuacje niebezpieczne. Podczas treningów doszło do nie-
groźnego zderzenia na ziemi dwóch samolotów MiG-21, przedwczesne włą-
czenie dopalania podczas zajmowania przez samolot pasa doprowadziło
do uszkodzenia mechanizmu nożycowego jednej z goleni podwozia głów-
nego MiG-21. Jak wspomina płk pil. Józef Olesiejuk (...) Po kilku trenin-
gach mieliśmy zaprezentować się przed dowództwem Układu Warszawskie-
go i naszej generalicji, którzy obserwowali prowadzone wtedy ćwiczenia pod
kryptonimem Odra-Nysa 69. Wówczas nakazałem pilotom, aby się nie spie-
szyli, uzasadniając, ze lepiej przedłużyć czas wyjścia z pułku spod uderzenia,
niż doprowadzić do uszkodzenia samolotów. W dniu pokazu, 23 września
wszystko udało się tak jak trzeba. Wyglądało to bardzo efektownie • po
ogłoszeniu alarmu całe lotnisko wypełniło się hukiem startujących samo-
lotów, a po pięciu minutach nastąpiła nad nim błoga cisza. Potem, gdy
doszliśmy do wprawy, wbiliśmy to ćwiczenie nawet w cztery minuty z udzia-
łem 36 samolotów (...)
Na bazie doświadczeń z wojny izraelsko-arabskiej z końcem września
rozpoczęła się budowa infrastruktury lotniskowej, mającej zabezpieczyć lu-
dzi i sprzęt przed skutkami ataku z powietrza. Powstało wówczas 36 obwało-
wanych stoisk samolotowych, schrony dla sprzętu i kryte szczeliny dla perso-
nelu (w następnym roku rozpoczęto także formowanie baterii lufowej artyle-
rii przeciwlotniczej). W drugim półroczu 1969 pułk prowadził szczególnie
intensywne loty, realizując nowe elementy szkolenia. M.in. w lipcu w ra-
mach ćwiczeń Lotnictwa Operacyjnego prowadzonych we współdziałaniu
z wydzielonymi jednostkami Układu Warszawskiego, przeprowadzono szko-
lenie, a następnie dwukrotnie pokaz lądowania i działania samolotów
| MiG-21 z autostrady. We wrześniu pułk po raz pierwszy przeprowadził szko-
lenie taktyczno-bojowe z wyprowadzeniem jednostki spod uderzenia, połą-
czone ze szturmowaniem celów naziemnych oraz samodzielnym poszukiwa-
niem i zwalczaniem celów powietrznych na małych wysokościach.
Z początkiem nowego dziesięciolecia doskonalono działania personelu
pułku w wyprowadzeniu całego składu pułku spod uderzenia na lotniska za-
pasowe, połączone z izolacją lotnisk przeciwnika dużymi grupami myśliw-
ców (w ramach inspekcji szefostwa Wojska Polskiego piloci 40 pułku zade-
monstrowali na lotnisku w Babimoście pokaz tego typu ćwiczenia). Prowa-
dzono wspólne loty z jednostkami 2 KOPK oraz ćwiczenia we współdziała-
niu z wojskami lądowymi Śląskiego i Pomorskiego Okręgu Wojskowego,
w których piloci prócz zadań typowo myśliwskich prowadzili rozpoznanie i
zwalczanie celów naziemnych (wojsk w marszu, stanowisk dowodzenia, środ-
ków obrony przeciwlotniczej przeciwnika itp.). Piloci MiGów-21 doskonalili
się w wykorzystaniu systemu Lazur. Pod koniec stycznia 1971 piloci samolo-
tów naddźwiękowych po raz ostatni wzięli udział w ćwiczeniach lotno-tak-
tycznych organizowanych w ramach treningów OPK w zwalczaniu celów
powietrznych z dyżurowania na macierzystym lotnisku.
W związku z kolejną reorganizacją lotnictwa w marcu 1971 40 plm roz-
stał się z myśliwskimi MiG-21. Samoloty i personel dwóch eskadr przekaza-
no w skład 2 plm w Goleniowie, skąd przybyli piloci i samoloty Lim-5.
Ppłk pil. Józef Olesiejuk składa meldunek gen. armii Wojciechowi Jaruzelskiemu
po pokazie wyjścia pułku spod uderzenia. Świdwin 23 września 1969 / Zdjęcie:
archiwum Józefa Olesiejuka
Dni otwartych koszar na lotnisku w Świdwinie. Na zdjęciu samoloty będące w uzbrojeniu 3 DLSzR - Lim-6 bis i Lim-6M
Zdjęcie: archiwum Adolfa Gorzewskiego
Z dniem 1 kwietnia jednostka już
jako 40 pułk lotnictwa myśliw-
sko-szturmowego (w składzie
3 Dywizji Lotnictwa Szturmowo-
Rozpoznawczego, powstałej na
bazie 3 DLM) rozpoczął realiza-
cję nowych zadań. Po przejściu
pułku z profilu myśliwskiego na
myśliwsko-szturmowy szczegól-
ny nacisk położono na doskona-
lenie personelu latającego pod
względem nawigatorskim.
W maju, zgodnie z planem
współdziałania państw UW prze-
prowadzone zostały loty, z prze-
bazowaniem na lotniska naszych
zachodnich sąsiadów (12 maja
na lotnisku Wittstock w NRD
728065302.004.png
Samoloty MiG-21PFM na drogowym odcinku lotniskowym Kliniska (zwanym również przez pilotów DOL Goleniów lub Przemocze). Na pierwszym planie MiG-21 PFM n/b 01
dostarczony w pierwszej partii samolotów dla 40 plm w 1966 / Zdjęcie: WAF - Leszek Wróblewski
wylądowały Lim-5 z 40 plmsz i dwudzieste pierwsze z 2 plm). Miesiąc póź-
niej przeprowadzono zajęcia i trening do kolejnych ćwiczeń - 5 czerwca
samoloty Lim-5 lądowały na DOL Kliniska, skąd po odtworzeniu gotowo-
ści bojowej szturmowały z lotu poziomego ruchomy cel morski. We wrze-
śniu dowodzenie pułkiem od ppłk. pil. Józefa Olesiejuka przejął
ppłk pil. Józef Czaban.
W kolejnych latach pułk prowadził intensywne szkolenie przeplatane ćwi-
czeniami i pokazami, wykonywał loty z lotnisk współdziałania i lotniska za-
pasowego, co związane było z kolejną modernizacją macierzystej bazy.
W 1973 rozpoczęło się przezbrajanie pułku w samoloty Lim-6M, dwa lata
później pułk otrzymał samoloty szkolne TS-11 Iskra. Z dniem 30 październi-
ka 1973 stanowisko dowódcy pułku objął mjr pil. Kazimierz Balcerak.
W 1975 wydarzyły się dwie katastrofy samolotów Lim-6M, w których śmierć
ponieśli por. pil. Leszek Tyła i kpt. pil. Eugeniusz Staszczak.
Z końcem roku przeprowadzono kolejną reorganizację jednostki według
nowego systemu pułku lotniczego. Rok 1976 był rokiem szczególnym
- 40 plmsz uroczyście obchodził 25-lecie sformowania jednostki. Z tej okazji
pułk został wyróżniony przez dowódcę Wojsk Lotniczych medalem Zasłużo-
ny dla lotnictwa. W tym czasie wprowadzono również rywalizację Pilot roku.
Pierwszym zdobywcą tytułu został mjr pil. Andrzej Dulęba (późniejszy Do-
wódca Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej). W 1977 pułk został wyróż-
niony rozkazem ministra obrony narodowej Za osiągnięcia w służbie wojsko-
wej, zaś dowódca pułku ppłk pil. Kazimierz Balcerak i mjr pil. Andrzej Dulę-
ba zostali uhonorowani wpisem do Honorowej Księgi Czynów Żołnierskich.
19 maja 1978 dowódcą pułku został mjr pil. Andrzej Dulęba. W niespełna
dwa miesiące później, podczas imitacji lądowania z niepracującym silnikiem,
rozbił się SBLim-2. W wypadku śmierć poniósł ppor. pil. Kazimierz Grocha-
la. W 1979 piloci 40 plmsz brali udział w kolejnych ćwiczeniach pod krypt.
Neptun zrealizowanych z marynarką wojenną z lotniska Okonek, gościli po-
nownie pilotów samolotów myśliwsko-szturmowych NAL NRD, a także brali
udział w pokazach i zawodach.
W maju 1980 pułk przebazował się na lotnisko zapasowe w Płotach, skąd
wykonywał zadania przez dwa miesiące. W dniu 4 września 1980 w katastro-
fie samolotu TS-11 Iskra zginęli ppłk pil. Wiesław Cybulski i kpt. pil. Marek
Pałuba. W kolejnych zawodach lotniczych tytuł Mistrza Taktyki i Celnego
Ognia zdobył kpt. pil. Wiesław Panaś. W dniu 9 maja 1981 podczas uroczy-
stych obchodów Dnia Zwycięstwa pułkowi, obchodzącemu 30-lecie powsta-
nia nadano Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Niespełna w dwa
miesiące później pułk poniósł kolejną bolesną stratę - w katastrofie samolotu
Lim-6M zginął ppor. pil. Krzysztof Geldner. Pod koniec 1982 przeprowa-
dzono reorganizację lotnictwa frontowe-
go. 2 i 3 Dywizje Lotnictwa Szturmowo-
Rozpoznawczego przeformowano w Dy-
wizje Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego.
Tym samym w listopadzie tego roku świ-
dwiński pułk przemianowany został na 40
pułk lotnictwa myśliwsko-bombowego.
Supertechnika w 40 pułku
W 1984 zapadła decyzja o przezbro-
jcniu 40 plmb na samoloty naddźwięko-
we o zmiennej geometrii skrzydeł - Su-
22. W lipcu na kurs teoretyczny w COS-
STWL w Oleśnicy oddelegowani zostali:
mjr pil. Stanisław Storski, mjr pil. Zdzi-
sław Tatar, kpt. pil. Mirosław Gołębiew-
ski i por. pil. Andrzej Polech. Szkolenie
praktyczne, które zaplanowano na gru-
dzień zrealizowano, z uwagi na trudne
Po rozwiązaniu 2 plm Kraków w Goleniowie
od 1994 40 plm stał się organizatorem i go-
spodarzem corocznych ćwiczeń na autostra-
dzie w pobliżu Goleniowa
Zdjęcie: Miłosz Bogdański
728065302.005.png
Su-22UM3K n/b 203 z godłem 40 plmb
Zdjęcie; Dariusz Sałata
warunki meteorologiczne, dopiero w kwietniu na-
stępnego roku. Z pilotów latających wcześniej na
samolotach Lim-6M pierwszy lot samodzielny sa-
molotem Su-22 na lotnisku w Pile wykonał mjr
pil. Stanisław Storski (4 kwietnia 1985). Odręb-
ny, skrócony program szkolenia realizował kpt.
pil. Rajmund Spyra, latający do tej pory na sa-
molotach Su-7 w 3 plmb.
Pod koniec 1984 rozpoczął się proces wyco-
fywania Limów-6M. W ich miejsce przyjęto ko-
lejne samoloty TS-11 Iskra. Część personelu technicznego oddelegowano
COSSTWL w Oleśnicy, w celu przeszkolenia z zakresu budowy i eksploata-
cji samolotów Su-22. W grudniu 1984 dowództwo pułku i piloci (także
z 8 plmsz, którzy zasilili stan osobowy jednostki) przeznaczeni do szkolenia
na samolotach Su-22 rozpoczęli loty na Iskrach. Szczególny nacisk położono
na loty w zakrytej kabinie z wykorzystaniem sztucznego horyzontu AGD,
w który wyposażono również Su-22.
z drugiej kabiny realizował w kwietniu. W poło-
wie miesiąca do Piły przybyli instruktorzy ra- j
dzieccy. Szkolenie na nowych samolotach było j
bardzo intensywne. Już w sierpniu kilku pilotów
realizowało program lotów instruktorskich, roz-
poczęto także loty na poligon. Jednocześnie trwa-
ło intensywne szkolenie personelu technicznego.
12 listopada uroczyście rozpoczęto loty na sa-
molotach Su-22 na lotnisku Świdwin. 19 grudnia
płk pil. Andrzej Dulęba odchodząc na stanowi-
sko z-cy dowódcy ds. liniowych 3 DLMB przekazał obowiązki dowódcy puł-
ku ppłk. pil. Stanisławowi Targoszowi.
Kolejne lata to okres intensywnego szkolenia personelu latającego na sa-
molotach Su-22. Wprowadzono nowe elementy zastosowania bojowego, m.in.
strzelania kierowanymi pociskami rakietowymi R-60 do celów powietrznych
(w tym wolno i nisko lecących), loty na strzelanie i bombardowanie z wyko-
rzystaniem maksymalnego promienia działania, a część pilotów wyszkolono
w rozpoznaniu celów naziemnych i ich oznaczaniu dla grup uderzeniowych.
Wysoki profesjonalizm piloci 40 plmb zaprezentowali w trakcie ćwiczeń pod
kryptonimem Tarcza 88 w czerwcu 1988.
W dniu 26 lutego 1985 na uroczystej zbiórce pułku ostatecznie pożegna-
no Limy. Symboliczny pocałunek na samolocie Lim-6M n/f 1D0507 złożył
kpt. pil. Jan Waszek. W czerwcu 1985 rozpoczęto realizację bazy szkolenio-
wej na lotnisku w Pile, gdzie szkolenie praktyczne na nowych samolotach
miało objąć trzy grupy pilotów, którzy uprzednio zaliczyli kurs teoretyczny
w COSSTWL w Oleśnicy.
W drodze do NATO
Początek kolejnego dziesięciolecia wyznaczały kolejne zmiany, związa-
ne z przemianami ustrojowymi w Europie Środkowo-Wschodniej i - w ich
konsekwencji - z rozwiązaniem Układu Warszawskiego. Nowa koncepcja
obrony państwa zaowocowała połączeniem z dniem 30 czerwca 1990 Wojsk
Z dniem 1 lipca dowódca pułku wyznaczył na lotnisku w Pile trzy klucze
szkoleniowe, zaś stanowiska instruktorów w poszczególnych kluczach obję-
li: ppłk pil. Igor Urbaniak, ppłk pil. Bogdan Likus (obaj z 7 plbr, latający od
1974 na samolotach Su-20) i kpt. pil. Rajmund Spyra, który program lotów
Su-22M4 przygotowany do wylotu na poligon Ustka. Pod skrzydłem kpr R-60MK / Zdjęcie: Miłosz Bogdański
728065302.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin