dvdrip.Satantango vo (Bela Tarr) part3.7.txt

(9 KB) Pobierz
{1}{1}25
{39}{242}PAJĘCZA ROBOTA I.|Tłumaczenie: Michał L.
{1575}{1674}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1675}{1732}Mógłbyś zapalić światło.
{1849}{1914}Mógłbym.
{2156}{2238}Powiedziałem, mógłbyś zapalić światło.
{2510}{2593}Nie patrz tak.
{2941}{3005}Litr.
{3746}{3814}Weź i setkę dla mnie.
{3914}{3981}Pomyliłeś nominał.
{4103}{4163}Nic się nie bój, głupcze!
{4199}{4332}Nie skrzywdzę Cię.|Tylko przestań tak patrzeć.
{6721}{6774}Pada.
{6960}{7019}Obrzydliwa pogoda.
{7142}{7190}Taa.
{7239}{7306}Wszystko niszczy.
{7379}{7471}Popatrz jak wygląda ten płaszcz!
{7564}{7654}Był miękki jak masło
{7793}{7875}A teraz... zasechł,
{7900}{7983}Jeśli chcę usiąść, muszę go złamać.
{7991}{8029}Patrz!
{8048}{8160}Tutaj, na pachwinie,|kantem mojej dłoni...
{8173}{8234}tak to się robi...
{8359}{8459}To miękkość, wiesz,|to ona zniknęła...
{8465}{8516}Zupełnie wyparowała...
{8555}{8655}No i wiatr...|nie może tego wytrzymać...
{8665}{8798}Cały popękał.|Skóra odpada.
{8881}{8996}Idziesz tu i tam...|nie możesz siedzieć w domu cały czas...
{9017}{9127}Więc wchłania się z zewnątrz i wewnątrz...
{9177}{9250}A i tak nie jest to najgorsze
{9260}{9348}Ale to, tutaj, w środku.
{9402}{9499}Nie słyszałeś o wewnętrznych deszczach, oczywiście.
{9522}{9592}Mówisz o nich od lat!
{9685}{9797}Wymywają Twoje organy dniami i nocami.
{9817}{9881}Wypływają z serca...
{9899}{10071}Myją je, żołądek,|śledzionę i nerki.
{10198}{10279}Wchłaniam wilgoć...
{10308}{10430}Gdyby nie ten płaszcz,|nie wiem co by się stało...
{10454}{10534}Nie śmiem nawet go rozpiąć.
{10571}{10653}Szklanka wina mogłaby pomóc.
{10922}{11051}I tak jest to nieskończone żądanie|wystosowane do żołądka,
{11064}{11169}Brzucha, śledziony i nerek.
{11206}{11298}Muszą pracować cały czas.
{11320}{11389}Bez przerwy.
{11397}{11489}I nagle ta wielka powódź...
{11499}{11569}Zamienia się w nagłą suszę.
{11589}{11729}Która w krótkim czasie może być ostateczną.
{11925}{11999}Słuchaj, podaj mi szklankę.
{12026}{12102}Schmidt i Kraner będą tu niedługo,
{12115}{12212}Przeliczą to co mam dostać.
{12310}{12363}Dobrze.
{12885}{12937}Dobre, małe winko.
{12950}{13010}Weźmy jeszcze jedno.
{13892}{13954}Usnął.
{14138}{14231}Jak myślisz,|jak dużo on ma jeść?
{14255}{14329}On nie je, on pożera.
{14436}{14556}Jest w stanie zjeść pół świni naraz.|Uwierzyłbyś w to?
{14625}{14687}Tak.
{14878}{14946}Mało brakowało.
{15445}{15547}Irimias i Petrina zmierzają|w kierunku dziedzińca.
{15712}{15794}- Niemożliwe!|- Ależ to prawda! Tak realne jak ja stojący tutaj!
{15809}{15961}Kierowca z tartaku...|był tutaj... i dwóch tragarzy...
{16002}{16167}Dyrektor szkoły 101,|nauczyciel wf-u...
{16193}{16306}Barman z nocnej zmiany|i ja, siedzieliśmy tutaj,
{16323}{16364}Tylko siedzieliśmy...
{16377}{16455}I nie wierzyliśmy własnym oczom.
{16579}{16670}I...|pojawili się, we własnych ciałach!
{16679}{16769}Irimias i Petrina,|pijący rum i brandy!
{16810}{16881}Poczekałem aż wypiją...
{16886}{16940}Podszedłem...
{16948}{17015}Irimias przytulił mnie i powiedział:
{17026}{17093}Kelemen! Jak interesy?
{17129}{17209}I opowiedział mi wszystko.
{17241}{17309}I odeszliśmy.
{17319}{17407}Musiałem zobaczyć się z Hochanem, rzeźnikiem...
{17449}{17507}I...
{17525}{17619}Spotkałem Toth'a, który...
{17641}{17722}Był moim sąsiadem w Postanii...
{17752}{17865}I powiedział mi, że Irimias i Petrina...
{17878}{17971}Byli u Steigerwaldsów i...
{18004}{18083}Wspomnieli o prochu!
{18092}{18197}Dzieci Steigerwalda rozmawiały|o tym na ulicy.
{18239}{18363}A kiedy wracałem...
{18369}{18444}Zbaczając ze ścieżki...
{18504}{18602}Na skrzyżowaniu Elek...
{18623}{18704}Zauważyłem ich.
{18727}{18804}I zrozumiałem...
{18809}{18923}Co, jak i dlaczego...
{22323}{22373}Irimias! Petrina!
{22385}{22455}Wykopię ich, pijane gnoje!
{22497}{22589}Pogaszę wszystkie światła|i zatrzasnę drzwi!
{22600}{22681}Irimias i Petrina!|Nie mogą zabrać tego co moje!
{22693}{22804}Bo wszystko co tutaj jest moje!|Moje! Irimias! Petrina!
{22816}{22942}Moje! Moje! Moje!|Petrina!
{26959}{27081}Podszedłem do nich, Irimias|przytulił mnie i powiedział ciepło:
{27106}{27211}"Kelemen! Jak interesy?"
{27228}{27312}I dostał kolejkę.
{27320}{27437}Kelnerka się uśmiechnęła|i podskoczyła tam jak konik polny.
{27461}{27549}I powiedział mi wszystko.
{27608}{27702}Więc powiedz mi|zrozumiałeś lekcję?
{27709}{27839}Jaką lekcję?|Zostaw mnie. Wiem wszystko.
{27845}{27892}Ty tylko pijesz.
{27897}{28031}Słuchaj, stara wiedźmo, zrozumiałem|każdy detal. Zajmij się sobą!
{28036}{28129}W Twoich księgach...|piszą o wskrzeszeniu...
{28141}{28206}- Nie pieprz mi tutaj.|- Ale ty tylko się upijasz.
{28215}{28275}Upijam, oczywiście że się upijam.
{28283}{28398}Słuchaj stara wiedźmo,|przyszedłem tutaj po właśnie po to - po wódkę!
{28411}{28500}Nie jestem różyczką dla Twojej starej dupy.
{28510}{28612}- Wiesz co dzieje się z takimi jak Ty?|- Nikt nie czeka na takich.
{28618}{28705}- Obyś sczezł w najciemniejszym zakątku piekła.|- Może zobaczysz ciemną dupę
{28716}{28849}Ale nie ciemny płomień, więc wypierdol czarną dupę|razem z czarnym ogniem i wypierdalaj do piekła.
{28853}{28923}- Myślisz, że oni to wytrzymają bez końca.|- Nie!
{28934}{29042}Myślisz, że tylko tam siedzą|i ignorują tą Soddomę i Gomorę?
{29048}{29090}Tak właśnie myślę.
{29098}{29204}Będzie czystka i płacz,|jak mówi prorok.
{29208}{29359}Bez Genesis! Spritzer! (niemiecki drink)|Genesis to spritzer.
{29369}{29448}- Co Cię to obchodzi.|- Ona zawsze taka jest, wybacz.
{29453}{29563}Pierdolona stara wiedźma.|Wysuszona, zakażona cipa.
{29566}{29625}Lepiej to przeczytaj.
{29628}{29741}Zostaw to biedactwo w spokoju.|Daj mu za to spritzera.
{29750}{29860}Mieszanie spritzera to rodzaj morderstwa.
{29870}{29930}Nie czytaj Genesis, głupcze...
{29946}{30067}- To dopiero zagadka.|...czytaj Apokalipsę.
{30077}{30135}Wiesz na co czekamy?
{30156}{30282}Jeśli jeszcze nie wiesz|- czekamy aż udasz się do piekła.
{30338}{30442}Ale nie ma na co czekać,|jeśli nawet wyjdziesz...
{30455}{30560}Nawet kiedy Cię nie widać...|i nie słychać...
{30564}{30637}Zostawiasz swój odór za sobą.
{30642}{30710}Twój niewiarygodny smród.
{30728}{30815}Nie ma sensu otwierać okna|i wietrzyć pokój...
{30827}{30875}On ciągle zostaje.
{31065}{31117}Pani Schmidt.
{31145}{31264}Halics nie może sobie wyobraźić|co wydarzyło się Pani mężowi...
{31297}{31360}Widzisz, ta ohydna pogoda.
{31635}{31686}Co podać?
{31773}{31879}- Wiśniową brandy?|- Nie wiem.
{31912}{31965}Małą.
{32479}{32576}- Słyszałaś?|- Tak, to oni?
{32600}{32647}Zapewne.
{32678}{32755}Będą tu przed rankiem.
{33045}{33145}Będą tutaj o północy.|Trzy godziny aby się tutaj dostać...
{33160}{33227}- To nie trzy godziny.|- Dlaczego nie?
{33234}{33368}Bo to znacznie dłuższa droga.|Nikt na razie się nie zjawi, może rano.
{33372}{33410}Dlaczego rano?
{33416}{33617}Jeśli trzy godziny zabrały mi trzy godziny,|to im te trzy godziny zabiorą cztery.
{33623}{33675}Ciąglę mogą tu być o północy.
{33682}{33790}Rankiem... Ta droga to same|dziury i koleiny.
{33794}{33869}Ominą dziury.|Ominą koleiny.
{33876}{33981}Masz rację, nie wjadą w dziury,|ani w koleiny,
{33995}{34110}więc nie będą tu o północy|ale rankiem.
{34118}{34201}Rankiem jeśli użyją drogi.|Jestem stąd.
{34208}{34304}Użyją drogi, ponieważ zależy im|na butach.
{34319}{34421}- Butach?|- Droga bardzo zakręca.
{34422}{34530}- Kiedy będą przy skrzyzowaniu,|będą wyczerpani. Nie przejmą się butami.
{34538}{34590}Problemem jest to, że będą o północy.
{34603}{34721}- Nie ma tam wilgoci...|- Byłeś tutaj? Jesteś stąd?
{34734}{34809}Widziałem ich, powoli przemierzając drogę.
{34831}{34907}Widziałem ich - będą tu o północy.
{34915}{34958}Nie będą tu przed rankiem.
{34968}{35065}- Nie pieprz!|- Mogą dotrzeć jedynie drogą.
{35078}{35180}A ona skręca jakby|miała morze do ominięcia.
{35187}{35301}Nie pieprz, jestem stąd.
{35374}{35441}Co jest nie tak z tym jebanym piecem?
{35449}{35525}To pub, nie poczekalnia.
{35545}{35633}- Która godzina?|- Jedenasta...
{35643}{35791}Przynajmniej... jedenasta lub dwunasta.
{35820}{35873}Kto zwinął moje wino?
{35881}{35937}Wylałeś je.
{35952}{36064}- Jesteś kłamcą, głupcze.|- Wylałeś je.
{36076}{36136}Daj mi drugie.
{36331}{36433}Co to za zapach?|Nie było go tu wcześniej.
{36497}{36636}To tylko pająki...|albo węgiel...
{36658}{36712}Nie.
{37387}{37465}To ziemia.
{37973}{38151}NADCHODZI ROZPRUTY
{39323}{39365}Chodź.
{43791}{43856}Dawaj pieniądze.
{44703}{44763}Widzisz, z węzłem do góry...
{44945}{45002}- Jesteś pewny, że to drzewko|zacznie rosnąć w cztery dni?
{45012}{45093}Jasne. Ale tylko jeśli|podlejesz je codziennie.
{45190}{45252}- Będziemy bogaci?|- Pewnie.
{45381}{45463}- Każdy będzie nam zazdrościł?|- Oczywiście.
{45609}{45704}- Mogę spać tej nocy w dużym pokoju?|- Tak.
{45753}{45810}Masz, weź do domu.
{48743}{48802}Hej... wejdź.
{48825}{48870}Co tam?
{49750}{49819}Gdzie byłeś?|Stój tam.
{49849}{49895}Zachowuj się.
{64820}{64877}Zdrada!
{65293}{65356}Jak śmiesz?
{66350}{66426}Mogę Ci zrobić co tylko zechcę.
{66935}{66999}Jestem silniejszy.
{67922}{67990}Dalej, zacznij!
{68127}{68201}Dalej!
{68784}{68885}Już nie żyjesz!|Nie będę Cię żałować.
{69192}{69278}No dalej. Dalej.
{71725}{71800}Na razie! Jeszcze się zobaczymy.
{91306}{91341}Sanyi!
{91444}{91531}Sanyi, chodź tu!|Znaleźli to.
{91545}{91632}- Pierdolisz!|- Ukradli pieniądze.
{91638}{91709}Nie ukradli, potrzebowałem ich.|Były dla mnie.
{91719}{91786}- To były też moje pieniądze.|- Ah idź do diabła!
{91819}{91899}- Dlaczego? Po co?|- Weź te ręce!
{91915}{91992}Spadaj!|Powiedziałem spadaj!
{91995}{92063}Nie powiem już tego.
{92160}{92247}Wracaj.|Powiedziałem wracaj!
{92331}{92389}Powiedziałem wracaj!
{9242...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin