0:00:01:movie info: XVID 640x288 29.97fps 1.3 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ 0:00:30:tłumaczeni:dnna 0:00:40:**Służby policyjne: kulisy** 0:02:09:Dalej... osiem okršżeń. Szybciej! 0:02:12:Wszyscy razem ... biegiem! 0:02:21:Szybko! 0:02:24:Zwinniej! Nie jestecie babami 0:02:36:Mój synu, jak się masz? 0:02:40:Bardzo dobrze, mamo. 0:02:42:Dlaczego dyszysz?|- Biegłem, mamo. 0:02:46:Biegł! Przed kim uciekałe? 0:02:49:Mam trening, mamo. 0:02:51:Całkiem oszalałe, synu. 0:02:55:Aktualnie nie biegasz, co? To możesz słuchać? 0:03:01:W tym tygodniu nie dostałam od ciebie listu. 0:03:05:Nie masz czasu nawet napisać kilka linijek? 0:03:08:Mamo, niedługo napiszę. 0:03:11:Znajdmy miłš dziewczynę i ożeńmy go. 0:03:15:Będziemy mieli córkę...|- Nie zły pomysł... 0:03:18:pod warunkiem, że nasz syn |nie znajadzie sobie dziewczyny. 0:03:23:Znam mojego syna dobrze. |Nigdy nie spojrzał na żadnš dziewczynę. 0:03:28:Ale dziewczyny na niego, tak. 0:03:43:Opona ugrzęzła. 0:03:51:Nie widziałe dużego samochodu?|- A ty nie widziała wielkiego człowieka? 0:03:56:Dwa lata temu przegtałam wycig. |Nie chcę przegrać tego... 0:04:00:Miałam wspaniałš szansę wygrać. |Przez ciebie przegrałam. 0:04:04:Nie wiedziałem, że...- Zamknij się! 0:04:06:Dlaczego jedziesz rodku ulicy? 0:04:08:To rzšdowa ulica. Rowery i ludzie mogš z niej korzystać. 0:04:24:Nie rycz. Co z tym zrobię. 0:04:28:Chodcie... trzymaj się z daleka. 0:04:35:Jak mogła wpakować samochód od rowu? Najpierw go rozładuj. 0:04:39:To nie ciężar. To moja przyjaciółka Nikki. 0:04:41:Nieważne. Zabierz styczń. Chcesz wygrać wycig czy nie? 0:04:45:Wysišd. 0:04:49:Chodcie, chłopaki! 0:05:04:Przegrałam wycig! 0:05:17:Zamknij się! 0:05:19:Cicho! 0:05:34:Chod ... gotowe. 0:05:36:Co w tym dobrego? Nic. Przegralimy wycig. 0:05:40:Oni sš już daleko przede mnš. A wszystko to przez ciebie. 0:05:48:Chcesz wygrać wycig?|- Oczywicie! 0:06:21:Co robisz? 0:06:45:Zobacz co jest z przodu! 0:07:11:Gratulacje. Wygrasz wycig. 0:07:13:Wszyscy zostali w tyle. Możesz jechać. 0:07:24:Vijay.|- Roma. 0:07:32:Na co czekasz? Jed! Jeszcze wygrasz wycig. 0:07:49:Co mogę powiedzieć, rutyna. 0:07:52:Ta konkurencja wyzwoliła emocje w moim życiu. 0:07:56:W końcu to zrobiłam! 0:08:00:Tylko nie mogę usunšć jego obrazu z mego umysłu. 0:08:05:Prawdopodobnie zapomniał o |mnie po jednym spotkaniu. 0:08:17:*Tylko na chwilę, moja miłoci... 0:08:21:*Od pierwszego wejrzenia ... 0:08:24:*ukradłe moje serce. 0:08:32:*Ukradłe moje serce." 0:08:48:*Co mi się stało, |*gdy dotknšł mnie... 0:08:56:*Dla mnie był to karnawał |* z mnóstwa kolorów... 0:09:00:*I miałam zawroty głowy |*od tych wszystkich uczuć. 0:09:11:"Pragnienia, które obudziłem, |*wszystko było wokół mnie - ładne.. 0:09:15:*Od pierwszego wejrzenia ... 0:09:19:*ukradłe moje serce. 0:09:27:*Ukradła moje serce. 0:09:58:*Jeste tak młoda i piękna ... 0:10:02:*Jak powiedzieć, jak piękna jeste... 0:10:06:*Możesz dostać każdego, |*kto zakocha sie w tobie... 0:10:10:*Skšd wiesz, że... co to jest magia? 0:10:21:*Z umiechem, kochanie... 0:10:26:*Od pierwszego wejrzenia ... 0:10:29:*ukradła moje serce. 0:10:41:*Tylko na chwilę, moja miłoci... 0:10:45:*Od pierwszego wejrzenia ... 0:10:49:*ukradła moje serce. 0:10:53:*Ukradłe moje serce." 0:11:13:Zostawcie chłopaki. Pan Pandey już wrócił z Delhi. 0:11:17:Wyglšda na to, że zaczniemy wkrótce |tournee jak on wrócił z Delhi. 0:11:19:Musisz być zmęczony. Poddasz się łatwo, odpocznij chwilę. 0:11:50:Rozdaj resztę kart. 0:11:56:Sir, ja ...|- Co to za gra? 0:12:00:"Spot the tenner"|- Ładna gra. 0:12:04:Dawniej też w to grałem |i nikt nie mógł mnie pokonać. 0:12:10:Siadajcie. 0:12:13:Siadajcie! 0:12:15:Był czas, kiedy moje ręce tasowały wiele talii kart. 0:12:19:Dawno już nie tasowałem kart. 0:12:30:Powiedzcie mi co, ile jest asów a talii? 0:12:38:Cztery, Sir. 0:12:40:Nie. Jesta tam pišty as. 0:12:48:Czego rozdziawiacie gęby?| Na pewno jest pišty as. 0:12:54:Co powiesz, Nilesh? 0:12:58:Pokażę ci tego pištego asa. 0:13:06:Chłopcy, macie wštpliwoci. 0:13:09:Zastanawiacie się skšd, wycišgnę pištego asa? 0:13:15:Nie martwcie się. Mogę pokazać wam pištego asa. 0:13:23:Ponieważ talia nie zawiera pięciu asów. 0:13:29:Dobrze o tym wiecie. 0:13:33:Więc, dlaczego nie zebralicie się na odwagę |i nie powiedzielicie, że to nieprawda? 0:13:38:Każda osoba, każda podjęta decyzja... 0:13:43:jeli to co mówisz nie jest złe, to naprawdę jest złe. 0:13:47:Miej odwagę powiedzieć prawdę |z całym twoim zaufaniem. 0:13:52:I bšd z dala od takiej zabawy i wišt. 0:13:57:Twoja praca jest taka, że musisz podjšć |kluczowe decyzje, które zaważš na twoim życiu. 0:14:04:Nie pozwolę, by cokolwiek zaszkodziło dyscyplinie. 0:14:12:Chłopcy, każdy z was musi oddać serce dyscyplinie i drylowi. 0:14:43:Szybko. 0:14:46:Szybciej! 0:15:24:Wyjażdżam do Bombaju ... 0:15:27:aby pomóc starszym oficerom, |zabezpieczyć obszar wokół wyborów. 0:15:34:Nie jest tajemnicš, że w miecie| wzrasta przemoc, podczas wyborów. 0:15:44:Dzieki temu szkoleniu, będziecie |mogli zapewnić bezpieczeństwo ludziom. 0:15:49:Naszym celem będzie utrzymanie, elementów antyspołecznych... 0:15:53:i ochrona życia zwykłego człowieka. 0:15:57:Będziecie asystentami starszych oficerów ... 0:16:01:i musicie wypełniać ich rozkazy i instrukcje. 0:16:07:Sytuacja taka może wystšpić, gdy będziecie mieli broń... 0:16:13:W jakich okolicznociach, jak i kiedy jš użyjecie... 0:16:17:na pewno zostaniecie poinformowani. 0:16:19:Też jestem przeniesiony jako |dodatkowy oficer dowodzšcy. 0:16:26:Za kilka dni do was dołaczę. 0:16:30:Chłopcy, dobrze wiem, |że będziecie tęsknili za Akademiš. 0:16:37:Też będę tęsknił. 0:17:00:Pan Pandey prawdopodobnie mówił |wam, dlaczego tu jestecie. 0:17:08:Aby zrozumieć obowišzki |policji i słuchać jej rozkazów... 0:17:14:To jest wasza praca. 0:17:16:Wasi trenerzy sš bardzo |kompetentni w pracy dla rzšdu.. 0:17:21:ponieważ oni majš duże dowiadczenie. Tak ... 0:17:25:bez jakichkolwiek wštpliwoci lub pytań |powinni wykonywać swoje rozkazy. 0:17:30:Myli i pragnienia nie powinny |zaprzštać umysłu, podczas treningu. 0:17:40:Macie 20 dni drylu. 0:17:43:Podczas treningu, jeli kto z was co zrobi... 0:17:48:niezgodne z dyscyplinš... 0:17:53:sam będzie odpowiedzialny za to. 0:17:59:Zgło się do centrali za dziewięć godzin. |- Za ile? 0:18:02:- Dziewięć.|- Rozumiesz? 0:18:08:Więc znaczysz od Deolali? |- Tak. 0:18:11:Też jestem z Deolali. Młyn ryżowy w Nangdaon... 0:18:15:należy do mojego kuzyna. 0:18:17:Więc bšd gotowy, że z mojej |strony dostaniesz niezły wycisk. 0:18:22:Ponieważ jestem nie tylko twoim |starszym oficerem, ale też przełożonym. 0:18:33:Vijay! Ty? W Bombaju? 0:18:38:Nie mogę sobie nawet wyobrazić... |- Mylisz się. 0:18:41:Nie nazywam się Vijay. Jestem Anil. Anil Singh. 0:18:46:Przestań żartować. Nie masz pojęcia jak... 0:18:50:Ale ja nie jestem Vijay! |- Hej, Vijay ... 0:18:54:Przestań żartować, Vijay. Ludzie patrzš na nas. 0:18:57:Nic dziwnego. To ze względu na sposób rozmowy. 0:19:00:Mówisz mi, że jestem Vijay, |a ja jestem Anil. 0:19:03:Nie znam ciebie. 0:19:06:Spotkalimy się w Nashik. brałam udział w wycigu.. 0:19:10:i wpadłe na mnie rowerem. |I pomogłe mi wygrywać wycig. 0:19:13:Jechałe do obozu szkoleniowego policji, Vijay. 0:19:16:Obóz szkoleniowy policji? Ale jestem kasjerem w banku. 0:19:18:I pracuję tam od czterech lat. 0:19:21:Może pomyliła mnie z kim. |Może wyglšdam jak ten chłopak Vijay. 0:19:24:Anil,telefon do ciebie. 0:19:29:Tak, Anil przy telefonie. 0:19:32:Zdeponuj czek... tak, porozmawiam z kierownikiem. 0:19:42:Jeste Anil. Pan Anil Singh. Przepraszam. 0:19:46:Więc wygrała wycig? 0:19:49:Musiała otrzymać medal. Złoty medal. 0:19:54:Rum, posłuchaj mnie... tylko żartowałem! 0:20:07:*Kochaj mnie, zrób to na pewno. 0:20:13:*Głono mów, kochaj mnie, |*zrób to na pewno. 0:20:20:*Kochaj mnie, zrób to na pewno 0:20:24:*Głono mów, kochaj mnie, |*zrób to na pewno. 0:20:27:*Wyznaj mi swojš miłoć, |*zrób to na pewno. 0:20:40:*Kiedy wiesz, że rozumiesz mnie... 0:20:47:*Pozdrów mnie, |*zrób to na pewno. 0:21:21:*Daj mi kawałek swojego serca, moja miłoć... 0:21:24:*Szaleję za tobš. 0:21:27:*Podejd blisko mnie ... 0:21:30:*Co powinienem zrobić? 0:21:34:*Czuję to w kociach. |*Twoja miłoć jest wielkim oszustwem. 0:21:44:*Głono mów, kochaj mnie, |*zrób to na pewno. 0:21:50:*Wyznaj mi swojš miłoć, |*zrób to na pewno. 0:21:57:*Kiedy wiesz... 0:22:18:*Piękne oczy, ładna twarz... 0:22:21:*Masz olniewajšce piękno. 0:22:24:*Jeste prawdziwym ogniem... 0:22:27:*I moje serce spala sie w nim... 0:22:30:*Wierzę ci i będę z tobš. 0:22:40:*Głono mów, kochaj mnie, |*zrób to na pewno. 0:22:47:*Szybko! Wyjd. 0:22:54:*Wyznaj mi swojš miłoć, |*zrób to na pewno. 0:23:23:Szybko! Wyjd. 0:23:27:Dlaczego się tłoczyłcie?| - Wyno się. 0:23:29:Rusz się! |- Nie dotykaj mnie. 0:23:39:Chłopaki jak możecie pić rum? 0:23:46:Czekam tu już od trzech godzin. Nie brał lubu. 0:23:49:Daj mi papierosa.|- Co to? 0:23:51:Mam co dla ciebie do roboty, Sachs. 0:23:55:Firma Budowlana Khan chce |zbudować budynek w Kapasvadi. 0:24:00:A ty zablokowałe im upoważnienie. 0:24:06:Przyniosłem dokumenty. Podpisz je. 0:24:11:To jest wielki, Dada! 0:24:13:Popierasz biednych, |by walczyli o ziemię w Kapasvadi. 0:24:18:Robisz wielki wysiłek, by mieć| pewnoć, że otrzymajš odpowiednie domy. 0:24:23:W rzeczywistoci, twoi bandyci rozbili biuro Khana. 0:24:27:Teraz pomagasz Khanowi? 0:24:30:Naprawdę uczciwie! 0:24:34:Dobrze. Bardzo ładnie, Sachs. |Dam ci nagrodę za twojš odwagę. 0:24:41:Za twojš uczciwoć. Jeste uczciwy, dobrze? 0:24:45:Naprawdę uczciwy! 0:24:48:Zobaczmy jak uczciwy. Mam sposoby| przełamywania takich ludzi jak...
elajot8