PAŁACJa nie narzekam, chociaż wiele tu nie mam- Izdebke małą i więcej nic,Ale w wieczności, w tej ojczyźnie niebieskiej,będę miał pałac, co złotem lśni.Tam ja mam pałac, tam ponad górami,w tym jasnym kraju, gdzie miłość wciąż trwa.Gdzie łzy nie płyną, wszystkie troski przeminą,tam mi mój Zbawca koronę da.Choć tu tak często zmęczony, znękany,I tak, jak prorok, pod głową mam głaz.Ja się nie martwię, bo w niebie dostanęSwój własny pałac na wieczny czas.Więc mi nie współczuj, choć wydaje się biedny,Ja pielgrzymuję do górnych stron.Ja szukam miasta ze złotymi bramami,Tam ja dostanę koronę i dom.
asik_organistka