Epidemia (1987).txt

(44 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: DX50  640x464 25.0fps 827.2 MB
{357}{437}{s:50}DZIEŃ PIERWSZY
{1028}{1126}Cześć mówi Niels.|Obudziłem cię?
{1142}{1271}Dzwonię żeby ci powiedzieć, |że mamy już gotowy tekst.
{1310}{1413}Mam go na dysku zaraz go wydrukuję.
{1475}{1546}Koło czwartej?
{1680}{1741}Dobrze.
{1823}{1903}Tak zaraz to zrobię.
{2015}{2080}"Komisarz i dziwka" scenariu...
{2080}{2168}Co to znaczy, 'scenariu'?
{2475}{2554}Słuchaj drukarka...
{2559}{2642}...przestała drukować.
{2694}{2774}Możesz wpaść do nas?
{2880}{2963}Na Stolem Kongensgade.
{4020}{4128}Jeszcze trochę a ty będziesz mi płacił.
{4370}{4486}Arizona? Co powiedziałeś?|Ledwie cię słyszę.
{4560}{4652}Nie, nie o nic się nie martw.
{4681}{4752}Kiedy wracasz?
{4772}{4863}Dobrze, zapraszam na kolację w sobotę.
{4863}{4933}Tak świetnie.
{4961}{5083}Nie! Przygotuję coś specjalnego.|Do ciebie Lars.
{5100}{5184}Lars właśnie przyszedł.
{5198}{5278}Na razie, do soboty.
{5310}{5376}Dzwoni Claes z Arizony
{5376}{5475}Konsultant filmowy?|Tak, to miło.
{5550}{5669}Tak skończyliśmy musimy tylko |wydrukować tekst.
{5727}{5841}Na sobotę wszystko będzie gotowe, obiecuję.
{5898}{5975}Żadnych problemów.
{6010}{6102}Około 200 stron 215 może 216
{6247}{6330}Możemy trochę skrócić.
{6440}{6511}Coś wyrzucimy.
{6526}{6609}Wszystko jest możliwe.
{6669}{6743}Miłej podróży...
{6750}{6824}i do zobaczenia,
{6900}{6969}...do soboty.
{6970}{7050}Tak jest Claes, |Niels przesyła pozdrowienia.
{7050}{7128}Dobrze, to narzazie.
{7310}{7393}Sprawdziłem dyskietkę.
{7402}{7469}Jest pusta.
{7560}{7647}Nie ma, po co przyjeżdżać.
{7675}{7737}Cholera!
{7808}{7907}- Co Claes tam robi?|- Kupił nową wiatrówkę.
{7907}{8021}- Jeszcze jedną?|- Ma fobię na tym punkcie.
{8530}{8608}"Komisarz i dziwka"
{8785}{8845}scena I
{9270}{9367}Pamiętasz jak to się zaczynało?
{9818}{9920}W którym momencie pojawiła się dziwka?
{9920}{10002}Była tam od początku?
{10030}{10113}Nie pamiętam początku.
{10130}{10228}Ledwie przypominam sobie koniec.
{10242}{10341}Cała reszta ginie gdzieś we mgle.
{10341}{10410}A początek...
{10610}{10682}Tak naprawdę...
{10696}{10810}To ten scenariusz wcale mi się nie podobał.
{10815}{10907}Miał kilka dobrych momentów.
{10930}{11011}Wymień, chociaż jeden.
{11025}{11100}Powinniśmy byli napisać...
{11100}{11164}...coś...
{11185}{11272}...bardziej dynamicznego.
{11331}{11396}"EPIDEMIA"
{11570}{11630}{y:i}Przypadkowe spotkanie...
{11630}{11755}{y:i}...może być zarówno złowieszcze, |{y:i}jak i fantastyczne w swojej wymowie...
{11755}{11900}{y:i}...co sprawia, że w naszej wyobraźni |{y:i}rodzi się pokusa wyciągania logicznych,
{11900}{12006}{y:i}aczkolwiek nieuzasadnionych wniosków
{12014}{12068}{y:i}w ciągu 5 dni
{12068}{12149}{y:i}w tym mieszkaniu właściwie to w tym pokoju
{12149}{12269}{y:i}powstał i został spisany |{y:i}scenariusz "Epidemii"
{12300}{12457}{y:i}to że właśnie w ciągu tych 5 dni|{y:i}zaczęła rozwijać się prawdziwa epidemia
{12457}{12597}{y:i}i że jej wybuch zbiegł się |{y:i}z zakończeniem pracy nad scenariuszem
{12597}{12701}{y:i}należy do jednego z tych przypadków
{13440}{13506}{y:i}"Ojcowie opuszczali swoje dzieci.
{13506}{13607}{y:i}Żony opuszczały mężów bracia braci.
{13607}{13698}{y:i}Choroba zdawała przenosić się |{y:i}przez wdychane powietrze.
{13698}{13827}{y:i}Więc ludzie umierali{y:i}|{y:i}i nie było komu ich pochować.
{13890}{13978}{y:i}Członkowie rodzin taszczyli ciała bliskich |{y:i}do otwartych grobów,
{13978}{14097}{y:i}gdzie grzebano je bez udziału duchownych|{y:i}bez pogrzebu i bicia w dzwony
{14097}{14207}{y:i}W całej Sienie powstawały masowe groby
{14236}{14330}{y:i}Ja sam Angolo di Tura zwany 'Tłustym'
{14330}{14422}{y:i}pochowałem pięcioro dzieci |{y:i}zrobiłem to własnymi rękami.
{14422}{14500}{y:i}Niektóre ciała przykryte były |{y:i}tak cienką warstwą ziemi,
{14500}{14624}{y:i}że psy dobierały się do nich |{y:i}i bezcześciły je."
{14630}{14724}To oddaje panującą atmosferę.
{14724}{14838}Zazwyczaj bowiem odbywały się |procesje pogrzebowe.
{14838}{14941}Przynajmniej, gdy zmarły pochodził |z zamożnej rodziny.
{14941}{15034}Biły dzwony, ksiądz odprawiał mszę.
{15034}{15135}Teraz w wielu miejscach wydano |zakaz wszelkich ceremonii.
{15135}{15205}Zakazano też bicia dzwonów,
{15205}{15310}bo ich dźwięk jedynie pogłębiał |panujący smutek,
{15310}{15385}i wzbudzał strach ze względów |czysto religijnych.
{15385}{15501}Na drzwiach rysowano krzyże |dla ochrony przed złymi duchami.
{15501}{15588}By chronić tych wewnątrz.
{15618}{15746}Później krzyż zaczął oznaczać |że dom jest nieczysty.
{15809}{15865}Ostrzegał innych żeby się do niego |nie zbliżali.
{15865}{16013}Podczas wielkiej zarazy w 1348 r. |stosowano już ostrzejsze metody.
{16018}{16140}Kiedy na przedmieściach Mediolanu |znaleziono pierwsze ofiary.
{16140}{16210}Arcybiskup Bernabo Visconti
{16210}{16345}Nakazałby otwory wszystkich domów |dotkniętych zarazą zamurować.
{16345}{16410}Tak żeby nikt nie mógł ich opuścić...
{16410}{16490}...i Mediolan uniknął zarazy.
{16490}{16625}Zamurowano żywcem 3 rodziny ludzie zmarli |w wyniku zarazy i głodu.
{16625}{16698}czyli Mediolan uniknął zarazy...
{16698}{16790}bo odgrodził się od innych zarażonych miast?
{16790}{16878}Tak, ale tym boleśniej...
{16880}{16971}dotknęła go kolejna zaraza.
{17385}{17488}ŚWIADECTWO ZGONU|E. MESMER - Lekarz
{17870}{17954}Zawsze mówię, że zebrane tu archiwalia...
{17954}{18037}stanowią pamięć Danii.
{18040}{18181}Sprawdźmy czy znajdziemy tu coś |co mogłoby was zainteresować.
{18360}{18494}Stan tych ścian nie jest taki |jak mogłoby się spodziewać.
{18494}{18597}To efekt działania kwasu solnego...
{18600}{18681}...wychodzi ze ścian.
{18700}{18795}Prawdopodobnie z powodu bardzo mokrego podłoża.
{18795}{18900}Dawniej, kiedy nie wiedziano |co jest tego przyczyną...
{18900}{19000}...ludzie bali się tu schodzić...
{19005}{19060}...szczególnie o zmroku...
{19060}{19150}bo zniszczone przez kwas solny tynki,
{19150}{19265}odpadały ze ścian wydając przy tym |dziwne dźwięki i odgłosy.
{19265}{19378}Można powiedzieć, że mury te trawi choroba.
{19915}{20055}{y:i}Doktorze Mesmer proszę na mnie patrzeć |{y:i}kiedy do pana mówię.
{20100}{20183}{y:i}- Świnia.|{y:i}- Odstępca.
{20295}{20378}{y:i}- Zdrajca.|{y:i}- Renegat!
{20462}{20541}{y:i}- Dziwak.|{y:i}- Łajdak.
{20550}{20665}{y:i}Mam w ręku pańskie podanie doktorze Mesmer
{20668}{20793}{y:i}Wystąpił pan o pozwolenie |{y:i}na prowadzenie badań...
{20840}{20922}{y:i}...w naszym szpitalu
{20955}{21056}{y:i}Rozumiem, że chce pan rozpocząć...
{21090}{21150}{y:i}...praktykę lekarską...
{21150}{21253}{y:i}...na zakażonych terenach poza miastem.
{21253}{21363}{y:i}Zdając sobie doskonale sprawę |{y:i}z tego że Akademia Lekarska
{21363}{21501}{y:i}doszła do wniosku, że lekarstwo |{y:i}na tę chorobę nie istnieje.
{21544}{21605}{y:i}Do diabła, Mesmer!
{21605}{21730}{y:i}Nie mogę pozwolić |{y:i}żeby udał się pan na te tereny.
{21754}{21833}{y:i}To jest niemożliwe,
{21833}{21884}{y:i}i pan o tym dobrze wie.
{21884}{22035}{y:i}Proszę więc po raz ostatni |{y:i}żeby rozważył pan ponownie swoją prośbę.
{22035}{22141}{y:i}Mam wrażenie, że doktor Mesmer |{y:i}wstydzi się tego, że jest lekarzem.
{22141}{22234}{y:i}Powiedzmy, że jest idealistą.
{22314}{22421}{y:i}Choroba nie przeraża doktora Mesmera.
{22425}{22524}{y:i}Jakie medykamenty ukrywa pan |{y:i}w swojej torbie lekarskiej?
{22524}{22630}{y:i}- Co zamierza pan aplikować chorym doktorze?|{y:i}- Aspirynę.
{22630}{22701}{y:i}...i odpoczynek.
{22765}{22841}{y:i}Nie ma pan żadnej szansy Mesmer.
{22841}{22928}{y:i}Tam na zewnątrz nie przeżyje pan...
{22928}{23013}{y:i}...nawet jednego dnia.
{23053}{23157}{y:i}Powietrze jest zatrute, ziemia też,
{23207}{23269}{y:i}i woda.
{23317}{23460}{y:i}Wcześnie pewnego ranka opuści pan |{y:i}chroniące pana mury miasta.
{23463}{23604}{y:i}Do tego doprowadziło pana |{y:i}pańskie powołanie doktorze Mesmer.
{23726}{23806}{y:i}Świat stoi otworem.
{23857}{23966}{y:i}Gdy zbliży się pan do zarażonych obszarów...
{23966}{24074}{y:i}...wszystkie elementy |{y:i}zwrócą się przeciwko panu.
{24074}{24190}{y:i}Choroba może się zacząć od lekkiego kaszlu.
{24197}{24296}{y:i}Zakażone powietrze szybko i bezlitośnie...
{24296}{24394}{y:i}...atakuje poszczególne organy.
{24406}{24531}{y:i}Bakteria przenikają przez skórę, |{y:i}penetrują ciało.
{24548}{24673}{y:i}Woda, która będzie pan pił |{y:i}zniszczy pana od wewnątrz.
{24673}{24780}{y:i}Chcę złożyć panu pewną propozycję,|{y:i}doktorze Mesmer.
{24780}{24840}{y:i}Jak pan zapewne wie,
{24840}{24920}{y:i}jestem przewodniczącym komitetu kryzysowego,
{24920}{25027}{y:i}który powstał na samym początku epidemii
{25027}{25125}{y:i}i jest organem doradczym rządu.
{25141}{25244}{y:i}W zaufaniu mogę pana poinformować,
{25281}{25390}{y:i}że rząd właśnie postanowił zrezygnować
{25393}{25503}{y:i}Częściowo z powodu krytycznej sytuacji.
{25526}{25612}{y:i}Częściowo także uznając
{25618}{25696}{y:i}własną nieudolność.
{25698}{25750}{y:i}Krótko mówiąc,
{25750}{25892}{y:i}jego wysokość zażyczył sobie |{y:i}żebym utworzył rząd tymczasowy.
{25960}{26058}{y:i}Ta oto koperta doktorze Mesmer.
{26060}{26130}{y:i}Zawiera listę członków gabinetu
{26130}{26238}{y:i}która zostanie przedłożona jego wysokości |{y:i}jeszcze dzisiaj po południu
{26238}{26345}{y:i}nazwiska znajdujące się na tej liście
{26350}{26428}{y:i}to wyłącznie nazwiska osób |{y:i}związanych z naszym fakultetem
{26428}{26578}{y:i}wszystkie wymienione osoby posiadają |{y:i}niepodważalne medyczne kwalifikacje
{26578}{26716}{y:i}na tej liście znajduje się także |{y:i}pana nazwisko doktorze M.
{26745}{26842}{y:i}Premier profesor Ulrich, neurolog,
{26842}{26951}{y:i}minister spraw zagranicznych |{y:i}doktor Oswald, położnik,
{26951}{27028}{y:i}minister finan...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin