00:00:09:Hej! 00:00:10:Ostre jak krawęd samurajskiego miecza 00:00:12:duchowe ostrze tnie przez ciało i koć 00:00:15:poprzez mój skupiony umysł, wiat bez porzšdku 00:00:17:chybia wewnętrzny ogień, życie we mnie stygnie 00:00:20:o tak, muszę odnaleć własnš cieżkę 00:00:22:nie inaczej, chodzšc poprzez ziemię, wodę i ognień 00:00:25:elementy tworzš magnum opus 00:00:28:moje modus operandi stal ciasno ułożona w mikro 00:00:32:chip na mej zbroi jako znak wyższoci 00:00:35:najwyższym wynagrodzeniem honor nie nagrody 00:00:37:na bezdrożach w wojnach bez panów, wolny strzelec 00:00:41:bitewne zawołanie sokoła płoszy gołębie i suszy łzy 00:00:45:zastanawiam się czemu samotny wilk nie biegnie wraz z klanem 00:00:47:ufajšc tylko instynktom stajšc się jednym z planem 00:00:50:w niektóre dni, w niektóre noce 00:00:52:niektórzy żyjš, niektórzy ginš 00:00:53:kroczšc cieżkš samurajów 00:00:55:niektórzy walczš, niektórzy krwawiš 00:00:57:od witu aż po zmierzch 00:00:58:synowie bitewnego zawołania 00:01:00:w niektóre dni, w niektóre noce 00:01:02:niektórzy żyjš, niektórzy umierajš 00:01:03:w imię samurajów 00:01:05:niektórzy walczš, niektórzy krwawiš 00:01:07:od witu aż po zmierzch 00:01:08:synowie bitewnego załowania 00:01:11:bitewnego zawołania 00:01:33:Gdy patrzy się wstecz, 00:01:36:moda zawsze rodzi się i jest kultywowana w gnunych czasach. 00:01:42:To prawda, ten czaderski i luzacki styl 00:01:45:pochodzi z tego okresu w Edo. 00:01:48:A design, który scala opowieć i moda 00:01:52:wlanie zaczynajš powstawać. 00:01:55:Aki to była nazwa prefektury Hiroshima 00:02:39:#18|WOJNA SŁÓW 00:02:46:Zamówię swój z ciastkami ryżowymi, serem i mentaiko.|Mentaiko = solona ryba lub ikra dorsza z czerwonym pieprzem. 00:02:49:Dziękuję. 00:02:51:Okonomiyajki to nie monja.|Okonomiyaki = puste naleniki. Monojayaki = naleniki z nadzieniem. 00:02:53:Nie bšd taki poważny. 00:02:55:A co wy zamówicie? 00:02:57:Owoce morza... Ostrygi. 00:02:59:A co pan zamawia? 00:03:00:Hmm... Poproszę to samo, co on. 00:03:03:Oczywicie, proszę pana. 00:03:04:Cišgle zamawiasz te same rzeczy, co on. 00:03:07:Powinienłe wzišć co, co lubisz. 00:03:10:Nic na to nie poradzę. 00:03:12:Ale to jest napisane tutaj. 00:03:14:Mówię ci, nie rozumiem. 00:03:17:Czy to możliwe... że nie umiesz czytać? 00:03:23:To jest "no". 00:03:25:TO i to też "no". 00:03:27:Potrafię wietnie czytać. 00:03:29:Więc jaka to literka? 00:03:32:To "no". 00:03:33:To "me". 00:03:34:Starała się mnie oszukać, no nie? 00:03:36:Czy... umiesz przeczytać tylko tš jednš literę? 00:03:40:Umieć przeczytać jednš to już i tak wystarczajšco wiele, prawda? 00:03:43:Teraz gdy o tym sobie mylę,|nigdy nie widziałam żeby cokolwiek czytał. 00:03:47:To i tak nie przeszkadza w życiu. 00:03:50:Ale czy to naprawdę nie zadziwiajšce,|że do tej chwili nic nie zauważylimy? 00:03:55:miejecie się! 00:03:57:Słuchajcie, litery nie sš potrzebne człowiekowi do przeżycia. 00:04:03:O czym mówisz? 00:04:06:Czy idiota powinien pozostać idiotš?|Nie mów czego tak przygnębiajšcego! 00:04:14:Słuchaj no tu, słowa majš duszę! 00:04:18:Jeli nie znasz liter, które je tworzš, przegapisz wiele. 00:04:23:Czy nie przeszkadza ci, że ludzie uważajš cię za idiotę|tylko dlatego, że nie umiesz czytać? 00:04:30:Chcesz pozostać idiotš? 00:04:32:TY! 00:04:41:Zasnšł. 00:04:43:Ile płacę? 00:04:47:Och nie, brakuje nam. 00:04:48:Dodaj to do rachunku tego człowieka. 00:04:50:Dziękuję. 00:04:51:Ale... 00:04:52:Nie obchodzi mnie to. 00:04:53:To cena za naprzykrzanie się. 00:04:55:Chodmy. 00:04:56:Przepraszam. 00:04:58:Proszę pana. 00:04:59:Proszę się obudzić. 00:05:01:Pański rachunek. 00:05:03:W sumie wynosi trzynacie shu. 00:05:05:Co to ma znaczyć? 00:05:14:Nieważne jak często to maluję... 00:05:16:Ciagłe wkoło to samo. 00:05:18:Naprawdę, drwiš z samych siebie. 00:05:20:Um... 00:05:21:Przepraszam, ale kto to narysował? 00:05:25:Nie wiemy! 00:05:26:Gdybymy wiedziały już dawno by ich aresztowano! 00:05:31:Przykro mi, ale jest kto w Mihara, kto pomagał mi przedtem|i chciałbym spotkać się z nim ponownie. 00:05:36:Cóż... do Mihara jest spory kawałek. 00:05:40:Chcesz ić tš całš drogę żeby z kim się spotkać? 00:05:42:Byłš dziewczynš? 00:05:44:Dla kogo, kto dšży do doskonałoci w sztukach walki,|Mihara jest miejscem, którego nie można ominšć. 00:05:50:Jest tam pięćdziesišt dojo w których możesz|uczyć się najlepszych uniwersalnych sztuk walki. 00:05:54:W przeszłoci, w Niwa Juunosuke-dono, ja... 00:05:57:Cóż, miłej podróży życzę. 00:05:59:Gdy tam będziesz nie zapomnij zapytać o słonecznikowego samuraja. 00:06:06:Hej. 00:06:08:Naprawdę nie chcesz nauczyć się czytać? 00:06:10:Zamknij się. 00:06:12:Mam cię nauczyć? 00:06:14:Zobacz, to jest "sa" a to "n" a to "jou". 00:06:19:"Odwied", prawda?| Sanjou = odwied 00:06:20:Rozumiesz? 00:06:21:Ty... 00:06:24:Wczoraj zabawiłe się moim kosztem. 00:06:27:Cztery, szeć, cztery, dziewięć? Co to jest? 00:06:36:Oh! Rozumiem. 00:06:37:To znaczy "zapamiętaj mnie". 00:06:38:Widzisz? 00:06:39:Huh? 00:06:59:Kim jeste? 00:07:01:Co tutaj robisz? 00:07:04:Przykro mi, ale to terytorium naszej bandy. 00:07:08:Hej, dlaczego nie zbierzemy opłaty za szwędanie się? 00:07:14:Masz nam oddać swoje pienišdze! 00:07:21:Nie zbliżaj się! 00:07:24:Studenci sztuk walki gromadzš się tu. 00:07:28:To nie jest miejsce dla ludzi takich jak wy. 00:07:31:Przepraszamy. 00:07:32:Ale to jest nasza kryjówka. 00:07:36:Gdzie jest Niwa-dono? 00:07:38:Niwa...? 00:07:40:Um... szefowie? Trzymajš się na uboczu. 00:07:44:Co? 00:07:49:Mugen zawsze gdzie się urywa. 00:07:58:Ja jestem szefem. 00:07:59:Nie, to ja jestem szefem. 00:08:02:Czy to w taki sposób powinno zwracać się do starszego brata? 00:08:04:Nie wywyższaj się tak dzieli nas tylko różnica minuty. 00:08:12:Mylisz, że kto kto nie potrafi rozróżnić słów "senior" i "junior"|może podołać obowišzkom szefa? 00:08:18:To nie jest żaden zamek feudalnego pana. 00:08:21:Twoje mylenie jest tu nie na miejscu. 00:08:23:Nie lubię cię, zaczynajšc od tej twojej twarzy. 00:08:26:To... 00:08:27:moja kwestia, ty... 00:08:29:Co? Obydwaj majš takie same twarze. 00:08:33:Kto to powiedział? 00:08:51:Słodka. 00:08:52:Nie powtarzaj za mnš! 00:08:53:To ty po mnie powtarzasz! 00:08:57:Jej wielkie czarne oczka sš takie słodkie! 00:08:59:Nie! Jej małe usteczka sš takie seksowne! 00:09:04:Oh. 00:09:06:Jej głos jak dzwoneczek jest słodziutki. 00:09:09:Nie, jej lekko zadarty nosek jest miodzio. 00:09:13:Hej! 00:09:16:Ona jest moja. 00:09:22:Trochę czasu minęło, 00:09:23:Tatsunoshin. 00:09:25:Kazunosuke. 00:09:26:Nie może być... 00:09:28:Jin-nii?|Nii = zwrot grzecznociowy do brata lub starszego przyjaciela. 00:09:30:Znasz ich? 00:09:36:To bolało... 00:09:37:Kim do diabła jeste? 00:09:41:Moje imię to Bundai. 00:09:44:To jest szkoła podstawowa. 00:09:46:Mów mi tu profesorze! 00:09:48:Huh? Czego niby? 00:09:52:Nawet gdyby starał się rozwišzać wszystko własnš siłš, 00:09:56:nie zatrzymasz niš wiata. 00:09:59:Gdyby budował zamek i miał tylko cielę,|do niczego by nie doszedł. 00:10:03:Potrzebny byłby ci hebel. 00:10:05:A hebel trzeba ostrzyć,|inaczej zrobisz sobie krzywdę. 00:10:10:Najpierw musisz naostrzyć swój hebel. 00:10:11:To jest pierwsze z narzędzi. 00:10:15:Zajmij swoje miejsce. 00:10:17:Nauczę cię liter. 00:10:22:Czy to ci nie przeszkadza? 00:10:24:Że twoi przyjaciele drażniš się z tobš w ten sposób? 00:10:30:Czy to możliwe... że nie umiesz czytać? 00:10:37:Zrobię to! 00:10:46:Dlaczego walczylicie? 00:10:48:Jeli jestecie braćmi, powinnicie pomagać sobie nawzajem|i doskonalić cieżkę, którš pozostawił wam wasz ojciec. 00:10:54:Nie ma już nic do zrobienia. 00:10:55:W tej epoce, nie żyje się kontynujšc|opiekę nad domostwem, cieżkš czy czymkolwiek. 00:10:59:On po prostu wygodnie sobie umarł.|Większe kłopoty majš ci, którzy pozostali. 00:11:03:To nieważne. Ten kole wyglšda niebezpiecznie. 00:11:06:A ty powiniene umyć tš brudnš twarz i przyjć póniej. 00:11:11:Co to miało być? 00:11:12:Co powiedziałe? 00:11:14:Wystarczy. 00:11:15:Musicie rozstrzygnšć to mieczami,|tak jak powinni to zrobić spadkobiercy Gojuu. 00:11:19:Nie zmuszaj nas do tego. 00:11:23:Więc co wam obu zajęło miejsce miecza? 00:11:27:To... 00:11:28:Mylę, że to będzie... 00:11:31:Pisanie po murach? 00:11:32:To nie do końca prawda. 00:11:36:To może wyglšdać jak pisanie po murach,|ale ryzykujemy dla tego własnym życiem. 00:11:40:W ten sposób nie ma żadnej różnicy od cieżki miecza naszego ojca. 00:11:44:To nazywa się znakowanie. 00:11:45:To dowód na to, że żyjemy. 00:11:48:le. 00:11:50:Malujemy w miejscach bardziej niebezpiecznych niż inni,|gdzie nikt tego do tej pory jeszcze nie robił. 00:11:55:Gdy to robimy czujemy, że naprawdę żyjemy. 00:11:59:Tak właciwie to mówiš o tej samej rzeczy, prawda? 00:12:04:No cóż, powinnicie więc zmierzyć się w tym pisaniu po cianach. 00:12:07:Jak? 00:12:09:Cóż, czy to nie załatwiłoby sprawy gdyby wygrał ten,|kto namaluje co w bardziej niebezpiecznym miejscu? 00:12:14:Więc... 00:12:15:nagrodš będzie... 00:12:17:Oh, nie. 00:12:18:Co ja biedna zrobię? 00:12:20:Prosimy bšd naszym sędziš, bracie. 00:12:25:A to jest? 00:12:27:To "re". 00:12:29:Idiota! To jest "ne"! 00:12:33:Ta z kręconym końcem to "ne", 00:12:37:a ta, która kończy się prosto to "re". 00:12:41:Ile razy mam ci powtarzać zanim zrozumiesz? 00:12:43:Jeste wkurzajšcy! 00:12:46:O co chodzi, pierwszoklasisto? 00:12:48:Poddajesz się? 00:12:50:Huh? 00:12:51:Jeste przegrańcem? 00:12:52:Wszystkie litery sš takie podobne. Nie podoba mi się to! 00:12:57:Jeli masz jakie uwagi,|wysłucham ich gdy skończysz to ćwiczenie. 00:13:02:Ale to nietypowe, prawda? 00:13:04:Dla ciebie mieszać s...
Wakizashi_Ichi