PATOGENY ZWIERZĘCE JAKO BROŃ BIOLOGICZNA.pdf

(93 KB) Pobierz
30873170 UNPDF
PRZEGL EPIDEMIOL 2003;57:355-61
Krzysztof Chomiczewski
PATOGENY ZWIERZĘCE JAKO BROŃ BIOLOGICZNA
Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii im. gen. K. Kaczkowskiego
w Warszawie
Dyrektor: Marek Janiak
Opierając się na klasyfikacji CDC w artykule przedstawiono najważ­
niejsze patogeny zwierzęce, które mogą być czynnikami rażenia broni
biologicznej. Omówiono również sposoby ich rozprzestrzeniania, drogi
zakażenia i krótko scharakteryzowano typowe i najgroźniejsze objawy kli­
niczne a także następstwa tych zakażeń.
Słowa kluczowe: broń biologiczna, patogeny zwierzęce, zoonozy
Key words: biological weapon, animal pathogens, zoonotic diseases
Wśród licznych mikroorganizmów wymienianych jako możliwe czynniki broni bio­
logicznej, znaczny udział mają te, które wywołują u ludzi choroby odzwierzęce. Do
najczęściej wymienianych należą: Bacillus anthracis, Yersinia pestis, Francisella tularensis,
Brucella sp., Coxiella burnetii, Burkholderia mallei, Burkholderia pseudomallei, Variola
virus, Arenaviridae, Bunyaviridae, Filoviridae, Flaviviridae. Wśród 6 rodzajów patogenów
zaliczonych w klasyfikacji CDC, dotyczącej broni biologicznej, do kategorii A (patogeny
rzadko spotykane w USA charakteryzujące się wysoką zakaźnością i powodujące wy­
soką śmiertelność, ogromne zagrożenie dla zdrowia publicznego, wymagające specjal­
nych działań realizowanych przez rząd federalny) aż 4 to patogeny zwierzęce {Bacillus
anthracis, Yersinia pestis, Francisella tularensis, wirusy wywołujące gorączki krwotoczne).
W grupie B tej samej klasyfikacji obejmującej 10 rodzajów patogenów charaktery­
zujących się umiarkowanie łatwą rozsiewalnością, wywołujące umiarkowaną zachoro­
walność z niską śmiertelnością, pięć to patogeny zwierzęce. Należą tu: Brucella sp.,
Burkholderia mallei i pseudomallei, Salmonella sp., Chlamydia psittaci, Coxiella burnetii,
Togaviridae alphavirus (wenezuelskie końskie zapalenie mózgu, wschodnie i zachodnie
zapalenie mózgu).
Na czele listy potencjalnych patogenów, służących jako broń biologiczna, znajduje
się laseczka wąglika. Podstawowymi „zaletami" tej bakterii jest łatwość uzyskania,
hodowli oraz zdolność do tworzenia niezwykle trwałych i odpornych na czynniki ze­
wnętrzne zarodników, bardzo łatwych do przechowywania, transportu i rozpraszania.
Dlatego nie dziwi fakt, iż od ponad 80 lat prowadzono badania nad jej zastosowaniem
jako broni biologicznej. Najbardziej skutecznym sposobem jest zastosowanie zarod-
356
K Chomiczewski
Nr 2
ników w formie aerozolowej, co doprowadza do rozwoju najcięższej, płucnej postaci
wąglika. Do wywołania tej postaci choroby wystarczy wchłonięcie 8 000 do 50 000
zarodników, a okres wylęgania wynosi od 1-6 dni. Do zejścia śmiertelnego w przypad­
kach nie leczonych dochodzi w ciągu 3-5 dni u 97% pacjentów, w przypadku rozpo­
częcia skutecznego leczenia w początkowej fazie choroby śmiertelność sięga 75%.
Mimo, iż nie stwierdzono bezpośredniej transmisji między ludźmi, zarodniki w formie
aerozolu są bronią bardzo groźną i niezwykle skuteczną. Dobitnym dowodem jest
awaria w Swierdłowsku w 1979 r., kiedy do atmosfery przedostało się nie więcej niż 10
g (prawdopodobnie 1-2 g) zarodników w formie aerozolu, który z wiatrem przeniósł
się na słabo zaludnione przedmieścia tego miasta, powodując zakażenie postacią płucną
79 osób, z których 68 zmarło. Symulacja przedstawiona przez ekspertów WHO w 1970
roku wykazała, że rozpylenie z samolotu na wysokości 2 km 50 kg zarodników nad
terenem o średnicy 20 km zamieszkałym przez 500 000 osób spowodowałoby śmierć
95 000 i zachorowania u 125 000 ludzi. Według oceny Office of Technology Assessment
Kongresu USA rozproszenie 100 kg zarodników laseczek wąglika nad Waszyngtonem
może spowodować śmierć od 130 tysięcy do 3 milionów ludzi i jest porównywalne
wybuchem bomby wodorowej. Według bardzo rzetelnych wyliczeń ekspertów z CDC
w Atlancie koszty spowodowane zakażeniem ta postacią wąglika 100 000 ludzi wynios­
łyby 26,2 mld USD.
Następnym bardzo groźnym patogenem jest pałeczka dżumy. Dżuma występuje na
świecie enzoonotycznie wśród gryzoni w obu Amerykach, Afryce, Azji oraz w połud­
niowo-wschodniej Europie, w okolicach Morza Kaspijskiego i południowego Kaukazu.
Od lat, według (prawdopodobnie zaniżonej) statystyki WHO, odnotowuje się rocznie
ok. 1700 zachorowań wśród ludzi - 84% w postaci dymieniczej, 13% w postaci poso­
cznicy, 2% w postaci płucnej, 1% w postaci pierwotnie posocznicowej. Śmiertelność w
tych postaciach wynosi odpowiednio: 14%, 22% i 57%.
Przydatność pałeczek dżumy jako broni biologicznej znana była od dawna. Już w
1346 roku Tatarzy oblegający twierdzę Kaffa (obecnie Teodozja) na Półwyspie Krym­
skim katapultowali nad murami ciała zmarłych na dżumę. Obrońcy twierdzy uciekając
statkami do Konstantynopola, Genui, Wenecji i innych portów Morza Śródziemnego
rozprzestrzenili tę chorobę. Wielu historyków uważa, iż był to początek ogromnej
pandemii, która w ciągu 3 lat spustoszyła nasz kontynent. Od 1932 roku i w czasie II
wojny światowej Japończycy (Oddział „Toro", następnie „131") rozwinęli w Mandżurii
na dużą skalę produkcję pałeczek dżumy oraz hodowlę pcheł i zadżumionych szczurów,
a skuteczność tego i innych patogenów wypróbowywano na jeńcach, głownie chińskich
oraz na ludności 11 miast chińskich. Nad wykorzystaniem pałeczek dżumy jako efek­
tywnej broni biologicznej pracowali po II wojnie światowej naukowcy w USA i ZSRR.
Amerykanie przerwali te badania w 1969 roku, w drugim mocarstwie badania takie
i produkcję tych bakterii w ogromnych ilościach dla celów ofensywnych prowadzono
co najmniej do 1992 roku. Są także dane, iż w latach osiemdziesiątych uczonym
radzieckim udało się otrzymać genetycznie zmodyfikowaną pałeczkę dżumy, oporną na
antybiotyki. Pałeczki dżumy w postaci aerozolu w świetle słonecznym zachowują swoją
żywotność przez kilka godzin, w wysuszonej plwocinie chorych lub odchodach pcheł
przez znacznie dłuższy okres, w ziemi ponad 1 rok, w żywych tkankach do 270 dni.
Dżuma w postaci płucnej szerzy się od człowieka do człowieka bardzo łatwo drogą
Nr 2
Patogeny zwierzęce a bioterroryzm
357
kropelkową już od początku choroby, jest zatem bardzo wysoko zaraźliwa, a dawka
zakażająca wynosi 100 do 900 bakterii w aerozolu.
Przebieg dżumy w wyniku ataku biologicznego będzie się znacznie różnił od przy­
padków występujących przy zakażeniach naturalnych. W przypadku użycia najbardziej
prawdopodobnej formy aerozolowej rozwiną się objawy ciężkiej infekcji układu od­
dechowego już po 1-6 dniach od zakażenia, a znaczna część pacjentów zacznie
umierać wkrótce po rozwinięciu się pełnego obrazu klinicznego. Badania przebiegu
tej postaci choroby przeprowadzono na małpach. Wielkość epidemii będzie zależała
od ilości mikroorganizmów, cech użytego szczepu, warunków środowiskowych i spo­
sobu rozprzestrzenienia aerozolu. Istotnymi danymi, wskazującymi na sztucznie wywo­
łaną epidemię będzie wystąpienie zachorowań w rejonach nieenzootycznych, u osób
nie narażonych na czynniki ryzyka oraz brak wcześniejszego wymierania gryzoni.
Tularemia występuje w Ameryce Północnej, Europie i Azji u gryzoni: królików,
zajęcy, wiewiórek, myszy oraz u innych dzikich i domowych zwierząt: owiec, bydła,
psów, kotów, świń. Ludzie zakażają się przez ukąszenia stawonogów, kontakt z zaka­
żonymi tkankami zwierzęcymi i płynami ustrojowymi, zakażoną wodą, żywnością, glebą
i przez wdychanie aerozolu. Nie udowodniono przenoszenia się zakażenia bezpośred­
nio z człowieka na człowieka. Francisella tularensis dzieli się na dwa typy, A - bardziej
wirulentne i B - mniej wirulentne. Bakterie są dość stabilne w środowisku. W zbior­
nikach wodnych i w ziemi przeżywają do 3 miesięcy, w mule utrzymują się do kilku
tygodni, w węzłach chłonnych ponad miesiąc, w zamrożonych tuszach zwierzęcych
nawet do 3 lat. U ludzi tularemia występuje jako ostra choroba zakaźna w kilku
postaciach i ma charakter nawrotowy. Najczęściej występuje postać wrzodziejąco
-węzłowa (75-85%), następnie węzłowa z odmianą oczno-węzłową (5-10%). Pozostałe
postacie to gardłowo-krtaniowa (anginowa), płucna i trzewna (durowata). W przypad­
kach nie leczonych śmiertelność waha się od 5% w postaci węzłowo-gruczołowej do
35% w postaci durowatej.
Głównie z uwagi na stabilność, Francisella tularensis od dawna uważano za poten­
cjalny czynnik broni biologicznej. Była jednym z drobnoustrojów badanych w progra­
mach japońskich w Mandżurii w latach 1932-1945. Niektóre źródła podają, iż w czasie
bitwy pod Stalingradem armia radziecka miała użyć tej bakterii jako broni biologicznej
wywołując epidemię tularemii wśród żołnierzy obu walczących stron. Po wojnie zarówno
w USA jak i w ZSRR prowadzono badania nad zastosowaniem ofensywnym tego
patogenu. Amerykanie, w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku,
opracowali technologię użycia tej bakterii w formie skutecznego aerozolu oraz uzyskali
szczepionkę. W ramach programów radzieckich prowadzonych do początku lat dzie­
więćdziesiątych udało się wg informacji K. Alibeka opracować szczep F. tularensis
oporny na wszystkie antybiotyki i szczepionki. Do rozwinięcia się postaci płucnej tej
choroby wystarczy wchłonąć przez drogi oddechowe od 10 do 50 drobnoustrojów.
Według symulacji ekspertów WHO z 1970 roku rozpylenie 50 kg zawiesiny aerozo­
lowej tego patogenu z samolotu na wysokości 2 km nad obszarem zamieszkałym przez
500 000 ludzi spowodowałoby 30 000 ofiar śmiertelnych i 125 000 ciężkich zachorowań.
Eksperci CDC wyliczyli, że całkowity koszt związany z zakażeniem 100 000 ludzi wynosi
5,5 mld USD.
358
K Chomiczewski
Nr 2
Ostatnią grupą najgroźniejszych patogenów, znajdujących się na liście CDC w ka­
tegorii A, są wirusy gorączek krwotocznych. Jest to grupa chorób wywołanych przez
wirusy RNA należące do różnych rodzin:
1. Arenaviridae. Należą tu wirusy Junin, Machupo, Guanarito i Sabia wywołujące
argentyńską, boliwijską, brazylijską i wenezuelską gorączkę krwotoczną oraz wirus
Lassa wywołujący tę chorobę w Afryce Zachodniej. Rezerwuarem wirusa są gryzonie
a do zakażenia dochodzi przez inhalację pyłów zawierających odchody zwierzęce.
2. Bunyaviridae. Należą tu wirusy wywołujące kongijsko-krymską gorączkę krwo­
toczną, przenoszone przez kleszcze z małych ssaków i gryzoni oraz ptaków, gorączkę
doliny Rift przenoszoną przez komary a także wirusy Hanta przenoszone droga aero­
zolową przez pyły zawierające odchody zakażonych gryzoni. Te wirusy wywołują
gorączkę krwotoczną z zespołem nerkowym {hanta fever renal system - HFRS) oraz z
zespołem płucnym (hanta fever pulmonary syndrom - HFPS).
3. Filoviridae. Należą tutaj wirusy wywołujące gorączki krwotoczne Ebola i Marburg.
Epidemie pierwszej z nich występowały w Sudanie, Zairze, Gabonie i na Wybrzeżu
Kości Słoniowej. Gorączka krwotoczna Ebola przebiega ze znaczną śmiertelnością
(50-90%), przy czym szczep zairski jest bardziej wirulentny niż szczep sudański.
Dotychczas opisano 6 epidemii wywołanych wirusem Marburg, pięć w Afryce i jedną
w Europie. W Europie wystąpiły dwa ogniska epidemiczne w mieście Marburg
w Niemczech iw Jugosławii. Ogółem zachorowało 31 osób, w tym 25 zaraziło się
bezpośrednio od małp Cercopitheccus aethiops przywiezionych z Ugandy ( 7 osób
zmarło) a 6 pozostałych zachorowało w wyniku styczności z chorymi. Naturalny rezer­
wuar tych wirusów nie jest znany. Zakażenie człowieka może nastąpić poprzez kontakt
z tkankami chorych małp Cercopitheccus aethiops, szympansami, chorymi ludźmi i ich
wydzielinami. Wirusy Filoviridae są względnie stabilne w środowisku.
4. Flaviviridae. Należą tu wirusy wywołujące żółtą gorączkę i gorączkę Denga.
Cała wymieniona grupa wirusów wywołujących gorączki krwotoczne (z wyjątkiem
wirusa gorączki Denga) wykazuje w warunkach laboratoryjnych wysoką zakaźność jako
aerozol, a uwzględniając ich względną stabilność w środowisku, wymienia się je jako
prawdopodobne czynniki broni biologicznej, niezwykle skuteczne po użyciu ich w for­
mie aerozolu (dawkę zakażającą w tych przypadkach ocenia się na nie więcej niż 10
wirusów). Do diagnostyki tej grupy wirusów niezbędne są laboratoria o poziomie
bezpieczeństwa BSL-4.
Do potencjalnych czynników rażenia broni biologicznej wywołujących mniej groźne
choroby zakaźne o umiarkowanej i niskiej śmiertelności zalicza się niżej przedstawione
patogeny zwierzęce (kategoria B klasyfikacji CDC).
Wśród 6 gatunków pałeczki Brucella tylko 4 są patogenne dla ludzi, a ostrą postać
choroby najczęściej powodują dwie: Brucella melitensis i B. suis. W warunkach natu­
ralnych zakażenie następuje od chorego zwierzęcia domowego, poprzez kontakt
z jego wydzielinami i wydalinami lub przez wypicie mleka pochodzącego od chorego
zwierzęcia. Bakterie te są bardzo oporne na warunki środowiskowe i wykazują dość
dużą zakaźność drogą wziewną, czego dowiodły liczne zakażenia tą drogą u pra­
cowników laboratoriów, w których te bakterie badano. Ustalono, że do zakażenia drogą
wziewną wystarczy 10-100 bakterii. Cechy te wystarczyły, aby już od 1942 roku prowa­
dzić badania nad wykorzystaniem tego patogenu jako broni biologicznej, która może
Nr 2
Patogeny zwierzęce a bioterroryzm
359
być użyta jako narzędzie agroterroryzmu przeciwko zwierzętom hodowlanym oraz
bezpośrednio przeciwko ludziom. W tym drugim przypadku może być rozważana jako
broń strategiczna z uwagi na długi okres inkubacji i skutki trudne do oceny, co sprzyja
przeprowadzeniu ataku skrytego i uniemożliwia wykrycie agresora, a tym samym za­
stosowanie odwetu. W przypadku sztucznie wywołanej epidemii brucelozy drogą aero­
zolową należy spodziewać się licznych i długotrwałych zachorowań ze znacznym ob­
ciążeniem służby zdrowia i wynikającymi z tego dalszymi problemami logistycznymi
i ekonomicznymi. Śmiertelność w tej chorobie nie przekracza 5% i występuje tylko
u osób nie leczonych.
Nosacizna i melioidoza to dwie zoonozy wywoływane przez Gram-ujemne pałeczki
Burkholderia mallei i B. pseudomallei. Badania nad zastosowaniem tych bakterii jako
broni biologicznej prowadzono już w czasie I wojny światowej a stosowano ją do
niszczenia koni i mułów służących jako siła pociągowa artylerii i taborów. W czasie II
wojny światowej przypisywano armii niemieckiej zakażanie transportów koni, co powo­
dowało epizoocje wśród zwierząt pociągowych Armii Czerwonej. W tym samym czasie
Japończycy wypróbowywali te bakterie na ludności cywilnej i jeńcach. Badania nad
zastosowaniem obu bakterii jako broni biologicznej przeciwko ludziom były prowadzo­
ne po wojnie przez USA i ZSRR. Najgroźniejsze dla człowieka jest zakażenie drogą
aerozolową powodujące zapalenie płuc niekiedy o ciężkim przebiegu, a obie choroby
mogą występować również w postaci posocznicy o wysokiej śmiertelności. Każde
wystąpienie takich przypadków u ludzi, nie mających kontaktu z chorymi zwierzętami,
powinno nasuwać uzasadnione podejrzenie ataku bioterrorystycznego.
Celowe zakażenie produktów żywnościowych na skalę masową pałeczkami Salmo­
nella może być również wywołane przez terrorystów i spowodować masowe zachoro­
wania obciążające znacznie służbę zdrowia i powodujące straty ekonomiczne oraz
psychozę społeczną. Takie przypadki działań terrorystycznych, choć w mniejszej skali,
są znane.
Chlamydia psittaci może być również użyta w formie aerozolowej jako broń biolo­
giczna, powodując ostrą postać zapalenia płuc oraz zakażenie uogólnione z objawami
toksemii i śmiertelnością nawet do 20%. W przypadkach masowych zachorowań
u osób, które nie miały kontaktu z papugami, rozpoznanie tej choroby może być bardzo
trudne, ale ustalenie prawidłowego rozpoznania w tych przypadkach jest praktycznie
jednoznaczne z ujawnieniem ataku bioterrorystycznego.
Gorączka Q wywoływana przez Coxiella burnetii jest kolejną zoonozą bardzo przy­
datną jako broń biologiczna. Cechuje się dużą zaraźliwością przy zakażeniu drogą
aerozolową (dawka zakażająca 1-10 mikroorganizmów) i jest w swojej formie sporo-
podobnej bardzo oporna na warunki środowiskowe. Według symulacji ekspertów WHO
rozproszenie 50 kg tego patogenu na wysokości 2 km nad terenem zamieszkałym przez
500 000 ludzi spowoduje zachorowania 125 000 osób i 150 zgonów. Mimo tak niskiej
śmiertelności jest to choroba o ciężkim przebiegu i w przypadku zachorowań maso­
wych powoduje niewydolność systemu służby zdrowia, znaczne szkody ekonomiczne
i oczekiwany przez terrorystów efekt psychologiczny.
Arbowirusy, a zwłaszcza Togaviridae wywołujące końskie zapalenie mózgu (wene­
zuelskie, wschodnie i zachodnie), również zaliczane są do potencjalnych czynników
broni biologicznej. W warunkach naturalnego zakażenia wirusy te z chorego zwierzęcia
Zgłoś jeśli naruszono regulamin