The Firm [1x04] Chapter Four.txt

(38 KB) Pobierz
{32}{67}/Poprzednio
{73}{96}Co?
{171}{217}Jestem twoim obrońcš, Sarah.|Mitch McDeere.
{218}{315}Dlaczego 27-latka|miałaby zabić 71-latkę we nie?
{316}{347}Nie zabiłam jej.
{358}{418}Nazywa się Sarah Holt.|McDeere włanie z niš rozmawia.
{419}{488}Jestem jego szefem.|Co wie on, wiem i ja.
{489}{534}- To wszystko?|- Nie.
{553}{588}Mamy kolejny problem.
{616}{680}Podczas aresztowania|Sarah Holt miała ze sobš laptop.
{681}{713}To własnoć pracodawcy
{714}{773}i można powiedzieć,|że zawiera poufne informacje.
{790}{870}To Joey Morolto Junior.|Włanie skończył 25 lat.
{871}{934}Z okazji urodzin|został głowš rodziny.
{935}{993}Przepraszam, panie Morolto,|musi pan to zobaczyć.
{994}{1023}To z pewnociš McDeere.
{1024}{1084}Pojawił się w DC|kilka miesięcy temu.
{1090}{1164}/Mamy kod czerwony.|/Musisz stamtšd zniknšć.
{1165}{1203}Co? Dlaczego?
{1235}{1272}Andrew, posłuchaj,|znalazłem co.
{1273}{1315}Nie wiem jeszcze co,|ale kto próbował mnie zabić.
{1316}{1336}Zatrzymaj go.
{1340}{1370}Mitch, stary, gdzie jeste?
{2017}{2046}Abby, Claire?
{2047}{2097}Sš na dole.|Jestemy wszyscy.
{2104}{2155}Nowy telefon.|Tammy, zrzuć cumy.
{2169}{2239}- Nie, już wszystko w porzšdku.|- Włanie widać po tobie.
{2240}{2284}W porzšdku jest gdzie tam.|Po to jest łód.
{2285}{2335}Ray, wyłšcz silnik.
{2340}{2364}Jest dobrze.
{2385}{2428}Zdjšć cumy czy nie?
{2429}{2480}cigali mnie,|ale ich zgubiłem.
{2481}{2495}Już w porzšdku.
{2496}{2542}Niemożliwe, skoro jestemy tutaj.
{2558}{2594}Martin Moxon nie żyje.
{2612}{2635}Mój Boże.
{2636}{2727}Szedłem na spotkanie z nim.|Zauważyłem, że ledzi mnie dwóch facetów.
{2731}{2770}Zaczšłem biec, a oni za mnš.
{2771}{2818}- Jak wyglšdali?|- Moroltowato?
{2821}{2878}To nie mafia.|Zbyt odwaleni.
{2879}{2923}Dotarłem do pokoju hotelowego.
{2972}{3057}Nie zamieniłem dwóch słów z Moxonem,|a już dobijali się do drzwi.
{3058}{3091}Moxonowi odbiło...
{3129}{3164}Wyskoczył i zabił się.
{3211}{3268}Zgubiłem ich|i dotarłem tutaj.
{3290}{3331}Chodziło im o ciebie|czy o niego?
{3335}{3386}Przejęli cię|przed spotkaniem z Moxonem.
{3387}{3427}Może chodziło im o twojš teczkę.
{3428}{3458}Gdzie ona jest?
{3459}{3489}W hotelu.
{3490}{3532}Więc może majš, co chcieli.
{3552}{3581}I może jeste bezpieczny.
{3612}{3646}Zadzwoniłem po drodze do Andrew.
{3653}{3722}Przy kodzie czerwonym|ufamy tylko tym, którzy sš tutaj.
{3723}{3788}Andrew reprezentuje|firmę ubezpieczeniowš Moxona.
{3789}{3817}Zna go osobicie.
{3818}{3900}Diabli wiedzš, w co wdepnęlimy,|skoro nie wiem, o co chodzi.
{3929}{3961}Wrócę za godzinę.
{3980}{4032}- Pamiętaj o telefonie.|- Jasne.
{4306}{4394}Detektywie, pokój wynajęto|na nazwisko Mitch McDeere.
{4395}{4471}Kto pasujšcy do podanego|przez recepcjonistę rysopisu McDeere'a,
{4472}{4512}wybiegł po upadku Moxona.
{4513}{4587}Póki czego się nie dowiemy,|traktujemy to jak zabójstwo.
{4588}{4674}Rozelijcie rysopis i list gończy|za Mitchem McDeerem.
{4686}{4731}.:: Grupa Hatak ::.
{4732}{4784}{Y:B}THE FIRM|1x04
{4785}{4895}Tłumaczenie: jarmisz
{5152}{5213}/Cztery tygodnie wczeniej
{5409}{5444}Pierwszy dzień procesu.
{5445}{5522}Muszę spotkać się w areszcie|z Sarah Holt.
{5531}{5626}Dwoje oskarżonych o zabójstwo jednego ranka.|Masz sporo spraw na głowie.
{5666}{5703}Zaraz wstanę
{5708}{5781}i przygotuję ci tradycyjnš|szczęliwš kawę z cykoriš.
{5911}{6022}Możemy też zapoczštkować|nowš tradycję pierwszego dnia procesu.
{6554}{6584}Nie wiedziałam,|że pan przyjdzie.
{6585}{6620}Nie powinno mnie tu być, Sarah.
{6621}{6688}Dzi rano zaczynam proces|i powinienem się przygotowywać.
{6689}{6798}Zamiast tego, musimy ustalić,|dlaczego protokół z sekcji stwierdza,
{6799}{6841}że Margaret Whittaker|została uduszona.
{6842}{6902}Co?|To niemożliwe.
{6903}{6936}Zamordowano jš, Sarah.
{6937}{6970}Nie zabiłam jej.
{6971}{6999}Majš dowód.
{7002}{7093}Respirator w pokoju Margaret|rejestrował proces oddychania.
{7094}{7209}Z zapisu wynika,|że kto celowo go wyłšczył.
{7210}{7248}Nawet się do niego nie zbliżyłam.
{7262}{7283}Kto to zrobił.
{7284}{7324}Nawet bym nie wiedziała...
{7352}{7435}Dlaczego miałabym jš zabić?|Dopiero jš poznałam.
{7451}{7505}Jestem niewinna,|musi mi pan uwierzyć!
{7506}{7570}Jedynš innš osobš,|która się tam pojawiła,
{7571}{7619}był jej syn,|zastępca szeryfa.
{7634}{7654}Mówisz, że to on?
{7655}{7699}Nic o ty nie wiem.
{7700}{7749}Ale ja jej nie zabiłam.
{7804}{7843}Przyjrzymy się synowi.
{7845}{7915}Jeli miał motyw,|żeby zabić matkę, dowiemy się.
{7979}{8007}Muszę być w sšdzie.
{8090}{8120}Co mamy na Whittakera?
{8121}{8178}/Ustaliłem, że istniejš|jakie akta dyscyplinarne,
{8179}{8220}sprawdzę to na posterunku.
{8221}{8272}Informuj mnie na bieżšco,|spónię się do sšdu.
{8273}{8336}Rozprawa psychoterapeutki.|Powinna mieć z tobš używanie.
{8337}{8355}/Ze mnš?
{8356}{8409}Gdybym jš ci przedstawił,|mogłaby przejć na emeryturę.
{8410}{8437}/Pogadamy póniej.
{8491}{8542}/lub
{8660}{8686}Serio?
{8695}{8719}Co?
{8720}{8747}Chyba oczywiste?
{8772}{8823}Nie wiem, o czym mówisz.
{8883}{8909}Mam robotę.
{8920}{8946}Baw się dobrze!
{9388}{9413}Mało brakowało.
{9424}{9452}Pracowity ranek.
{9473}{9505}Postawa obronna.
{9512}{9592}Raczej nie wywołuje u klienta zaufania|w pierwszym dniu procesu.
{9593}{9625}Jest takie powiedzenie.
{9631}{9714}"Czasami pracowity poranek,|to tylko pracowity poranek".
{9750}{9784}Trudno to sobie wyobrazić.
{9813}{9888}Piękna kobieta,|szanowana terapeutka,
{9895}{9936}winna morderstwa.
{9939}{10006}Faktem jest,|że została do tego doprowadzona.
{10007}{10077}Dr Elle Larson|była przeladowana.
{10085}{10139}Przeladowana przez swojego pacjenta.
{10140}{10202}Obsesyjnego,|skłonnego do przemocy mężczyznę,
{10208}{10259}który mógł pragnšć jej mierci.
{10280}{10335}A kiedy zawiodła ochrona prawna,
{10344}{10404}Elle Larson|wzięła sprawy w swoje ręce.
{10412}{10526}Dowody pokażš,|że dr Larson wcišgnęła go w pułapkę.
{10533}{10559}Zadzwoniła do niego,
{10569}{10635}dała do zrozumienia,|że jest co pomiędzy nimi.
{10636}{10683}Zorganizowała spotkanie|w jego domu,
{10684}{10819}odurzyła go, zastrzeliła|i upozorowała samobójstwo.
{10832}{10867}Trudno to sobie|teraz wyobrazić.
{10878}{10930}Ale nie wtedy,|gdy skończymy.
{11122}{11164}Trudno to sobie wyobrazić.
{11194}{11222}A wiecie dlaczego?
{11232}{11266}Bo to się nie wydarzyło.
{11304}{11362}Trudno sobie wyobrazić to,|co założyło oskarżenie,
{11375}{11425}bo cała ich sprawa nie ma sensu.
{11431}{11506}Tak, Elle Larson była przeladowana.
{11510}{11608}Tak, Elle Larson była terroryzowana|przez swojego pacjenta,
{11612}{11645}ale nie zabiła go.
{11657}{11698}To było samobójstwo.
{11699}{11787}Dowody pokażš, że Elle Larson|nigdy nie było na miejscu zbrodni.
{11788}{11869}Dowody pokażš,|że Elle Larson jest niewinna.
{11871}{12005}Nie mam kłopotu z wyobrażeniem sobie,|że pozwalacie jej wrócić do domu.
{12295}{12324}Dobrze zrobione.
{12463}{12554}Panie Morolto,|McDeere jest w miejscu publicznym.
{12563}{12607}Możemy go dopać|w każdej chwili.
{12697}{12748}- To nie w porzšdku.|- To straszne.
{12779}{12831}Detektyw, który zajmował się|mojš skargš o przeladowanie,
{12834}{12907}któremu zwierzyłam się|z mojej paniki, z mojego strachu,
{12908}{12970}będzie zeznawał|jako pierwszy przeciwko mnie?
{12971}{13032}Próbujš znaleć|prawdopodobny motyw.
{13033}{13087}Mówiła kiedy,|że nienawidzisz Tilmana?
{13088}{13134}Na pewno.
{13135}{13169}Że chcesz jego mierci?
{13170}{13202}Z całš pewnociš?
{13203}{13235}Nie wiem.
{13241}{13298}Ten detektyw zrobił na tobie|wrażenie uczciwego gliny?
{13314}{13338}Tak sšdzę.
{13340}{13401}Daj spokój, jeste psychiatrš.|Powinna się zorientować.
{13402}{13463}Dobrze, więc tak.|Powiedziałabym, że wydaje się uczciwy.
{13488}{13528}Dobrze, spróbujemy to wykorzystać.
{13599}{13641}Tajemniczy władca tajemnic.
{13650}{13690}Poznałem dr Larson na posterunku.
{13691}{13767}Zajmowałem się jej skargš|przeciwko byłemu pacjentowi.
{13768}{13798}Kto nim był?
{13799}{13843}Gregory Tilman.
{13844}{13910}27 lat, zajmował się|kredytami hipotecznymi.
{13911}{13965}Nie jest to powszechne,|ale zdarzajš się przypadki pacjentów
{13966}{14006}z obsesjš na punkcie|swojego lekarza.
{14007}{14036}Uważała, że jest agresywny?
{14037}{14120}Agresywny, obsesyjny,|zdolny do napadów narcystycznych.
{14121}{14158}Ale nadal go leczyła?
{14159}{14184}Na poczštku.
{14185}{14268}Po jakim czasie przestała|i skierowała go do innego psychiatry.
{14269}{14307}Jak na to zareagował?
{14308}{14320}Nie najlepiej.
{14321}{14395}Nękajšce telefony,|wciekłe wiadomoci głosowe,
{14396}{14442}niezaplanowane wizyty|w jej gabinecie.
{14443}{14480}Potem stał się|bardziej agresywny.
{14481}{14526}Agresywny? Jak?
{14527}{14587}Kiedy dr Larson szła do samochodu.
{14588}{14634}Zobaczyła Tilmana|po drugiej stronie ulicy.
{14635}{14744}Umiechnšł się, odchylił kurtkę|i pokazał pistolet na pasku.
{14745}{14786}- Zgłosiła ten incydent?|- Tak.
{14788}{14830}Kilka dni póniej|do gabinetu przyszedł list
{14831}{14888}z jednym słowem:|"umrzesz", napisanym krwiš.
{14900}{14922}Ludzkš krwiš?
{14923}{14977}Póniej ustalilimy,|że to była krew psia.
{14978}{15070}Kiedy dr Larson|zgłosiła ostatni incydent?
{15071}{15131}Na kilka dni|przed odnalezieniem pana Tilmana.
{15132}{15226}Powiedziała, że spała,|kiedy poczuła, że kto szarpie jš za ramię.
{15227}{15273}Obudziła się|i zobaczyła w pokoju mężczyznę.
{15274}{15307}Wszedł do jej mieszkania?
{15308}{15371}Było zbyt ciemno, żeby go rozpoznać,|ale przypuszczała, że to on.
{15372}{15459}Musiał się wspišć po schodach ppoż.|Dr Larson krzyknęła i uciekł.
{15460}{15512}Dziękuję.|Nie mam więcej pytań.
{15557}{15626}Detektywie,|nigdy nie aresztował pan Tilmana?
{15627}{15725}Nie mógłbym. Mi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin