Notki.doc

(531 KB) Pobierz
Od tłumacza: Niniejszym oświadczam…

Od tłumacza: Niniejszym oświadczam…

Jak zwykle moim przypadku jest to tłumaczenie – autorką jest więc CROCKYWOCK, a oryginał można znaleźć tu - http://www.fanfiction.net/s/1427191/1/

Dla Susie, która mnie zmusiła…

Bawcie się dobrze,
Mith



NOTKI


Od autora: Tak, kolejne żałosne Zrobię-Wszystko-Żeby-Uniknąć-Opisów. Wyobraźcie sobie, że McGonagall i Snape rozmawiają ze sobą, przypinając notki na drzwiach swoich gabinetów. Zaczarowane oczywiście, żeby nie wpadły w oko uczniom. Niewinne małe notki, traktujące o codziennych sprawach Hogwartu. Zawiadomienia o zebraniach nauczycieli itp. Akcja to, co dzieje się między tymi liścikami. Daty są istotne, więc zwróćcie na nie uwagę. I bawcie się dobrze przemykając przez prywatne życie dwojga naszych ulubionych hogwarckich nauczycieli, zostawiając – jeśli wola – maleńką notkę na końcu. Mam nadzieję, że wam się spodoba.


Kiedy się wszystko zaczyna


Pierwsza seria: luty 1983 – lipiec 1985


10 lutego 1983

Drogi Severusie,

Piszę, by podziękować Ci za uroczy wieczór. Pieczeń była znakomita. Jesteś wspaniałym kucharzem.

Minerwa

***

11 lutego 1983

Droga Minerwo,

Piszę, żeby wyjaśnić, że zamówiłem pieczeń w Trzech Miotłach w Hogsmeade. Nie umiem gotować.

Severus

*************************************************************

19 listopada 1983

Drogi Severusie,

Piszę, by przypomnieć o zebraniu kadry o dziewiątej.

Minerwa

***

20 listopada 1998

Droga Minerwo,

Piszę, by podziękować za przypomnienie.

Severus

***

20 listopada 1983

Czy mnie się wydaje, czy nie bierzesz mnie na serio, Severusie?

***

21 listopada 1983

Droga Minerwo

Nie odważyłbym się Ciebie wziąć – na serio czy wręcz przeciwnie.

Severus

***********************************************************

12 stycznia 1984

Drogi Severusie,

Zebranie kadry o dziewiątej.

Minerwa

***********************************************************

3 marca 1984

Droga Minerwo,

Gratuluję wspaniałego występu przeciwko Ravenclawowi. Jestem pod wrażeniem.

Severus

***

4 marca 1984

Drogi Severusie,

Byłabym wdzięczna, gdybyś te nieprofesjonalne komentarze zachował dla siebie. Tak czy siak, nadal prowadzimy w tabeli.

Minerwa

PS. Twój szukający mógłby nieco schudnąć.

***

3 czerwca 1984

Droga Minerwo,

Trzy galeony na wynik jutrzejszego meczu?

Severus

***

3 czerwca 1984

Umowa stoi.

***

4 czerwca 1984

Drogi Severusie,

Najszczersze ukłony.

Minerwa

***

4 czerwca 1984

To nie jest śmieszne.

***

5 czerwca 1984

Drogi Severusie,

Bardzo mi przykro. Może kufelek małego kremowego dziś wieczorem?

Minerwa

***

5 czerwca 1984

Jestem zajęty.

***********************************************************

1 września 1984

Drogi Severusie,

Albus prosił mnie, bym Ci przypomniała, że w tym roku zebranie kadry odbędzie się w Hogsmeade. Trzy Miotły, o dziewiątej. Z łaski swojej, weź terminarz rozgrywek quidditcha.

Minerwa

***

1 września 1984

Tym razem twoja kolej układania rozgrywek.

Pozdrawiam, Severus.

***

1 września 1984

Drogi Severusie,

Ustaliliśmy, zdaje się, że ten, kto przegrywa Puchar Quidditcha, układa następny terminarz. Lepiej się pospiesz.

Minerwa

***

1 września 1984

Droga Minerwo,

Co prawda nie przypominam sobie żadnej tego typu umowy, ale mimo to przygotuję terminarz, choćby po to, by upewnić się, że mecze Slytherinu nie będą znów wyznaczone w środku zimy lub równolegle z egzaminami.

Severus

***

1 września 1984

Czy sugerujesz, jakoby Gryffindor oszukiwał, Severusie Snape?

***

1 września 1984

Nie. Sugeruję, że TY oszukujesz. Do zobaczenia wieczorem.

***

2 września 1984

Drogi Severusie,

Przepraszam, wczoraj wieczorem straciłam panowanie nad sobą. Byłam zmęczona i zdenerwowana listem Dedalusa Diggle, pełnym bezsensownych pomówień dotyczących Albusa i jego sposobu prowadzenia szkoły. Uważam, że Twoja drużyna jest świetnie przygotowana, a Thymiane Flint to naprawdę zdolny kapitan, nie ma co do tego wątpliwości. I masz rację, Gryffindor nie wygrałby ani jednego meczu, gdyby nie Charlie Weasley.

Minerwa

***

3 września 1984

Droga Minerwo,
Dziękuję za wyjaśnienie. Zgadzam się z Tobą w pełni. Mam wrażenie, że celna klątwa rozwiązałaby definitywnie ten Dedalusowy problem.
Dobrego początku semestru,

Severus.

***********************************************************

14 lutego 1985

Drogi Severusie,

Pamiętasz o rozdaniu terminarza OWuTeMów przed końcem tygodnia, prawda? Paru rodziców skarżyło się w zeszłym roku na kiepską organizację.

Wesołych Walentynek.

Minerwa

***

14 lutego 1985

Droga Minerwo,

Dzięki za przypomnienie. Byłbym zapomniał.

Severus.

***

21 lutego 1985

Drogi Severusie,

Być może myliłam się, gdy twierdziłam, że Twoi pałkarze są tak tępi, jak przerośnięci, ale obaj umyślnie faulują i żądam, żebyś zakończył ten proceder.

Minerwa

***

22 lutego 1985

Droga Minerwo,

Wilson i Clark zgodnie przysięgają, że ów incydent nie był ani sprowokowany, ani zamierzony. Mam nadzieję, że Weasley wkrótce dojdzie do siebie.

Severus

***********************************************************

26 kwietnia 1985

Spotkaj się ze mną w Trzech Miotłach. Odmowa nie wchodzi w rachubę.

Minerwa

***

26 kwietnia 1985

A więc o siódmej.

***

27 kwietnia 1985

Drogi Severusie,

Dziękuję za cudowny wieczór. Nasza rozmowa sprawiła mi wielką przyjemność i z radością kontynuowałabym ją w dogodnym terminie.

Minerwa.

***

27 kwietnia 1985

Dziś wieczór, o siódmej?

***

27 kwietnia 1985

Drogi Severusie,

Dziękuję za zaproszenie, ale obawiam się, że muszę odmówić. Gramy dziś z Hufflepuffem i strasznie nalegali, żebym przyszła. Drużyna czasem sprawia wrażenie, że sama sobie nie poradzi. Ale możesz się do mnie przyłączyć, jeśli chcesz. Albus pewnie też się pojawi.

Minerwa

***

27 kwietnia 1985

Dziękuję, ale nie sądzę, bym skorzystał z zaproszenia. Oglądanie Hufflepuffu jest zwykle dość zabawne, ale nie sądzę, żebym ścierpiał oglądanie kolejnego zwycięstwa Gryffindoru. Miłego wieczoru!

Severus

***********************************************************

7 czerwca 1985

Droga Minerwo,

Dopiero na rozdaniu wyników OWuTeMów uświadomiłem dobie, że połowa drużyny Gryfonów odchodzi w tym roku. Ponieważ podobna sytuacja ma miejsce w drużynie Slytherinu, może tym razem eliminacje powinny się odbyć jeszcze przed wakacjami?

Severus

***

8 czerwca 1985

Drogi Severusie,

Znakomity pomysł! Pierwszoroczni będą wniebowzięci. A im wcześniej znajdę nowego Charliego Weasleya, tym lepiej.

Minerwa

***

8 czerwca 1985

Nie znajdziesz.

Severus

***

12 czerwca 1985

Drogi Severusie,

Eliminacje odbędą się 27 czerwca.

Minerwa

***********************************************************

28 czerwca 1985

Drogi Severusie,

Myślałam nad tym, o czym wczoraj mówiłeś w pubie. Myślisz, że Albus naprawdę tak uważa? On czasem żartuje w najmniej spodziewanych momentach. W każdym bądź razie uważam, że każdy powinien mieć kogoś, z kim może dzielić najskrytsze myśli. Wiesz, że zawsze możesz ze mną o wszystkim porozmawiać. A gdybyś nie miał ochoty, rano wpadła mi do głowy świetna myśl – możesz prowadzić pamiętnik. Zachowasz dzięki temu bystrość umysłu, a poza tym, to jak rozmowa z najlepszym, zaufanym przyjacielem. Albus powiada, że pisanie pamiętnika jest miłą odmianą od zwykłej myślodsiewni, musisz bowiem uporządkować myśli, zanim je zapiszesz i dzięki temu wyrabiasz sobie jasny pogląd na sprawę. Do zobaczenia na jutrzejszej uczcie.

Minerwa

***

28 czerwca 1985

Droga Minerwo,

O czym ty mówisz? Mój umysł jest idealnie uporządkowany. I nigdy nie miałem problemów z myślodsiewnią. Dziękuję Ci za troskę, ale znakomicie daję sobie radę z własnymi myślami bez głupiego pamiętnika.
Do zobaczenia jutro,

Severus

***********************************************************

7 lipca 1985

Drogi Severusie,

Życzę Ci bardzo miłych wakacji i dobrej zabawy w Transylwanii!

Buziaczki, Minerwa


Ciąg dalszy nastąpi...

 

 

Gdy wszystko się komplikuje

Druga seria notek, sierpień 1985 – listopad 1985


20 sierpnia 1985

Drogi Severusie,

Piszę, bom strasznie zdenerwowana, smutna, zmartwiona i – powiedzmy sobie prawdę – potrzebuję kogoś rozsądnego, z kim mogłabym porozmawiać.
Trochę ponad tydzień temu dostałam list od Algie’go Longbottoma. Powiadamiał mnie, że wciąż nie znaleźli leku dla Franka i Alice. (Nie mogę w to uwierzyć. Jakim cudem nie potrafią nic zrobić w sprawie tak ważnej jak ta?) Byłam wściekła i napisałam list do Świętego Munga pytając, czy zamierzają czekać, aż syn Longbottomów dorośnie i sam rozpocznie badania. Dostałam nad wyraz opryskliwą odpowiedź i nie myśląc wiele postanowiłam odwiedzić ten piekielny szpital.
Przed wejściem do Munga spotkałam matkę Franka, Fay i chłopca. Przyprowadziła go, by spotkał się z rodzicami. Uwierzysz, Severusie? Zmuszają go do odwiedzania rodziców mimo ich rozpaczliwego stanu.
Przepraszam, jestem taka smutna. Nie mogę pojąć, jakim cudem cywilizowana społeczność magiczna nie jest w stanie znaleźć remedium na takie starożytne zaklęcie, jak Cruciatus. A wydawałoby się, że do dziś można by się z tym uporać.
Byłam taka roztrzęsiona po spotkaniu z nimi, że zmieniłam zdanie i w ogóle nie weszłam. Nie mogłam się do tego zmusić.
Dlaczego, dlaczego to wszystko się tak potoczyło? Na domiar złego Fay powiedziała mi w zaufaniu, że Neville nie wykazuje na razie objawów magicznych. Boją się, że Zaklęcie Zapomnienia mogło uszkodzić mu niewłaściwe ośrodki w mózgu, czasem sprawia wrażenie opóźnionego. Mówią, że pewnie na skutek tego nie ma żadnych zdolności magicznych. Myślisz, że Zaklęcie Zapomnienia może tak zadziałać? Nadal nie wiem, czy rzucenie Obliviate na takiego malucha było najlepszym pomysłem. W końcu nie wiadomo, czy w ogóle cokolwiek widział. Mam nadzieję na rychłą odpowiedź,

Ściskam, Minerwa.

***

22 sierpnia 1985

Droga Minerwo,

Gratuluję znakomitej sowy. Nie każdy ptak zrobiłby trasę Anglia – Transylwania w czterdzieści osiem godzin. Mógłbym ją czasem pożyczać w pilnych przypadkach?
Mam nadzieję, że już wzięłaś się w garść. Rozumiem, co czujesz, ale twoje nerwy i tak nic tu nie pomogą. Nic nie możemy zrobić…
Jeśli o mnie chodzi, widziałem ich oboje, Franka i Alice tydzień po ataku. Przyznam, ze był to straszny widok, ale teraz na głowie mamy ważniejsze rzeczy. Słyszałaś zapewne o ostatnich obserwacjach? Wydaje się rosnąć w siłę, choć wciąż jeszcze badamy wiarygodność źródeł.
Nie przejmuj się tak – jestem pewien, że specjaliści ze Świętego Munga znajdą dla nich lekarstwo szybciej, niż nam się wydaje. Do zobaczenia za tydzień,

Severus

***********************************************************

30 sierpnia 1985

Drogi Severusie,

Nasza wczorajsza rozmowa sprawiła mi wielka przyjemność. Wiem, że uważasz, że jestem przewrażliwiona na punkcie Longbottomów, ale zrozum, że Alice i ja byłyśmy sobie bardzo bliskie. No i pomyśl o małym Neville’u. Wychowywany przez Fay! I wciąż nie mogę uwierzyć, ze to wszystko stało się już tyle czasu po upadku Sam-Wiesz-Kogo.
Do zobaczenia jutro na zebraniu,

Minerwa

***

30 sierpnia 1985

Rozumiem.

***********************************************************

6 września 1985

Drogi Severusie,

Proszę, przyjmij moje najszczersze przeprosiny. Nie powinnam krytykować Twoich metod nauczania w obecności Weasley’a i Banksa. Ostatnie doniesienia tak mnie wytrąciły z równowagi. Musisz zrozumieć, że nie miałam zamiaru być wobec ciebie niegrzeczną i że wiem doskonale, że jesteś świetnym nauczycielem, chociaż nie akceptuję straszenia uczniów. Tak nie powinno być.

Minerwa

***

7 września 1985

Droga Minerwo,

Wiem, że nie akceptujesz moich metod wychowawczych, ale zapewniam Cię, że z mojego punktu widzenia działają świetnie. Slytherin ceni sobie rządy twardej ręki. Większość z nich naprawdę nie jest w stanie odróżnić dobra i zła na pierwszy rzut oka. Muszą mieć kogoś, kto powie im, na czym ten świat stoi i co mają zrobić z własnym życiem. A co do Twojej wyjątkowo nierozsądnej uwagi, jakobym faworyzował uczniów z mego Domu, wydaje się, że rozprzestrzeniła się już jak pożar lasu. Dzięki za nowy element mojego image.
Co do pozostałych kwestii – przeprosiny przyjęte.

Severus

***********************************************************

13 listopada 1985

Droga Minerwo,

Co powiesz na kolację w Trzech Miotłach po pierwszym meczu sezonu?

Severus

***

13 listopada 1985

Drogi Severusie,

Czy to zaproszenie? Co w Ciebie ostatnio wstąpiło? Z radością przyjmuję. Dziś wieczór o siódmej?

Minerwa

***

13 listopada 1985

Droga Minerwo,

Zakładam tylko, że przyda Ci się pocieszyciel po meczu.

Severus

***

13 listopada 1985

Nie bądź śmieszny. Jest mi wszystko jedno, czy wygrasz z Hufflepuffem, czy nie. Z Ravenclawem przegrasz na bank, więc nie ma się czym martwić.

Minerwa

***

13 listopada 1985

Nie bądź taka pewna. I tak będziesz musiała wygrać ze Slytherinem, żeby zdobyć Puchar.

Severus

***

13 listopada 1985

Prawdę mówiąc, wcale mi nie zależy. Do zobaczenia o siódmej.

Minerwa

***

13 listopada 1985

Tak, do zobaczenia wieczorem.

Severus

***

15 listopada 1985

Musimy porozmawiać.

Minerwa

***

16 listopada 1985

Severusie, mnie też nie jest łatwo. Chcę porozmawiać!

Minerwa

***

17 listopada 1985

Mówię po raz ostatni – porozmawiajmy, albo Albus się o wszystkim dowie!

Minerwa

***

17 listopada 1985

A po co rozmawiać? Znasz zasady polityki kadrowej w Hogwarcie.

Severus

***

17 listopada 1985

Znam. I właśnie dlatego musimy porozmawiać. Żeby wszystko wyjaśnić. Przyjdź do mnie o jedenastej wieczorem, kiedy uczniowie będą już w łóżkach.

Minerwa

***

17 listopada 1985

Nie podoba mi się to. Będę.

Severus

***********************************************************

18 listopada 1985

Severusie, ty tchórzu! Mogłeś mieć choć tyle odwagi, żeby powiedzieć mi o swoim nagłym wyjeździe. Nie myśl sobie, że ta twoja misja w Transylwanii jakoś rozwiąże nasz problem. Poczekam. Musimy porozmawiać.

Minerwa

***

20 listopada 1985

Droga Minerwo,

Naprawdę mi przykro. Przysięgam, chciałem przyjść, ale Dyrektor wezwał mnie tuż przed wyjściem i powiedział, że natychmiast mam jechać do Transylwanii, nie miałem nawet czasu odwołać naszego spotkania. A oczywiście nie mogłem prosić go, by przekazał Ci wiadomość. Wrócę jak najszybciej,

Tęsknię,
Severus

***

22 listopada 1985

Drogi Severusie,

Zdaję sobie sprawę, że ta cała sytuacja jest dla ciebie krańcowo dziwna. I muszę wyznać, ze sama również nie mam doświadczenia w tej materii. Pisanie tych wszystkich notek dało nam poczucie, że znamy się tak dobrze. Prawdopodobnie lepiej, niż jest w rzeczywistości.
Mogę cię jednak zapewnić, że nie byłam pijana kiedy mówiłam, że się w tobie zakochałam. To prawda, niezależnie od tego, jak głupio to brzmi. Mam nadzieję, że wrócisz wkrótce,

Z poważaniem,
Minerwa

***

24 listopada 1985

Droga Minerwo,

Rozumiem. Co proponujesz?

Severus

***

26 listopada 1985

Drogi Severusie,

Chybaś oszalał, wysyłając swoją biedną sowę aż z Transylwanii, by dostarczyła mi te sześć słów! W każdym bądź razie proponuję, żebyśmy zapomnieli o całej sprawie i wrócili do normalnego życia. W Hogwarcie utrzymywanie związku w tajemnicy jest straszliwie wyczerpujące. Zwłaszcza przed Albusem, o czym świetnie wiesz.
Oczywiście zakaz związków wśród kadry ma swoje uzasadnienie. Nie wiem, czy kiedyś Ci o tym mówił, ale to po prostu kolejny środek bezpieczeństwa. A ponieważ nie wierzę, że któreś z nas chciałoby opuścić Hogwart, myślę że najlepiej będzie, jeśli będziemy udawać, ze tamtej nocy w Trzech Miotłach byliśmy wstawieni i nic tak naprawdę nie zaszło.
Powodzenia w misji,

Minerwa

***

28 listopada 1985

Droga Minerwo,

Masz rację. Powrócimy do stosunków czysto koleżeńskich. Wracam prawdopodobnie za cztery, pięć dni. Nie mam pojęcia, dlaczego Dyrektor kazał mi wyjechać w takim pośpiechu.

Ściskam,
Severus


Ciąg dalszy nastąpi...

 

 

Gdy wszystko było łatwe


Trzecia seria notek czerwiec 1986 – sierpień 1988


4 czerwca 1986

Hehehehehe! A co to było? Twój szukający ledwo się trzymał miotły.

Severus

***

4 czerwca 1986

Drogi Severusie,

O ile pamiętam, zgodziliśmy się, że nie będziemy już do siebie pisywać? Jak śmiesz wyrażać się o moim WYSOCE utalentowanym szukającym w ten tak nieprofesjonalny sposób? Ale przyznaję, wygladał jak jabłko na suchej gałęzi.
Gratuluję zdobycia Pucharu Quidditcha – pierwszego OD LAT.

Minerwa

***

4 czerwca 1986

Dziękuję. I przepraszam za liścik. Postaram się i będę się już trzymał naszego układu.

Severus

***********************************************************

10 sierpnia 1988

Drogi Severusie,

Przepraszam, że piszę łamiąc nasz układ, ale coś cudownego się wydarzyło i muszę się z kimś tym podzielić, a wszyscy inni są niedostępni, z wyjątkiem oczywiście Albusa, a on już wie: Neville przejawił zdolności magiczne. Wiesz, o kim mówię, prawda? Neville Longbottom w końcu udowodnił, że nie jest charłakiem. Czy można sobie wyobrazić jakąś lepszą nowinę? Wątpię.
A propos, w tym roku do szkoły przychodzi syn Amosa. Ma wielkie szanse, by trafić do Gryffindoru, a to oznacza, że w tym roku wygrałeś Puchar po raz ostatni, przyjacielu.

Minerwa

***

12 sierpnia 1988

Droga Minerwo,

Spędzam wakacje w Niemczech, ścigając łowców wampirów. To naprawdę świetna rozrywka, ale cieszę się, że za parę dni będę już w domu. A propos, czy Albus wspominał Ci coś o kamieniu filozoficznym? Zdaje się, że chcą go zabrać do Gringotta. Co za głupota! Czy jest miejsce bezpieczniejsze niż Hogwart?
A, nie oczekuj zbyt wiele po młodym Diggory’m. Słyszałem, że ma wiele cnót Gryffindoru, ale to także straszny tchórz. O, i nie wiem, czy wiesz, ale jego ojciec był w Slytherinie.

Miłych wakacji,
Severus

*** ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin