{1}{1}23.976 {180}{275}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {276}{357}Tak. Tu James Beals. {379}{464}Lionel Luthor oczekuje|mojego telefonu. {468}{581}A co powiesz na to.|Mam gdzie, że jest na spotkaniu!|Wycišgnij go stamtšd! {585}{655}Powiedz mu, że co znalazłem! {659}{741}Nie!|Nie zaczekam!|Zawołaj go! {1146}{1226}Gdzie się tak pieszysz, kolego? {1230}{1247}No dalej! {1412}{1477}Z drogi! {1666}{1743}Zejd mi z drogi! {2172}{2220}Ty w samochodzie!|Jeste cały? {2625}{2697}Położę cię tu. {3009}{3107}Słyszysz mnie?|Nic ci nie jest? {3400}{3486}Trzeba cię stšd zabrać. {4850}{4894}Doktor Hamilton. {4898}{4959}Mylałem, że ustalilimy to,|że nie przychodzisz do mnie. {4963}{5036}Co zdarzyło się w|moim laboratorium.|Masz na myli twojš stodołę? {5040}{5117}Jeden z moich eksperymentów został|skradziony przez|twojego pracownika. {5121}{5182}Dlaczego kto z LuthorCorp|miałby wiedzieć o twojej pracy? {5186}{5232}Pomagał mi zainstalować|nowy sprzęt. {5236}{5303}Co ukradł? {5347}{5439}Kwiat.|Żartujesz. {5443}{5510}Nazywa się nicodemus.|Był wymarły od setek lat. {5514}{5594}Zatrudniłem cię, żeby badał|wpływ meteorytów na to miasto. {5598}{5650}To jest twój cel.|Jeste geologiem. {5654}{5721}Dlaczego marnujesz czas na|przywracanie do życia kwiatów? {5725}{5789}Napromieniowałem upione|nasiona fragmentami meteorytów. {5793}{5870}Chcę znać wpływ na ludzi,|nie na roliny. {5874}{5973}To pierwszy krok.|Taka jest nauka.|Jest procesem, podróżš. {5977}{6126}Wiesz, co?|Albo to zrozumiesz,|albo znajdziesz kogo innego. {6155}{6229}Jak się nazywa? {6251}{6328}James Beals.|Włanie się dowiedziałem,|że miał wypadek samochodowy. {6332}{6417}O mało co by nie przeżył,|ale jaki inny|kierowca go wycišgnšł. {6421}{6569}Tylko mi nie mów,|że to był Clark Kent.|Właciwie to był jego ojciec, Jonathan. {6737}{6808}Mamo?|Tato? {6812}{6905}Włanie się dowiedziałem o... {6951}{7047}Nie musiałem tego oglšdać|Hej, synu. To tylko|powitanie starego bohatera. {7051}{7119}Wiesz, co mam na myli? {7123}{7239}Co się dzieje z tatš?|Nie wiem. Zachowuje się|dziwnie, odkšd wrócił do domu. {7243}{7299}Clark, jest mecz w telewizji. {7303}{7357}Chcesz ze mnš obejrzeć? {7361}{7417}Nie musisz pracować? {7421}{7502}Praca może poczekać. {7528}{7646}Zasłużyłem na odpoczynek.|Możesz zajšć się|tym za mnie, prawda? {7725}{7843}Dobrze widzieć, że to całe|bohaterstwo nie|uderzyło ci do głowy. {7847}{7955}Mam nadzieję, że nie przeszkadzam.|- Witaj, Lex. Wejd.|- Co jest, Lex? {7972}{8056}Szukam pana Kenta.|Czego chcesz? {8070}{8162}Podobno wycišgnšł pan z samochodu|jednego z moich pracowników.|Chciałem sprawdzić, czy wszystko w porzšdku. {8166}{8250}Chciałe zobaczyć,|czy zamierzam cię pozwać. {8260}{8354}To by rozwišzało moje|problemy finansowe, prawda?|Jonathan, doć. {8358}{8450}Nie, nie doć, Martha.|Nie lubię Lexa Luthora. {8454}{8536}Nie lubię Lionela Luthora i nie|lubię twojej przyjani|z moim synem. {8540}{8639}Gdyby wszyscy Luthorowie|mieliby umrzeć,|nie uroniłbym nawet łzy. {8643}{8720}Tato, wystarczy. {8847}{8926}Chyba się zdrzemnę. {9260}{9373}Picie piwa, wulgarne słownictwo|i migdalenie się z|twojš mamš na ladzie? {9377}{9450}Gratulacje, Clark. Twój tata|znowu stał się nastolatkiem. {9454}{9536}Ostatnio żyje w cišgłym stresie,|ale zastanawiam się,|czy on nie zaczšł palić trawki. {9540}{9589}Kto robi sobie 3 godzinnš|drzemkę w rodku popołudnia? {9593}{9658}Nie wiem, ale i|tak mi się podoba,|że nawciskał Lexowi. {9662}{9723}Dlaczego?|Co masz przeciwko niemu?|Zobaczmy. {9727}{9781}Wyrzucił mojš rodzinę|z fabryki kukurydzy. {9785}{9841}Pete, to było 12 lat temu.|I to nie był Lex,|tylko jego ojciec. {9845}{9910}- I tak nigdy za|nim nie przepadałem.|- Dlaczego nic mi nie powiedziałe? {9914}{9968}Miałem nadzieję, że|prędzej czy póniej|zauważysz, że nie jest taki wspaniały. {9972}{10059}Jakie jest wasze największe pragnienie?|Gdyby nic was nie|powstrzymywało, co bycie zrobili? {10063}{10128}Witaj, Chloe,|mnie też miło cię widzieć.|Co słychać? {10132}{10219}Dyrektor Kwan uważa,|że potrzebuję|większego kontaktu z uczniami. {10223}{10272}Więc zdecydowałam|się zrobić ankietę. {10276}{10339}Gdybycie mogli spełnić|swój statystyczny obowišzek... {10343}{10399}Ja bym się umówił|z tamtš dziewczynš. {10403}{10495}Każda odpowiedz, jakš dostałam do tej pory,|była powišzana albo z seksem,|albo z przemocš. {10499}{10550}Taka jest ludzka natura, Chloe. {10554}{10619}Na razie. {10732}{10776}Wiedziała,|że Pete nie lubi Lexa? {10780}{10836}Tak, jest zazdrosny|o waszš przyjań. {10840}{10907}Czuje, że nie jestecie|już tak blisko, jak kiedy. {10938}{11018}Czeć.|A ty, Lana? {11022}{11083}Masz co? {11087}{11154}Ja bym się wspięła na|wiatrak na polu Chandlera. {11158}{11222}Naprawdę? To twoje|największe pragnienie? {11226}{11293}Podobno stamtšd|można zobaczyć|panoramę Metropolis. {11297}{11385}Nie miałam odwagi wspišć się tam|sama i zobaczyć na własne oczy. {11389}{11437}Dobra. {11441}{11536}- Zawsze mogę wymylić co innego.|- Nie, to jest dobre.|Podoba mi się. {11540}{11631}To uwalnia wewnętrznš Lanę. {11787}{11856}Twoja kolej. {11866}{11983}Clark, pamiętaj,|że to ankieta dla młodzieży. {11990}{12099}Odkšd ojciec Whitneya|jest w szpitalu,|Lana to strefa zamknięta. {12103}{12253}Sš inne dziewczyny,|które nie wymagajš|wstępowania na emocjonalne pole minowe. {12257}{12310}Nie mogę tak po prostu|zmienić moich uczuć do niej. {12314}{12368}Wybór należy do ciebie. {12372}{12527}Możesz siedzieć na strychu i bawić|się swoim teleskopem,|albo ić dalej. {12786}{12849}Czeć. {12858}{12941}Może poszlibymy do|stodoły i trochę|się zabawili, co? {12945}{12993}Nie teraz. {12997}{13046}Kto musi tu pracować. {13050}{13154}Może zadzwoniłby do Lexa|Luthora z przeprosinami. {13158}{13221}Po co?|Powiedziałem mu tylko prawdę. {13225}{13319}Powiedziałam ci,|żeby uwolnił swoje|uczucia, ale posuwasz się za daleko. {13323}{13367}Co się z tobš dzieje? {13371}{13435}Nic.|Czuje się wolny. {13439}{13509}Nie wyglšdasz dobrze. {13513}{13569}Jeste rozpalony.|Może wrócisz do łóżka? {13573}{13666}Zrobię ci zupę, kiedy wrócę. {13671}{13817}Znam lepszy sposób|na obniżenie goršczki.|Skarbie, muszę już ić, naprawdę. {14000}{14053}/Tu dom Kentów.|Zostaw wiadomoć. {14057}{14115}/Jonathan, tu Jim|Alexander z banku. {14119}{14235}/Będę z tobš szczery.|/Obawiam się, że będziemy|/musieli odmówić ci pożyczki. {14239}{14300}Halo, Jim?|Posłuchaj mnie. {14304}{14358}Przysłużyłem się|temu społeczeństwu, {14362}{14430}jak nikt inny,|a teraz każdy|próbuje mnie spławić. {14434}{14480}Zamierzam przyjć do tego banku, {14484}{14559}a ty będziesz musiał mi to|powiedzieć prosto w twarz. {14563}{14719}Wtedy zobaczymy, czy masz odwagę,|czy twoja żona trzyma|jš w szufladzie! {15021}{15131}Gdzie wy wszyscy|uczylicie się jedzić? {15335}{15441}Tato, co ty robisz?|Oddałem wszystko temu miastu,|a oni chcieli mnie tylko spławić. {15445}{15496}Tym razem odepchnęli|mnie zbyt daleko,|ale ja się nie dam. {15500}{15561}Nie ze strzelbš. Tato,|musisz zwolnić,|przestałe myleć! {15565}{15707}Moje mylenie jest|w porzšdku, synu!|A teraz zejd mi z drogi! {15946}{16011}Clark... {16299}{16359}Tato! {16409}{16477}Objawy wskazujš na poważny|wstrzšs anafilaktyczny. {16481}{16559}Nie możemy jednak wykryć|żadnego znanego antygenu.|Więc co mu jest? {16563}{16607}Gdyby przywieli go wczoraj, {16611}{16664}powiedziałabym, że|nigdy wczeniej|czego takiego nie widziałam. {16668}{16772}Ale dzi rano przyjęlimy|ofiarę wypadku,|Jamesa Bealesa, z identycznymi objawami. {16776}{16892}To facet, którego uratował tata.|Jak on się czuje? {16896}{17035}Nie dobrze.|Zapadł w pišczkę godzinę temu. {17342}{17412}Więc co my tu robimy? {17416}{17486}Pan Kent i pan Beales|majš takie same objawy. {17490}{17549}To jedyne miejsce, w którym|przebywali razem,|więc przypuszczam, {17553}{17611}że cokolwiek stało|się panu Kentowi,|było spowodowane przez co stšd. {17615}{17690}- Czego szukamy?|- Czegokolwiek. {17694}{17777}Szczštki zaczynajš się stšd|i cišgnš aż do tego rowu. {17781}{17881}To jaki poważny|wypadek drogowy. {18445}{18529}Chyba co znalazłam! {19044}{19109}Co masz? {19171}{19256}Przepraszam.|Nie szkodzi.|Chodmy stšd. {19260}{19351}To miejsce to lepy zaułek. {19826}{19949}Niech pan będzie ze mnš szczery,|doktorze Hamilton. {19953}{20033}Mówiłem już.|Mam wszystko pod kontrolš. {20037}{20121}Dwóch mężczyzn z|niewyjanionš chorobš,|na którš nikt nie zna lekarstwa. {20125}{20172}Nie sšdzę, aby pan|nad tym panował. {20176}{20311}Przeprowadziłem małe|ledztwo dotyczšce|twoich ekspertów botanicznych. {20315}{20440}Najwyraniej w 1871|roku dziwna choroba|pojawiła się w osadzie Morelly {20444}{20498}i 200 osób zmarło|prawie przez jednš noc. {20502}{20565}Ksišdz, który był wiadkiem|tamtych scen,|zostawił pamiętnik. {20569}{20656}Jego ostatnie zapiski mówiły o tym,|jak mieszkańcy zaczęli się|dziwnie zachowywać. {20660}{20735}Twierdził, że winny temu|jest lokalny kwiat. {20739}{20843}/"Na zielonej, bożej ziemi ten|/kwiat był złodziejem|w wištyni, {20847}{20939}/cichym kusicielem,|/który jednym|kichnięciem wydobywał {20943}{21016}/z ludzi pierwotne instynkty|/i prowadził ich do przemocy. " {21020}{21137}rodowisko naukowe|uznało to za folklor. {21202}{21332}Skoro w to nie|wierzysz, to pozwolisz,|że podniosę pokrywę i go powšcham. {21336}{21419}Dlaczego to wskrzesiłe?|Wierzono, że te kwiaty miały|w sobie toksyny, {21423}{21495}które były miertelne,|ale mogły mieć|inne zastosowania. {21499}{21562}Nie zamierzam finansować|twoich ulubionych projektów. {21566}{21658}Interesujš mnie tylko meteoryty.|Chciałe wiedzieć,|co one potrafiš. {21662}{21713}Wysyłanie ludzi do szpitala|nie było częciš pla...
rafi6395787