Ai No Kusabi OVA 2 [END] {AnK}.txt

(20 KB) Pobierz
00:00:00: Ai no Kusabi OVA 2 | Upload: nimikina [http://chomikuj.pl/GaleriaFanowska]
00:01:26: Proszę podać kod dostępu.
00:01:41: Numer Zwierzštka potwierdzony, proszę o sprawdzenie siatkówki.
00:01:49: Numer Zwierzštka Z-107M potwierdzony, w porzšdku.
00:02:30: Najwyższe piętro.
00:02:35: Dlaczego... Włanie ja?
00:02:39: Dlaczego Blondie z Tanagury tak bardzo pragnie założyć obrożę mieszańcowi?
00:02:48: Nigdy więcej tu nie przychod.
00:02:52: Guy...
00:03:05: Cóż, jestem nadzwyczajnie zadowolony z naprawdę znaczšcych rezultatów, które odnielimy w czasie tej narady.
00:03:15: Zgadzam się... Zawsze jestemy wdzięczni za wyrozumiałoć i usługi rzšdu federalnego. Proszę.
00:03:24: Bynajmniej. Bylimy zdolni gładko zakończyć konferencję tylko dzięki pańskiej pomocy, panie Iason.
00:03:32: Jak zwykle, jestem pod wrażeniem pańskiego wspaniałego wystšpienia.
00:03:35: Wyglšda na to, że koniunktura Tanagury jest bardziej niezniszczalna niż kiedykolwiek.
00:03:44: Kiedy tak bardzo schlebia mi pan Hazall, który | jest kolumnš w Federacji... Obawiam się rezultatów.
00:03:53: Niemniej jednak, jak wspaniałym jest sponsorem Partii.
00:03:59: Jedzenie i wino... Najwyższa jakoć pod każdym względem.
00:04:07: Tylko dla najlepszych wród VIP-ów. Takie jest życzenie Jupitera.
00:04:14: Jeli macie jakiekolwiek pragnienia, proszę. Zrobię co w mojej mocy, żeby zobaczyć was w pełni zadowolonych.
00:04:22: Uprzejmie dziękujemy.
00:04:30: Przepraszam.
00:04:42: Iason...
00:04:45: Co się stało?
00:04:47: Nic ważnego.
00:04:49: Nie wydaje mi się. Nie, kiedy gospodarz przyjęcia wymyka się, aby się tym zajšć.
00:04:56: Nie musisz mi towarzyszyć, Raoul.
00:04:59: Wszystko mi jedno. Zaczynałem mieć po dziurki w nosie tych pochlebstw i towarzyskich miechów.
00:05:15: Czy on naprawdę nadchodzi?
00:05:16: Tak. Jeli w planie nie było żadnego błędu.
00:05:22: O ile informacja jest prawidłowa, dzisiaj to powinien być prywatny samochód.
00:05:27: Ale nie wydaje ci się, że to zbyt dobra historyjka dla szefa syndykatu, żeby używać prywatnego samochodu do oficjalnych interesów?
00:05:34: To tak, jak mówić, "No dalej, zastrzel mnie."
00:05:38: Wróg nie jest człowiekiem. To Blondie, on nie jest taki jak my.
00:05:44: W każdym razie, Partia mylała, że to będzie najbezpieczniejszy obszar na jej terytorium. Będš zbyt swobodni.
00:05:56: Nie ma policji bezpieczeństwa ani strażników.
00:05:58: Kogo to obchodzi? Wszystko, co musimy zrobić, to zdmuchnšć głowę Iasona Minka.
00:06:18: Osłona!
00:06:20: Cholera. Nakryli nas.
00:06:27: Drań!
00:06:36: Czy to był dobry pomysł zabijać ich wszystkich?
00:06:39: To tylko małe płotki.
00:06:42: Nie wydaje mi się, żebymy mogli zyskać jakie nowe informacje pojmujšc ich
00:06:46: To dla nich pospolity sposób, by zrzucić winę na innych.
00:06:50: Bezużyteczne dopóki nie zdobędziemy wyranego dowodu.
00:06:54: Ale upewnię się, że zapłacš za dzisiejszy wieczór.
00:06:59: Iason.
00:07:00: Słucham?
00:07:02: Jeste osiš syndykatu, która rzšdzi Tanagurš.
00:07:05: A twojš głowę nie będzie łatwo zastšpić.
00:07:08: Jeli się odsuniesz, to podstawy Tanagury zatrzšsa się.
00:07:14: Posłuchaj, nie rób więcej takich głupich rzeczy, jak branie do siebie słaboci.
00:07:21: Powiedziałem ci, Raoul, nie mam zamiaru więcej sprzeczać się z tobš o Riki'ego.
00:07:29: Tak długo, jak doskonale wykonuję swoje obowišzki jako Blondie, nawet Jupiter nie ma prawa wtršcać się w moje prywatne życie.
00:07:59: Guy robi się doć szalony.
00:08:01: Tak, dlatego, że Riki znowu zniknšł.
00:08:05: Jestemy tacy pechowi, a Bizon jest skończony.
00:08:08: W każdym razie, jestemy na czarnej licie.
00:08:12: Sšdzę, że mamy szczęcie, że żyjemy, zostajšc wrogami policji Midas.
00:08:28: Ty idioto! Jeste takim cholernym szaleńcem, że chcesz zginšć, czy co?
00:08:38: Hej, Luke, gadanie. Dziewięć żyć kota by mu nie wystarczyło.
00:08:44: Guy, rozumiem, jak się czujesz, ale, cóż, wyluzuj.
00:08:04: Co rozumiesz?
00:08:52: Ja... Cholera!
00:08:58: Riki, czy naprawdę odszedłe do domu tego Blondie? Porzucajšc nas... Mnie.
00:09:07: Nie, to nie tak. Jego... On wykorzystał brudne sztuczki i ukradł nam Rikiego.
00:09:16: Ten pieprzony Blondie!
00:09:48: Jak długo jeszcze zamierzasz być uparty?
00:09:52: Powiedziałem ci, że to się nie skończy dopóki nie dostarczysz najsilniejszych bodców.
00:10:00: Rozumiem, może powinienem znowu wezwać Daryla?
00:10:20: Rozłóż bardziej nogi, nie widzę.
00:10:23: Powszechnie wiadomo, że spółkowanie Zwierzštek przeznaczone jest dla publicznego widoku.
00:10:27: Kiedy jeste Zwierzštkiem, duma i wstyd nie sš konieczne.
00:11:57: Nie musisz być przywišzany Piercieniem.
00:12:00: Wracaj do Ceres. Dam ci rok wolnoci.
00:12:15: To był mój ostatni... Zmarnowany.
00:12:31: Znowu tutaj jeste. Wyglšda, jakby w ogóle nie wychodził.
00:12:35: A gdzie, do diabła, mam ić? Do salonu?
00:12:39: Zwierzštko, które ma ponad dwadziecia lat I pochodzi ze slumsów, jestem żywš skamielinš w Eos.
00:12:47: Mam dosyć bycia częciš przedstawienia dziwolšgów.
00:12:50: Co za wielki postęp.
00:12:52: Jest mi obojętne wszystko, co robisz, tak długo, jak długo jeste wiadomy faktu, iż jeste moim Zwierzštkiem.
00:13:02: Och, zamknij się. Stosujesz wobec mnie nieczyste zagrania... Co masz na myli przez, "wiadomy faktu"?
00:13:10: To prawda, nie zapominaj. Jeste moim Zwierzštkiem, Riki.
00:13:11: Tak długo, jak masz na sobie Piercień, jeste mój.
00:13:24: Nie ważne, co kto mówi. Nie ważne, co o tym możesz myleć.
00:13:36: Dlaczego... Dlaczego tak jest?
00:14:29: Mówisz - Riki na czarnym rynku.
00:14:31: Tak. On przywykł do pracy dla ciebie. Mógłby nadal go wykorzystywać?
00:14:38: Cóż, tak, był wystarczajšco wykwalifikowany, żeby zwać się "Mroczny Riki".
00:14:43: Nie wiesz, dlaczego nie mógł, swego czasu odzyskał swój talent...
00:14:48: Mówisz poważnie?
00:14:49: Wyglšda na to, że społecznoć Eos nie zgadza się z mieszańcem ze slumsów.
00:14:54: Przyszedł mi wytłumaczyć, że się tutaj dusi.
00:14:59: ON przyszedł do MNIE.
00:15:04: I dlatego, jeżeli możesz go wykorzystać, jestem skłonny poluzować jego łańcuch jeszcze trochę.
00:15:10: Rynek to nóż o dwóch ostrzach..
00:15:14: Pogłoski będš przesadzone i rozprzestrzeniš się jak ogień...
00:15:20: Nie obchodzi cię to?
00:15:22: To tylko oznacza, że tajemnica poliszynela nie będzie dłużej tajemnicš.
00:15:27: Nie będę się wtršcać jak tylko zajmiesz się wszystkim. I tak długo, jak długo on nie przekroczy granicy swojej wolnoci.
00:15:33: Nawet jeli istnienie Riki'ego stanie się słabociš.
00:15:40: To lepsze, niż pozwalanie mu dusić się w Eos.
00:15:44: Kochasz go... Tak bardzo?
00:15:49: Więc, zostawiam to tobie, Katze.
00:15:58: Co zamierzasz zrobić, Riki?
00:16:01: Przez Blondie z Tanagury zostałe całkowicie cišgnięty do poziomu człowieka niższej klasy.
00:16:08: Co teraz zamierzasz zrobić?
00:16:17: Guy, nie mam pojęcia co ty wyrabiasz, ale rzuć to.
00:16:23: Włanie. Riki zostawił nas i z tego co słyszałem zamierza przyjemnie żyć w najwyższym luksusie w Apatii.
00:16:32: Jednakże to wyłšcznie pogłoska.
00:16:35: Apatia jest tym wybitnym miejscem w Midas, gdzie oni trzymajš swoje Zwierzštka w ekskluzywnych mieszkaniach.
00:16:42: Dla takich mieszańców jak my nie ma wielu szans, żeby się tam wspišć.
00:16:46: Ten gnojek, jemu się udało.
00:16:50: Hej, Guy. Riki był taki dobry?
00:16:54: Nie gadaj tyle, kiedy nic nie wiesz!
00:17:00: Mieszańce jak my powodujš wielkie rozruchy, sš zwalniani i nie raz katowani na mierć.
00:17:07: Czy wy naprawdę mylicie, że mielimy po prostu szczęcie?
00:17:12: Sugerujesz, że kto stał za tym wszystkim?
00:17:15: Mówišc w skrócie, to był kto, kto tak bardzo chciał Riki'ego, że zniszczył Bizona.
00:17:25: I ten kto, zamiast skręcić nam karki, uczynił z Riki'ego zabawkę w Apatii.
00:17:35: Tak więc! Zamierzam go odzyskać.
00:17:40: Od... Kogo?
00:17:42: Pana Blondie z Tanagury!
00:17:56: Słyszelicie to? "Pana Blondie z Tanagury". Najwyraniej opuszczajšc go dwa razy Riki zrobił z niego wira.
00:18:07: Mylisz, że on naprawdę to zamierza?
00:18:10: Nie bšd głupi! Co może zrobić mieszaniec ze slumsów, żeby stanšć przeciwko BLONDIE?
00:18:38: Ty nieudolny debilu... Jeli masz czas na wymylanie głupich wymówek, doronij!
00:18:45: Ile lat ten idiota pracował na rynku?
00:18:49: Wyglšda na to, że twój ładunek nie przybędzie o czasie.
00:18:53: Będziemy musieli kogo wysłać w tym celu.
00:18:56: Ja pójdę. Jeli to jest Daars, to to tylko dzień promem.
00:18:59: Nie możesz ić.
00:19:05: Więc mój łańcuch nie jest tak długi.
00:19:08: Cieszę się, że rozumiesz, Riki.
00:19:12: Nie muszę marnować słów.
00:19:24: Proszę, id do sutereny i popracuj trochę.
00:19:31: Jestem taki wdzięczny.
00:19:34: Każdy jest dla mnie taki opiekuńczy.
00:19:37: Stój!
00:19:40: Stój, ty idioto!
00:19:43: Nie ruszaj się!
00:19:45: Sš setki takich jak ty, zwyrodniałych eks-Zwierzštek!
00:19:48: Jeli nie będziesz słuchać, obetniemy ci ręce i nogi i zelemy cię do Ranaya Uugo na resztę twojego życia!
00:19:55: Enif?
00:19:59: Tylko sprawiasz więcej kłopotów, ty.
00:20:05: Nawet Zwierzštka w Eos, które były powcišgliwe i protekcjonalne, dorastajš i tracš zainteresowanie swoich panów.
00:20:12: Nie ma znaczenia, czy sš z Akademii czy z haremu...
00:20:15: Jedynš rzeczš, która im pozostaje to tułanie się z jednego burdelu w Midas do drugiego, aż odelesz ich do piekła.
00:20:24: Los każdego Zwierzštka jest bardziej lub mniej podobny.
00:20:29: Riki, czy kiedykolwiek zastanawiałe się, jak wielkim szczęciarzem jeste, będšc tutaj.
00:20:37: I jak wiele ryzykuje Iason stajšc za tym wszystkim?
00:22:24: Pozwól mi odejć.
00:22:37: Jeszcze nie, to nie wystarczy.
00:23:15: Iason,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin