{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {28}{73}W poprzednich odcinkach... {74}{144}Biuro przygotowuje spraw�,|kt�r� chcemy, �eby przyj�a Patty. {145}{179}B�dziesz musia�a jej j� podstawi�. {180}{216}To sprawa Ellen. {217}{245}Wielki motyw przewodni. {246}{277}�miertelno�� noworodk�w. {278}{319}Jak chcecie|aresztowa� na jej podstawie Patty? {320}{398}Najpierw musi z�apa�,|w reszt� wprowadzimy ci� potem. {399}{474}Ellen chodzi na spotkania trzy,|cztery razy w tygodniu. {475}{515}Ludzie tacy, jak my... {516}{611}maj� tylko dwa wyj�cia:|przebaczenie, albo zemst�. {612}{710}Pozw�l skorzysta� mi z firmowych �rodk�w,|by dowie��, �e to Frobisher zabi� Davida. {711}{787}Je�li ludzie choruj� przez t� firm�,|musisz ich powstrzyma�. {788}{815}To musi sko�czy� si� dzisiaj. {816}{877}W�asnor�cznie dostarczone.|Bez adresu zwrotnego. {878}{915}Dlaczego wys�a�e� j� do mnie? {916}{954}Tylko tobie mog� ufa�. {955}{1046}Je�li ujawni� to, co wiem,|zniszcz� bran��. {1047}{1114}Chyba nie znasz mojej �ony Christine. {1115}{1167}Gotowy na bycie rozs�dnym? {1195}{1260}Czy teraz mi pomo�esz? {1809}{1889}Chyba jednak nie powiesz mi prawdy. {1959}{2014}Nie szkodzi. {2042}{2109}Te� k�ama�am. {2221}{2282}6 MIESI�CY WCZE�NIEJ {2397}{2436}To Patty. {2548}{2623}Halo? Wszystko w porz�dku? {2624}{2738}Nic mi nie jest. Jeste� mi potrzebna.|... by� wypadek. {2792}{2842}Oczywi�cie. {2910}{2961}Chce spotka� si� w jej biurze. {2962}{3016}O tej porze? Dlaczego? {3052}{3108}Nie mam poj�cia. {3628}{3658}W porz�dku? {3659}{3714}Tak. Musz� napi� si� troch� wody. {3715}{3793}- Jest pani prawnikiem, prawda?|- Tak. {3806}{3858}- Jest pani prawnikiem pana Purcella?|- Nie. {3887}{3958}Wie pani dlaczego poprosi� nas|o telefon do pani? {3978}{4046}Widzieli�my si� wcze�niej|na przyj�ciu dobroczynnym. {4047}{4085}Prawdopodobnie dlatego o mnie pomy�la�. {4125}{4160}Przepraszam. {4161}{4237}- Chcia�bym zada� wam obojgu jeszcze par� pyta�.|- W porz�dku. {4336}{4411}O kt�rej wysadzi� pan �on�? {4412}{4475}Ju� m�wi�em.|Musia�a dochodzi� p�noc. {4476}{4531}Nie jestem pewien. {4532}{4666}Musia�em j� wysadzi�, bo to jednokierunkowa ulica,|a kiedy wr�ci�em, zauwa�y�em, �e... {4667}{4729}�e... drzwi od domu by�y zamkni�te. {4730}{4812}Christine tak nie robi�a. {4832}{4920}Co zasz�o, kiedy wszed� pan do �rodka? {4961}{5022}Zawo�a�em j�. {5023}{5075}To wtedy przebieg� obok mnie ten facet. {5076}{5170}Pchn�� mnie na drzwi i... {5176}{5239}wybieg� na zewn�trz. {5240}{5287}Tak zrani� si� pan w g�ow�? {5288}{5323}Chyba tak. {5324}{5376}Widzia� pan wcze�niej tego m�czyzn�? {5377}{5408}Nie, nigdy. {5409}{5452}Ale jak ju� m�wi�em,|by� ni�szy ode mnie. {5453}{5540}Blondyn.|Typ nordycki, albo aryjski. {5549}{5645}Musia� zauwa�y� moj� �on� sam�|i p�j�� za ni�. {5646}{5714}Pobieg�em za nim,|ale ju� dawno go nie by�o. {5715}{5780}Martwi�em si� o Christine,|wi�c wbieg�em z powrotem. {5828}{5879}To wtedy... {5915}{5985}- Racja. To wtedy zadzwoni� pan po pomoc?|- Tak. {6028}{6086}Jest kto�, komu zale�a�oby na skrzywdzeniu pana,|albo pana rodziny? {6087}{6132}Nie. {6133}{6193}Ju� czas, panie Purcell. {6194}{6251}Gotowy na bycie rozs�dnym? {6275}{6350}- Jakie� �ale, czy gro�by pod pana adresem?|- Nie. {6360}{6384}Daniel. {6385}{6444}Przyszed�em, |bo potrzebuj� twojej pomocy, Patty. {6454}{6542}Mam k�opoty.|Gro�� mi. {6582}{6655}O jezu. {6691}{6773}Jezu, jezu! Christine. {6780}{6845}W porz�dku. Nic mi nie jest. {6854}{6901}Nie m�g� uciec daleko. {6902}{6955}Dlaczego do cholery wszyscy tu stoicie? {6956}{7007}Patrole przeczesuj� okolic�. Maj� rysopis. {7008}{7049}Gdzie on do cholery jest?|Potrzebuj� cukierka. {7050}{7078}Musisz usi���, Daniel. {7079}{7134}- Sam mam go znale��?|- Ma cukrzyc�. {7135}{7212}Czy kto� mo�e poda� panu Purcellowi|sok pomara�czowy? {7213}{7242}Pami�ta pan co� jeszcze? {7243}{7298}W porz�dku, detektywie.|Doko�czymy p�niej. {7299}{7379}Doradzam panu Purcell nieodpowiadanie|na reszt� pyta�. {7397}{7438}Wydawa�o mi si�,|�e nie jest pani jego adwokatem. {7439}{7477}Ju� jestem. {7478}{7536}- Prosi�a pani o to?|- Ma pan sok? W porz�dku. {7537}{7587}We�my ci� do mojego biura. {7588}{7654}Wypij. To sok.|Potrzymasz? {7655}{7702}Ju� dobrze. {8580}{8676}odc. 2 - "Spal to, podrzyj, wszystko mi jedno. "|(Burn it. Shred it. I don't care.) {8688}{8746}Ma c�rk�, kt�ra jest u dziadk�w na p�nocy. {8747}{8782}B�dziemy te� kogo�|tam potrzebowali. {8783}{8803}Dam ci adres. {8804}{8862}- Nie, zatrzyma si� tam pod przybranym nazwiskiem.|- Jak ochrona? {8863}{8905}W drodze. {8906}{8932}A apartament hotelowy? {8933}{9011}Zameldowa�am go w Wooster|i wupu�ci�am informacj�, �e pojecha� do Waldorf. {9012}{9081}Dobrze. To lekarz Purcella.|Obud� go. {9082}{9114}Niech przyjedzie do hotelu. {9115}{9187}W porz�dku, ale nie jestem pewien|co tak naprawd� tu robimy. {9188}{9209}Purcell nas nie potrzebuje. {9210}{9244}Potrzebny mu obro�ca. {9245}{9298}To nie jest sprawa,|kt�r� mog� przekaza� innemu prawnikowi. {9299}{9385}G��wna pow�d ze spawy �miertelno�ci noworodk�w |przychodzi jutro na spotkanie. {9387}{9431}Nie mog� si� tym teraz zaj��. {9432}{9472}W porz�dku. Prze�o�� je.|Zyskamy na czasie. {9474}{9547}Nie, nie przek�adaj.|Sprawy musz� toczy� si� swoim tokiem. {9589}{9672}- Dlaczego ty si� ni� nie zajmiesz?|- Jasne... {9673}{9733}je�li uwa�asz, �e tak b�dzie najlepiej|w tych okoliczno�ciach. {9735}{9828}Czas, �eby� poprowadzi�.|Nie potrzebujesz mnie. {10327}{10372}Daniel. {10395}{10443}Daniel. {10472}{10513}Daniel. {10681}{10742}Przenosimy ci� do hotelu. {11064}{11122}Musz� zadzwoni� do c�rki. {11135}{11193}Sanitariusze dali ci �rodek uspokajaj�cy. {11195}{11251}Lepiej b�dzie,|je�li zaczekasz do jutra. {11353}{11389}Prosz�. {11536}{11626}Wiem, �e to ci�kie chwile,|ale musimy porozmawia�. {11695}{11782}Policja b�dzie chcia�a ponownie|ci� przes�ucha� rano, {11784}{11863}musimy wyja�ni� par� spraw. {12044}{12110}Dlaczego sk�ama�e�? {12145}{12218}Nie powiedzia�e� im o gro�bach. {12227}{12340}Przyszed�e� do mnie w obawie|o swoje �ycie, swoj� rodzin�. {12350}{12407}Nie musz� o tym wiedzie�. {12408}{12465}Czemu do cholery nie? {12498}{12567}Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, |co si� tu dzieje. {12584}{12704}Znaleziono ci� samego w domu, |z cia�em twojej �ony. {12705}{12817}Nie ma �ladu w�amania,|a ty k�amiesz policji. {12819}{12859}B�d� podejrzanym. {12860}{12895}Jeste� wsp�ma��onkiem. {12897}{12931}B�dziesz podejrzanym. {12933}{12985}Widzia�em faceta, kt�ry to zrobi�. {12986}{13043}Dla kogo pracuje? {13057}{13123}Kto za tym stoi, Daniel? {13274}{13339}Nie mog� nic powiedzie�, Patty. {13435}{13481}- Patty?|- Tak? {13490}{13542}- Samoch�d ju� jest.|- Okej. {13680}{13724}W porz�dku. {13736}{13796}Zawie�my ci� do hotelu. {13945}{13988}T�dy, prosz� pani. {14079}{14133}T�dy.|Prosz� uwa�a� na stopie�. {14630}{14683}Jak posz�o zesz�ej nocy z panem Purcell? {14685}{14739}Dobrze. {14739}{14793}Jak wysz�am przed drzwiami stan�li ochroniarze,|tak jak prosi�a�. {14794}{14858}Mo�esz zamkn�� je na chwil�? {14961}{15022}My�lisz, �e zabi� �on�? {15024}{15085}My�l�, �e lepiej nie wyci�ga� wniosk�w. {15086}{15174}Ale znasz go.|Uwa�asz, �e by�by w og�le zdolny do czego� takiego? {15183}{15260}My�l�, �e ka�dy zdolny jest do wszystkiego. {15285}{15400}Prawo kryminalne to nie moja najmocniejsza strona,|ale pomog�, jak tylko b�d� mog�a. {15401}{15443}Dzi�kuj�. {15445}{15484}Aha. Patty? {15486}{15549}Sprawa �miertelno�ci noworodk�w|... martwi� si� o ni�. {15551}{15597}Pow�d mo�e zwr�ci� si� do kogo� innego. {15598}{15632}Chce, �eby� to ty j� reprezentowa�a. {15633}{15675}Jeste� jej ��cznikiem. {15676}{15782}Poprzyj Toma i upewnij j� w tym,|�e wspiera j� ca�a firma. {15958}{16036}- Patty przekaza�a spraw� Tomowi Shayes?|- Tak. {16050}{16147}Jaki ma interes Patty w tym morderstwie? {16154}{16203}My�l�, �e s� z Dannym Purcell przyjaci�mi. {16204}{16274}Widzia�am jego i jego �on� wczoraj na gali. {16275}{16326}- Nie tego chcieli�my.|- Wiem. {16414}{16477}Zyskamy na przyskrzynieniu Shayesa? {16482}{16551}Jest poplecznikiem Patty od lat. {16554}{16621}Wiem, �e ma na ni� mas� rzeczy. {16659}{16742}- Chcesz to zrobi�?|- W porz�dku. {16760}{16794}Zmiana plan�w. {16795}{16837}Pozwolimy Tomowi na wzi�cie sprawy. {16838}{16922}Je�li to wypali, zobaczymy czy da si� |i jego wci�gn��. {16924}{16975}U�yjemy go, by dotrze� do Patty. {16976}{17022}Odpowiada ci to, Ellen? {17027}{17075}Czemu mia�oby nie odpowiada�? {17077}{17118}To zniszczy karier� Toma. {17119}{17159}Mo�e grozi� mu wi�zienie. {17161}{17196}Tom jest du�ym ch�opcem. {17198}{17294}Je�li b�dzie chcia� z�ama� prawo,|to mo�e i za to zap�aci�. {17581}{17683}Widzia�a� to? - wujek Pete {17768}{17868}By�y miliarder Arthur Frobisher |wychodzi ze szpitala. {18144}{18194}- Trzymaj si�.|- Do zobaczenia za tydzie�. {18195}{18237}Do zobaczenia. {18420}{18467}Jak grupa? {18468}{18544}�artujesz? By�o super. Niez�a zabawa. {18576}{18647}To jedyne miejsce,|w kt�rym wiedzia�am, �e ci� znajd�. {18691}{18751}- Masz chwil�?|- Jasne. {18837}{18882}O co chodzi? {18893}{18937}M�j... {18982}{19039}Mia�am okazj�. {19040}{19099}Jak� okazj�? {19100}{19158}Zabi� go. {19271}{19335}Faceta, kt�ry zamordowa� |twojego narzeczonego? {19336}{19432}Byli�my sami w jego sali szpitalnej. {19433}{19490}Tylko my dwoje. {19676}{19740}To by�oby takie �atwe. {19747}{19812}Ale nie mog�am tego zrobi�. {19820}{19861}- Dlaczego by� w szpitalu?|- To nie ma znaczenia. {19862}{19979}Chodzi o to, �e my�la�am, |�e jestem tam, dla narzeczonego, {19980}{20092}ale zda�am sobie spraw�, |�e nie chcia�by tego. {20132}{20215}A teraz czuj� si�, jakbym zawali�a. {20254}{20290}To wr�� do szpitala. {20291}{20322}Nie mog�.|Jest za p�no. {20323}{20429}Faceta wypuszczono,|a ja nie mam poj�cia, gdzie jest. {20446}{20563}Je�li naprawd� chcesz kogo� znale��, Parsons,...
pawel-2