Ziemia.rtf

(10 KB) Pobierz
Saturn w znakach i domach ziemskich

Saturn w znakach i domach ziemskich

(Jest w ziemskim )

Żywioł ziemi powiązany jest z planem materialnym, na którym wszyscy świadomie funkcjonujemy i dotyczy tych obszarów życia, gdzie wysiłki i błędy człowieka powodują namacalne skutki i wymagają konkretnych narzędzi. Ziemię uważa się za nieskomplikowany żywioł i generalnie łączy się ją z pieniędzmi, zasobami, bezpieczeństwem, pracą, służbą i osiągnięciami zawodowymi. Można ją także skojarzyć z psychiczną funkcją odczuwania, która pozwala człowiekowi zbudować obraz rzeczywistości na podstawie wrażeń odbieranych przez pięć zmysłów i przefiltrowanych przez racjonalny umysł. Na tej podstawie można dojść do wniosku, że nie ma niczego tajemniczego we frustracjach powodowanych przez Saturna w żywiole ziemskim i że również w tym przypadku typowe cechy Koziorożca, takie jak wytrwałość, oszczędność, ostrożność i samodyscyplina, będą stanowić najprostsze rozwiązanie stwarzanych przezeń problemów.

Żywioł ziemi nie jest jednak tak prosty, jak twierdzą najpopularniejsze podręczniki. Stał się on niestety ofiarą powszechnej opinii sugerującej, że materia, czy też materialistyczne spojrzenie na życie, zaprzecza lub wyklucza ducha i duchowość życia. Uważa się, że nieszczęsne dusze, w których kosmogramach, za sprawą położenia Słońca, Księżyca, ascendentu czy stellium planet, dominuje żywioł ziemski, są w jakiś niejasny, bliżej niesprecyzowany sposób mniej „rozwinięte” niż dusze osób z dominacją innych, barwniejszych żywiołów. Ponieważ ludzie o temperamencie ziemskim zainteresowani są prawami i mechanizmami działania zjawisk fizycznych, a ich wysiłki i twórcza energia skierowane są na zrozumienie i kontrolę tych zjawisk, uważa się ich za pozbawionych szerszej wizji materialistów.

Często dobrego wglądu w psychiczną rzeczywistość dostarczają nam mity i symbole, za pomocą których ludzie opisywali swych bogów. Symbole wyrażają to, co wewnętrznie cenimy i uważamy za prawdę, bez względu na to, czy ta prawda jest powszechnie akceptowana w danym społeczeństwie. Przyjęliśmy, że Jezus urodził się w Koziorożcu, najtwardszym z ziemskich znaków i obdarzonym największymi światowymi ambicjami, choć nie ma żadnych historycznych dowodów potwierdzających tę datę. Ustaliliśmy również datę urodzin Marii na piętnaście stopni Panny, najbardziej przyziemnego i krytycznego ze wszystkich znaków. Urodziny Buddy obchodzimy w znaku Byka, najpowolniejszym i najmniej elastycznym w całym Zodiaku. Cała ezoteryczna koncepcja inicjacji łączy się w szczególności z Koziorożcem, a ogólnie ze znakami ziemskimi, ponieważ, by zasłużyć na inicjację, inicjowany musi nauczyć się stosować wyższą świadomość do ciała i otoczenia, w których funkcjonuje jako jednostkowa osobowość. Zadanie uznaje się za wypełnione dopiero wówczas, gdy świat fizyczny zostanie zestrojony z duchem, jako jego symboliczny przejaw. Zagadka dualizmu ducha i materii od wieków frapowała mistyków i okultystów. Zarówno alchemia, jak i astrologia w takiej postaci, w jakiej je znamy, wyrosły z wysiłków, by prawem symetrii zrozumieć ducha w kategoriach materii. Najrozmaitsze mity i motywy związane z symbolem Saturna, od Pana przez Szatana i Lucyfera, aż do pierwotnej materii alchemików, zwanej Mercurius Senex, od węża w rajskim ogrodzie po Pustelnika w Tarocie, jednoznacznie wskazują, że żywioł ziemi jest czymś więcej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Musimy wreszcie wziąć pod uwagę także i to, że przecież żyjemy na Ziemi i zostało udowodnione bez żadnych wątpliwości, iż jesteśmy nierozerwalnie połączeni ze wszystkimi innymi królestwami natury przez „eter”, czyli otaczające nas pole energetyczne. Nie rozumiemy jeszcze bardzo wielu rzeczy dotyczących natury materii. W literaturze ezoterycznej znajdujemy prawo, które głosi, że ziemia jest ostatecznym testem inicjacji człowieka. Możliwe, że istnieje również racjonalne, naukowe prawo, opisujące tę samą prawdę – tyle, że jeszcze go nie znamy.

W powierzchownym ujęciu Saturn w znakach i domach ziemskich łączy się z problemami i ograniczeniami dotyczącymi fizycznej wygody, materialnego utrzymania, umiejętności znalezienia pracy pozwalającej uczestniczyć w tworzeniu porządku w otoczeniu oraz przyjmowania odpowiedzialności i zdobywania władzy w dziedzinach; w których człowiek wykazuje się kompetencją oraz zdolnościami. Jest to najprostsza i generalnie słuszna interpretacja Saturna w żywiole ziemi. Niefortunne jest to, iż w Starym Testamencie czytamy, że praca jest karą za grzech pierworodny, bowiem w rezultacie przestajemy wierzyć, że może ona być aktem twórczym. Nawet Bóg, według tego samego źródła, pracował przez sześć dni, by stworzyć świat. W każdym człowieku istnieje potrzeba, by czuć się użytecznym i łączy się ona z tym, co nazywamy „świadomością grupową” – wyczuciem jedności, z której wynika indywidualna odpowiedzialność i potrzeba wniesienia wkładu do całości, zgodnie z własnymi możliwościami. Ta świadomość grupowa nie ma nic wspólnego z zewnętrznym przymusem ani ze świadomością masową, w której jednostka nie ma żadnego znaczenia. Człowiek pragnie czuć, że swą pracą zbudował coś trwałego, co jest jego wyłącznym osiągnięciem lub własnością. Na tym opiera się jego poczucie wartości dla grupy. Może to być coś materialnego, ale też bardziej abstrakcyjnego, jak na przykład standardy, wartości, talent, zaszczyty, służba. Handel jest równie wartościową formą komunikacji między ludźmi jak słowo pisane, a pieniądze, oprócz tego, że symbolizują niezależność materialną, mogą również określać wartość jednostki oraz umiejętności i usług, które oferuje ona innym. Jeśli zajrzymy do mitologii, to przekonamy się, że Merkury był nie tylko posłańcem bogów, ale również bogiem kupców i na swój niepowtarzalny sposób jedwabną rączką zarządzał interesami.

Możliwe, że Saturn położony w jednym ze znaków lub domów ziemskich daje nam szansę odkrycia głębszych znaczeń tego żywiołu, gdyż powodowane przezeń problemy rzadko udaje się rozwiązać przy użyciu wyłącznie ziemskich narzędzi. Wydaje się, że po to, by stworzyć skuteczne narzędzie, które mogłoby wpłynąć na pozornie bezwładną ziemię i ukoić cierpienie zagłuszonych instynktów, musimy zrozumieć i zintegrować pozostałe trzy żywioły.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin